Skocz do zawartości

Noc w przyczepie zimą


Ecik02

Rekomendowane odpowiedzi

ja wiem, że już było, ale warto kolegę uświadomić  - na silne mrozy warto rozpiąć odpływ wody aby ta spływała pionowo w dół bez odcinków poziomych - wtedy nie zamarznie. Warto tam podłożyć np worek na śmieci - ścieki zamarzną i wyrzucasz je w kawałku :).

U mnie ogrzewanie nie jest gotowe do działania podczas jazdy,  więc warto nagrzać budkę na maxa pod domem - również po to aby nie zamarzła woda w instalacji.. 

dziś pierwszy przymrozek, woda spuszczona, na weekend jednak ma być ciepło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam małe doświadczenie w zimowych karawaningu ale dzięki VRS i Danielowi odważyłem się spróbować i... to jest mega fantastyczne. Oczywiście trzeba się do tego odrobinę przygotować technicznie i psychicznie :D Technicznie - ciągłe grzanie to podstawa. Zaczynasz się pakować to włączasz ogrzewanie i wyłączasz je jak wrócisz. Potrzebujesz:

- reduktor CS. Mono czy Duo to już bez różnicy ale różnica w cenie jest mała a duo zapewnia Ci absolutny spokój że gazu w nocy nie zabraknie (automatyczne przełączanie jak skończy się gaz w jednej butli)

- wąż do butli z "guzikiem" ( nie wiem jak to się fachowo nazywa)

- butle z propanem

- dwa elementy kominka (przedłużenie i specjalny daszek do ogrzewania podczas jazdy)

Jak nie masz ogrzewania wodnego to bardzo istotne są nawiewy. Pracują cały czas i to raczej na wyższych ustawieniach żeby ciepło się równomiernie rozchodziło. Odpływ wody u mnie nie zamarza i nic nie trzeba odczepiać ale to pewnie zależy od konstrukcji w danej przyczepie. Do zbiornika na szarą wsypuje sól i też nie zamarza. 

Miałem za to problem (przez własną głupotę) z zaczepem. Było wszystko tak oblodzone i zamarznięte że musiałem to rozbijać dość brutalnie. Podobnie z kołem podporowym. A wystarczyło nałożyć osłonę na zaczep. Druga sprawa to podpory. Dobrze coś podłożyć bo mogą przymarznąć i nie będziesz miał jak ich ruszyć. 

A tak to tylko jechać i cieszyć się przyrodą. Totalnie inną niż latem ale równie wspaniałą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Cybuch600 napisał:

Czytałem gdzieś na forum sam jestem ciekawy jak to wygląda w praktyce czy rzeczywiście każdy jeździ że specjalnymi reduktorami i jak do tego odnośnie się policja

Tutaj masz dwie szkoły, ja znam kilkanaście osób, które jeżdżą z mono/duco controlami i znam kilka, które mają bezpieczeństwo w.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, maarec napisał:

U mnie ogrzewanie nie jest gotowe do działania podczas jazdy,  więc warto nagrzać budkę na maxa pod domem - również po to aby nie zamarzła woda w instalacji.. 

Mareczku, jak masz -10 i budę nagrzaną nawet do 30st to bez włączonego ogrzewania na czas jazdy będziesz mial w budzie lodówkę zanim dojedziesz do rogatek miasta

Edytowane przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest wszystko łatwo ogarnąć siedząc na forum od rana do wieczora. Ja dochodziłem do tego stopniowo i gdyby nie pomoc Forumowiczów to bym się znikąd tego nie dowiedział. O specjalnym daszku do kominka nikt nie wspomniał jak kupowałem przedłużenie zimowe. Dopiero Daniel zobaczył na zdjęciu że tego mi brakuje. Podobnie z kratkami lodówki. Co się ich naszukałem to można książkę napisać. Dużo forsy za kawałek plastiku który okazał się totalnie zbędny w moim przypadku. 

PS. Jak chcesz jeździć zimą to musisz mieć dość swobodne podejście do wyglądu przyczepy. Rama, oś i wszystko co metalowe nie będą już nigdy wyglądały jak przed :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem po co chcecie mieć ciepłą budę w czasie jazdy. Dojedziesz na miejsce to uzupełnisz zbiorniki, ogarniesz inne rzeczy w tym włączenie ogrzewania a przy okazji się rozgrzejesz. Buda szybko się nagrzewa a te przeznaczone do biwakowania w obniżonej temperaturze są deczko inaczej zbudowane. Jak masz taka nie przeznaczona do biwaku zimowego to daruj sobie wyjazdy zima bo będziesz sople z nosa dłubał. Dołożenie węza czy magicznego reduktora nie powoduje, że buda zmienia się w wersje zimową. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj jak bardzo się nie zgadzam ? nawet jak masz budę super hiper zimową to jadąc bez ogrzewania będziesz miał w środku lodówkę. 

 

Zajeżdżając na miejsce wychłodzoną budą to zanim się nagrzeje i wygrzeje to nie jest takie szybko, powietrze może i w miarę tak, ale pościel, materace, szafy itp to już znacznie dłużej i czuć jak ciągnie zimnem w dupsko. 

Teraz mam zimową budę, ale poprzednią miałem zwykłą, i przy -13 nie miałem sopli w nosie, w budzie było ok 23-24 po nagrzaniu, piec szedł na 3/4 gwizdka. 

A i dodam że w tamtej nie miałem monocontrola czy innych zimowych dodatków. W tym roku będę jechał nagrzaną budą bo nie chcę czekać parę godzin aż buda się porządnie nagrzeje bo dojechaniu na miejsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Thomas napisał:

Nie rozumiem po co chcecie mieć ciepłą budę w czasie jazdy. Dojedziesz na miejsce to uzupełnisz zbiorniki, ogarniesz inne rzeczy w tym włączenie ogrzewania a przy okazji się rozgrzejesz. Buda szybko się nagrzewa a te przeznaczone do biwakowania w obniżonej temperaturze są deczko inaczej zbudowane. Jak masz taka nie przeznaczona do biwaku zimowego to daruj sobie wyjazdy zima bo będziesz sople z nosa dłubał. Dołożenie węza czy magicznego reduktora nie powoduje, że buda zmienia się w wersje zimową. 

Hmm, rękę sobie dam uciąć, że ani @dudek_t, ani @danielpoz nie mają zimowych wersji, a standardowe. @jacekzoo, ma budę upgradowaną o ogrzewanie podłogowe, ale poza tym to chyba nic więcej dołożonego nie ma? I jak widać uprawiają zimowy karawaning. Na pewno @vrs obecnie ma zimową wersję budy, ale wcześniej jeździł także budą niedostosowaną. I nikt sopli z nocha nie dłubał :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Thomas napisał:

Nie rozumiem po co chcecie mieć ciepłą budę w czasie jazdy. Dojedziesz na miejsce to uzupełnisz zbiorniki, ogarniesz inne rzeczy w tym włączenie ogrzewania a przy okazji się rozgrzejesz. Buda szybko się nagrzewa a te przeznaczone do biwakowania w obniżonej temperaturze są deczko inaczej zbudowane. Jak masz taka nie przeznaczona do biwaku zimowego to daruj sobie wyjazdy zima bo będziesz sople z nosa dłubał. Dołożenie węza czy magicznego reduktora nie powoduje, że buda zmienia się w wersje zimową. 

Dawno większych bzdur na tym forum nie czytałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, jacek00 napisał:

jacekzoo, ma budę upgradowaną o ogrzewanie podłogowe

Nie tylko ? mam jeszcze mocniejszy piec, podwójną podłogę żeby była cyrkulacja zimą i żeby po kątach nie rosiło. Dodatkowo ponoć jest grubsza podłoga i ściany względem standardowej, ale tego nie potwierdziłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jacekzoo napisał:

Mareczku, jak masz -10 i budę nagrzaną nawet do 30st to bez włączonego ogrzewania na czas jazdy będziesz mial w budzie lodówkę zanim dojedziesz do rogatek miasta

oczywiście.

35 minut temu, Thomas napisał:

Nie rozumiem po co chcecie mieć ciepłą budę w czasie jazdy. Dojedziesz na miejsce to uzupełnisz zbiorniki, ogarniesz inne rzeczy w tym włączenie ogrzewania a przy okazji się rozgrzejesz. Buda szybko się nagrzewa a te przeznaczone do biwakowania w obniżonej temperaturze są deczko inaczej zbudowane. Jak masz taka nie przeznaczona do biwaku zimowego to daruj sobie wyjazdy zima bo będziesz sople z nosa dłubał. Dołożenie węza czy magicznego reduktora nie powoduje, że buda zmienia się w wersje zimową. 

Wkładałem kiedyś dzieciaki w maju nad Bałtykiem do przyczepy  po podróży 500km. W samochodzie ok 20C, na dworze +2C a w przyczepie pościel w dotyku niemal zmrożona. Łatwiej zrozumieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, dudek_t napisał:

Dawno większych bzdur na tym forum nie czytałem

Mógłbyś rozwinąć myśl czy to tylko gówniarska zaczepka?

50 minut temu, maarec napisał:

Wkładałem kiedyś dzieciaki w maju nad Bałtykiem do przyczepy  po podróży 500km. W samochodzie ok 20C, na dworze +2C a w przyczepie pościel w dotyku niemal zmrożona. Łatwiej zrozumieć

Jako odpowiedzialny rodzic powinieneś tak zaplanować podroż szczególnie zimą aby wygospodarować czas na nagrzanie przyczepy. Moje nawet jak się kładły do zimnych łóżek to nigdy nie narzekały a spałem w budzie nawet przy -20 i niższych temperaturach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.