Przyczepa czy kamper?

[lbuster]

1 godzinę temu, maarec napisał:

daj znać jaki będziesz miał nowy login, będzie łatwiej

 

Godzinę temu, kit napisał:

Trzymam cię za słowo ??

[Zulos]

Kurka wodna - chwilę mnie nie było w tym wątku, a tu takie rzeczy...

Wygląda na to, że największym wrogiem karawaningowca jest karawaningowiec. Normalnie jakaś klątwa ciąży nad naszym narodem. Zawsze jak mieliśmy zewnętrznego wroga to naród jeden, zjednoczony i było git. Jak już jest za spokojnie to skaczemy sobie do gardeł i wykańczamy się wzajemnie gorzej niż wróg zewnętrzny. To jest oczywistym, że jak ktoś się chce pozbyć Polaków, to najgorszą opcją jest ich najechać. Najlepiej zostawić samym sobie a pozagryzają się...

Trzeba chyba zmienić nazwę forum  i wypieprzyć wszystkich co się przesiedli na kampery bo to zdrajcy, sprzedawczyki i zapewne ukryta opcja niemiecka... A poza tym kampery kupują tylko snoby, bufony, a najwięksi to ci, którym przyczepa z butów wystaje...

Fajnie jest!

A wybiera się ktoś może jutro do Ojcowskiego? Ja chyba tylko zaparkuję na NaszejDolinie (albo gdzieś w okolicy) i jazda rowerami w dół. Na noc nawet nie zostajemy bo nie ma co z psem zrobić...

Mam nadzieję tylko, że nie spotkam nikogo z przyczepą bo musiałbym patrzyć na niego z góry i z pogardą...

Edytowane 10 Września 2021 przez Zulos (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

4 minuty temu, Zulos napisał:

Kurka wodna - chwilę mnie nie było w tym wątku, a tu takie rzeczy...

Wygląda na to, że największym wrogiem karawaningowca jest karawaningowiec. Normalnie jakaś klątwa ciąży nad naszym narodem. Zawsze jak mieliśmy zewnętrznego wroga to naród jeden, zjednoczony i było git. Jak już jest za spokojnie to skaczemy sobie do gardeł i wykańczamy się wzajemnie gorzej niż wróg zewnętrzny. To jest oczywistym, że jak ktoś się chce pozbyć Polaków, to najgorszą opcją jest ich najechać. Najlepiej zostawić samym sobie a pozagryzają się...

Trzeba chyba zmienić nazwę forum  i wypieprzyć wszystkich co się przesiedli na kampery bo to zdrajcy, sprzedawczyki i zapewne ukryta opcja niemiecka... A poza tym kampery kupują tylko snoby, bufony, a najwięksi to ci, którym przyczepa z butów wystaje...

Fajnie jest!

Ooo i następny co nie ogarniał przyczepy i musiał się przesiąść na kampera. Teraz na żarty Ci się zebrało? Zaraz się pośmiejemy z Ciebie! Lepiej przyznaj się szybciutko jak podpór nie umiałeś rozłożyć i wypoziomować przyczepy. Teraz pewnie śpisz na krzywym łóżku i wmawiasz sobie (i wszystkim), że jest Ci wygodnie *







* cały wpis ma zabarwienie ironiczne  

Edytowane 10 Września 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

Teraz, jacek00 napisał:

Ooo i następny co nie ogarniał przyczepy i musiał się przesiąść na kampera. Teraz na żarty Ci się zebrało? Zaraz się pośmiejemy, lepiej napisz jak podpór nie umiałeś rozłożyć, a teraz śpisz na krzywym łóżku i wmawiasz sobie (i wszystkim), że jest Ci wygodnie *







* cały wpis ma zabarwienie ironiczne  

Przyczepę akurat ogarniałem, tylko samochodu nie

[jacek00]

1 minutę temu, Zulos napisał:

Przyczepę akurat ogarniałem, tylko samochodu nie

No i mamy Cię. Wyjaśniło się, czemu kampera używasz tylko stacjonarnie  

[maarec]

dobrze, że chociaż w terenie spokojnie z każdym karawaningowcem jeszcze się dogaduję. Nawet ostatnio kilku Vip-ów z tego forum odwiedziło mnie w biurze

[Piotrekm13]

2 godziny temu, peja76 napisał:

Właśnie likwiduje konto bo tu nie idzie normalnie porozmawiać, sam widzisz tylko Marek i Kuba bo oni kupili i oni wiedzą , także kolego do mnie już nie pisz bo ci po prostu nie odpowiem, pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych karawaningiem.

Daj spokój. Nie ma się o co obrażać. trzeba brać pod uwagę że połowa wpisów w tym wątku to trolling, żeby dokopać innym, którzy maja inne podejście do karawaningu.

Twoja obecność na forum wnosi dużo merytorycznej treści, a chyba o to głównie w tym chodzi. Można czasami potrollować, ale nie ma się o co obrażać. Niedawno Darek też usuwał konto, ale jakoś przemyślał i został.

[Gość]

2 godziny temu, Piotrekm13 napisał:

Daj spokój. Nie ma się o co obrażać. trzeba brać pod uwagę że połowa wpisów w tym wątku to trolling, żeby dokopać innym, którzy maja inne podejście do karawaningu.

Twoja obecność na forum wnosi dużo merytorycznej treści, a chyba o to głównie w tym chodzi. Można czasami potrollować, ale nie ma się o co obrażać. Niedawno Darek też usuwał konto, ale jakoś przemyślał i został.

Piotrek nie wiedziałem że moja osoba ma takie duże zainteresowanie, poczta się rwie żebym nie likwidował konta,  tobie również dziękuje za dobre słowo i biorę się za trolowanie troli??? i w miarę moich możliwości pomocą innym

[Piotrekm13]

24 minuty temu, peja76 napisał:

Piotrek nie wiedziałem że moja osoba ma takie duże zainteresowanie, poczta się rwie żebym nie likwidował konta,  tobie również dziękuje za dobre słowo i biorę się za trolowanie troli??? i w miarę moich możliwości pomocą innym

?

[Gość]

5 godzin temu, jacek00 napisał:

Twierdzisz, że @maarec czy @Suzu4x4 i paru innych nie radziło sobie z przyczepami i dlatego się przesiedli do kamperów? No niezła teoria, aby tylko udowodnić swoją kuriozalną tezę ?

Czy Ty też chciałeś się przesiąść na kampera bo nie ogarniasz przyczepy? ?

Śmiać to się akurat zaczął @DarekSłupsk - ludzie mu doradzali w dobrej wierze a w zamian usłyszeli co? Ano to, że wszyscy są teoretykami internetowymi, nikt się nie zna poza nim i każdy to mu po prostu zazdrości...

Jaki pierwszy wyjazd? Przecież Darek ma ogromne doświadczenie w prowadzeniu pojazdów z przyczepami - zarówno ciągnika z naczepą jak i dostawczego z lawetą. 

Kto kogo tu zlinczował za podróżowanie z przyczepą? 

 -Twierdzisz, że @maarec czy @Suzu4x4 i paru innych nie radziło sobie z przyczepami i dlatego się przesiedli do kamperów? No niezła teoria, aby tylko udowodnić swoją kuriozalną tezę ?

-Jacek czytaj ze zrozumieniem co napisałem, chodzi o to że dużo ludzi przesiada się na kampery bo nie umieją jezdzić z przyczepami po prostu sobie nie radzą , również w większości przypadków trzeba mieć kategorie B. Obsługa przyczepy oczywiście jest łatwiejsza jak kampera ale to jest moje zdanie którego nie zmienię.

Co do Kuby to naprawdę nie chcę się wypowiadać a co do Marka to jemu ten sprzęt przypasował i tyle w temacie.

 -Czy Ty też chciałeś się przesiąść na kampera bo nie ogarniasz przyczepy? ?

-Tak chciałem się przesiąść na kampera bo po tym co tu się naczytałem to miałem inne wyobrażenie tego sprzętu, ale jak zacząłem oglądać robić jazdy próbne, patrzeć jak ludzie użytkują te sprzęty na kempingach odechciało mi się. Opisywałem to wszystko ale zawsze ten sam temat że mam problemy że swoją osobą.  Co do przyczepy to lepiej ogarniam niż niektóry co jeżdzi 10l a może i więcej

-Śmiać to się akurat zaczął @DarekSłupsk - ludzie mu doradzali w dobrej wierze a w zamian usłyszeli co? Ano to, że wszyscy są teoretykami internetowymi, nikt się nie zna poza nim i każdy to mu po prostu zazdrości...

-Ja odczułem że było inaczej i w mojej ocenie nie jest to pierwszy raz i z pierwszym formułowiczem, jest tu was grupa ludzi co znają się długo i może jest jak jest, po prostu chyba trzeba zacząć was ignorować. Podejrzewam że zaraz też sie zacznie ale mam już to w

-Jaki pierwszy wyjazd? Przecież Darek ma ogromne doświadczenie w prowadzeniu pojazdów z przyczepami - zarówno ciągnika z naczepą jak i dostawczego z lawetą. 

-Z prowadzeniem sprzętów może ma doświadczenie  ale czy z karawaningiem ma, chyba widzisz że nie a się czepiasz.

-Kto kogo tu zlinczował za podróżowanie z przyczepą? 

-Widzisz znowu przeczytałeś to co chciałeś usłyszeć, czy ja gdzieś napisałem że ktoś kogoś zlinczował za podróże z przyczepą chyba nie.

 

Pozostałemu towarzystwu postaram się odpowiedzieć w innym terminie bo teraz jestem trochę zajęty

 

Edytowane 10 Września 2021 przez peja76 (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Dajmy spokój ze złośliwościami, każdy ma swoje zdanie i swoje uwarunkowania. Ale też nie chwytajmy się za zdania i słowa, żeby za wszelką cenę dowalić. Jak pojawia się hasło, że zmiany z przyczep na kampera były, bo ktoś nie ogarniał, to z metra Jacek że niby to Marek miałby nie ogarniać? Oczywiste że z powodzeniem ogarniał, ale bez wątpienia dla każdego kto chociaż trochę orientuje się na forum, nie o niego chodziło z tym "nie ogarniał".

Moment, i zamiast jakiejś wymiany poglądów i myśli robi się pyskówka jak przekupek z wiejskiego targu, byle napyszczyć.  

Czasem wchodzę na forum, żeby pokibicować innym, popatrzeć gdzie byli, może skrobnąć coś w technicznym, ale też zdarzyło się zderzyć ze ścianą, że przez tydzień nie chciało mi się tu zaglądać, i ciepnąć to w cholerę, więcej nie włazić.  Zostawmy sobie nawzajem ten komfort, żeby wracać tu bez negatywnego nastawienia czy frustracji, bo potem moment i każdy na każdego hulnie, a potem każdy obrażony...

Od przeszło dwóch sezonów statystycznie częściej klepnę w klawisze na forum niż jeżdżę, tak się życie poukładało* że czasem popatrzę na to pudło (cepa) i pocieszam się , że póki co nie traci na wartości, kiedy każdy miesiąc i tydzień przynosi zmiany, zmiany, zmiany. Kampera pewnie już bym sprzedał, żeby nie płacić opłat, i zamknąłbym etap w życiu "karawaning". Cepa jeść nie woła, OC i przegląd to grosze. Dzięki forum jest jeszcze nadzieja, że tego nie zrobię, i może jeszcze w tym roku gdzieś ruszę (może Biały Brzeg by się udał..., tfu, tfu, nie zapeszać),  i choćby dlatego nie chciałbym tu przestać zaglądać... 

*Jak już się wydaje, że się ogarnęło, to tak ogarnięte, że nowe, jeszcze gorsze bagno, a jakkolwiek przeważnie dotyczy to nas (mnie, żony, syna) bezpośrednio, to na nas się kończy, bo nikogo innego nie ma, kto pomoże, zrobi, da radę, ma siły i środki, i wie jak zaradzić... Ostatnie pół roku nie mogłem się pozbierać, nie było lekko, chociaż wakacje. Nie dalej jak tydzień temu, odetchnęliśmy, jest jak jest, nic się nie poradzi, tak musiało być, ale może we wrześniu sypniemy się może na parę dni, choćby weekend to tu, może tu.... No to masz, nowy stan aktualny na dziś: młody ręka w gipsie od nadgarstka po ramię, szczęście obyło się bez operacji, póki co nawet nie chce słyszeć hasła "pojedziemy" bo woli tego nie wytrząsać, bo go boli, a w szkole już lecą zaległości... Bądź tu mądry i pisz wiersze...

 

[portier]

Tu jakieś tam elitarne grono jest - ale jest też kilku z którymi (mimo kampera) pogadasz (to do Darka Słupsk)

Edytowane 10 Września 2021 przez portier (wyświetl historię edycji)

[danielpoz]

Cyrk i dziecinada?

[czyś]

4 godziny temu, Zulos napisał:

Mam nadzieję tylko, że nie spotkam nikogo z przyczepą bo musiałbym patrzyć na niego z góry i z pogardą...

Na wszelki wypadek potrenuj, masz jeszcze paręnaście godzin. Bo co będzie, jak na miejscu okażesz się nieprzygotowany  Oczywiście, traktuję to z przymrużeniem oka, ale że na słowa trzeba uważać, to przyznam się że najpierw chciałem napisać "przed lustrem", ale pewnie by się rozpętała nowa g....burza że złośliwy jestem i w ogóle, a zbieżność z tym co było poruszane w temacie byłaby zupełnie przypadkowa.   

Elitarne grono? A jest, jest, jak ktoś takie widzi, wolno mu (tak widzieć). 

Wydaje mi się że bez tego "grona" wiałoby nudą, i osiągnęlibyśmy poziom co najwyżej znany z paru vlogów, gdzieś między karawaningowym kamieniem łupanym a epoką brązu, radzilibyśmy sobie np. jak uszczelnić cepę taśmą dekarską z zewnątrz, cmokając z zachwytu nad cudownością rozwiązania, i poklepując się po pleckach w pełnym zadowoleniu i poczuciu geniuszu oraz dobrze wykonanej roboty.

Edytowane 10 Września 2021 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[portier]

10 minut temu, czyś napisał:

Elitarne grono? A jest, jest, jak ktoś takie widzi, wolno mu (tak widzieć). 

Wydaje mi się że bez tego "grona" wiałoby nudą, i osiągnęlibyśmy poziom co najwyżej znany z paru vlogów, gdzieś między karawaningowym kamieniem łupanym a epoką brązu, radzilibyśmy sobie np. jak uszczelnić cepę taśmą dekarską z zewnątrz, cmokając z zachwytu nad cudownością rozwiązania, i poklepując się po pleckach w pełnym zadowoleniu i poczuciu geniuszu oraz dobrze wykonanej roboty.

I tu w czarne trafiłeś ???