Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, maarec napisał:

ale gadasz głupoty. Przecież jest wolny rynek. 

No i właśnie w tym roku zobaczymy jak ten wolny rynek działa. Okaże się  czy ich kempingi będą miały  100%

 

 

Kochaj ich nadal. Zobaczysz co będzie  za 2-3 mies. Zmieniło  się  wszystko.

Edytowane przez Michał2016 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Michał2016 napisał:

No i właśnie w tym roku zobaczymy jak ten wolny rynek działa. Okaże się  czy ich kempingi będą miały  100%

 

 

Kochaj ich nadal. Zobaczysz co będzie  za 2-3 mies. Zmieniło  się  wszystko.

Kocham żonę i dzieci i karawaning :)

Patrząc na to w ilu miejscach czytam kiedy to granice otworzą aby z Polski do Cro pojechać to myślę, że problem może być z miejscem. Jechać można juz, tylko będzie kwarantanna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym by Chorwacja wreszcie dostała po dupie mocno. Może to zmieni ich podejście. Od co najmniej 10 lat ich ceny oraz prawo zakazujące  spania poza kempingami są bardzo mało europejskie. Niech im wirus da w kość porządnie.

 

Niemcy be. Węgry be. Chorwacja be.

Słowacja i czechy be.

 

Czekamy na coś co zachwyci marudę i malkontenta.

 

Pozdrowienia z terenu ab0c2bc2e1591d6ac124c2468fdce497.jpg

 

Wysłane z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Niemcy be. Węgry be. Chorwacja be.
Słowacja i czechy be.
 
Czekamy na coś co zachwyci marudę i malkontenta.
 
Pozdrowienia z terenu ab0c2bc2e1591d6ac124c2468fdce497.jpg&key=0ea697b99dbb9f22dfd107c5b8bf658be66c5b245ac36bded055d9668cc5f294
 
Wysłane z telefonu
Witam

Fajna perspektywa chodnika startowego.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chris_66 napisał:

Czekamy na coś co zachwyci marudę i malkontenta.

Według miłościwie nam panujących cały świat się od nas uczy i na nas wzoruje, uczą się od nas wszystkiego (nawet Francuzuów nauczyliśmy jeść widelcem), więc podejrzewam, że tylko i wyłącznie polskie kempingi są najlepsze, polskie restauracje najuczciwsze (jeśli chodzi zarówno o jakość jedzenia, jak i nieprzekręcanie klienta), polska pogoda najlepsza, Polacy najgościnniejsi i w ogóle qwa nikt w niczym nam nie podskoczy... Dlatego Prawdziwy Polak wypoczywa wyłącznie w Polsce (ewentualnie na Węgrzech;-).

Marek ma oczywiście 100% rację (Paweł zresztą też). Ja jeżdżę na Chorwację od ok. 20 lat i też widzę jak to się na niekorzyść zmienia, ale jest tak jak Marek powiedział: jeśli prowadzę kemping i mam cenę np. 150 zł za parcelę i niemal 100% obłożenia, a ludzie odbijają się od bramy, to daję w następnym sezonie 200 zł. Jak to samo się dzieje, to w następnym daję 250. No chyba to jest logiczne i dotyczy wszystkiego co z turystyką związane.

Do tego dochodzą coraz częściej dodatkowe opłaty, które windują ceny właśnie po to, żeby ograniczyć ruch turystyczny. Koronawirus pokazał, jak pięknie może być chociażby w Wenecji i nawet ryby ją zaczęły zarybiać;-)

Chorwację omijam tylko w sezonie żeglarsko, bo to co dzieje się na wodzie i w marinach w licu/sierpniu to już istny armageddon...

Jeśli chodzi o selekcjonowanie klienta to owszem, było tak, ale obecnie turysta z Polski nie siedzi bite 2 tyg. pod swoją przyczepą na parceli nie ruszając się nigdzie, tylko coraz więcej pieniędzy wydaje i oni też to widzą.

A i wciąż można - znów to co Marek pisał - tanio wypocząć, tanio zjeść, tylko trzeba trochę ruszyć głową. Dla przykładu mój somsiad jeździ niemal co roku i za kemping nad samą wodą, z możliwością slipowania i trzymania sprzętów pływających (owszem, bez 230) i za 6 osób: 2 dorosłe + 4 dzieci, płacił dwa lata temu 17 EUR, rok temu 19 EUR za nocleg w lipcu... I przyjeżdżają tam wypasione kampery z drogimi skuterami, RIBami z różnych krajów. Choć ta cena pewnie szybko się zmieni (albo już mieniła) bo właściciel elektryfikuje kemping...:-(

Oj, podnieśli się znacząco Ci wredni Chorwaci na tym kempingu:

- poza sezonem: 12 EUR za 2 os., 14 EUR za 4 os. i 16 EUR za 6,

- w sezonie: 16 EUR za 2 os., 18 EUR za 4 os. i 20 EUR za 6...

Rzeczywiście masakra... Co za zdziercy paskudni... Poza sezonem doba dla 2 os. załogi 50,- zł...

Pod warunkiem, że to są ceny na bieżący sezon...:D

Niby na stronie figurują takie właśnie, ale pieron wie, kiedy strona aktualizowana...

Edytowane przez Zulos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Zulos said:

150 zł za parcelę i niemal 100% obłożenia, a ludzie odbijają się od bramy, to daję w następnym sezonie 200 zł. Jak to samo się dzieje, to w następnym daję 250. No chyba to jest logiczne i dotyczy wszystkiego co z turystyką związane.

To nie dotyczy tylko turystyki. To dotyczy każdego produktu i usługi. Rynek dyktuje cenę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Slawka napisał:

To nie dotyczy tylko turystyki. To dotyczy każdego produktu i usługi. Rynek dyktuje cenę. 

Oczywiście - chodziło mi o wszystkie branże powiązane. Skoro na kempingach, kwaterach w hotelach pełno to i restauracje pełne, atrakcje oblegane i wszędzie ceny idą do sufitu. Ale wciąż można spędzić tam urlop taniej niż w niejednym miejscu w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 minutes ago, Zulos said:

Skoro na kempingach, kwaterach w hotelach pełno to i restauracje pełne, atrakcje oblegane i wszędzie ceny idą do sufitu.

Zgadzam się. Przecież w Polsce jest bardzo podobnie. Właściciele sprawdzają, gdzie jest granica. Nie podoba mi się to, to nie korzystam, proste. A nie życzę, żeby mi jądro uschło jak w tym starym dowcipie o złotej rybce ;) 

6 minutes ago, Zulos said:

Ale wciąż można spędzić tam urlop taniej niż w niejednym miejscu w Polsce.

Prawda. Nawet odnoszę wrażenie, że to się z roku na rok robi łatwiejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Michał2016 napisał:

Chciałbym by Chorwacja wreszcie dostała po dupie mocno. Może to zmieni ich podejście. Od co najmniej 10 lat ich ceny oraz prawo zakazujące  spania poza kempingami są bardzo mało europejskie. Niech im wirus da w kość porządnie.

Przegiąłeś - owszem CRO staje się drogawa i na pewno nie jest to ta CRO co przed 10 czy 15 lat -  owszem nie to też srednio odpowiada ale problemu z tym nie mam - masz problem zasuwaj kawałek dalej a może i w km nie dalej do MNE ceny masz 30% niższe, ludzie przyjaźni gorsza trochę infrastruktura ale nie syf - o ALB już nawet nie wspomnę  - wiec nie rozumiem w czym problem - wybór masz CRO nie jest jedynym krajem na Bałkanach i nad Adriatykiem
Chorwatom jak im ruch spadnie to przyjdzie ta sama myśl do głów co naszym nadmorskim obiektom jak ludzie zaczeli ich i PL pogodę  olewać i walili masowo na CRO.
To odwieczne prawo rynku  że piwo w budce kosztuje połowę mniej niż  gdy je podaje kelner w smokingu - nie widzę w tym nic dziwnego.

 

18 godzin temu, pawel1966 napisał:

Wiele razy w tych właśnie konobach Polacy ze stojących za 100 EUR/noc jachtów byli pomijani przez kelnerów gdy przy stoliku obok siedzieli niemcy, włosi lub austriacy... D

Owszem wkurza mnie to co opisał Paweł - bo tak nie powinno być niezależnie ile to kosztuje
Wiem skąd to się wywodzi i po trosze nawet rozumiem podejście w CRO choć go nie pochwalam  - wywodzi się to z czasów gdy bidne Polaczki waliły w CRO ze słoikami a Niemiec dawał zarobic  - ale mimo wszystko nie powinno tak być
Powiedzmy sobie też to co wg mnie jest faktem - inne podejście jest w CRO na top marinach czy top kempingach a inne na małych rodzinnych obiektach - tu jest i taniej i przyjaźniej oraz ów Niemiec nie jest raczej obsługiwany priorytetowo

 

21 godzin temu, Slawka napisał:

UE stwierdziła, że najpierw muszą być uregulowane kwestie podróżowania między krajami w ramach Unii, dopiero potem będę decydować o warunkach otwarcia unijnych granic. Obecne regulacje obowiązują do 12.06. jeśli dobrze pamiętam datę.

Właśnie dlatego zaczynam myśleć o planie B - wg mnie te terminy przesuną się nieco dalej i mój wrzesień w SRB+BiH+MNE+ALB staje pod znakiem zapytania

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, smok_wawelski napisał:

Przegiąłeś - owszem CRO staje się drogawa i na pewno nie jest to ta CRO co przed 10 czy 15 lat -  owszem nie to też srednio odpowiada ale problemu z tym nie mam 

Ja tez z tym nie mam problemu i Chorwację znam dosyć dobrze. Bóg dał im piękne morze oraz krajobrazy. Poza tym  morzem (z beznadziejnymi plażami) jest tam nic. W porównaniu do Włoch gdzie każde miasteczko jest fajne, to totalne nic. Niech Chorwacja się  lekko ogarnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Fajna perspektywa chodnika startowego.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka



Fajna symetria. Dlatego fotka zrobiona



Wysłane z telefonu

[quote post="693036" timestamp="1589631399" name="Zulos" userid="25503"Ale wciąż można spędzić tam urlop taniej niż w niejednym miejscu w Polsce.


Jak ktoś pomyśli to za free można też. A dla "januszy" zakaz na dziko i jest ok


Wysłane z telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my, w ramach przygotowań do tego sezonu zakupiliśmy już lekki przedsionek i na chłodne  sierpniowe wieczory... małą farelkę:)  Na razie bowiem,  patrząc realnie na to co się dzieje w Europie,  na tegoroczne wakacje  bierzemy na widelec Polskę i  jej północno-wschodni, dobrze nam znany od trzydziestu ponad lat zakątek.czyli Puszcza Augustowska i Suwalszczyzna. Potem chcielibyśmy wnukom pokazać kilka ciekawych miejsc na Mazurach, Warmii, Frombork, Malbork i zobaczymy co jeszcze. Dawno już tam nie spędzałem wakacji za sprawą właśnie takich np. Chorwacji Grecji, Portugalii itp.:):) Poza majówkami na  Suwalszczyźnie czy mazurach nie pamiętam kiedy ostatnio spędziłem tam trzy cztery tygodnie..

Ale cały czas czekamy - w odwodzie jest Grecja - jeśli tylko będzie się tam dało dojechać w miarę normalnie to jedziemy nawet w połowie sierpnia.Boje się jednak kolejek i chaosu na granicach. Przez ostatnie 10 lat jeździliśmy tam co rok i zawsze, raz mniej, raz więcej czekaliśmy na przejściach granicznych ( nieraz po 4-6 godzin w Roszke, gdzie zawsze jest najgorzej. Czasem udawało się krócej stać w Suboticy. Jazda przez Roumunięi Bułgarię? no może to jakaś alternatywa. Poza tym boimy się, że jesli podczas naszego wyjazdu coś się zmieni na gorsze -to w Serbii czy Macedonii nie chciałbym utknąć czy trafi do tamtejszego szpitala. Ja się generalnie cieszę na te "polskie" wakacje - rowery, kajaki, żagle, las, ognisko, gitara...może być całkiem całkiem a miejsce już mamy wybrane i zarezerwowane. Właściwie będziemy tam sami :)

 

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.