Skocz do zawartości

Wypinanie się haka podczas jazdy z przyczepą


krasul

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 149
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

17 minut temu, Pjoter napisał:

te kulki wchodza do srodka po przekreceniu pokretła

Zgoda, to wiadomo. Ale języczek o którym wspominał @BUMERANG zwalnia blokadę przy zapinaniu haka i te kulki wyskakują i blokują się w zaczepie. A jak nie ma zapadki to w jaki sposób odbywa się odblokowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy kulki rozłożone promieniowo są do blokowania haka. Czwarta przy wkładaniu końcówki do gniazda w odpowiednim momencie zwalnia trzpień blokujący, który sprężyna wbija między te trzy górne. Dlatego te końcówki są tak fikuśnie toczone na różne średnice, żeby ta czwarta kulka zwalniała blokadę dopiero wtedy, kiedy te 3 blokujące są pi razy oko na wysokości rowka. 

https://www.youtube.com/watch?v=hk_7fAHJPio  

00:57> jest w działaniu w przekroju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, czyś napisał:

Trzy kulki rozłożone promieniowo są do blokowania haka. Czwarta przy wkładaniu końcówki do gniazda w odpowiednim momencie zwalnia trzpień blokujący

To chyba zrezygnowali z czwartej kulki na rzecz języczka :hmm: Może właśnie z powodu zacinania mechanizmu. Pewnie to gniazdo czwartej kulki łatwo zasyfić rdzą ze smarem i brudem z drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak z języczkiem, mam 2 szt z czwartą kulką, lata lecą, i nic się nie dzieje, nie zasyfia, nie brudzi, nie rdzewieje, przed wpięciem sprawdzam tylko czy np. piachu w gniazdo nie na wpadało, czasem się jakąś drobinkę wyjmie z gniazda. Przez ok. 100.000 km jazdy bez haka, nic się nie nabrudziło. Haków używa się regularnie, czy lato, czy zima, jak nie kemping, to towarówki. To raczej mechanizm z kulką zwalniającą zastąpił języczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 14.01.2021 o 14:07, filipert napisał:

Stuki wróciły...

Byłem przed dokupieniem nowego gniazda z hakiem w zaprzyjaźnionym warsztacie i ostrzegali mnie, że tak będzie. Niestety nie było wtedy szans na wymianę na solidniejszy hak, bo terminy min. miesiąc a do wyjazdu były 3 dni. 

Nie mam zamiaru tego reklamować, bo nie założę po raz kolejny takiego szajsu. Napisze o zwrot kasy, zobaczymy.

No cóż, tego typu haka, z tej firmy nie polecam.

Wbrew zapowiedziom postanowiłem produkt reklamować.

Ponieważ firma Autohak ze Słupska nie zadaje się z klientami detalicznymi, odesłano mnie do sprzedawcy.

Zawiozłem zdemontowany hak (kula i gniazdo) do sprzedawcy, ten wysłał do Słupska a tam "fachowcy" stwierdzili, że luzów nie ma i odesłali hak.

Nie wiem jak sprawdzili i czy ogóle sprawdzili ale ja byłem w stanie wyczuć i usłyszeć stuki podczas ruszania kulą w gnieździe na boki i taki dostali przekaz podczas reklamacji.

Na razie grzecznie poprosiłem bezpośrednio producenta o kartę techniczną z której wynika zakres luzu w gnieździe mieszczący się w normie, bo może ja panikuję niepotrzebnie i z takimi stukami to się normalnie jeździ ?

Dam znać jak finał sprawy a po obecnych doświadczeniach z produktem i firmą, szczerze, choć z żalem, bo lubię wspierać polskich producentów, odradzam zakup i montaż produktów firmy AUTO-HAK SP. Z O.O. ze Słupska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, filipert napisał:

Wbrew zapowiedziom postanowiłem produkt reklamować.

Ponieważ firma Autohak ze Słupska nie zadaje się z klientami detalicznymi, odesłano mnie do sprzedawcy.

Zawiozłem zdemontowany hak (kula i gniazdo) do sprzedawcy, ten wysłał do Słupska a tam "fachowcy" stwierdzili, że luzów nie ma i odesłali hak.

Nie wiem jak sprawdzili i czy ogóle sprawdzili ale ja byłem w stanie wyczuć i usłyszeć stuki podczas ruszania kulą w gnieździe na boki i taki dostali przekaz podczas reklamacji.

Na razie grzecznie poprosiłem bezpośrednio producenta o kartę techniczną z której wynika zakres luzu w gnieździe mieszczący się w normie, bo może ja panikuję niepotrzebnie i z takimi stukami to się normalnie jeździ ?

Dam znać jak finał sprawy a po obecnych doświadczeniach z produktem i firmą, szczerze, choć z żalem, bo lubię wspierać polskich producentów, odradzam zakup i montaż produktów firmy AUTO-HAK SP. Z O.O. ze Słupska.

Dali Ci jakiś papier stwierdzając jednoznacznie ,że hak jest sprawny i można go używać ? Papier ,pieczątka ,podpis - mam na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Maras napisał:

Dali Ci jakiś papier stwierdzając jednoznacznie ,że hak jest sprawny i można go używać ? Papier ,pieczątka ,podpis - mam na myśli.

Oni nie chcą rozmawiać z klientem detalicznym i odsyłają do sprzedawcy. Sprzedawca widzi problem i odsyła hak a oni stwierdzają, że wszystko jest OK, że nie ma podstaw do reklamacji. Dlatego zażądałem jakiś parametrów określających normę luzu.

Ale masz rację, zażądam takiego zaświadczenia również, hak ma chyba nr seryjny.

Gra może nie warta świeczki ale akurat mnie wykurzyli, szczególnie odsyłaniem do sprzedawcy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Oni nie chcą rozmawiać z klientem detalicznym i odsyłają do sprzedawcy. Sprzedawca widzi problem i odsyła hak a oni stwierdzają, że wszystko jest OK, że nie ma podstaw do reklamacji. Dlatego zażądałem jakiś parametrów określających normę luzu.

Ale masz rację, zażądam takiego zaświadczenia również, hak ma chyba nr seryjny.

Gra może nie warta świeczki ale akurat mnie wykurzyli, szczególnie odsyłaniem do sprzedawcy. 

 

 

Pisałem tu na forum odnośnie mojej reklamacji w Westfalii. Tam całkowicie przeciwny biegun jeśli chodzi o podejście do klienta i problemów z produktem. Co prawda do sprzedawcy również mnie odesłali, ale tylko w kwestii formalnej, żeby oficjalną reklamację złożyć, poza tym wszystko załatwiłem bezpośrednio z Westfalią.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, steven napisał:

 

 

 

 

 

Pisałem tu na forum odnośnie mojej reklamacji w Westfalii. Tam całkowicie przeciwny biegun jeśli chodzi o podejście do klienta i problemów z produktem. Co prawda do sprzedawcy również mnie odesłali, ale tylko w kwestii formalnej, żeby oficjalną reklamację złożyć, poza tym wszystko załatwiłem bezpośrednio z Westfalią.

 

Mi też uznali reklamację kuli haka Westfalia, tylko w moim przypadku cała korespondencja była ze sprzedawcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklamacja czy też zgłoszenie usterki w Westfalii to sama przyjemność :) Też przez sprzedawcę i w szybkim tempie. Pozostałe firmy powinny się uczyć od Westfalii jak się rozmawia z klientem i jak się o niego dba.

Mi w ubezpieczali pajacowali z wymianą haka w samochodzie po strzale w tył. Nie uznali wymiany więc poprosiłem uzasadnienie i oświadczenie ,że hak jest sprawny i nadaję się do holowania przyczepy. Papieru nie dali ...  hak uznali do wymiany. Tyle tylko ,że to było z dwadzieścia lat temu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 25.04.2021 o 08:44, Soldier89 napisał:

Dzięki Panowie za info.

Niestety nie mam takiego rygla do zwolnienia haka jak kolega wyżej pisze.

Wczoraj posiedziałem przy aucie i wyczysciłem gniazdo haka gdzie był nalot rdzy i pomogło. Dodatkowo nasmarowałem gniazdo. 

Niżej wysyłam fotki haka bo to model inny niż te co tu widziałam.

Dzięki i Pozdrawiam.

20210424_140518.jpg

20210424_140511.jpg

Witam kolegów, pozwolę się wtrącić do dyskusji o tego typu haka. Kiedyś miałem Sharana z podobnym hakiem którego co prawda nie używałem, ale skoro był to chciałem żeby był sprawny. Pominę temat męczarni z wyjęciem go, oczyszczeniem i nasmarowaniem.  System jego montażu polega na odciągnięciu pokrętła, przekręceniu go żeby się zablokowało i dopiero wtedy powinno się go wsuwać do końca, po czym przekręcić ponownie pokrętło aż samo zaskoczy + zablokować kluczykiem. Dodatków są oznaczenia kolorami zielony/czerwony.

Kilkakrotnie jednak montowałem go na szybko trzymając odciągnięte i przekręcone pokrętło co było błędem, gdyż wciskając hak mimowolnie sprężyna pokrętła powodowała cofanie się i błędne zakleszczenie haka w gnieździe. A wiadomo że widoczność nawet kucając jest kiepska. Od tego czasu montując tego typu hak, żeby być pewnym montażu, kładę się pod autko i wtedy wszystko ładnie widać ?

Edytowane przez TomekReda (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.