Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus

[Voku]

17 minut temu, jacekzoo napisał:

To zostaje test ?? my jedziemy 24.06 kierunek grecja

Ja się właśnie przepisałem z Astry na Pfizera tutaj tylko 6tyg więc powinienem się wyrobić. 

[maarec]

3 godziny temu, Commander napisał:

Marek stok jest trudny. Początkowo jest łagodnie i bardzo malowniczo. Las, prawo, lewo itd. Od połowy trasy występuje bardzo często oblodzenie.  Od połowy stoku nachylenie wzrasta, by pod koniec było na tyle znaczne że zatrzymać się raczej nie da. Wiele ludzi jedzie tam z uwagi na walory widokowe i pod koniec pękają robiąc ogromne muldy. Jedzie się korytarzem. Jak się ktoś wyłoży to nie bardzo jest gdzie uciekać, chyba że przeskoczyć przez muldę. 

Jest tam pięknie. Warto pojechać ale sugeruję rano i brać pod uwagę warunki pogodowe. Raz byliśmy po nocnych opadach śniegu i nie ratrakowali choć znając ich podejście dzwoniłem przed wyjazdem. Ciężko się jeździło, a wiele osób rezygnowało z jazdy.

Żeby nie było... bardzo lubimy ten stok i na dodatek mam tam 40 minut jazdy spod domu.

 

Co do porównania do Laskowej....to deser po obiedzie w porównaniu do Koninek. Ale też bardzo go lubimy i często tam zaglądamy bo jest długi przez co panuje luz. Najdłużej stałem do ławki 7 minut. Mierzyłem to to było tylko raz. Też polecam!

Mam nadzieję że pomogłem choć to bardzo subiektywna ocena.

Dzięki. W Laskowej dla części ekipy było już za stromo. Ja tam nauczyłem się jeździć "przodem" bo nie dało się więcej niż 3 zjazdy na tylnej krawędzi. Za długi stok i mięśnie siadały. Dopiero pod koniec weekendu jazda zaczęła sprawiać przyjemność. Później jeszcze był Tylicz. Jeździliśmy do 22 w weekend i chyba 17 w poniedziałek gdzie było kilkanaście osób na stoku. Fajne uczucie. Nie ma wątpliwości, że znaleźliśmy nowy sport dla całej rodziny i teraz nie będzie mowy o zamykaniu sezonu, w planach Austria lub Włochy zimą. Trzeba już na to pracować

[pjetko]

3 godziny temu, Voku napisał:

Grecja się otwiera od 14 maja, jest szansa jechać na wakacje, potrzebne albo szczepienia albo testy.

Chorwacja już jest na takiej zasadzie otwarta, a nawet ma lepsze warunki, bo ozdrowieńców wpuszcza bez żadnych ograniczeń. Niestety problemem na chwilę obecną jest tranzyt. Czesi nawet dla tranzytu wymagają negatywnego testu, a Słowacja wpuszcza tranzytem tylko jak wracamy do kraju. Wyjechać z PL przez Słowację tranzytem na południe się nie da. 

źródła:

gov.pl/czechy i gov.pl/slowacja

[maarec]

2 minuty temu, pjetko napisał:

Chorwacja już jest na takiej zasadzie otwarta, a nawet ma lepsze warunki, bo ozdrowieńców wpuszcza bez żadnych ograniczeń. Niestety problemem na chwilę obecną jest tranzyt. Czesi nawet dla tranzytu wymagają negatywnego testu, a Słowacja wpuszcza tranzytem tylko jak wracamy do kraju. Wyjechać z PL przez Słowację tranzytem na południe się nie da. 

źródła:

gov.pl/czechy i gov.pl/slowacja

Czas. Za miesiąc będą spadki wykresów we wszystkich krajach i przynajmniej ten tranzyt odpuszczą. Testy antygenowe też w ostateczności mogą dać przepustkę.

[danielpoz]

Do Chorwacji to można przez Niemcy jechać. 100% autostrada?

[pjetko]

17 minut temu, maarec napisał:

Czas. Za miesiąc będą spadki wykresów we wszystkich krajach i przynajmniej ten tranzyt odpuszczą. Testy antygenowe też w ostateczności mogą dać przepustkę

Jasna sprawa, że to co jest dzisiaj za miesiąc pewnie będzie nieaktualne. Jednak dla mnie czas jest o tyle istotny, że niedługo minie mi 6 miesięcy bycia ozdrowieńcem i wtedy dla Chorwatów przestanę być ozdrowieńcem

 

17 minut temu, danielpoz napisał:

Do Chorwacji to można przez Niemcy jechać. 100% autostrada?

Z Poznania to może mieć sens, w moim przypadku jazda przez Niemcy do bomba +600km w jedną stronę. Licząc samo paliwo, to taniej wyjdzie mi zrobić test antygenowy Nie wspomnę, że jadąc z przyczepą i załogą 2+3, jest to dodatkowy dzień na samą jazdę... Dla mnie taka opcja odpada.

Edytowane 20 Kwietnia 2021 przez pjetko (wyświetl historię edycji)

[Voku]

18 minut temu, pjetko napisał:

Chorwacja już jest na takiej zasadzie otwarta, a nawet ma lepsze warunki, bo ozdrowieńców wpuszcza bez żadnych ograniczeń. Niestety problemem na chwilę obecną jest tranzyt. Czesi nawet dla tranzytu wymagają negatywnego testu, a Słowacja wpuszcza tranzytem tylko jak wracamy do kraju. Wyjechać z PL przez Słowację tranzytem na południe się nie da. 

źródła:

gov.pl/czechy i gov.pl/slowacja

Ok, ale zakładając majowy wypad i testy dla 4 osób na wjeździe i wyjeździe to już się robi droga wycieczka.

[maarec]

1 minutę temu, pjetko napisał:

Jasna sprawa, że to co jest dzisiaj za miesiąc pewnie będzie nieaktualne. Jednak dla mnie czas jest o tyle istotna, że niedługo minie mi 6mcy bycia ozdrowieńcem i wtedy dla Chorwatów przestanę być ozdrowieńcem

 

Z Poznania to może mieć sens, w moim przypadku jazda przez Niemcy do bomba +600km w jedną stronę. Licząc samo paliwo, to taniej wyjdzie mi zrobić test antygenowy Nie wspomnę, że jadąc z przyczepą i załogą 2+3, jest to dodatkowy dzień na samą jazdę... Dla mnie taka opcja odpada.

Dla statystyk ja jestem nikim, ani ozdrowieniec ani zaszczepiony ?. Ostatecznie zrobi się test. Nie zamierzam utknąć w Polsce drugi rok :).

[danielpoz]

2 minuty temu, pjetko napisał:

 

 

Z Poznania to może mieć sens, w moim przypadku jazda przez Niemcy do bomba +600km w jedną stronę. Licząc samo paliwo, to taniej wyjdzie mi zrobić test antygenowy Nie wspomnę, że jadąc z przyczepą i załogą 2+3, jest to dodatkowy dzień na samą jazdę... Dla mnie taka opcja odpada.

Dodatkowe 600km do tego z przyczepa to faktycznie bez sensu. Test to pewnie 150-200 od głowy więc na pewno wyjdzie taniej?

 

6 minut temu, Voku napisał:

Ok, ale zakładając majowy wypad i testy dla 4 osób na wjeździe i wyjeździe to już się robi droga wycieczka.

Test robią tylko dorośli czy cała familia? 

5 minut temu, maarec napisał:

 ?Nie zamierzam utknąć w Polsce drugi rok :).

Całe szczęście że w poprzednie lato można było swobodnie wyjeżdżać?

[Voku]

13 minut temu, danielpoz napisał:

Test robią tylko dorośli czy cała familia? 

 

Z tego co mi wiadomo to wszyscy

[beniamin82]

Do Czech już wystarczy status ozdrowieńca, ale tylko 90dni od pierwszego pozytywnego testu.

Dokument pobiera się ze strony ministerstwa czeskiego i daje do podpisu lekarzowi rodzinnemu.

Ale jak to działa w praktyce to nie wiem.
Jestem na etapie załatwiania tego u lekarza. Granicę mam niedaleko, jak podjadę na granicę to zapytam. Mam dobrego kumpla w Czechach i chętnie wpadnę do niego na kawę....


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Cathay]

4 godziny temu, jacekzoo napisał:

To zostaje test ?? my jedziemy 24.06 kierunek grecja

Trzeba było wybrać Pfizera, to byście zdążyli z drugą dawką. 

4 godziny temu, Voku napisał:

Ja się właśnie przepisałem z Astry na Pfizera tutaj tylko 6tyg więc powinienem się wyrobić. 

Od kiedy 6 tygodni? Cały czas były 4 tygodnie. Sześć to ja czekałem na drugą Modernę.

[Przemysław]

5 godzin temu, Cathay napisał:

Od kiedy 6 tygodni? Cały czas były 4 tygodnie. Sześć to ja czekałem na drugą Modernę.

Ja mam drugą dawkę Pfizera po 5 tygodniach, także pośrodku ?

[jacekzoo]

5 godzin temu, Cathay napisał:

Trzeba było wybrać Pfizera, to byście zdążyli z drugą dawką

Ja jeszcze nic nie wybierałem, nie ten wiek. Ewentualne zapisy dopiero 3 maja, a wyjazd koniec czerwca, raczej na żadną się nie załapię

 

ciekawi mnie jedna sprawa, robię test przykładowo w bułgarii, wychodzi pozytywny. I co wtedy? Zawracają do domu? Wysyłają na kwarantanne? 

[danielpoz]

51 minut temu, jacekzoo napisał:

 

 

ciekawi mnie jedna sprawa, robię test przykładowo w bułgarii, wychodzi pozytywny. I co wtedy? Zawracają do domu? Wysyłają na kwarantanne? 

Rozsądniej zrobić test w Polsce przed wyjazdem. Unikniemy wtedy potencjalnych komplikacji i zepsutych wakacji.