Skocz do zawartości

oplacalnosc przyczepy w stosunku do domkow, pokoi itp


gogi123

Rekomendowane odpowiedzi

- miesięczna winieta na Czechy to cena od 95-105 zeta w zależności od punktu... a na stacjach Benzina i BP najdrożej...

- miesięczna winieta na Słowenie to cena od 170-190 zeta w zależności od punktu...

 

- miesięczna winieta na Węgry to cena od 100-110 zeta w zależności od punktu...

 

Winieta kosztuje dokładnie tyle samo na terenie całego kraju bez względu na to gdzie kupujesz, nie bardzo rozumiem twój wpis???

 

Wysłane z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tym tokiem, po co namiot jak można jechać na kwaterę będzie najtaniej, inwestycja zerowa.

 

yyy

coś się nie rozumiemy...

no może źle piszę, albo coś źle interpretujesz...

 

Kwatery to nie nasz klimat.

Wymusiło je małe dziecko-miałem wtedy jeszcze za mały mózg, żeby decydować się na namiotowanie z kilkulatkiem.. :(

 

Koszt sprzętu pod namiot (całego-kompletnego) zwrócił się w pierwsze wakacje, wyjeżdżamy zawsze na 4 tygodnie.(ale ufff to było 20 lat temu.. :(

 

 

Przyczepka to "luksus" na starość...nie zamortyzuje się nigdy-chyba-..licząc różnicę ceny w pobycie na kampingu i kwaterach...

Winieta kosztuje dokładnie tyle samo na terenie całego kraju bez względu na to gdzie kupujesz, nie bardzo rozumiem twój wpis???

 

Wysłane z telefonu

 oj, nie zgodziłbym się.

Np, zobacz ceny w PZMOT-cie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koszty wszystkiego trzeba chyba policzyć przestawiając się na kamping???Dla mnie nie jeden grzyb.Ja myślę.
Mylisz pojęcia, ty liczysz a nie myślisz, myśleć to można w kategoriach gdzie jeszcze chcę jechać albo gdzie wrócić a nie liczyć kasę :D

 

oj, nie zgodziłbym się.Np, zobacz ceny w PZMOT-cie...
To nie są ceny winiet, nikt normalny nie kupuje tam skoro można kupić to samo bez prowizji. Ceny winiet masz przez net albo na stacji albo na granicy Wysłane z telefonu Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yyy

coś się nie rozumiemy...

no może źle piszę, albo coś źle interpretujesz...

 

Kwatery to nie nasz klimat.

Wymusiło je małe dziecko-miałem wtedy jeszcze za mały mózg, żeby decydować się na namiotowanie z kilkulatkiem.. :(

 

Koszt sprzętu pod namiot (całego-kompletnego) zwrócił się w pierwsze wakacje, wyjeżdżamy zawsze na 4 tygodnie.(ale ufff to było 20 lat temu.. :(

 

 

Przyczepka to "luksus" na starość...nie zamortyzuje się nigdy-chyba-..licząc różnicę ceny w pobycie na kampingu i kwaterach...

 oj, nie zgodziłbym się.

Np, zobacz ceny w PZMOT-cie...

No i ok jestem tego samego zdania, przyczepka to luksus i sposób na wakacje, jeśli ktoś przelicza to na wydaną kasę to żle do tego podchodzi albo nie czuje tego klimatu. 12 lat jeździłem na kempingi z namiotem aż w tym roku zdecydowałem się przeskoczyć poziom wyżej i kupić w końcu wymarzoną przyczepkę bo ile można leżeć na materacu :D Moje dzieciaki od 9 miesiąca jeżdżą po kempingach i namiot nie był żadną przeszkoda. 

Edytowane przez Voku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz pojęcia, ty liczysz a nie myślisz, myśleć to można w kategoriach gdzie jeszcze chcę jechać albo gdzie wrócić a nie liczyć kasę :D

 

To nie są ceny winiet, nikt normalny nie kupuje tam skoro można kupić to samo bez prowizji. Ceny winiet masz przez net albo na stacji albo na granicy Wysłane z telefonu

 

-jakbym liczył...to bym w domu siedział. Sam, bez dzieciarów-worków bez dna...  :) :) :)

 

-nigdy nie spotkałeś się np w Czechach z różnymi cenami za tą samą winietę??

Bo ja nie raz, nie dwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

-

-nigdy nie spotkałeś się np w Czechach z różnymi cenami za tą samą winietę??

Bo ja nie raz, nie dwa.

Ja spotkałem. W budzie albo busie przy granicy na stacji. Sprzedawcą najczęściej był Polak.

 

Obok w sklepie na stacji ta sama winieta jest w cenie nominalnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ok jestem tego samego zdania, przyczepka to luksus i sposób na wakacje, jeśli ktoś przelicza to na wydaną kasę to żle do tego podchodzi albo nie czuje tego klimatu. 12 lat jeździłem na kempingi z namiotem aż w tym roku zdecydowałem się przeskoczyć poziom wyżej i kupić w końcu wymarzoną przyczepkę bo ile można leżeć na materacu :D Moje dzieciaki od 9 miesiąca jeżdżą po kempingach i namiot nie był żadną przeszkoda. 

 

:)

-moje pierwsze jak było małe to miałem mózg za mały...-drugie, widzisz tak samo- od 9 miesiąca pod namiotem-(żyje... :) )

-to pierwsze ma dzisiaj 25 lat... troszkę wtedy inaczej było na świecie.

Na przyczepę przesiadka była dwa lata temu. I zaznaczam-NIE PRZELICZAM-to jedynie było porównanie teoretyczne. Kwatery są fuj. Wolę wydać 2x więcej na kamping.

 

Nasza młodsza ma dzisiaj 15 lat. Jest wychowana pod namiotem. Teraz się śmiejemy, że ten gostek co się Jej w końcu napatoczy to troszkę może się zdziwić kiedy się dowie JAK się spędza wakacje...  :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego przed wyjazdem sprawdza się, gdzie kupić winiety bez marży całodobowo. Na Słowację i Węgry online, reszta w trasie.

 

Można też przepłacać i kupić kawałek za Częstochowa na południe. Przepłacać tam dwa razy lub zrobić sobie postój w trasie.

 

Często po za narzutem wciskają na siłę zbędne winiety licząc, że naiwniak kupi w obawie przed mandatem za granicą.

 

Winiete na Węgry kupowałem będąc w Chorwacji bo uległ zmianie plan i zmieniła się trasa. Wynieta tania chyba 10E za tydzień. Kampery mają drożej.

 

Do tej pory pisaliśmy o Włoszech i Chorwacji. A jak to jest z cenami noclegów we Francji czy Hiszpani? Warto tam ciągnąć budkę?

 

Tani camping się zawsze znajdzie dzięki licznym rabatom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ok jestem tego samego zdania, przyczepka to luksus i sposób na wakacje, jeśli ktoś przelicza to na wydaną kasę to żle do tego podchodzi albo nie czuje tego klimatu. 12 lat jeździłem na kempingi z namiotem aż w tym roku zdecydowałem się przeskoczyć poziom wyżej i kupić w końcu wymarzoną przyczepkę bo ile można leżeć na materacu :D Moje dzieciaki od 9 miesiąca jeżdżą po kempingach i namiot nie był żadną przeszkoda. 

Nie do końca się z tym zgodzę. Widać, że są na tym forum osoby które wpisują dowolną sumę na czeku i płacą. Ale są też i takie które jednak muszą zrobić kosztorys wakacji i obliczyć gdzie i na ile wyjechać by się w pewnej sumie pieniędzy jednak zmieścić. Co w długiej perspektywie czasu się bardziej opłaci czy zainwestować w zakup przyczepy i płacąc mniej za wypoczynek najpierw amortyzować zakup a później wyjść na tym do przodu oszczędzając pieniądze, czy też jest to zabawa dla grupy bogatszych z punktu widzenia ekonomicznego nieuzasadniona, gdyż wyjdzie drożej niż wsiąść do samochodu i jechać gdzieś na miejsce lub w objazdówkę i lokalnie wynajmować kwatery.  Jeśli któraś z opcji jest jednoznaczna to nie ma sensu rozpisywać tego wątku tylko jakiś moderator powinien podsumować i zamykając temat zrobić jego konkluzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rodzina liczy 2+4 +pies było ciężko o lokum lub wolne kwatery.

Zakup przyczepę pozwoliła mi na to aby wybrać lokalizacji a nie jechać tam gdzie jest miejsce wolne dla mojej rodziny. 

W tej kwestii wyjazd przyczepą jest bezcenne....
Kwestia pieniądze w tym roku jadę na Korsykę za 12 dni płacę 690 euro, za mobil-home dla 6 osób bym zapłacił 1400 euro.

Bez przyczepy bym śmigał po 140 km/gdz.,  samochód naładowany z bagażnikiem dachowym by palił około 10-11 l

z przyczepą  90 km/godz. pali 13-14 l. Więc nie przypłacam aż tak dużo za ropę.

Wolę południe kraje na odpoczynek co znaczy dojazd na raty, bez przyczepy było by to związane z noclegiem w hotelu żeby odpocząć,

jest to wydatek na którym też oszczędzam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, pare stron do tyłu to samo Dniel do mnie napisał jak mu napisałem 3tyg za5,5tys. Jak ktoś chce to za takie pieniądze można mieć fajne wakacje

Z tego co pamiętam a pamięć mam dobrą to wmawiałeś wszystkim że taniej wakacje wyjdą z przyczepą. Oczywiście popierałeś to swoim sporym doświadczeniem w tym temacie. Tak to w każdym razie  zrozumiałem, skoro napisałeś że już nie raz taka wersję przerabiałeś.

Jeśli jednak byś nie pamiętał własnych słów to proszę:

http://forum.karawaning.pl/topic/2390-oplacalnosc-przyczepy-w-stosunku-do-domkow-pokoi-itp/?p=523509

http://forum.karawaning.pl/topic/2390-oplacalnosc-przyczepy-w-stosunku-do-domkow-pokoi-itp/?p=523553

 

8tyś zł, objazd Europy, 10000km, prawie 4tyg. -Tego tematu już nie będziemy poruszać, bo sam rozumiesz :]

 

Włochy, 4 osoby, 3 tygodnie i całość Ciebie kosztowała 5500zł zgadza się?

Gdy zapytałem o szczegóły to nagle okazało się że budżet wzrósł do 6tyś zł, w bagażniku targane z Polski dwa wory kartofli plus słonina ;)

No i hit na koniec! okazało się że bez przyczepy a tylko solo :bzik:

 

 

 

 

 

Tu naprawdę nie ma żadnych nagród lub innych gratyfikacji za ilość wystukanych postów. Pomijam już jakość :oslabiony:

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończ już, ja płacę tyle, Ty płacisz inaczej i każdy zadowolony, Twoje ,,moje,, jest ,,mojsze,, i się ciesz.

 

P.s. I nie wożę dwóch worów kartofli ani słoniny :)

P.s w tym roku specjalnie dla Ciebie moge zrobić ,,raport,, kosztowy po wyjeździe, i będzie czarno na białym co i za ile

Edytowane przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończ już, ja płacę tyle, Ty płacisz inaczej i każdy zadowolony, Twoje ,,moje,, jest ,,mojsze,, i się ciesz.

 

 

Nadal nie rozumiesz co znaczy rzetelność wypisywanych tu informacji.

 

P.s. I nie wożę dwóch worów kartofli ani słoniny :)

 

Jak dla mnie możesz wozić kawior albo całego świniaka. Istotą jest to co pisałem wyżej.

P.s w tym roku specjalnie dla Ciebie moge zrobić ,,raport,, kosztowy po wyjeździe, i będzie czarno na białym co i za ile

Świetny pomysł. Może się przydać tym którzy jeszcze nie mają tak wielkiego doświadczenia.

Tylko nie pomijaj już istotnych faktów :blagac:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-nigdy nie spotkałeś się np w Czechach z różnymi cenami za tą samą winietę??

Bo ja nie raz, nie dwa.

 

zawsze i wszędzie ceny są dokładnie takie same - na każdej stacji czy oficjalnym punkcie dystrybucji 

wielokrotnie sprawdzane osobiście w wielu krajach  :]  ani centa nie chciało być drożej ani taniej  :skromny:

ostatnio kupuję w necie  :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bez przyczepy bym śmigał po 140 km/gdz.,  samochód naładowany z bagażnikiem dachowym by palił około 10-11 l

Co wy z tym spalaniem?

Benzyna załadowana po dach + 4 osoby + bagażnik dachowy tyle mi nie palił max 7,8l/100km

Teraz kupiłem diesla i spalanie na poziomie 6,5l

Edytowane przez Voku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.