Kilka pytań kupującego

[Commander]

Moim zdaniem te Adrie to dopiero Cepelia...nie mówiąc już o różnicy w jakości.

[andross]

Moim zdaniem te Adrie to dopiero Cepelia...nie mówiąc już o różnicy w jakości.

sprawa gustu 

[jacekzoo]

co znaczy cepelia?

dla mnie idealny układ ma ta

http://www.marktplaats.nl/a/caravans-en-kamperen/caravans/m1110878809-knaus-sudwind-met-kinderkamer-bj-1999.html?c=be2da871b0d84f75c3056cc6db858f31&previousPage=lr&pos=7

podwójne łóżko a z tyłu piętrus i dodatkowo miejsce do siedzenia

[Commander]

Adrie dogoniły czołówkę z dizajnem koło 2005 roku mając jednocześnie swój styl.

[jacekzoo]

Pytanie o hobbitki, model 2001-2003czytełem że są problemy z przednia ścianą i lubią zamakać nad bakistą, na wysokości parapetu. Czy przy oględzinach idzie to wyłapać czy dopiero po rozebraniu to wychodzi?

[TomekKnaus]

Pytanie o hobbitki, model 2001-2003czytełem że są problemy z przednia ścianą i lubią zamakać nad bakistą, na wysokości parapetu. Czy przy oględzinach idzie to wyłapać czy dopiero po rozebraniu to wychodzi?

Nie ma niezauważalnego przecieku (w 99%) - przyczepa która ma konstrukcję drewnianą + drewniane/drewnopodobne poszycie, jest wyjątkowo podatne na wilgoć - tj. - jest przyczyna i jest skutek.

.... zapach (po pierwsze - to zatuszować jest najtrudniej), dostanie się z każdej strony do elementów łączeń blachy - okolice listew zewnętrznych - czyli - szafki, bakista, schowki itd. - gdzie można trzeba wepchnąć nos celem wywąchania i "wymacać co się da" - jak wilgoć weszła to i wyjść musi - miękkie poszycie, parchy, wybrzuszenia (nawet w minimalnym stopniu - odstające od oryginalnego wyglądu) a w konsekwencji pojawienie się pleśni grzyba itd. - powolne sprawdzanie każdego zakamarka, da pełną wiedzę o szczelności czy nieszczelności.

 

TOM

Edytowane 24 Listopada 2016 przez TomekKnaus (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Rozumiem, czyli poszycie, czyli ta wierzchnia blacha musi być ,,przyklejona,, do tego pod spodem? Jak naciskając czuć jakby blacha była odklejona, i ma takie ugięcie pare milimetrów, nawet na całej powierzchni ściany to już znak wilgoci pod skórą?

[strus251]

niekoniecznie.

Hobby ten narożnik cały nad bakistą do listwy z dachem ma pusty w środku (tam jest tylko blacha i będzie się uginać). O poszyciu Tomek myślał chyba o wewnętrznym, tam wszystko musi być cacy.

[jacekzoo]

To już kumam, dlatego tam się wilgoć zbiera, bo w kąciku hobby czytałem że tam się poci i stąd wilgoć, niekoniecznie z zewnątrz. Chociaż obrysówki też lubią puścić wode. Jakoś niemiec nie pomyślał jak konsturował

[strus251]

dokładnie,

jakimś sposobem na to (o ile jest tam ok) jest nawiercanie otworów w tych narożnikach od spodu (od strony bakisty w górę).

Nawiercasz większą otwornicą i wilgoć która się tam miała skorplić spływa do bakisty/odparowuje. 

Dzięki temu coś na pewno to da a i dobre miejsce jak zauważył kiedyś ktoś na forum aby schować w każdym po 1-2 ćwiartce. 

Wiesz, zawsze poprosisz kolegę z kempingu aby podszedł zobaczył u Ciebie tam z Tobą takie coś i można po kielichu walnąć .

 

Temat dotyczył nie tylko Hobby z 2001-2003, poprzedniczki też tak mają. Różnica taka że w drewnie poprzedniczek jest mniej "papieru i księgowego" niż w tych po 2001 roku gdzie nastąpiła zmiana modelowa gamy .

[jacekzoo]

Czyli można się spodziewać że każdą prędzej czy później złapie rozmoknięcie przedniej ściany? Jeżeli tak jest to dobrze myślę żeby każdą hobbitke odrzucić w poszukiwaniach?

[strus251]

nie, nie każdą.

Złapie każdą, która przecieka, ta wilgoć o której piszemy nie jest taka groźna i nie ma co obrażać się na Hobby.

Wiesz, piszę się na forum i potem czyta, że Hobby to ma problem z narożnikami, że coś tam a potem czytam w kąciku kupującego jak to ktoś jedzie oglądać Knausa i jest zawilgocony, jakiś Fendt tez ma wadę i się zastanawiam, po co to pisać takie rzeczy skoro jak to było powiedziane, nie marka a stan konkretnego egzemplarza ma znaczenie. Jak ktoś dbał to bedzie ok, jak nie to i mokrego Tabberta znajdziesz.

[jacekzoo]

Tak, tylko mi chodzi o co innego. Ta wilgoć pojawia się od zmian temperatury, nieocieplona od spodu blacha poci się i z czasem jest jej na tyle dużo że drewno gnije. I tu nie ma znaczenie dbania, bo w jaki sposób zabezpieczyć cepke przed takim czymś? Chyba jedynie jeździć latem, kiedy jest gorąco i sucho.

 

Ja to tak rozumiem.

[chris_66]

Tak, tylko mi chodzi o co innego. Ta wilgoć pojawia się od zmian temperatury, nieocieplona od spodu blacha poci się i z czasem jest jej na tyle dużo że drewno gnije. I tu nie ma znaczenie dbania, bo w jaki sposób zabezpieczyć cepke przed takim czymś? Chyba jedynie jeździć latem, kiedy jest gorąco i sucho.

 

Ja to tak rozumiem.

 

plus to, że plastik inaczej pracuje niż blacha i ogólnie wszystko jest chwiejne i wiotkie , im nowsze tym bardziej oszczędne 

 

i nie jest to tylko kwestia skraplania się wody w powodu wolnej przestrzeni, jak pracuje to się rozszczelnia i woda wnika, plus trzymanie budy na polu przez cały rok na słońcu i mrozie

 

i 

[strus251]

Dokladnie, wiata, garaż dbanie o kliny i szanse mniejsze.

 

Moja jest 95 rok a wszystko z nią w najlepszym porządku.

Kolega ma z 89roku i też wszystko cacy więc nie ma co panikować