spotkania na kempingach , co z nimi zrobić

[Socale]

Najważniejsze że temat się toczy i jest z kim na trzeźwo popierdusić, zawsze to jakieś wnioski

[Kamil_K]

Co roku na przedwiośniu jest jakiś temat zaczepny ...

dyskusja o remoncie przyczepy się wyczerpała to zaczyna się coś nowego

[Kajetan]

 

dyskusja o remoncie przyczepy się wyczerpała to zaczyna się coś nowego

 

Do mnie pijesz ???                            

[Kamil_K]

Kajetan jakoś tak wyszło ale jak mam nadzieję, nie chowasz urazy

[chris_66]

 To, czy mam naklejkę, czy nie, nie wpływa w żaden sposób na zachowania tych "przyjacielskich". Dlatego też kompletnie nie mogę zrozumieć łączenia sprawy naklejki z tym, czy ktoś do przyczepy podejdzie, czy nie. Naklejka może spowodować wyłącznie to, że podejdzie do mnie uczestnik forum.................... smędzeniu pod przyczepą i marudzeniu o tragicznej roli rodaków w historii świata....................... Uważam, że w pewien sposób obraża nas - uczestników. .................................... A jeśli jeszcze tak a nie inaczej odbierasz nasze forum, to weź pod uwagę, że też jesteś jego uczestnikiem.............................. Zastanów się też, czy chcesz uczestniczyć w takim forum.

 

nie jest to kwestia naklejki, parę razy byłem zaczepiony przez rodaka ze stwierdzeniem "pan to ma tyle naklejek , to jako bywalca w świecie pozwaracam d00pę bo mi się nie chce do neta zajrzeć" , kwestia naklejki niepotrzebnie sie wkręciła w temat 

forum fajne jest , dla mnie niekoniecznie w kwestii zlotów i zjazdów     ale jako inspiracja kierunków i czasem techniczne sprawy 

 

  :hmm:czegoś nie rozumiem na biwaku   zawsze musi być ognicho śpiew   kiełbaski  

 

takie zachowanie to chyba na słowackich kempingach , nigdzie indziej nie widziałem takich zachowań powszechnie , większość cywilizowanych użytkowników grilluje na gazowych , tylko wśród rodaków widzę węglowego grila z litrem rozpałki 

 

nie no faktycznie, wino to nie alkohol. Oranżadka    Możesz wypić butelkę i dalej trzeźwy jesteś.... 

 

wypijam tyle ile chcę, lampka czy dwie butelki to mój wybór , pijany nie byłem od kilkunastu lat , nie wiem czy to zrozumiesz 

 

Hmm... .na szczeście widzę, że więcej jest osób myślących podobnie jak ja

 

Statystycznie zarówno w Polsce jak i za granicą najlepiej rozmawia nam się z niemcami ... także z fancuzami/szwajcarami nie mamy problemów ... 

 

Za granicą sporadycznie do nas podchodza polacy i jakoś mi tego nie brakuje

 

najfajniej rozmawia się z ludźmi którzy gdzieś  byli i pozwiedzali trochę - wtedy można się dowiedzieć czegoś więcej niż wiadomości o intymnym życiu szwagra 

 

Najważniejsze że temat się toczy i jest z kim na trzeźwo popierdusić, zawsze to jakieś wnioski 

 

Co roku na przedwiośniu jest jakiś temat zaczepny ...

dyskusja o remoncie przyczepy się wyczerpała to zaczyna się coś nowego

 

w sumie fajnie wyszło - pogadać można i wymienić przemyślenia bez napinania się 

[jacekh]

rozmawiaj z co dziesiątym he he wtedy wyjdzie te 10% z którymi warto.Mi od trzech lat nikt nie chce wódki postawić ,ale w tym roku będzie duża naklejka więc może sie coŚ zmieni ,a tak na poważnie każdy lubi inną bajke ,grill gazowy czy elektryczny,piwko czy winko co za różnica byle z rozsądkiem.trzeba poznać dziesięciu żeby polubić jednego tak to już jest w życiu.Piszesz że masz dużo naklejek,ja mam tylko jedną z naszym logo więc jak  przypadkiem spotkam takiego weterana przygód i to jeszcze z logo forum to na pewno zagadam .Takie zagadówy różnie się kończą ,ja mam kilku fajnych znajomych do dziŚ ,ale właŚnie dlatego wybrałem tą formę wypoczynku ,bo w nigdzie indziej tak nie ma.A może flaga z butelką wina?

[Kajetan]

Kajetan jakoś tak wyszło ale jak mam nadzieję, nie chowasz urazy

 

No co Ty! Obraziłem się do końca życia, a może nawet do następnego zlotu   

 

 

 pijany nie byłem od kilkunastu lat , nie wiem czy to zrozumiesz 

 

 

Chyba nie, ja przynajmniej raz w tygodniu muszę mieć odcinkę filmu.....  a na kempingu to już musowo codziennie, przecież jestem z Forum i mam naklejkę   

[strus251]

co dzień to coraz lepsze primabaleriny z tych karawaningowców, porażka.

Gril tylko gazowy lub elektryczny bo weglowy to dym, smród itd. Jak karawanignowiec to abstynent bo przecież inny to będzie zaraz do gorzały namawiał, i tak co temat to coraz lepszy.

 

Panowie idźcie na dwór puścić bąka bo coraz bardziej wam się w głowach przewraca od ich wstrzymywania. 

Ręce mi opadają normalnie.

 

Tak, ja lubię wypić i lubię się z kimś napić, jak ktoś nie ma ochoty to nie siada i temat prosty, 

Tak, jestem dymiarzem, mam grila na węgiel i nie wiem czy chcę z niego zrezygnować. Żarcie z żaru smakuje lepiej ale może moje kubki smakowe się nie znają, a może za lichy kucharz ze mnie aby na gazowym robić

Tak, moja córka na kempingu przemieszcza się po całej jego powierzchni i nie wchodzi nikomu gdzie nie powinna. Jeżeli to zrobi to niechcący (typu przejście pod narożnikiem markizy), ale to jest dziecko i ma 8 lat. Inne też jak zrobi tak u mnie to najwyżej usłyszy "co tam" i zobaczy miły uśmiech, BO TO DZIECI!!!! nie wychowujmy ich jak w obozach.

itd, itd, itd, itd, 

 

Chris_66 chętnie się z Tobą NIE poznam w realu. 

Moja budka od tego sezonu będzie podpisana tablica ledową więc jak mnie zobaczysz, śmiało nie krępuj się, odwróć głowę i nie podchodź. 

[Port]

co dzień to coraz lepsze primabaleriny z tych karawaningowców, porażka.

Gril tylko gazowy lub elektryczny bo weglowy to dym, smród itd. Jak karawanignowiec to abstynent bo przecież inny to będzie zaraz do gorzały namawiał, i tak co temat to coraz lepszy.

 

Panowie idźcie na dwór puścić bąka bo coraz bardziej wam się w głowach przewraca od ich wstrzymywania. 

Ręce mi opadają normalnie.

 

Tak, ja lubię wypić i lubię się z kimś napić, jak ktoś nie ma ochoty to nie siada i temat prosty, 

Tak, jestem dymiarzem, mam grila na węgiel i nie wiem czy chcę z niego zrezygnować. Żarcie z żaru smakuje lepiej ale może moje kubki smakowe się nie znają, a może za lichy kucharz ze mnie aby na gazowym robić

Tak, moja córka na kempingu przemieszcza się po całej jego powierzchni i nie wchodzi nikomu gdzie nie powinna. Jeżeli to zrobi to niechcący (typu przejście pod narożnikiem markizy), ale to jest dziecko i ma 8 lat. Inne też jak zrobi tak u mnie to najwyżej usłyszy "co tam" i zobaczy miły uśmiech, BO TO DZIECI!!!! nie wychowujmy ich jak w obozach.

itd, itd, itd, itd, 

 

[Misio]

wypijam tyle ile chcę, lampka czy dwie butelki to mój wybór , pijany nie byłem od kilkunastu lat , nie wiem czy to zrozumiesz 

Nie jest to dla mnie zrozumiałe i nie jestem wstanie tego pojąć...

Edytowane 4 Marca 2016 przez Misio (wyświetl historię edycji)

[maćki]

co dzień to coraz lepsze primabaleriny z tych karawaningowców, porażka.

Gril tylko gazowy lub elektryczny bo weglowy to dym, smród itd. Jak karawanignowiec to abstynent bo przecież inny to będzie zaraz do gorzały namawiał, i tak co temat to coraz lepszy.

 

Panowie idźcie na dwór puścić bąka bo coraz bardziej wam się w głowach przewraca od ich wstrzymywania. 

Ręce mi opadają normalnie.

 

Tak, ja lubię wypić i lubię się z kimś napić, jak ktoś nie ma ochoty to nie siada i temat prosty, 

Tak, jestem dymiarzem, mam grila na węgiel i nie wiem czy chcę z niego zrezygnować. Żarcie z żaru smakuje lepiej ale może moje kubki smakowe się nie znają, a może za lichy kucharz ze mnie aby na gazowym robić

Tak, moja córka na kempingu przemieszcza się po całej jego powierzchni i nie wchodzi nikomu gdzie nie powinna. Jeżeli to zrobi to niechcący (typu przejście pod narożnikiem markizy), ale to jest dziecko i ma 8 lat. Inne też jak zrobi tak u mnie to najwyżej usłyszy "co tam" i zobaczy miły uśmiech, BO TO DZIECI!!!! nie wychowujmy ich jak w obozach.

itd, itd, itd, itd, 

 

Chris_66 chętnie się z Tobą NIE poznam w realu. 

Moja budka od tego sezonu będzie podpisana tablica ledową więc jak mnie zobaczysz, śmiało nie krępuj się, odwróć głowę i nie podchodź.

 

Piotruś . Szkoda sobie zawracać głowę .

[Iras]

hehehehehe a wszystko przez naklejkę ? pozdrawiam wszystkich

[ANZO]

strus251, dnia 04 Marz 2016 - 16:49, napisał:

co dzień to coraz lepsze primabaleriny z tych karawaningowców, porażka.
Gril tylko gazowy lub elektryczny bo weglowy to dym, smród itd. Jak karawanignowiec to abstynent bo przecież inny to będzie zaraz do gorzały namawiał, i tak co temat to coraz lepszy.
 
Panowie idźcie na dwór puścić bąka bo coraz bardziej wam się w głowach przewraca od ich wstrzymywania. 
Ręce mi opadają normalnie.
 
Tak, ja lubię wypić i lubię się z kimś napić, jak ktoś nie ma ochoty to nie siada i temat prosty, 
Tak, jestem dymiarzem, mam grila na węgiel i nie wiem czy chcę z niego zrezygnować. Żarcie z żaru smakuje lepiej ale może moje kubki smakowe się nie znają, a może za lichy kucharz ze mnie aby na gazowym robić
Tak, moja córka na kempingu przemieszcza się po całej jego powierzchni i nie wchodzi nikomu gdzie nie powinna. Jeżeli to zrobi to niechcący (typu przejście pod narożnikiem markizy), ale to jest dziecko i ma 8 lat. Inne też jak zrobi tak u mnie to najwyżej usłyszy "co tam" i zobaczy miły uśmiech, BO TO DZIECI!!!! nie wychowujmy ich jak w obozach.
itd, itd, itd, itd, 
 
Chris_66 chętnie się z Tobą NIE poznam w realu. 
Moja budka od tego sezonu będzie podpisana tablica ledową więc jak mnie zobaczysz, śmiało nie krępuj się, odwróć głowę i nie podchodź.

 

Lepiej bym tego nie skomentował    

[andross]

to ja wam napisze z innej beczki

pojechałem w zeszłym roku na jonidło,cały dzień wieczór noc cisza i spokój , na drugi dzień patrze 4 budki z logo ,myśle może zagadam ,nie jednak poczekam 

 

sytuacja rozwinęła sie bardzo szybko ,chlanie picie muzyka i kij wie co jeszcze wyprawiali 

refleksja; wstyd mieć czasami naklejke z forum 

na szczeście nie nakleiłem 

nie trzeba żadnych holendrów

pewnie wszystkich sie to nie dotyczy ,jednak wole być incognito 

[Misio]

Jak ktoś ma się wstydzić niech się wstydzi za siebie...

 

A ja jestem dumny że mam prawo mieć (przynajmniej moim zdaniem) naklejkę forumową na moich pojazdach i spać pod flagą forumową nawet będąc na imprezie z innego klubu.