Ciągnięcie przyczepy a zużycie paliwa

[DOMINO7]

Zagazowanie nie ma tu nic do rzeczy. To się wlicza w koszt zakupu auta. Doskonale wiesz Kitku, że takie założenia miałem od samego początku.

[strus251]

Dominik, kit ma rację.

Bo jak policzysz, że na LPG masz mniejsze koszty jazdy codziennej + mniejsze koszty serwisowania auta (PB zawsze tańsze jak Diesle) to już podobnie jak i ja, nie jest Ci do śmiechu tylko jesteś tak szczęśliwy że banan na ustach od rana do wieczora.

A Ci z Dieslem, potem mówią, że dwumasa, że wtryski, że pompy, itd, itd, itd a my tylko filterki, świeczki i zalewanie zbiorników . 

No powiedz, że tak nie jest. 

[DOMINO7]

I tu zgadzam się w pełni z ptakiem nielotem długonogim. Z założenia miała być duża benzyna + zagazowanie. A to samo auto w ropie kosztowało by już więcej przy samym zakupie.

[stef]

kit tylko to zagazowanie po pół roku sie zwraca bo nie tlyko z cepka jeździmy.

 

Ja jestem zwolennikiem LPG. U mnie cherokee 4 litrowy palił z przyczepa 18 l/100km natomiast około 16 l benzyny - warto gazować !! Z górkami nie miałem nigdy problemu podobnie jak z wyprzedzaniem - ale człowiek młody to i głupi. Natomiast w xsarze picasso spalanie z budą to 12 l LPG/100km na prostych spokojnych odcinkach. pagórki niestety to dla mojego 114 konnego 15 letniego motoru dają weznaki. Bez budy ale załadowanym autem pale 6-7 litrów LPG /100km. Po zagazowaniu tego auta instalacja zwróciła się po około 5 misiacach. Niestety nie iwem ile pali xsara z cepka benzyny.

Pewnie do Chorwacji to bym sie takim zestawem nie pchał. Tak więc mimo mojego uwielbienia dla benzyniaków i LPG to gdybym miał przyczepkę to bym wymienił autko na c4 picasso z 2.0 HDI i palił 10l/100km ON tak samo zreszta jak mój terźniejszy kamper. VW T4 2.4 D słabiutki ale średnie spalanie po powrocie z Chorwacji to 10.1 litra/100km.

[strus251]

Moze i racja, jednak LPG ma duzo nizsze koszty serwisowania jak ON.
Jest tez prostszy w konstrukcji i w razie "W" wieksza czesc mechanikow sobie z nim poradzi. Z ON juz nie jest tak wesolo.

Domino, ja tez sie przekonuje i w razie zmiany (teraz nie planuje) bede szukal wiekszej benzyny (tak mysle od 3.0). Ale w nie tak duzym aucie jak twoje, cos bardziej jednak jak moje.

[DOMINO7]

Dziś mogę świadomie stwierdzić, że PB + lpg jest bardziej ekonomiczne niż ON w takim samym aucie.

[kit]

Ja nie rozpatruje dokładnie wszystkich kwesti i nie przeliczam kazdego grosika ale na moje jak by dobrze posumowac to by wszystko wyszło na równo Sam przy niedawnej wymianie auta kupił bym benzyne ale w aucie które chciałem, tego trafić nie idzie   Do porównan i takich dyskusji trzeba by okreslić wiele kryteriów a z tego zrobił by sie temat morze Ja auto traktuje przedmiotowo, ma robic co chce i sie spisywać, o auta nie dbam i nawet co naleje byłoby mi bez róznicy ...

Wogóle to tu wszyscy macie super spalania ja nie osiagne takich   

 

ja mam w solówce spalanie na trasie 8 na miescie 10-11L/ON a z przyczepą autostradowo (100km/h) 12L na innych drogach 14-15L/ON W poprzednim takim samym aucie z automatem udało mi sie w miescie osiagnąć zimą 18L/ON

[strus251]

E tam wszyscy, znajdz moj post o moim spalaniu. To bedzie jakies +50% z cepka do jazdy bez. .

[Commander]

Kit może wystarczy jeździc spokojniej, żeby osiagnąć wyniki zbliżone do naszych.

Ja z przyczepą 100-wy nie ciskam... Nie narzekam też potem, że mnie "złapali".

[kit]

 

W życiu nie narzekałem że zapłaciłem pokute ... zawsze sa one zasłuzone    Ostrzegałem tylko kolegów by nie kozaczyli jak ja

Uwierz mi że przy moim zestawie 100km/h to zaden wyczyn i nie czuc ze cos ciagne ... i jezdze spokojnie a nawet więcej, nie wbijam ostatniego biegu

[schabo78]

Domino, ja tez sie przekonuje i w razie zmiany (teraz nie planuje) bede szukal wiekszej benzyny (tak mysle od 3.0). .

Kolego polecam turbo benzynę,moment wyższy niż w wolnossaku i dużo niżej,efekt jak w dieslu.Ja w tym roku po górach mogłem swobodnie jechać na 5 biegu już od 70km/h (wiem wiem dwumasa itp) pod średnie wzniesienia pomimo długiej skrzyni biegów....

Spalanie po górach mojego nielekkiego volvo S80 i przyczepy DMC 1300 z ładunkiem po górach to max 16-17l LPG na klimie non stop i jazda nieekonomiczna szybka tak jak Tomek opisywał.. 

Malutką wadą turbo benzyny to lekkie osłabnięcie motoru w upałach około 35 stopni z uwagi na mniej efektywne działanie interculera pewnie ale jest to mało wyczuwalne.

Przy kupnie motoru z turbo od razu myslałem nad nowym mapowaniem silnika żeby podnieść moc i moment do ciągnięcia mojej cepki ale  widzę że nie jest to konieczne bo zestaw sobie fajnie radzi i co ważne nie męczy się.

Edytowane 27 Lipca 2015 przez schabo78 (wyświetl historię edycji)

[strus251]

Tak wlasnie to sobie wyobrazam.

Ewentualnie chodzi mi po glowie 2.8 V6 ze stajni VW. Ale to juz temat na inny watek. Nie mniej "V" ma swoje brzmienie (nawet na malenka 6-tka), podobnie jak R6 w klapkach kubota. Dzwiek w ktorym jestem zakochany.

[schabo78]

Tak wlasnie to sobie wyobrazam.

Ewentualnie chodzi mi po glowie 2.8 V6 ze stajni VW. Ale to juz temat na inny watek. Nie mniej "V" ma swoje brzmienie (nawet na malenka 6-tka), podobnie jak R6 w klapkach kubota. Dzwiek w ktorym jestem zakochany.

2,8 V6 jeździłem 5 lat z dużym zadowoleniem a silniczek volvo R5 też dzwięk niczego sobie

A to moje 2,8 v6 kiedyś

https://www.youtube.com/watch?v=soBV6eTy_3Q

https://www.youtube.com/watch?v=Ulis5_sFNHU

Edytowane 27 Lipca 2015 przez schabo78 (wyświetl historię edycji)

[Helmut]

Przy kupnie motoru z turbo od razu myslałem nad nowym mapowaniem silnika żeby podnieść moc i moment 

Jezeli wolno to nie rób tego! Jak mi nie wierzysz to po mapowaniu pogadamy. Wysypie ci sie soft predzej czy poźniej. Na poczatku nie bedziesz tego zauwazal ale po pokonaniu kazdego tysiaca km moduły sterujace beda pokazywaly bledy az przyjdzie moment ze nie da sie autem jechac. Najpierw dostanie niepozornego "świra" moduł ETM, potem moduł DIM, na przemiennie beda sie pojawialy i znikaly blędy w module PDM i ECM - przy czym ten ostatni bedzie nadzwyczaj czesciej wyrzucał błedy. Teraz nie pamietam czy masz modul REM czy CEM ale ten dostanie ostatni i siegniesz glebiej do kieszeni.  Pozdrawiam.

[schabo78]

Dzięki Helmut,w sumie o mapowaniach w dobrych warsztatach (nie gotowiec wgrywany ) słyszałem same dobre rzeczy a tu Ty z takimi wyjeżdzasz  .To co napisałeś tylko skłoni mnie do głębszego i solidnego poszperania i zastanowienia się nad tematem  jesli bym nadal chciał to zrobić...