Skocz do zawartości

oplacalnosc przyczepy w stosunku do domkow, pokoi itp


gogi123

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dokładne i merytoryczne zestawienie. Tylko o jednym aspekcie zapomniałeś, na jednym wyjeździe masz 2500 do przodu, licząc zakup przyczepy podobnej do mojej można to przeliczyć jako 10 lat i się zwraca, ale przyczepy prawie nie tracą na wartości. Przykładowo co 3 lata sprzedać i wymienić to po kilku takich razach dalej mamy cepe która jest warta ok 25k

dokładnie to było zanim mi post skasowało... później tylko to co zapamiętałem.

 

musisz brać pod uwagę to, że nawet starsza przyczepa generuje koszty. Robiąc takie trasy i dłuższe - razem pod 10.000km rocznie, trzeba liczyć się z oponami, stablizatorem, regulacją najazdu, czasem amortyzator najazdu lub amortyzatory osi. Ja jeszcze płacę całkiem nie mało za autocasco, niektórzy za parking... i jeszcze zużywa się samochód. Oczywiście to moje zdanie, ale już same opony letnie (zimą nie jeżdżę z przyczepą) na osi napędowej zajechałem dużo szybciej niż na drugiej.

 

Ja lubię przyczepę doposażyć, jest tu kilku takich jak ja - mover, klima, bagażniki, markiza, akumluator, solary... a to dopiero początek, dalej jest jeszcze np ATC, elektryczne podpory czy system poziomowania, bojler gazowy. Jak to zliczyć to może wyjść koszt Twojej przyczepy (na szczęście nie wszystko mam i nie planuję : ). Nowe przyczepy tak jak i auta tracą szybko na wartości, ale do czasu, dojście do połowy ceny zakupu może trwać dłużej niż 10 lat.

 

tego nie da się przeliczyć i raczej wyjść na plus też, ale to jest hobby i to całej rodziny. Inny kupi quada, motor, ponton i wędkę albo samochód na offroad itd. Jest kilka hobby, na których da się zarobić i jeszcze mieć przy tym przyjemność.. (sam znalazłem jedno)... ale dalej upieram się, że nie o to chodzi.

Dla mnie to bez znaczenia, bo całą rodziną lubimy tak "marnować pieniądze" .... napisał maarec

 

 

MAAREC !!! za to zdanie powinienem Ci postawić...beczkę PIFKA !!!

 

I to czynię

ok, biorę :) odezwę się jadąc przez Kalisz :P może być w szkle, nie dam razy całej beczki na raz, a może się odgazować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko doposażać cepe w tak drogie gadżety będzie ktoś kto ma kase i nie porównuje co bardziej się opłaca. Ale kupując cepe za 10-15k (ciężko ale się da) można zaoszczędzić względem kwater czy hoteli. A o to chodziło wtym wątku, czy sie opłaca? TAK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko doposażać cepe w tak drogie gadżety będzie ktoś kto ma kase i nie porównuje co bardziej się opłaca. Ale kupując cepe za 10-15k (ciężko ale się da) można zaoszczędzić względem kwater czy hoteli. A o to chodziło wtym wątku, czy sie opłaca? TAK

 

moja 1 przyczepa kosztowała ok 12Tyś, z doprowadzeniem do stanu technicznego idealnego (cały najazd, koła itd) wyszło inwestycji z 2000zł. Dalej już tylko odrabianie strat - da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Po przeliczeniu opłat za odcinek od Cieszyna przez Czechy (za darmo), Słowację, Austrię, Słowenię i Chorwację aż do Ploce (praktycznie koniec autostrady płatnej) = 1192km (x2) i założeniu spalania solo 7,5 a zestawem pow 3,5t 11,5l/100km  (na podstawie mojego samochodu). Różnica w kosztach paliwa i opłat wyszła mi dokładnie 750zł w dwie strony przy kursie Euro 4,3zł, Kuny 0,59zł oraz ON za 5,5zł / litr.

 

Liczyłem koszty winiet po drodze na czas powyżej 20 dni. Liczyłem koszty bramek w Cro dla samochodu do 1,9m wysokości (długość i ilość miejsc nie ma jednak znaczenia).

 

Opłata na bramkach w Cro w 2 strony to różnica 228zł, reszta to paliwo. Także 750zł - ok 175E - na miejscu fajnie mieć. Dla mnie przy wczasach ok 20dni jestem w stanie zapłacić za ten dojazd więcej. Wyjazd zestawem na 4-5 dni moim zdaniem nie ma sensu, lepiej wyjdzie samolot lub szybka jazda solo.

 

W 2015 roku nie było jak jechać z przyczepą i szukaliśmy 2 apartamentów w Cro po 7 dni - po sieci - na podstawie ofert z ich stron, FB oraz bookinga. Oczywiście na miejscu dało się taniej, ale na pokładzie była córka 2 miesiące i nie chciałem szukać apartamentów na miejscu w nerwach. Z naszymi wymaganiami trzeba było liczyć na koniec sierpnia 60-70E w zależności od standardu. Ostatecznie nie pojechaliśmy ze względu na upały powyżej 30C a pojechaliśmy nad Bałtyk. W kolejnym sezonie pojechaliśmy do Chorwacji z kartą Acsi w czerwcu i za dobę płaciliśmy średnio 23E. Bardzo uśredniając jadąc na camping zaoszczędziliśmy przez 18 nocy jakieś 3250zł na noclegach ! przepłacając na dojeździe 750zł dalej jesteśmy na plusie 2500zł.

 

Jadąc na camping zabraliśmy dużo swojego jedzenia (w Pl tańszego), więc to jakaś tam dalsza oszczędność.

 

2500zł - kawałek grosza jest, reszta wydatków kształtuje się na podobnym poziomie. Czy się opłaca ? moim zdaniem dalej raczej nie, bo to mniej niż montaż markizy do przyczepy, czy też dwie ratki kredytu.... Ale patrząc na to z perspektywy taniej przyczepy (10-15tyś zł) i doposażonej pod klucz, to tak - opłaca się i nawet po kilku latach "zaczyna się zwracać".  Dla mnie to bez znaczenia, bo całą rodziną lubimy tak "marnować pieniądze"

 

Długość samochodu ma znaczenie na promach (np na krótkiej trasie na Cres w jedną stronę oszczędzamy 58zł) posiadając holownik poniżej 5m długości. Nie spotkałem się jeszcze z mierzeniem holowników i przyczep, ale w skrajnych przypadkach łamania zasad ponad normę pewnie miarka się znajdzie. Na promie samochód w niższej kategorii ma do 2m wysokości.

 

Miałem bardzo długi wpis z rozpisaniem tych cen, ale mi zjadło :sciana: :sciana:  chętnych do sprawdzania odsyłam do stronki https://www.chorwackie.pl/chorwacja/autostrada-oplaty.html

 

wrzucam też obrazek z kategoriami - niech zostanie jakby linka wcięło.

 

Maarec dzięki, że wkleiłeś grafikę ilustrującą ceny na bramkach autostradowych w Chorwacji. Dzisiaj ze względu na wzgląd pisałem przez telefon i nie mogłem nic sensownego wkleić. To, że ktoś płaci więcej za niewiedzę, nie upoważnia do pisania głupot. Żeby nie było wątpliwości dla ludzi chcących czerpać wiedzę rzeczywistą - cennik załączony przez Maareca jest obowiązujący na wszystkich autostradach w Chorwacji i NIE MA możliwości żeby gdzieś a bramkach, legalnie pobrać opłatę  niezgodną z taryfikatorem.  To, że ktoś płaci więcej to naiwny jest. W takim przypadku reklamujemy opłatę i nie ma problemu. Sam w 2016 roku, automat chciał mnie więcej "skroić", ale obsługa zobaczyła, ze coś jest nie tak i ręcznie wydała mi kwit w II kategorii, a płatność poszła kartą już prawidłowo. Zaczyna mnie trochę wkurzać robienie ciemnoty i wmawianie mi, że jestem teoretykiem, gdzie jak BYK stoi relacja z wakacji w Chorwacji w 2016 roku. Z drugiej strony można pojechać, np. do Splitu starą drogą z węzła Karlovac, bardzo zresztą malownicza, która jest ZA DARMO.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W 2015 roku nie było jak jechać z przyczepą i szukaliśmy 2 apartamentów w Cro po 7 dni - po sieci - na podstawie ofert z ich stron, FB oraz bookinga. Oczywiście na miejscu dało się taniej, ale na pokładzie była córka 2 miesiące i nie chciałem szukać apartamentów na miejscu w nerwach. Z naszymi wymaganiami trzeba było liczyć na koniec sierpnia 60-70E w zależności od standardu. Ostatecznie nie pojechaliśmy ze względu na upały powyżej 30C a pojechaliśmy nad Bałtyk. W kolejnym sezonie pojechaliśmy do Chorwacji z kartą Acsi w czerwcu i za dobę płaciliśmy średnio 23E. Bardzo uśredniając jadąc na camping zaoszczędziliśmy przez 18 nocy jakieś 3250zł na noclegach ! przepłacając na dojeździe 750zł dalej jesteśmy na plusie 2500zł.

 

60 euro to ja płace za kemping więc nie zaoszczędzę :D

Zresztą to trochę śmieszne ludzie kupują przyczepy po 20-30tys a potem szukają jak tanio spędzić wakacje :P 

Edytowane przez Voku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60 euro to ja płace za kemping więc nie zaoszczędzę :D

Zresztą to trochę śmieszne ludzie kupują przyczepy po 20-30tys a potem szukają jak tanio spędzić wakacje :P

A może ktoś mając do dyspozycji konkretną kwote woli pojechać zamiast 2 tyg na kemping po 60e to na 4 tyg na taki za 30e?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60 euro to ja płace za kemping więc nie zaoszczędzę :D

Zresztą to trochę śmieszne ludzie kupują przyczepy po 20-30tys a potem szukają jak tanio spędzić wakacje :P

bywało i więcej i to w czerwcu. Ale już mi przeszło, teraz na tym samym campingu wyciągam kartę rabatową i zostaje ponad 3 razy taniej za dokładnie tą samą usługę.  Resztę kasy można wydać na miejscu na inne atrakcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem przyczepę aby móc dalej spędzać wakacje na kempingach na południu Europy ale w sezonie z uwagi na szkołę dzieciaków. Wcześniej jeździłem do domków ale w czerwcu lub wrześniu i wtedy to było tanio. W sezonie sami wiecie jaki to jest koszt. 

 

W ubiegłym roku  we Włoszech w sierpniu na 2 tyg przyczepą wyjazd wyniósł nas 4,5 tyś zł za całość. Dwójka dzieci 6 i 9, całe jedzenie kupowane na miejscu, nic nie brałem z Polski. W tej cenie jeszcze bilety na mecz Serie A dla 4 osób, torebki żony, zakupy spożywki i wina do domu (niemałe).

Niech mi ktoś znajdzie kwaterę w której się zmieszczę w tej cenie ze wszystkim, łącznie z dojazdem oczywiście. Nie zapominajmy, że na kwaterach nie będę miał rowerów ze sobą, prawdopodobnie nie będzie basenu, za to pewnie kilkaset metrów do morza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem przyczepę aby móc dalej spędzać wakacje na kempingach na południu Europy ale w sezonie z uwagi na szkołę dzieciaków. Wcześniej jeździłem do domków ale w czerwcu lub wrześniu i wtedy to było tanio. W sezonie sami wiecie jaki to jest koszt. 

 

W ubiegłym roku  we Włoszech w sierpniu na 2 tyg przyczepą wyjazd wyniósł nas 4,5 tyś zł za całość. Dwójka dzieci 6 i 9, całe jedzenie kupowane na miejscu, nic nie brałem z Polski. W tej cenie jeszcze bilety na mecz Serie A dla 4 osób, torebki żony, zakupy spożywki i wina do domu (niemałe).

Niech mi ktoś znajdzie kwaterę w której się zmieszczę w tej cenie ze wszystkim, łącznie z dojazdem oczywiście. Nie zapominajmy, że na kwaterach nie będę miał rowerów ze sobą, prawdopodobnie nie będzie basenu, za to pewnie kilkaset metrów do morza.

 

z dojazdem (opłaty + paliwo) + 2 tygodnie + wyżywienie + opłata za camping 14 dni  w sezonie + bilety i torebki ?  4,500 zł ?  Albo jesteście na diecie, albo Wasze mondeo śmiga na powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalanie 10l/100 niech będzie 1000zł ( około bo nie chce mi się dokładnie liczyć) plus autostrady. Kemping z kartą campingcheque 16E za dobę plus jedno dziecko 5-7E (drugie nie płaciło) nie pamiętam dokładnie. Po restauracjach nie chodziliśmy a ceny w sklepach takie jak w Polsce a niektóre produkty wiadomo nawet tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przepraszam że się wtrącę ale proszę opisz jak można spędzić za takie piniądze fajne 3 tyg. w Cro, ja na samo paliwo, winiety i opłaty za autostradę wydałem ok 2tyś., jadąc solo,  a gdzie reszta???

Pozdrawiam

MagZyg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.