Olej silnikowy

[jacekzoo]

23 minuty temu, cosik3 napisał:

jeszcze ciekawostka dla spierających się o częstotliwość wymiany oleju.
W instrukcji obsługi samochody mam rozpisane dwa Plany czynności serwisowych:
- jeden oznaczony jako UE (w polskojęzycznej)/EU (w anglojęzycznej) z częstotliwością co 20 tys. km
- drugi oznaczony jako OGÓLNE/GEN z częstotliwością co 15 tys. km  (dodatkowo w anglojęzycznej pierwsza wymiana po 7,5 tys. km)
po pytaniu w ASO dlaczego tak jest i do której mam się stosować odpowiedzieli mi, że ekologiczne wymogi unijne, ale mechanik zaleca co 15 tys. chyba, że robię jednorazowo długie przebiegi w trasach to może być co 20.

U mnie też są dwa plany, normalny co 30kkm i ciężke użytkowanie podajże co 15kkm ciężkie użytkowanie to np taxi, czeste gaszenie silnika i krótkie trasy

[Przemysław]

Odnośnie oleju Castrol to nie mogę złego słowa powiedzieć. Kupowany w różnych hurtowniach, nigdy allegro itp. Lałem go cały czas do golfa IV na pompowtryskach. Auto zakupiłem z przebiegiem 125000km (Niemiec zmieniał co 30000km). Jak musiałem już się z nim rozstać miał na liczniku około 430000km. Sam wymieniałem olej oczywiście co 15000km a nawet częściej, z dwa razy przeciągnąłem może do 20000km. W silniku wymieniona tylko turbina przy przebiegu 400000km, nic więcej. Pompowtryski jak nowe, nigdy nie wymieniane (może obraz z VCDSa jest mało miarodajny ale jakiś tam jest). Od wymiany do wymiany wystarczało mu pół litra na dolewkę - było tak od samego początku jak kupiłem auto.

Podsumowując - krótszy interwał wymiany oleju na pewno nie zaszkodzi silnikowi, jestem nawet przekonany że pomoże. Po drugie pewne żródło zakupu oleju. Po trzecie wymiana oleju poprzez spuszczanie korkiem a nie jak co niektóre warsztaty czy serwisy robią poprzez wyciąganie, bo przecież nie będą odkręcać osłony pod silnikiem jak auto takową posiada.

[Łza Włóczynutka]

W dniu 13.05.2020 o 15:47, jacek00 napisał:

No zgodnie z teoriami z forum i filmikami z youtube powinieś wymieniać minimum co 25 mth, w innym wypadku to oznaka braku pokory i tego, że się niczego nie nauczyłeś ? Pamiętaj, że te 250 mth to wymyśł księgowych i speców od marketingu, w tym wypadku japońskich a wiadomo, że oni to mają wybujałą fantazję. Wątpie aby ta Twoja koparka dojechała do 1000 mth bez remontu silnika i łyżki ?

?????

Dobrze, że mam automatyczną księgowość, mam nadzieję, że w moich produktach automatyczni księgowi nie będą wymyślać takich herezji z automatu gdyż automatyczny księgowy ma olej w głowie. Jak często zmieniany?

Edytowane 14 Maja 2020 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[smutny]

25 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

?????

Dobrze, że mam automatyczną księgowość, mam nadzieję, że w moich produktach automatyczni księgowi nie będą wymyślać takich herezji z automatu gdyż automatyczny księgowy ma olej w głowie. Jak często zmieniany?

Nie pogrążaj się już ??

[Kristofer]

18 godzin temu, Bob Duży napisał:

Kristofer, każdy olej jest podrabiany ale...jest małe ale.

Olej Motul, Valvoline i ELF to 3 oleje które np mój hurtownik ma pewniaka. Ma certyfikaty i porozumienia które gwarantują nam oryginalność olei. Tak jak pisalem w którymś poście z Castrolem sobie tez dali spokój bo kontakt i współpraca z centraą Castrola wygasła stąd nie ma pewności co do oryginalnego oleju.

Tak, może być, czytałem o tym w kilku miejscach. Jest to w każdym razie niepokojąca sprawa. Właśnie tych podróbek najbardziej chcę uniknąć.

Castrol stracił u mnie swoją wiarygodność, ponieważ na ostatnią moją wiadomość nie odpisali w ogóle - czekam już tydzień. Dałem im szansę do dzisiaj, nie wykorzystali. Mało tego, przedwczoraj powtórzyłem wiadomość raz jeszcze, aby nie zapomnieli. Jeżeli dział "Techniczno-informacyjny", przeznaczony do kontaktu z klientem, lekceważy go, to i ja podziękuję za oleje tej firmy - brak wiarygodnych informacji.

Może obrazili się jednym z moich pytań , a może było ono dosyć niewygodne, bo zapytałem, czy istnieje choć jeden pewny sposób na sprawdzenie, że to co kupuję w sklepie, to oryginalny wyrób "Castrol". Tak, czy inaczej, może to i dobrze, bo sprawę oleju Castrol mam tym samym z głowy, czyli w moim zestawieniu pozostały tylko trzy marki.

PS

Może też być tak, że Castrol sam nie wie, jak odróżnić ich oryginalny produkt, od podrabianego (słabe zabezpieczenia, niedopracowany kanał dystrybucji, brak certyfikatów i takowych sprzedawców  , a może zapędzili się w chęci zdobywania rynku i ilości sprzedawanego oleju, pomijając po drodze inne, nie mniej ważne sprawy

15 godzin temu, jacekzoo napisał:

Ja generalnie nie lubię czegoś takiego, jak jakiś producent robi ,,na sklepy,, i ,,na markety,, to jak mam tylko możliwość to nie kupuję rzeczy takiego producenta w ogóle

Tak było kiedyś z proszkami do prania. Ten sam kupiony w Niemczech i w Polsce, zachowywał się podczas prania zupełnie inaczej. Linii produkcyjnych tego proszku, też było  kilka, zależnie od rynku przeznaczenia. Był w swoim czasie jakiś program, gdzie producent się z tego dziwnie tłumaczył.

Generalnie, to jest problem w tym, co napisałeś, ponieważ w marketach są dostępne oleje większości firm, o których tu mówimy, więc jest Motul, "najlepszy na świecie" Castrol", Liqui Moly, Elf, Valvoline, czy Mobil oraz inne. Wychodzioby na to, że w myśl tej zasady, mógłbyś chyba kupić jedynie olej "no name".

14 godzin temu, MARKON napisał:

Jest dobry, będziesz Pan zadowolony ....... ?

11 godzin temu, cosik3 napisał:

Z poprzednim autem na serwis olejowy jeździłem do ASO (dzięki rabatom cena za wymianę wychodziła podobnie jak u przysłowiowego "pana Janka") i jak się zapytałem dlaczego leją taki a nie inny olej (nie castrol, z którego wcześniej korzystałem) i czy mogę przyjeżdżać z własnym to odpowiedzieli mi, ze też kiedyś polecali castrola, ale teraz nie mają "pewnego" dostawcy i nie mają gwarancji, ze spełnia normy, a biorą tylko certyfikowane oleje.

Nie mam niestety nigdzie żadnych rabatów 
Z Castrolem dla mnie już sprawa jasna - zbyt wiele identycznych opinii wszędzie czytam. Mówię za siebie, ponieważ nie przypuszczam, aby cała produkcja była do bani, a na rynku byłyby same podróbki. Być może są osoby mające pewne, zaufane i certyfikowane źródło dla tego oleju. Ja takiego źródła nie mam.

 

7 godzin temu, Przemysław napisał:

Podsumowując - krótszy interwał wymiany oleju na pewno nie zaszkodzi silnikowi, jestem nawet przekonany że pomoże. Po drugie pewne żródło zakupu oleju. Po trzecie wymiana oleju poprzez spuszczanie korkiem a nie jak co niektóre warsztaty czy serwisy robią poprzez wyciąganie, bo przecież nie będą odkręcać osłony pod silnikiem jak auto takową posiada.

Jestem również tego zdania.

Edytowane 14 Maja 2020 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[misiek535]

Dzien dobry wszystkim ! Ja tylko krotko co postu @Kristofer co do oleju Valvoline ze zdjecia napewno nie jest to pelny syntetyk, bo jak pisalem o takiego juz ciezko przynajmniej na rynku europejskim, producenci uzywaja czesto dwuznacznych slow zeby czlowieka wprowadzic w swiadomosc uzywania syntetyka fully advanced czy w tym przypadku blend. Ten ktory byl semi to wiadomo polsyntetyk czyli najprosciej 50%mineralny, reszta to dodatki uszlachetniajace i mozliwy czesciowo udzial syntetyka, ten ze zdjecia powinien miec lepsze parametry niz ten semi, ale nie takie jak full czyli udzial mineralnego do 50% reszta jak wyzej ,nalezaloby spojrzec w specyfikakcje czy karte produktu.

@cosik3 co do ASO ,oni mieli troche za duzo wolnej reki gdyz wczesniej , lali taki olej z jakim dystrybutorem udalo im sie wiecej wytargowac a najczesciej wziac ''lapy'' bo cena sama w sobie nie byla zbyt istotna bo i tak klient zaplaci, a olej mial  spelniac tylko norme producenta wiec roznorodnosc max, a klientowi zawsze sie mowi to co chce uslyszec , ze jest dla nich najwazniejszy ze gwarantuja haha i co tam jeszcze  Teraz producenci aut troche w ASO '' lapy obcieli '' i wprowadzili '' swoje oleje'' wczesniej przekladniowe teraz i silnikowe rowniez Vw Toyota Opel Ford sprytny krok. Pierwsze ze musisz byc zalany - na gwarancji- ich olejem czyli kasa do nich, dwa olej jak mniemam z drugiej linii znanego producenta o parametrach tylko ledwo trzymajacy norme przydatnosci, dlaczego ? bo ktoremu producentowi zalezy zeby twoj silnik przejechal milion czy turbina wytrzymala 500 tys km. Kwestia jakosci matrialu stali do produkcji oraz to ze coraz wiecej aut nie ma tzw bata zeby sprawdzic stan a sa jedynie czujniki na dolewke zazwyczaj przelewke to juz osobny temat.

Jeszcze jedno najwazniejsze !!! Wszyscy zapomnielismy  o rzeczy najistotniejszej , piszemy na forum karawaningowym a nie uzytkownikow aut a wiec wymiana oleju i innych plynow ekploatacyjnych nie jak jazda krotka dluga miasto autostrada tylko trzeba wziac pod uwage o ile obciazamy auto ciagnac przyczepe.   Czyli warunki ciezkie a wtedy interwal wymian sie niestety skraca. Trudno powiedziec o ile, ale robiac dluzszy wypad na poludnie w okolicy 5, 6tys km w wysokich temperaturach- po takim wysileniu ten olej juz ledwo smaruje a juz napewno nie chlodzi silnika

[smutny]

Oczywiście ?
Ja nie wyobrażam sobie kupowania oleju z niepewnego źródła. Już nie wspomnę o wymianie co 30 tys ? Jakieś tam zamienniki to co innego ale nie olej. Nie lubię robić reklam ? ale w jednej ze znanych sieci mam spore rabaty i od kilkunastu lat nigdy się nie zawiodłem na jakości oleju. Może ktoś inny miał pecha? A może to po prostu słynny „marketing szeptany”. Rozumiem Wasze obawy i dmuchanie na zimne ? bo takie są realia motoryzacji. I tak właśnie dżentelmeni do tego podchodzą. 

[cosik3]

20 godzin temu, jacekzoo napisał:

U mnie też są dwa plany, normalny co 30kkm i ciężke użytkowanie podajże co 15kkm ciężkie użytkowanie to np taxi, czeste gaszenie silnika i krótkie trasy

to co innego, u mnie w każdym z planów jest napisane żeby skrócić wymianę dla ciężkich warunków użytkowania. To są po prostu 2 rożne plany serwisowania, jeden dla krajów EU, a drugi dla pozostałych

3 godziny temu, misiek535 napisał:

 

@cosik3 co do ASO ,oni mieli troche za duzo wolnej reki gdyz wczesniej , lali taki olej z jakim dystrybutorem udalo im sie wiecej wytargowac a najczesciej wziac ''lapy'' bo cena sama w sobie nie byla zbyt istotna bo i tak klient zaplaci, a olej mial  spelniac tylko norme producenta wiec roznorodnosc max, a klientowi zawsze sie mowi to co chce uslyszec , ze jest dla nich najwazniejszy ze gwarantuja haha i co tam jeszcze  

pewnie trochę masz racji, ale ja piszę o podobno specyficznym silniku Subar diesel, w którym zdarzały się problemy z shortblokiem i jeśli się korzystało z usług ASO (materiałów też) przez cały okres użytkowania to mogli partycypować w kosztach naprawy w innych przypadkach niestety nie, więc trochę im wierzę, bo inaczej po co brali by na siebie koszty. Ja o tym silniku nie powiem złego słowa, przelatałem ponad 180 tys. km i żadnych oznak zużycia, trochę gorzej, szczególnie przy holowaniu przyczepy, jest ze sprzęgłem, bo jest takie "zero-jedynkowe" i łatwo je upalić, ale też wytrzymało choć znam przypadki gdzie użytkownicy nie dojeżdżali do 100 tys. km

[smutny]

 W MB jest tak ze inspekcja serwisowa automatycznie skraca interwał wymiany oleju jeśli tylko silnik zostanie obciążony. Taka „kara za pałowanie” ? Tzn jak jeżdżę spokojnie to mam jeszcze na komputerze przykładowo 5 tys do serwisu. Jak tylko mu trochę pocisnę to komputer komunikuje inspekcje i w momencie pojawia się za 1 tys km serwis oleju ?

[czyś]

29 minut temu, cosik3 napisał:

pewnie trochę masz racji, ale ja piszę o podobno specyficznym silniku Subar diesel, w którym zdarzały się problemy z shortblokiem i jeśli się korzystało z usług ASO (materiałów też) przez cały okres użytkowania to mogli partycypować w kosztach naprawy w innych przypadkach niestety nie, więc trochę im wierzę, bo inaczej po co brali by na siebie koszty

To jest ewidentny "bonus" wymiany w ASO na zakupionych przez nich materiałach, jakie by one nie były (czy lepsze, czy gorsze - że gorsze, wątpię, a że z większą marżą handlową z racji "naklejki" - to i owszem, tym bardziej gdy to centrala ma umowę z dostawcą oleju [marża jeszcze wyższa - większe dostawy, i  trafia w większej części do "centrali" a nie do poszczególnych salonów, które dostają z tego tylko swoją zwykłą marżę jak na częściach]). Chociaż trudno mówić o bonusie, skoro wynika to ze... sknocenia silnika przez producenta  

5 minut temu, smutny napisał:

 W MB jest tak ze inspekcja serwisowa automatycznie skraca interwał wymiany oleju jeśli tylko silnik zostanie obciążony. Taka „kara za pałowanie” ?

Przy zmiennych okresach przeglądowych to raczej norma. W VAG jest to samo, niby nominalnie co 30 tysia, a faktycznie co 22-24, jak pisałem wcześniej, ale do 120 tysia mam pakiet serwisowy, więc jak najbardziej ok póki co, zdrowo dla motoru [czwarta wymiana wypadnie przy ca. 85-86 tys km]

[Kristofer]

Dzisiaj chyba stał się cud Każdy, kto uważnie śledził wątek, zapewne już wie, co mam na myśli

[jacekzoo]

W końcu kupiłeś olej? ?

[Kristofer]

Dobre, dobre, ale nie to. To, co się stało, mimo wszystko będzie miało wpływ na moją decyzję, o wyborze Można zgadywać dalej

[Tofel]

Witam, 

Castrol dał o sobie znać ? 

[czyś]

Kristofer, kupże już ten olej....  Jak piszesz że stał się cud, już miałem nadzieję, ale jak trochę później "będzie miało wpływ"...

Przebijemy zaraz i wątek Kajetana o wężykowaniu, a jeszcze 3 dni to i "Modę na sukces

Aż nie mogę bolda wyłączyć nijak... Komp i przeglądarka też nie wyrabiają...

9 minut temu, Tofel napisał:

Witam, 

Castrol dał o sobie znać ? 

Ani chybi, z Castrola odpisali.... Miejmy nadzieję że w ramach przeprosin załączyli stosowną banieczkę... Pls….. Niech tak będzie....

Albo silnik nie mógł się doczekać i się zatarł .….….….…... (to już oczywiście żarty Próbuję zgadnąć - no dobra wycofuję się, źle to wygląda, tfutfu)

Edytowane 15 Maja 2020 przez czyś (wyświetl historię edycji)