Skocz do zawartości

Ostrzeżenie - tak się kończy wężykowanie przyczepy i wymarzony urlop :(


Kajetan

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, peja76 napisał:

Ach mało jeżdzisz kolego i tyle

No to gadasz bez sensu i bez żadnej wiedzy w moim temacie i wysnuwasz wnioski z fusów... I tyle :).

Twierdzisz, że osoba, która nie potrafi jeździć, nie ma refleksu - powinna przyspieszyć na drodze... POWODZENIA! i szczęścia...

Edytowane przez archivi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, archivi napisał:

No to gadasz bez sensu i bez żadnej wiedzy w moim temacie i wysnuwasz wnioski z fusów... I tyle :).

Twierdzisz, że osoba, która nie potrafi jeździć, nie ma refleksu - powinna przyspieszyć na drodze... POWODZENIA! i szczęścia...

Pisałem że osób które nie umieją jezdić się nie czepiamy, ale tej reszty co za nią jedzie, ale z twojego toku myślenia wychodzi na to że ta reszta tez nie umie jezdzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.04.2019 o 10:36, czyś napisał:

. Po dobrych krajówkach też lubię jechać, lubię to skupienie, którego wymaga gładkie poprowadzenie zestawu, po zjazdach, podjazdach, zakrętach i mogę tak godzinami non stop. Na ekspresówce/autostradzie już po kilku km wieje nudą, robotę mógłby odstawiać automat, nie lubię tej monotonii, po pół godziny marzy mi się postój ....

 

Nie jesteś sam , mam podobne doznania. Nuda na tych autostradach a jak jadę jako pasażer to zasypiam jak w pociągu :) .  Może nie za pół godziny postój ale tak po 150/200 km już potrzebuję zmiany. Na lokalnych przelecę więcej   kilometrów co za tym idzie to i oczywiście czasu  i nie jestem tak zmęczony/znużony jazdą jak na autostradach.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, peja76 napisał:

Pisałem że osób które nie umieją jezdić się nie czepiamy, ale tej reszty co za nią jedzie, ale z twojego toku myślenia wychodzi na to że ta reszta tez nie umie jezdzić ?

peja76 - fakt, przepraszam... Źle zrozumiałem... Prześledziłem dzisiaj kilkadziesiąt stron tego wątku "przesączonego jadem" i strzeliłem, nie czytając ze zrozumieniem.... Fakt - że jak utworzy się sznur aut za wolniejszym kierowcą, to jest to sytuacja irytująca... Kolejni boją się wyprzedzać (chociaż sytuacja na to pozwala), odleglości pomiędzy pojazdami małe i trzeba w tym tkwić... Sam jak krajówką jadę jakimś wolnym zestawem, lubię się czasem zatrzymać, żeby przepuścić tych z tyłu - unika się wtedy nerwowego wyprzedzania...

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, archivi napisał:

peja76 - fakt, przepraszam... Źle zrozumiałem... Prześledziłem dzisiaj kilkadziesiąt stron tego wątku "przesączonego jadem" i strzeliłem, nie czytając ze zrozumieniem.... Fakt - że jak utworzy się sznur aut za wolniejszym kierowcą, to jest to sytuacja irytująca... Kolejni boją się wyprzedzać (chociaż sytuacja na to pozwala), odleglości pomiędzy pojazdami małe i trzeba w tym tkwić... Sam jak krajówką jadę jakimś wolnym zestawem, lubię się czasem zatrzymać, żeby przepuścić tych z tyłu - unika się wtedy nerwowego wyprzedzania...

Pozdrawiam!

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

I jakie wnioski ? Sądzę że auto nie takie małe bardziej bym obstawiał że tu był głównym czynnikiem prędkość? Ja jak jeździłem 1.8 z gazem miałem sytuację że podczas wyprzedzania czułem podczas jak buda była za tirem delikatnie wciąganie do tylu tak jakby tir ściągł mnie do siebie ale sądzę że to bark KM miało duży wpływ na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam podmuch powietrza "rozcinanego" przez ciężarówkę, na lewą stronę cepy, dokładnie kiedy mija on kabinę ciężarówki. Niestety w tym momencie następuje wjechanie cepy o aerodynamice cegły w strugi powietrza rozgarniane przez drugą, większą "cegłę" na boki. Cepa łapie to najpierw przodem, jedną stroną, i już to wystarczy do solidnego zachwiania. Zresztą ten moment łatwo wyczuć przy wyprzedzaniu, wyraźnym pociągnięciem zestawu do tyłu. A dalej jest napór tych zawirowań na bok, z wrednym momentem, kiedy działa to na bok cepy już za osią, co jeszcze bardziej potrafi wytrącić zestaw z toru jazdy.

To jeszcze nie był wąż w pełnej krasie, cepę rozchwiało, ale nie pogłębiało amplitudy. Zobacz film, który zamieścił Voku w poście z 30 maja 2018. Tak samo, cepa "zdmuchnięta" przy mijaniu kabiny ciężarówki, też bmw w akcji, też z happy endem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, byry007 napisał:

Ja jak jeździłem 1.8 z gazem miałem sytuację że podczas wyprzedzania czułem podczas jak buda była za tirem delikatnie wciąganie do tylu tak jakby tir ściągł mnie do siebie ale sądzę że to bark KM miało duży wpływ na to.

To nie jest "sytuacja" i nie wina 1.8. Tak po prostu jest w zasadzie za każdym razem przy wyprzedzaniu TIRa, aczkolwiek różne czynniki mają wpływ na intensywność tego zjawiska, w tym zależne od zestawu (masy i możliwości holownika) i od pogody (wiatr).

Dlatego pomysły typu - trzeba TIRa szybko wyprzedzić, żeby nie dostać podmuchu czy coś w tym stylu to proszenie się o kłopoty. Z mojego krótkiego doświadczenia wynika, że wyprzedzając TIRa zwalniam zrównując się z nim, po czym delikatnie przyspieszam - wówczas to uderzenie powietrza od TIRa jest mniej odczuwalne przez cepę.

Przynajmniej ja wówczas najmniej odczuwam to początkowe wessanie i później uderzenie boczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ja tira wyprzedzam to przyklejam się max do lewej strony, wtedy wciąganie jest mniejsze. Wg mnie na to zjawisko ma największy wpływ prędkość, jak jade cytryna, licznikowe 100 i wyprzedzam to czasami bardziej czasami mniej wciągało. Ale jak jechałem na majówke jeepem, prawie tone cięższy od cytryny i sobie pozwalałem bardziej to praktycznie przy każdym wyprzedzaniu, tak jak tu na filmiku, prawo lewo i spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, byry007 napisał:

I jakie wnioski ?

Że holownik musi być dopasowany do budy.

Ta hobby dosyć długa i pewnie z dmc na poziomie 1300-1400kg (w końcu to hobby a one budowane są z gównolitu więc mają małe dmc).

Jak widać na MLu nie zrobiło to wrażenia ale np takiego passata co to według papierów może też takie coś holować czy focus w kombi pewnie już by po barierkach latał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zjawisko to podciśnienie wywołane  miedzy tirem a budką. Zależy od:

wielkości budki (pow sciany bocznej)

wielkosci i rodzaju naczepy tira ( przy cysternie nie bedzie tego problemu)

odległości między pojazdami (!)

prędkości pojazdów

wiatru czołowego. 

 

Jedyne co można zrobić by zmniejszyć to zjawisko, to odsunąć się od tira (one często też zjeżdżają na bok). Gdy mnie wyprzedza tir (autokar!) , wręcz zjeżdżam na pobocze trochę i jest spokój.

Cięższy holownik nic tu nie zmieni poza odczuciem kierowcy-z przyczepą będzie działo się to samo.

Zwalnianie podczas wyprzedzania tylko wkurzy kierowcę tira i innych- liczy się prędkość z jaką jadą oba pojazdy, nie różnica prędkości między nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Speedy napisał:

Zwalnianie podczas wyprzedzania tylko wkurzy kierowcę tira i innych- liczy się prędkość z jaką jadą oba pojazdy, nie różnica prędkości między nimi.

Z odległością między pojazdami jak najbardziej zgoda, ale IMHO różnica prędkości też jest istotna - przynajmniej ja tak to odczuwam.

I wali mnie to, że będę wyprzedzał o 2-3 sek. dłużej, co może wkurzyć kogoś. Chyba lepiej, żebym wyprzedził bezpiecznie niż rozpaprał całą przyczepę na autostradzie i zamknął ją na kilka godzin...

Nie piszę o tym, żeby zrównać się z TIRem i jechać tak nie wiadomo ile i po co, tylko jeśli różnica prędkości jest duża, to lepiej nieco zwolnić przy zrównaniu się po to, żeby wychodząc zza TIRa pociągnąć mocniej cepkę wciskając mocniej gaz. Najgorsze chyba to odpuścić nagle w momencie jak się dostaje strzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Speedy napisał:

To zjawisko to podciśnienie wywołane  miedzy tirem a budką

Najlepiej zobrazować to na przykładzie rzeki. W szerokim miejscu płynie leniwie, ale przy mocnym zwężeniu robi się wartko.  A wody cały czas tyle samo :) 

Tak samo z powietrzem. Wąski kanał zaczyna "pompować" i przy okazji przysysa przedmioty tworzące ściany. Zjawisko dobrze znane w sportach motorowych, wykorzystywane szczególnie w F1 do zwiększania przyczepności bolidów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, czyś napisał:

Obstawiam podmuch powietrza "rozcinanego" przez ciężarówkę, na lewą stronę cepy, dokładnie kiedy mija on kabinę ciężarówki. Niestety w tym momencie następuje wjechanie cepy o aerodynamice cegły w strugi powietrza rozgarniane przez drugą, większą "cegłę" na boki. Cepa łapie to najpierw przodem, jedną stroną, i już to wystarczy do solidnego zachwiania. Zresztą ten moment łatwo wyczuć przy wyprzedzaniu, wyraźnym pociągnięciem zestawu do tyłu. A dalej jest napór tych zawirowań na bok, z wrednym momentem, kiedy działa to na bok cepy już za osią, co jeszcze bardziej potrafi wytrącić zestaw z toru jazdy.

Dobrze opisane

Do niedawna jeżdżąc z przyczepką o dł 5,4 nie miałem takich doświadczeń. Teraz ogon ma 7 m długości i potwierdza się w/w opis.

Moją metodą na wyprzedzanie TIRa jest zjechanie maxymalnie do lewej krawędzi czyli pozostawienie dużego kanału powietrznego w którym występują owe zawirowania powietrza. Różnica prędkości w stosunku do wyprzedzanego auta nie ma większego znaczenia. Nie mylić z prędkością zestawu, bo tu powyżej 100 robi się niebezpiecznie, bez względu na to czy wyprzedzamy, wymijamy lub wyjeżdżamy z lasu czy zza kurtyny dźwiękochłonnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.