Co z tym rynkiem przyczep

[w79]

Wczoraj rozmawiałem z facetem sprowadzającym przyczepy z Danii. Mówił że na zachodzie już też kicha e sprzętem. Wszystko o dobre już poszlo. Ludzie przestali sprzedawać i został tylko szmelc... 

[Piotrekm13]

Też rozmawiałem jakieś dwa dni temu z lokalnym handlarzem. Na placu praktycznie wszystko już sprzedane albo w rezerwacji.

W Niemczech podobno już nie ma czego szukać i sprowadza gościu z Danii. Na razie cienko ze względu na zimę itp. ale zapierał się że będzie miał wkrótce więcej przyczep sprowadzonych.

[chris_66]

4 godziny temu, w79 napisał:

Wczoraj rozmawiałem z facetem sprowadzającym przyczepy z Danii.

od jakichś czterech lat jest coraz gorzej , teraz to już dno kompletne

miałem jakieś tam lokalne źródło dodatkowego dochodu z kempingowania a teraz widzę, że najlepszą przebitką jest bus z alko wywieziony TAM, powrót na pusto

Edytowane 21 Marca 2021 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[Maras]

Jak ktoś liczy na okazję,  bonusy , rabaty na sprzęt to niech zapomni. Jak widać przypudrowane trupy czy też zgniłe podłogi i inne igiełki sprzedają się na pniu a telefony zapewne dzwonią cały czas. Nie kupisz TY zaraz przyjedzie inny i ją łyknie. Popyt przewyższa podaż i tylko  głupek który zajmuje się tym biznesem nie wykorzysta tej okazji aby więcej zarobić. Poza tym większość kupujących nie zna się ,nie wie też gdzie zajrzeć i co sprawdzić.

[Jaachu]

To fakt, nie ja kupię to i tak znajdą jelenia. Żona już mówi po co jedziemy jak i tak coś znajdziesz i nie kupimy. A później patrz już się przyczepa sprzedała. No cóż dalej będę poszukiwał mojego świętego grala, choć w tym czasie to bardzo utrudnione. 

[DarekSłupsk]

Nie można nic kupić używanego sensownego bo rynek przebrany , to można wynająć. Mi sie udało w grudniu w ostatniej chwili , choć juz wtedy obejrzałem 3 szroty (w opisie sprzedawcy stan bdb) Teraz już bym sobie odpuścił zakup własnej. I odpuściłem kupno kolejnych na wynajem (taki był plan). Rynek przyczepek odżyje dopiero jak minie pandemia. Ludzie znowu zaczną latać samolotami , pływać promami lub jeździć autokarami i będą sprzedawać przyczepki. Tak na marginesie liczył ktos koszt wyjazdu za granicę z przyczepą i porównywał wyjazd autokarem , samolotem itd. Ja nie liczyłem ale wydaje mi się ze grupowe wycieczki są tańsze. Przykładowo tygodniowa objazdowa wycieczka autokarem Włochy lipiec 2017r  - San Marino , Monte Cassino , Wenecja , Asyż , Florencja  , Watykan , Rzym  5.500zł dla 2 osób. W cenie przejazd , 3 hotele , sniadania i obiadokolacje. W nowym autokarze zblokowała sie automatyczną skrzynia biegów. Szybko przyjechał inny , zawiózł nas gdzie trzeba. Gdy usuneli usterkę dalej jeździliśmy tym samym. Tutaj ukłony do biura podróży ITAKA , świetna organizacja całej wycieczki !

Edytowane 21 Marca 2021 przez DarekSłupsk (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

51 minut temu, DarekSłupsk napisał:

Tak na marginesie liczył ktos koszt wyjazdu za granicę z przyczepą i porównywał wyjazd autokarem , samolotem itd. Ja nie liczyłem ale wydaje mi się ze grupowe wycieczki są tańsze

Tylko nikt tu nie mówi, że ma być taniej i nie po to się kupuje budę

[AdamH]

57 minut temu, DarekSłupsk napisał:

 Tak na marginesie liczył ktos koszt wyjazdu za granicę z przyczepą i porównywał wyjazd autokarem , samolotem itd. Ja nie liczyłem ale wydaje mi się ze grupowe wycieczki są tańsze. Przykładowo tygodniowa objazdowa wycieczka autokarem Włochy lipiec 2017r  - San Marino , Monte Cassino , Wenecja , Asyż , Florencja  , Watykan , Rzym  5.500zł dla 2 osób. W cenie przejazd , 3 hotele , sniadania i obiadokolacje. W nowym autokarze zblokowała sie automatyczną skrzynia biegów. Szybko przyjechał inny , zawiózł nas gdzie trzeba. Gdy usuneli usterkę dalej jeździliśmy tym samym. Tutaj ukłony do biura podróży ITAKA , świetna organizacja całej wycieczki !

Objazd z cepką zawsze wyjdzie drożej niż grupowa wycieczka.    To inne grupy ludzi.  My nie pojedziemy na grupową objazdówkę autokarem nawet gdyby nam dopłacili.   To inny sposób spędzania wolnego czasu.  I wcale nie twierdzę, żę lepszy cz gorszy.

Co innego wyjazd grupowy w kilka zestawów.  Przerabiałem trzy i były rewelacyjne.

[jacek00]

 

 

 

Przykładowo tygodniowa objazdowa wycieczka autokarem Włochy lipiec 2017r  - San Marino , Monte Cassino , Wenecja , Asyż , Florencja  , Watykan , Rzym  5.500zł dla 2 osób. W cenie przejazd , 3 hotele , sniadania i obiadokolacje. W nowym autokarze zblokowała sie automatyczną skrzynia biegów. Szybko przyjechał inny , zawiózł nas gdzie trzeba. Gdy usuneli usterkę dalej jeździliśmy tym samym. Tutaj ukłony do biura podróży ITAKA , świetna organizacja całej wycieczki !

 

Ty tak poważnie? Jak można porównywać w ogóle wyjazd z przyczepą do wycieczki autokarowej

 

No chyba że to zwyczajnie o jakąś reklamę biura podróży chodzi...

[gshech]

Karawaning nie jest dla każdego, tak samo jak żeglarstwo. Karawaning jest droższy i mniej wygodny niż inne popularne formy wakacyjnego stacjonowania.

Ludzie błędnie pojmują karawaning jako alternatywę dla pensjonatów/hoteli.

To ogromny błąd, który rozwali rynek i pewnie który po brzegi zapełni kempingi i dojazdy do nich (oraz pobocza lasów przed kempingami) niezadowolonymi ludźmi. To się odbije na środowisku karawaningowym, tak samo jak odbija się na środowisku offroadowym wjazd jednego auta na dowolny teren zabroniony, całe środowisko doznaje antypatii. To samo będzie ze środowiskiem karawaningowym, wystarczy kilka zapchanych w PL "kurortów" latem i będzie zakaz wjazdu z przyczepami i kamperami, do tego dojdzie kilka wypadków z rozwalonymi przyczepami i będzie "po ptokach"

Edytowane 21 Marca 2021 przez gshesiu (wyświetl historię edycji)

[DarekSłupsk]

16 minut temu, jacek00 napisał:

 

 

 

 

 

Ty tak poważnie? Jak można porównywać w ogóle wyjazd z przyczepą do wycieczki autokarowej

 

No chyba że to zwyczajnie o jakąś reklamę biura podróży chodzi...

Nie chodzi o reklamę, nic mnie nie łączy z tym biurem ani z żadnym innym.  A porównanie to alternatywa na brak przyczepek godnych zakupu w obecnym okresie.  Rozumiem zapalonych ludzi którzy tylko w cepce/kamperze jadą na wycieczkę. Nie wszyscy jednak nie liczą kosztów i nie mają na nową cepke. Dlatego zamiast na siłę kupować resztki z rynku , to chyba lepiej wynająć , nie jechać wcale lub w inny sposób.

Edytowane 21 Marca 2021 przez DarekSłupsk (wyświetl historię edycji)

[Gość]

7 godzin temu, gshesiu napisał:

kilka zapchanych w PL "kurortów" latem i będzie zakaz wjazdu z przyczepami i kamperami, do tego dojdzie kilka wypadków z rozwalonymi przyczepami i będzie "po ptokach"

W sezonie do kurortów się nie jedzie, wypadki był, są i będą,  nasi rządzący już oto zadbają żeby choć trochę zminimalizować skutki, właśnie trwają nad tym prace

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwj_mpz-vcHvAhWE-6QKHcv9C9cQFjAAegQIAxAD&url=https%3A%2F%2Fcamproad.pl%2Fblog%2FPrzeladowany-kamper---nadchodza-zmiany-przepisow-ktore-zabija-branze-karawaningowa-w-Polsce-139&usg=AOvVaw1gxSSfBoQLpVT4h1LcX7MP

[gshech]

13 minut temu, peja76 napisał:

W sezonie do kurortów się nie jedzie, wypadki był, są i będą

tego nowicjusze nie wiedzą gdzie się nie jedzie, oni to kupują zamiast jechać w pensjonaty i hotele, a poza tym im więcej pojazdów i tym bardziej im więcej nowicjuszy tym więcej wypadków, to logiczne że tak będzie

[jacek00]

Nie chodzi o reklamę, nic mnie nie łączy z tym biurem ani z żadnym innym.  A porównanie to alternatywa na brak przyczepek godnych zakupu w obecnym okresie.  Rozumiem zapalonych ludzi którzy tylko w cepce/kamperze jadą na wycieczkę. Nie wszyscy jednak nie liczą kosztów i nie mają na nową cepke. Dlatego zamiast na siłę kupować resztki z rynku , to chyba lepiej wynająć , nie jechać wcale lub w inny sposób.

No ale przyczepy nie kupujesz po to aby raz na rok wyjechać na 2 tygodnie. Jednak większość jeździ zdecydowanie częściej więc patrząc na ilość wyjazdów przyczepa się opłaca, chociaż nie o opłacalność tutaj chodzi.

 

A jeśli już o opłacalność chodzi to pisałeś, że za 2 osoby wycieczka objazdowa na 2 tygodnie to 5500. Czyli za rodzinę 2+2 wyjdzie już z 10k? Czyli za miesiąc wyjdzie około 20k. To mnie miesięczne wakacje za 2+2+pies gdzie śpimy tylko na kempingach i jemy w restauracjach wychodzą zdecydowanie taniej - czyli jednak z przyczepą się opłaca

 

[Thomas]

Po kilkunastu latach w przyczepie świadomie w tamtym roku przed sezonem sprzedałem drogo przyczepę, czy była aż tyle warta nie wiem ale nowy właściciel wydawał się bardzo zadowolony. Szukałem czegoś dużo nowszego i dałem sobie spokój, szkoda szarpać się z handlarzami o byle co. W zeszłym roku był namiot, po tygodniu na Mazurach i nad morzem a później tydzień z plecakiem i gitarą w Pieninach i Gorcach. W tym roku wynajmuję żaglówkę i popływamy po Mazurach. Planujemy również trasę rowerami Świnoujście - Krynica M. oczywiście z namiotem.  Na razie za przyczepą nie tęsknie przejadła mi się trochę. Tłok i hałas na kempingach coraz większy a warunki niezmienne od kilkunastu lat. Na pewno kiedyś wrócę może tym razem do kamperka. Śmieszy mnie cała ta patologiczna gonitwa za kupnem byle zgniłka.