zestaw solarny - prośba o ocenę schematu i dobranych urządzeń

[Jaśki]

17 minut temu, lbuster napisał:

Pięknie to wygląda, "peszlów" jak "mrówków" 

naoglądałem się instalacji @kalapan i stwierdziłem, że nie mogę być gorszy ?

17 minut temu, lbuster napisał:

Rozumiem, że wszystkie przewody wychodzące z klemy "+" mają bezpiecznik? Bo na zdjęciach tego nie widać.

Na zdjęciach nie widać, ale KAŻDY przewód "+" ma bezpiecznik ok 15-20 cm za klemą (mover 80A, przetwornica 40A, regulator solara 15A, ładowarka Jula 10A, gniazda USB chyba 5A lub 7,5A - dzisiaj to sprawdzę bo nie pamiętam - na pewno zastosowałem taki jak na forum polecali  )

17 minut temu, lbuster napisał:

Najlepsza jest karteczka  Oby Ci jej nie zwiało 

Dlatego leży pod tym niebieskim uchwytem  a dodatkowo po wszystkim przyjdzie ta żółta pokrywa całej skrzyneczki  

Edytowane 30 Maja 2019 przez Jaśki (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

38 minut temu, Jaśki napisał:

naoglądałem się instalacji @kalapan 

@kalapan to niedościgniony wzór 

[kalapan]

4 godziny temu, lbuster napisał:

@kalapan to niedościgniony wzór 

Nie śmiać się z dziadka pany    U mnie też się trochę zmienia, bo ciągle coś tam dochodzi. W tej chwili u mnie nie wygląda najlepiej, bo musiałem dołożyć skrzynkę bezpiecznikową, a kompletnie nie miałem już na nią miejsca  Niestety  zbyt mało wygospodarowałem sobie miejsca na elektrykę już na samym początku i to był mój błąd. Na początku wszystko było dobrze, ale co roku coś tam dochodzi i w końcu się zapchałem  Na dodatek drażniły mnie trochę wiszące luzem  przy klemie dodatniej bezpieczniki. Tak to wyglądało do niedawna:

 

 

Teraz wcisnąłem wręcz na siłę skrzyneczkę bezpiecznikową, bo ciągle coś tam dokładam, no i chciałem się pozbyć chociaż części wiszących bezpieczników. Zdjęcie trochę liche, ale coś tam widać.Teraz mam jeszcze 4 wolne miejsca w bezpiecznikach na coś dodatkowego  

 

 

Pewnie z czasem to trochę jakoś poprawię, bo te przychodzące i odchodzące kable od skrzynki  nie idą na " baczność" i wizualnie nie wygląda to najlepiej.Nie widzi mi się to i pewnie coś poprawię, ale niezbyt mogę na to znaleźć miejsce. Dlatego radzę każdemu już na początku modernizacji wydzielić sobie tyle miejsca, żeby w końcowej fazie nie utknął tak jak ja . A jeszcze mam pewne ambitne plany, bo przecież nawet lodówki nie mam połączonej z autem.

[lbuster]

17 minut temu, kalapan napisał:

Nie śmiać się z dziadka pany

To było na poważnie, przez Ciebie wstyd mi pokazywać swoją instalację 

17 minut temu, kalapan napisał:

kable od skrzynki  nie idą na " baczność"

Ekierka w rękę i do roboty   Oczywiście jaja sobie robię 

Jeszcze trochę i będziesz musiał chińczyków zatrudnić do obsługi swojej instalacji  U mnie na szczęście mam sporo luzu, jednak zmarnowałem całą skrzynię pod jedną kanapą. @Kristofer zalecił, by nic innego tam nie montować, więc wożę tam powietrze 

17 minut temu, kalapan napisał:

A jeszcze mam pewne ambitne plany, bo przecież nawet lodówki nie mam połączonej z autem.

To mnie zdziwiłeś  Tyle już zrobiłeś i tego tematu nie ruszyłeś? Dla mnie to podstawa, przyjeżdżam na miejsce i mam zimne pifko 

Edytowane 30 Maja 2019 przez lbuster (wyświetl historię edycji)

[kalapan]

1 minutę temu, lbuster napisał:

To mnie zdziwiłeś  Tyle już zrobiłeś i tego tematu nie ruszyłeś? Dla mnie to podstawa, przyjeżdżam na miejsce i mam zimne pifko 

Nie ciesz się - ja jak przyjeżdżam to też mam zimne piffffko , ale oficjalnie i otwarcie nie wolno na tym forum pisać jakim sposobem    Wiem, że podłączenie lodówki to żaden problem, ale nie mam kanału w garażu i trudno mi podwiesić kabel pod samochodem, gdzie i kiedy nie zajadę to zawsze mają kanał zajęty. Ale zrobię to na 100%, żeby już ze spokojem jeździć z zimną lodówką  

[raven]

Marku, ja to robiłem w ostatni weekend na kempingu, leżąc na trawie

[kalapan]

11 minut temu, raven napisał:

Marku, ja to robiłem w ostatni weekend na kempingu, leżąc na trawie

No wiesz, jak ja miałem 30 lat, a było to ponad 30 lat temu to mogłem nawet na betonie leżeć i krzywdy nie było  Teraz jako  zgęziały forumowy dziadek z blachą i czterema śrubami w plecach, to ja se mogę - jak to mówią...   Na dodatek ze 4 dni temu tak mnie trykło w plecach, że chodzę jakbym w gacie narobił, na dodatek dzisiaj w nocy ruszam do wrogiego kraju i nie wiem czy dojadę, a jeżeli już - to kiedy dojadę...  Ale jedno co jest dobre - to ja mam czas, duuuuużo czasu i już od paru ładnych lat nigdy i nigdzie mi się nie spieszy  

[lbuster]

30 minut temu, kalapan napisał:

trudno mi podwiesić kabel pod samochodem

Ja ciągnąłem kabel w środku w samochodzie - fakt, jest trochę zabawy z plastikami ale efekt lepszy (bezpieczniej).

@raven, toć Ty sąsiad mój 

[kalapan]

4 minuty temu, lbuster napisał:

Ja ciągnąłem kabel w środku w samochodzie - fakt, jest trochę zabawy z plastikami ale efekt lepszy (bezpieczniej).

No widzisz osiołek ze mnie, niedawno ciągnąłem kable do kamery cofania w samochodzie i kurka wodna zdejmowałem wszystkie plastiki - nawet o tym nie pomyślałem żeby wcisnąć dodatkowy kabel.   Ale pomysł dobry, wart rozważenia, tylko u mnie przecisnąć się przez ścianę grodziową to masakra, muszę sprawdzić czy dam radę przejść z grubym kablem, ale zawsze można wiercić dziurę.

[raven]

Ja ciągnąłem kabel w środku w samochodzie - fakt, jest trochę zabawy z plastikami ale efekt lepszy (bezpieczniej).
[mention=35382]raven[/mention], toć Ty sąsiad mój 

@Ibuster: Ty też z Legionowa? Musimy się zgadac na privie, bo jestem nowy w karawaningu i mam masę pytań

[Jaśki]

No i wczoraj po pracy znów zamknąłem się w cepce  żona już mnie chyba przestanie kochać  

umiejscowieni hebla:

W miarę wygodny dostęp

 

I wyprowadzone gniazdo z przetwornicy:

        

Całość: 

Od razu dopiszę, że biały przewód do gniazdka nie wisi luźno tylko jest przytwierdzony do ściany (już nie robiłem zdjęć). Tak samo peszle są ze sobą spięte trytytkami dla większego porządku.

I potwierdza się stara zasada: "jak sam coś zrobisz to satysfakcja jest podwójna" 

[witus]

No i wczoraj po pracy znów zamknąłem się w cepce  żona już mnie chyba przestanie kochać  
umiejscowieni hebla:

W miarę wygodny dostęp

 

I wyprowadzone gniazdo z przetwornicy:
        
Całość: 

Od razu dopiszę, że biały przewód do gniazdka nie wisi luźno tylko jest przytwierdzony do ściany (już nie robiłem zdjęć). Tak samo peszle są ze sobą spięte trytytkami dla większego porządku.
I potwierdza się stara zasada: "jak sam coś zrobisz to satysfakcja jest podwójna" 

Pytanie. Czemu wszystkie przewodu układacie w peszlach? Nawet jeżeli są to krótkie odcinki w kanapie przeznaczonej pod elektrykę. Te przewody nie są narażone na chemię, na przetarcie, generalnie na nic. Tak się powinno robić zawsze, czy to tak żeby było ładnie? Utrudnia to trochę rozwiązywanie problemów z taką instalacją wiec zastanawiam się czy to w czymś pomaga?


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[Jaśki]

6 minut temu, witus napisał:

Czemu wszystkie przewodu układacie w peszlach?

Zdaję sobie sprawę, że to trochę na wyrost...ale trochę dla estetyki...a trochę dla większej ochrony (ryzyko przetarcia zawsze jest).
Tak jak wspomniałem kilka postów wcześniej: naoglądałem się instalacji kolegi @kalapan i mi się spodobało  

8 minut temu, witus napisał:

Utrudnia to trochę rozwiązywanie problemów z taką instalacją...

Nie bardzo rozumiem .... mam nadzieję że nie będzie problemów ?

[lbuster]

5 godzin temu, witus napisał:

Te przewody nie są narażone na chemię, na przetarcie, generalnie na nic.

No według mnie w budce przewody są bardzo narażone na przetarcie, przecież w czasie jazdy wszystko się trzęsie, lata przy hamowaniu, skręcaniu. Tak więc po wielu latach ma prawo coś się przetrzeć i oby to nie były kable o innym napięciu (12V i 230V)

4 godziny temu, Jaśki napisał:

5 godzin temu, witus napisał:

Utrudnia to trochę rozwiązywanie problemów z taką instalacją...

Nie bardzo rozumiem .... mam nadzieję że nie będzie problemów ?

Uwierz mi, że za rok nie będziesz pamiętał, który kabel gdzie idzie, więc najłatwiej jest iść po kablu.

Jednak zrób to przy peszlach 

[Jaśki]

7 minut temu, lbuster napisał:

Uwierz mi, że za rok nie będziesz pamiętał, który kabel gdzie idzie, więc najłatwiej jest iść po kablu.

Ale u mnie jak widzicie na zdjęciach, peszle są zakończone różnokolorowymi taśmami...takie same kolory/taśmy są na drogim końcu danego przewodu...właśnie po to aby wiedzieć co do czego