Ostrzeżenie - tak się kończy wężykowanie przyczepy i wymarzony urlop :(

[Jarod]

13 godzin temu, poziom napisał:

:), a to ciekawe. Tydzień temu odebrałem przyczepę po kupnie. Do domu 93km z czego około 80 S-ką i kawałeczek autostradą. Ładna pogoda, bezwietrznie ale ja cieszyłem się nowym nabytkiem i nigdzie mi się nie spieszyło. Jechałem licznikowe 90 km/h max czyli pewnie coś około 85 km/h. Ze dwa razy TIR mnie wyprzedzał, może trzy i jakoś nie wiem co w tym strasznego? Raz ja wyprzedzałem TIRa i tutaj też nie widzę niczego nadzwyczajnego.

Teoria, że rzeba zapi..alać bo tak jest bezpieczniej jest co najmniej śmieszna...

A jak ktoś się boi jak go TIRy wyprzedzają to powinien zastanowić się czy w ogóle powinien kierować pojazdy mechaniczne a już zestaw szczególnie.

Uważam, że kierowca osobówki który jedzie wolniej niż tiry to pi..a nie kierowca. Do tego zaburza spokój i naturalny ruch autostrady zupełnie bez potrzeby, co za problem jechać 5km/h szybciej i nie robić zamieszania swoją jazdą, no ale niektórzy mają innych gdzieś. Codziennie takich widuję co jadą w trasie osobówką 60km/h "bo tak bo mogą"

Nie wiem gdzie napisałem gdzie trzeba zap....? Żeby tiry nie wyprzedzały u mnie na tempomacie wystarczy 95km/h.

[Gość]

9 godzin temu, Jarod napisał:

Uważam, że kierowca osobówki który jedzie wolniej niż tiry to pi..a nie kierowca. Do tego zaburza spokój i naturalny ruch autostrady zupełnie bez potrzeby, co za problem jechać 5km/h szybciej i nie robić zamieszania swoją jazdą, no ale niektórzy mają innych gdzieś. Codziennie takich widuję co jadą w trasie osobówką 60km/h "bo tak bo mogą"

Nie wiem gdzie napisałem gdzie trzeba zap... ? Żeby tiry nie wyprzedzały u mnie na tempomacie wystarczy 95km/h.

Najgorzej jak na krajówce jedzie jakaś kobieta, początkujący kierowca lub starszy Pan (ich się nie czepiamy bo nie każdy to Kubica) Ale reszta uczepia się na jego ogonie i jadą tak aż on nie zjedzie. Najezdza się coraz więcej aut I wtedy dopiero robi się bałagan

[szwedki]

Mój znajomy starszy pan kilka lat temu otrzymał mandat na niemieckiej autostradzie, za zbyt wolą jazdę czym stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa .

 

 

 

 

 

 

 

 

[poziom]

9 godzin temu, Jarod napisał:

Uważam, że kierowca osobówki który jedzie wolniej niż tiry to pi..a nie kierowca. Do tego zaburza spokój i naturalny ruch autostrady zupełnie bez potrzeby, co za problem jechać 5km/h szybciej i nie robić zamieszania swoją jazdą, no ale niektórzy mają innych gdzieś. Codziennie takich widuję co jadą w trasie osobówką 60km/h "bo tak bo mogą"

Nie wiem gdzie napisałem gdzie trzeba zap... ? Żeby tiry nie wyprzedzały u mnie na tempomacie wystarczy 95km/h.

Ale ja nie piszę o jeździe osobówką samą, tylko z przyczepą....to chyba jednak jest różnica. I nie piszę też o zamulaniu 60 km/h. Ja jechałem z 90 km/h na tempomacie. I był luz, jak dla mnie, w każdym aspekcie.

[vrs]

41 minut temu, peja76 napisał:

Widzę kolego że też masz 650. Ty ile masz nadmuchane

Ja mam MW Ok 2t i DMC 2200. Opony dmuchasz na tyle ile jest napisane na oponie. Tzn musisz sobie przeliczyć. Na oponie masz napisane maksymalne ciśnienie dla maksymalnego obciążenia. Jak wiesz jakie masz obciążenie to obliczasz zproporcji jakie ma być ciśnienie. Był tu gdzieś na forum wątek o dmuchaniu opon. Nie róbmy tu OT. Poczytaj tamten wątek a jak masz pytania to napisz mi PW

Edytowane 29 Marca 2019 przez vrs (wyświetl historię edycji)

[mirmar]

Tak swoją drogą to PL i w większości państw w Europie z przyczepą można jechać do 80km/h ale też większość kierowców jeździ jednak z prędkością ok 90km/h tak by zrównać prędkość z tirami i tym samym uracjonalnić ruch na drodze. A słyszeliście o przypadku, żeby ktoś zebrał mandat w PL lub gdzieś w europie za to że jechał te 90 a nie 80km/h? Nie chce siać paniki ale słyszałem, że np. we Francji fotoradary robią już zdjęcia jak ktoś przekroczy prędkość o kilka np. 5-7 km/h

Tak na marginesie to ja tez ustawiam tempomat na 92-94 km/h czyli realne ok 90 km/h tak by zrównać się z tirami.

[vrs]

Widziałem  jak wszyscy kierowcy Ciężarówek na autostradzie do Bratysławy  jadący w Czechach 90 po przekroczeniu granicy ze Słowacją jechali 80

[mirmar]

Ciężarówki to inna melodia. Oni maja tacho...

[Pjoter]

W Polsce nie ma złych kierowców, mechaników murarzy, tynkarzy itd

Jesteśmy w każdej dziedzinie fachowcami... ?

 

P.S.

Życzyłbym sobie z innym ogonem ale cóż...

Taka podróż Sieradz- Hel i spowrotem viaTOLL + bramki 300zl braknie

Edytowane 30 Marca 2019 przez Pjoter (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

Tak swoją drogą to PL i w większości państw w Europie z przyczepą można jechać do 80km/h ale też większość kierowców jeździ jednak z prędkością ok 90km/h tak by zrównać prędkość z tirami i tym samym uracjonalnić ruch na drodze. A słyszeliście o przypadku, żeby ktoś zebrał mandat w PL lub gdzieś w europie za to że jechał te 90 a nie 80km/h? Nie chce siać paniki ale słyszałem, że np. we Francji fotoradary robią już zdjęcia jak ktoś przekroczy prędkość o kilka np. 5-7 km/h
Tak na marginesie to ja tez ustawiam tempomat na 92-94 km/h czyli realne ok 90 km/h tak by zrównać się z tirami.

W Słowacji jak najbardziej Cię zatrzymają za nawet minimalne przekroczenie. Ja się ten nauczyłem jeździć w mieście zgodnie z przepisami po tym jak mnie zatrzymali jak jechałem 57 na 50 :-D

[dudek_t]

9 godzin temu, mirmar napisał:

Tak swoją drogą to PL i w większości państw w Europie z przyczepą można jechać do 80km/h ale też większość kierowców jeździ jednak z prędkością ok 90km/h tak by zrównać prędkość z tirami i tym samym uracjonalnić ruch na drodze. A słyszeliście o przypadku, żeby ktoś zebrał mandat w PL lub gdzieś w europie za to że jechał te 90 a nie 80km/h? Nie chce siać paniki ale słyszałem, że np. we Francji fotoradary robią już zdjęcia jak ktoś przekroczy prędkość o kilka np. 5-7 km/h

Tak na marginesie to ja tez ustawiam tempomat na 92-94 km/h czyli realne ok 90 km/h tak by zrównać się z tirami.

Ja dostałem. W zeszłym roku w lipcu. 60km od domu przy powrocie z CRO. 91/80 Patrol w nieoznakowanym mnie nagrał. Z mojej strony śmiechom nie było końca ? 10 takich mandatów nie zmusi mnie jednak do jechania wolniej niz „TIRy” chocby z szacunku do plynnosci ruchu na drogach. Zwyczajnie wystarczy spojrzec dalej niz czubek wlasnego nosa i sprobowac zrozumiec ze te 5km/h ma ogromne znaczenie dla wiekszosci uzytkownikow dróg. 

[Zulos]

Godzinę temu, jacek00 napisał:

W Słowacji jak najbardziej Cię zatrzymają za nawet minimalne przekroczenie. Ja się ten nauczyłem jeździć w mieście zgodnie z przepisami po tym jak mnie zatrzymali jak jechałem 57 na 50 ?

Przez Słowację jadę kilka razy w roku i różnymi drogami. Jazda jest stresująca, bo trzeba patrzyć cały czas nie na drogę, tylko na licznik. Potrafią zatrzymać - jak się im nudzi - za 51 km/h w mieście. Trzeba się pilnować na każdym kroku...

A co do jazdy z prędkością TIRów to zgadzam się w pełni, tylko nie zawsze jest to wykonalne. Jak trafisz na potężny przednio-boczny wiatr, to czasem się nie da jechać 90 bo miota po całym pasie i pełne spodnie...;-)

[dudek_t]

Oczywiście, warunki zawsze trzeba uwzglednic. Nie rozumiem tylko postawy „bede jechal 89/91 i mi pasuje”. 

[Zulos]

No najlepiej do podpiąć się pod TIRa i zaoszczędzić trochę paliwa:-)

[poziom]

Godzinę temu, dudek_t napisał:

Oczywiście, warunki zawsze trzeba uwzglednic. Nie rozumiem tylko postawy „bede jechal 89/91 i mi pasuje”. 

Czyli nie rozumiesz postawy "jeżdżę zgodnie z prawem, dura lex sed lex".

Trochę się nabijam oczywiście, bo temat wydaje mi się rozdmuchany i widać trochę dlaczego u nas jeździ się gównianie. Nie dlatego, że ktoś z przyczepą jedzie przepisowe 80 km/h (to z GPS), tylko dlatego, że 99% Polaków wydaje się, że jeżdżą dobrze, są świetnymi kierowcami. Wystarczy za nimi stanąć potem na światłach i od razu jest weryfikacja. Włącza się zielone i 4/5 kierowców wrzuca 'jedynkę' gdy auto przed nimi już ruszyło...dla mnie to jest jeden z wyznaczników czy ktoś dobrze jeździ czy widzi tylko czubek swojego nosa. Bo na przykład on przecież zdąży przejechać...