Mover, czyli napęd do przyczepy - uwagi do samodzielnego montażu

[BuryKocur]

3 godziny temu, ed napisał(a):

witam Włodku

W/g mnie padła przekładnia ślimakowa. W wielu mooverach koło ślimakowe wykonywane było z plastiku - stąd brak niepokojących

odgłosów - Ale bez rozbiórki niczego na 100 % nie da się powiedzieć. Druga możliwość to tak jak wcześniej napisano mógł zostać ścięty klin w tej przekładni (klin jest osadzany w w wałku ). W wielu napędach stosowało się takie kliny z  mało wytrzymałego materiału aby ochronić przed zniszczeniem całą przekładnię - przy dużych przeciążeniach klin ulegał ścięciu. 

Kiedyś na Forum pojawiła się informacja o firmie która dorabia różne koła zębate i przekładnie. Wysyłasz im uszkodzone i dostajesz nowe. Wiem, że klienci byli zadowoleni z ich roboty. Może warto pójść  tą stronę a może jeszcze dalej dorobić od razu oba zespoły.  Wszystko zależy od ceny usługi. A może wysłać im całą przekładnię i to będzie się opłacać?

 Z drugiej strony co nowe to nowe i z gwarancją, i nowsza technologia.

Życzę powodzenia

Witaj Dobry Kolego.

Przeanalizowałem temat i zdecydowałem się na wymianę całego moovera na nowy.

A stary po zdjęciu albo sprzedam za jakieś rozsądne pieniądze jako uszkodzony do naprawy albo pobawię się w chwili wolnej z jego reanimacją i wtedy sprzedam jako działający i sprawny.

Mam w tym swoją kalkulację - nie bardzo opłaca mi się teraz bawić i leżeć pod przyczepką a potem spędzać w warsztacie godzinki mechanika - teraz to ja mam robotę, na której zarabiam więcej niż wydam na nowego moovera - stary - jak mówię - wyjmę i albo sprzedam jak jest albo sie z nim pobawię ale to już po sezonie.

Umówiłem się na 8 maja w Łomiankach u P. Bartka na wymianę na nowe urządzenie na Enduro - nowe to nowe - 5 lat gwarancji - co ja się będę teraz z tym szarpał i brudził.

Niemniej wszystkim, którzy mi podesłali materiały pomocowe dziękuję bo bardzo mi one pomogły w podjęciu decyzji.

Przy okazji sobota/niedziela pod budkę z kluczami w ręku też dużo dała wiedzy.

Grunt to się samemu upierdzielić w smarach.

Miłego dnia wszystkim i raz jeszcze wielkie dzięki za wszelka pomoc.

pzdr

Włodek

PS przy okazji obejrzałem w Łomiankach u P. Bartka ten en-cross niewiadowski - szukam określenia na tą "przyczepkę", żeby nikogo nie urazić, ale nie znajduję nic w miarę eleganckiego...

W porównaniu do innych budek 5,5 metra jakie tam są do sprzedania to naprawdę - delikatnie mówiąc nędza...

 

Edytowane 8 Kwietnia przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)

[Marcin T]

4 godziny temu, BuryKocur napisał(a):

PS przy okazji obejrzałem w Łomiankach u P. Bartka ten en-cross niewiadowski - szukam określenia na tą "przyczepkę", żeby nikogo nie urazić, ale nie znajduję nic w miarę eleganckiego...

Fajne podsumowanie tych ulepów 

Niestety, dopóki w 100% producent nie wypłucze się z "systemu" nic sprawiającego wrażenie wyprodukowania w XXI wieku nie wypuszczą.

A szkoda. No, ale taka cała nasza rodowita motoryzacja...

[ed]

Na potwierdzenie tego co pisałem wcześniej o plastikowym kole ślimakowym w przekładni ślimakowej.

Edytowane 11 Kwietnia przez ed (wyświetl historię edycji)

[Hu Su]

Koledzy,

zainstalowałem mover Berger Titanium (link poniżej). Podłączyłem go do akumulatora lifepo4 50Ah (link poniżej) z bezpiecznikiem 120A. Przyczepa DMC 1400. Niestety po 10 minutach jazdy próbnej spalił mi się bezpiecznik i stopiła jego obudowa. Wymieniłem bezpiecznik na nowy i mover chodzi, ale obawiam się, że może się to powórzyć. Co mogło być przyczyną? 

https://www.berger-camping.com/item/berger-titanium-maneuvering-aid-tandem-axle-221076

https://www.litime.de/collections/12-v-lifepo4-serien/products/litime-12v-50ah-lithium-lifepo4-batterie?_gl=1*z3nesj*_up*MQ..*_ga*ODM2NjE4MzA4LjE3MTMxMTA0MjE.*_ga_4NH310JKDZ*MTcxMzExMDQyMC4xLjAuMTcxMzExMDQyMC4wLjAuMA..

Pzdr,

Hubert

 

[Bercik77]

20 minut temu, Hu Su napisał(a):

Koledzy,

zainstalowałem mover Berger Titanium (link poniżej). Podłączyłem go do akumulatora lifepo4 50Ah (link poniżej) z bezpiecznikiem 120A. Przyczepa DMC 1400. Niestety po 10 minutach jazdy próbnej spalił mi się bezpiecznik i stopiła jego obudowa. Wymieniłem bezpiecznik na nowy i mover chodzi, ale obawiam się, że może się to powórzyć. Co mogło być przyczyną? 

https://www.berger-camping.com/item/berger-titanium-maneuvering-aid-tandem-axle-221076

https://www.litime.de/collections/12-v-lifepo4-serien/products/litime-12v-50ah-lithium-lifepo4-batterie?_gl=1*z3nesj*_up*MQ..*_ga*ODM2NjE4MzA4LjE3MTMxMTA0MjE.*_ga_4NH310JKDZ*MTcxMzExMDQyMC4xLjAuMTcxMzExMDQyMC4wLjAuMA..

Pzdr,

Hubert

 

Zmierzyłbym pobór prądu podczas jazdy miernikiem cegowym. Sprawdziłbym też jakość połączeń - obudowa bezpiecznika nie powinna się stopić.

Trochę się obawiam, że ten akumulator może być za słaby i raczej nie powinien być rozladowywany prądem większym od 50A.

[Marcin T]

Pokaż zdjęcia tej instalacji.

[adaml61]

30 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Trochę się obawiam, że ten akumulator może być za słaby i raczej nie powinien być rozladowywany prądem większym od 50A

LiFePo4 ma BMS i większym prądem niż pozwala BMS go nie rozładujesz .

[jacek00]

Skoro max movera to 76A to w jakim celu dałeś zabezpieczenie niemal 2x większe?

Dwa, że może oprawka bezpiecznika nie jest przewidziana na takie obciążenie?

Pokaż fotkę jak masz to wszystko zamontowane. A zwłaszcza jak podłączyłeś kable do oprawki itd. przypadkiem niczego nie lutowaleś?

[Bercik77]

Godzinę temu, adaml61 napisał(a):

LiFePo4 ma BMS i większym prądem niż pozwala BMS go nie rozładujesz .

Jeśli tak jest to pytanie dlaczego bezpiecznik (120A)się spalił. Prad z tego aku to 50A, chwilowy (5s) to 100A. Chyba, że się nie przepalił od nadmiaru pradu a od temperatury wynikającej ze słabej jakości połączeń.

[jacek00]

16 minut temu, Bercik77 napisał(a):

 Chyba, że się nie przepalił od nadmiaru pradu a od temperatury wynikającej ze słabej jakości połączeń.

Wg mnie to jedyny słuszny trop. Zakładam, że podczas ciągłej 10 minutowej jazdy cała instalacja się zwyczajnie przegrzała. Bo nie mógł tam iść prąd na tyle duży, aby stopić bezpiecznik. W takim wypadku zadzaiłał by BMS od LiFePo4. 

[Hu Su]

Użyłem tylko części, które były w zestawie z tym moverem. Taki bezpiecznik (120A) był w tym zestawie wraz z oprawką. Kabel do bezpiecznika był mocowany przy pomocy nakrętek. Do wszystkich kabli zacisnąłem konektorki. Postaram się zrobić zdjęcie jak udam się na działkę, gdzie trzymam przyczepę. Chodzi o to, że mogłem niedokładnie zacisnąć, źle dokręcić? Czy może przekrój kabli był nieodpowiedni? A może wałki zamontowałem zbyt blisko kół, bo z trudem wyciągnąłem te klocki dystansowe?

[bluedragon]

Montowałem ten sam sprzęt miesiąc temu. Pierwsza zabawa też trwała długo i wszystko było ok. Skróciłeś przewody zasilające silniki, czy zrobiłeś pętlę? Tuleje zaciskałeś praską, czy kombinerkami? Jeżeli tam jest luźno, to może tam być problem. 

[Hu Su]

Przewodów do silnika nie skracałem. Puściłem je najpierw wewnątrz tej kwadratowej rury łączącej dwa napędy a potem przez otwór wentylacyjny w podłodze. Kabli nie skracałem, nadmiar był nieduży. Zaciskałem praską. 

[jacek00]

Zrób ponowny test na nowym bezpieczniku i nowej oprawce. Będziesz miał wtedy pewność. Bo może po prostu bezpiecznik albo oprawka były wadliwe.

[California]

W dniu 8.04.2024 o 15:53, BuryKocur napisał(a):

Witaj Dobry Kolego.

Przeanalizowałem temat i zdecydowałem się na wymianę całego moovera na nowy.

A stary po zdjęciu albo sprzedam za jakieś rozsądne pieniądze jako uszkodzony do naprawy albo pobawię się w chwili wolnej z jego reanimacją i wtedy sprzedam jako działający i sprawny.

Mam w tym swoją kalkulację - nie bardzo opłaca mi się teraz bawić i leżeć pod przyczepką a potem spędzać w warsztacie godzinki mechanika - teraz to ja mam robotę, na której zarabiam więcej niż wydam na nowego moovera - stary - jak mówię - wyjmę i albo sprzedam jak jest albo sie z nim pobawię ale to już po sezonie.

Umówiłem się na 8 maja w Łomiankach u P. Bartka na wymianę na nowe urządzenie na Enduro - nowe to nowe - 5 lat gwarancji - co ja się będę teraz z tym szarpał i brudził.

Niemniej wszystkim, którzy mi podesłali materiały pomocowe dziękuję bo bardzo mi one pomogły w podjęciu decyzji.

Przy okazji sobota/niedziela pod budkę z kluczami w ręku też dużo dała wiedzy.

Grunt to się samemu upierdzielić w smarach.

Miłego dnia wszystkim i raz jeszcze wielkie dzięki za wszelka pomoc.

pzdr

Włodek

PS przy okazji obejrzałem w Łomiankach u P. Bartka ten en-cross niewiadowski - szukam określenia na tą "przyczepkę", żeby nikogo nie urazić, ale nie znajduję nic w miarę eleganckiego...

W porównaniu do innych budek 5,5 metra jakie tam są do sprzedania to naprawdę - delikatnie mówiąc nędza...

 

Witaj kolego dawno mnie tu nie było, i czytając po prędce twój problem Ja bym odkręcił w pierwszej kolejności sam silnik od reszty napędy ( dwie śruby) i odłączył go po między przekładnią ślimakową metalowo plastikową jest jeszcze sprzęgiełko metalowo gumowe i zapewne ono strzeliło / pękło , dobry frezer/tokarz zrobi to za 100zł na dwa silniki. Pozdrawiam.