Skocz do zawartości

oplacalnosc przyczepy w stosunku do domkow, pokoi itp


gogi123

Rekomendowane odpowiedzi

:hmm: tak sobie myślę .... i myślę i wierzyć mi się nie chce , że 60-tka już dawno minęła i co dalej ? ; ano trza coś wykukiełkować na stare lata żeby się karawaningu nie odechciało i po N-kach z którymi bujaliśmy się od początku 90-tych lat ubiegłego wieku po całej Europie wypadałoby nabyć coś co będzie miało ogrzewanie , łazienkę z prysznicem i obowiązkowo napęd ze względu na SKS , porządne wyro , osobny stolik ( w rezerwie spanie dla 2 ) i wychodzi wydatek 25 : 30 tysi + wymiana holownika ? i jak tu żyć :hehe: . Znajomi pukają się po głowach i przekonują nas do wyjazdów na kwaterę , hotel itp motywując , że taniej , wygodniej ; niektórzy idą dalej próbując nas przekonać do wyjazdów zorganizowanych z przelotem na miejsce .... ale to nie dla nas. Kto raz zasmakował wolności i pokochał takie życie nie da się zamknąć w klatce a tym bardziej nie będzie brał pod uwagę  opłacalności innych rozwiązań .Karawaning nigdy nie był tani zwłaszcza przy długich wyjazdach zagranicznych bo pomijając już same koszty przejazdu i pobytu na kempingach należy jeszcze uwzględnić utrzymanie w nienagannym stanie technicznym zarówno przyczepy jak i ciągnika a to też ,, panie nie są tanie rzeczy bo to prę browarów kosztuje " :lol:Pożyjemy zobaczymy a póki co już myślimy o upragnionym urlopie i chyba znowu Grecja ze względu na luzik i możliwość podziwiania wschodów i zachodów słońca nocując od czasu do czasu dosłownie z przyczepą na plaży .

Pozdrowionka :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ogarnęła Kolegę nostalgia :look: . Bądź sobą, zasuwaj do Grecji i nie daj się "zmanierować" na kwatery. :yay: :yay: :yay:

Kwatery , hotele i domki już przerabialiśmy po wyjazdach namiotowych tak , że znamy te uroki  :pad: to nie dla nas :hehe:  :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja próbuje się zmanierować i przełamać do dzikusa....

Nie próbuj, bo wciąga :] , my po przeróbce N126N do dzikowania, przejeździliśmy 1,5sezonu w niej i zachciało się więcej (zestawem w w/w miejsce byśmy nie wjechali) ale marzy się kamper 4x4 - wtedy to by były "dzikusy" dopiero :slina:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam durnowatą fobie i chyba bym nie usnął gdzieś w lesie, kiedyś z kimś muszę się na takie wybrać, ale na razie w głowie muszę się przekonać

A ja nie mam, przedwczoraj kąpałem się koło baru na poboczu, dostałem nawet wiaderko ciepłej wody od miłych dziewczyn z baru, potem kolacja w barze i godzina drzemki po. I jak młody bóg pojechałem dalej.

 

Naprawdę warto B)

 

Wysłane z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja po ostatniej wizycie w Kołobrzegu na kwaterach, na wydłużony weekend, chyba zrezygnuję z planów zakupu przyczepy ;) Miałem tam ~700km i przejazd zajął mi 9 godzin,  łącznie z objadem po drodze. Autko zjadło niecałe 6 litrów na setkę.. można było sobie poginać 120 przez lasy krajówkami, (bardzo fajne tam drogi są na północy). A z przyczepą, boziu, chyba bym jechał 15 godzin i spalił z dychę, jeszcze się zastanawiał czy na parking się zmieszczę czy nie..  Kwatera zaraz przy morzu, blisko portu i atrakcji do zwiedzania.. A camping gdzieś tam na końcu świata, prawie 4km od tychże atrakcji. Autko solo to jednak jest swoboda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 9 godz robię trasę nad morze 635km i spalam 9.5-10/100km. Za to nie siedzę w jednym miejscu tylko jadę dalej jak mi coś nie pasuje, a Ty wczasy opłacone to nikaj się nie ruszysz chyba że stać Cię płacić kolejny raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie próbuj, bo wciąga :] , my po przeróbce N126N do dzikowania, przejeździliśmy 1,5sezonu w niej i zachciało się więcej (zestawem w w/w miejsce byśmy nie wjechali) ale marzy się kamper 4x4 - wtedy to by były "dzikusy" dopiero :slina:

 

Oj, wiedzę że ciut tam zaraziłem pomysłem 4x4 ;)

Zawsze mówiłem że karawaning jest bardzo groźny i zaraźliwy :D

 

Ja mam durnowatą fobie i chyba bym nie usnął gdzieś w lesie, kiedyś z kimś muszę się na takie wybrać, ale na razie w głowie muszę się przekonać

 

Moja Mariolka też ma czasem obawy... ale stwierdza pomału, że to świetna sprawa...

Po prostu trzeba jechać i już...

 

W 9 godz robię trasę nad morze 635km i spalam 9.5-10/100km. Za to nie siedzę w jednym miejscu tylko jadę dalej jak mi coś nie pasuje, a Ty wczasy opłacone to nikaj się nie ruszysz chyba że stać Cię płacić kolejny raz

 

No tak - widzieliśmy na zdjęciu ten przejazd :D

 

A my dzięki obwodnicy Łodzi (jeszcze tylko Częstochowa i okolice..) do Gdańska lecimy w 5-6h (nawet z drobnym konsumcyjnym pitstopem...) gdy do Zakopanego czasem trzeba mieć zapasu 4h i kupę nerwów...Oczywiście solówką...

Też wiem, że niektórym się nie spieszy...ale ja jednak wolę być już na miejscu i cieszyć się urokami okolicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie niedzielni kierowcy jeżdżący 70 i mniej gdzie można jechać 90 i więcej nie musiałbym wykonywać manewru wyprzedzania i zauważony zostałby znak informujący o fotoradarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja po ostatniej wizycie w Kołobrzegu na kwaterach, na wydłużony weekend, chyba zrezygnuję z planów zakupu przyczepy...........Autko solo to jednak jest swoboda ;)

 

w sumie racja , im mniej ludzi z budkami i kamperami tym luźniej na kempingach i innych tajnych miejscach   :ee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to nie siedzę w jednym miejscu tylko jadę dalej jak mi coś nie pasuje, a Ty wczasy opłacone to nikaj się nie ruszysz chyba że stać Cię płacić kolejny raz

Ale z tego co czytam forum, to forumowicze co fajniejszcze campingi nad morzami czy jeziorami też musza rezerwować z kuilkumiesięcznym wyprzedzeniem bo później już nie ma na nich miejsc..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura, najwięcej musiałem odwiedzić trzy kempingi bez miejsca, ale mówie o miejscu takim jakim mi pasowało, bo jakiekolwiek to zawsze były. Już nawet nie mówie o wrześniu czy czerwcu, ale o początku lipca, także już w sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.