Wiata do przyczepy

[filipert]

Spoko Smoko

Jak dla mnie temat wiaty jest dwuznaczny w tych przepisach i jedni widzą 35m2 na zgłoszenie a drudzy 50m2 nawet bez zgłoszenia... 

[smok_wawelski]

Bez zgłoszenia to wg mnie samobójstwo od wielu lat dawniej Antek latał i zdjęcia robił a teraz dornami zasuwają - nakładają fotę na fotę i  jest jak na dłoni co przybyło a jak podskakujesz to dostajesz grzywnę i nakaz rozbiórki i po balu 
Ja mam chwile czasu - może 1-na stroną siądę na chałupie i konstrukcja stalowa -w firmie bym coś taniej wytargał i projekt i realizację a te procentowe wymagane badania to przecież poleciałbym samemu bo sprzęt jest w robocie a uprawnienia na badanie konstrukcji tez mam  
Jeszcze muszę przeliczyć i pomierzyć te nieszczęsne metry od granicy - mogę inaczej  z drugiej strony ale to wiąże się z brama i wjazdem.
Dlatego śledzę watek i wdzięczny jestem że publikujecie ceny

[czyś]

Dlaczego temat dwuznaczny? To będzie zależało od rodzaju działki. 

Na działce na której stoi dom mieszkalny lub przeznaczonej na cele budownictwa mieszkaniowego wiatę można postawić  jak najbardziej bez zgłoszenia, do 50 m2, max 2 na każde 1000 m2 działki - art. 29 ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo budowlane, stoi jak wół, nie wymaga pozwolenia ani zgłoszenia.

Na każdej działce, z w/w wyjątkiem w przypadku zabudowanych domem mieszkalnym/na cele budownictwa mieszkaniowego, można można postawić  wiatę bez pozwolenia, ale z obowiązkiem zgłoszenia, do 35 m2, co wynika z art. 29 ust. 1 pkt. 14 lit. c) Prawa budowlanego, z tym że tutaj uwaga - łączna liczba obiektów wymienionych w pkt. 14 (wiaty, parterowe budynki gospodarcze, garaże - każdy do 35m2, nie wymagające pozwolenia a tylko zgłoszenia) nie może przekraczać 2 na każde 500m2 działki. Czyli - teoretycznie na tej mieszkalnej, dokonując zgłoszeń, można byłoby postawić więcej wiat, tyle że mniejszych

W każdym przypadku trzeba zachować odległości (np. jeżeli wiata do parkowania pojazdów - minimum 3m od granicy działki, plus od okien itp itd. - szczegóły w rozporządzeniu - warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie), bo jakkolwiek pozwolenia, a nawet zgłoszenia nie trzeba, jak nie będzie zachowanych odległości, może wpaść nadzór i np. nakazać rozbiórkę. 

Czyli - na działce zabudowanej domem mieszkalnym/na cele budownictwa mieszkaniowego - wolno po prostu walnąć większą wiatę, a jak działka duża to kilka, i to bez łaski i formalności, nawet bez zgłoszenia.   

[filipert]

OK

dzięki @czyś za rozjaśnienie

czyli w większości naszych przypadków, kiedy stawiamy wiatę na działkach na których też mieszkamy, będzie to 50m2.

8 godzin temu, czyś napisał:

W każdym przypadku trzeba zachować odległości (np. jeżeli wiata do parkowania pojazdów - minimum 3m od granicy działki, plus od okien itp itd. - szczegóły w rozporządzeniu - warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie), bo jakkolwiek pozwolenia, a nawet zgłoszenia nie trzeba, jak nie będzie zachowanych odległości, może wpaść nadzór i np. nakazać rozbiórkę. 

Czasem się nie da a czasem się nie chce. Czasem plan miejscowy lub wydane dla działki warunki zabudowy mogą dopuszczać mniejsze odległości.

[czyś]

Wz-ka czy mpzp to jedno, wyznaczają linie zabudowy, rodzaj dachu, dopuszczalny rodzaj zabudowy, zagospodarowanie terenu, i tego się trzeba trzymać, ale to nie jest wszystko. Jak np. stawiasz wiatę bez zgłoszenia i pozwolenia, sam musisz pilnować czy trzymasz się zarówno tego, co wynika z wz-ki lub mpzp, ale również tego, co wynika z przepisów technicznych, tj. rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. (Dz.U. Nr 75, poz. 690) w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. tj. z dnia 8 kwietnia 2019 r. (Dz.U. z 2019 r. poz. 1065). Niektóre wiaty można np. postawić w granicy działki, niektóre - 3 lub 4 metry od granicy, czasem można zrobić tak, że między granicą a wiatą można zostawić, 1,5 m bodajże,  nie mam czasu tego teraz odgrzebywać. 

Jeżeli wiata miałaby być wiatą nad miejscami parkingowymi, warto zwrócić uwagę na § 19 w/w rozporządzenia:

§ 19 
1. Odległość stanowisk postojowych, w tym również zadaszonych, oraz otwartych garaży wielopoziomowych od: placu zabaw dla dzieci, boiska dla dzieci i młodzieży, okien pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi w budynku opieki zdrowotnej, w budynku oświaty i wychowania, w budynku mieszkalnym, w budynku zamieszkania zbiorowego, z wyjątkiem: hotelu, motelu, pensjonatu, domu wypoczynkowego, domu wycieczkowego, schroniska młodzieżowego i schroniska, nie może być mniejsza niż:
1) dla samochodów osobowych:
a) 7 m - w przypadku parkingu do 10 stanowisk postojowych włącznie,
[...]
2) dla samochodów innych niż samochody osobowe:
a) 10 m - w przypadku parkingu do 4 stanowisk postojowych włącznie,
[...]
2. Stanowiska postojowe, w tym również zadaszone, oraz otwarte garaże wielopoziomowe należy sytuować na działce budowlanej w odległości od granicy tej działki nie mniejszej niż:
1) dla samochodów osobowych:
a) 3 m - w przypadku parkingu do 10 stanowisk postojowych włącznie,
[...]
2) dla samochodów innych niż samochody osobowe:
a) 6 m - w przypadku parkingu do 4 stanowisk postojowych włącznie,
[...]
3. Odległości, o których mowa w ust. 1 i 2, stosuje się do sytuowania wjazdów do zamkniętego garażu w stosunku do okien budynku opieki zdrowotnej, budynku oświaty i wychowania, a także placów zabaw i boisk dla dzieci i młodzieży.
4. Zachowanie odległości, o których mowa w ust. 1 i 2, nie jest wymagane przy sytuowaniu parkingów między liniami rozgraniczającymi ulicę.
5. Zachowanie odległości, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. a, nie jest wymagane w przypadku parkingów niezadaszonych składających się z jednego albo dwóch stanowisk postojowych dla samochodów osobowych przypadających na jeden lokal mieszkalny w budynku mieszkalnym jednorodzinnym, zlokalizowanych przy tym budynku.
6. Zachowanie odległości, o których mowa w ust. 2 pkt 1 lit. a, nie jest wymagane w przypadku niezadaszonych parkingów składających się z jednego albo dwóch stanowisk postojowych dla samochodów osobowych w zabudowie jednorodzinnej oraz w zabudowie zagrodowej, jeżeli stykają się one z niezadaszonymi parkingami dla samochodów osobowych na sąsiedniej działce.
7. Zachowanie odległości, o których mowa w ust. 2, nie jest wymagane w przypadku, gdy sąsiednia działka jest działką drogową.
 

Czyli jeśli wiata ma być wiatą pod którą będzie się trzymało pojazdy, zrobisz tam dojazd i miejsce do parkowania - to jest to wiatą nad miejscem postojowym dla samochodu osobowego: miejsce postojowe musi być min. od granicy działki 3m [chyba, że chodzi o sąsiednią działkę drogową], od okien pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi w budynku mieszkalnym 7m. Dla samochodów innych niż osobowe jest jeszcze zabawniej: odpowiednio 10 i 6 m. 

 

Jak pod wiatą bedziesz trzymał opał - minimum 4 m od granicy działki.

 

[Łuki]

Być może ktoś już poruszał tą kwestię - jeśli tak to nie natrafiłem - atrakcyjnym rozwiązaniem dla osłony przyczepy czy kampera wydaje się być tzw. namiot magazynowy. Jest to de facto gruba, solidna i dobrze dopasowana plandeka rozpięta na stelażu z rurek, tworząca duży namiot o dwuspadowym dachu. Sam stelaż jest skręcany i posiada stopy z nawierconymi otworami, które można przykręcić do jakiegoś fundamentu lub np. wkopanych bloczków betonowych czy kostki. Na Allegro są setki ofert w różnych rozmiarach, kolorach czy opcjach otwierania, jak też oferowane są opcjonalne wzmocnienia w postaci linek stalowych dodatkowo usztywniające konstrukcję i powierzchnie dachu na wypadek silnego wiatru czy śniegu. Teoretycznie są to rozwiązania całoroczne. Z mojego wstępnego rozpoznania wynika, że taki namiot w rozmiarze ok. 3x8m, wysokość wjazdu 3m, może kosztować ok. 1500-2000zł, co wydaje się być atrakcyjną ceną w porównaniu do podawanych tu kwot za typową wiatę rzędu 3000-5000zł (zapewne z robocizną we własnym zakresie). Kusząca jest też osłona garażowanego pojazdu ze wszystkich stron, a nie tylko od góry.

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia związane z tym rozwiązaniem, to zapraszam do podzielenia się.

[jacekzoo]

Swojego czasu wynajmował plac, i tak mieli taki namiot tylko trochę większy. Stał dobre parę lat i nic się z nim nie działo. Tylko w moim przypadku oprócz ceny i funkcjonalności znaczenie miała estetyka. U siebie nie postawiłbym takiego szkaradka

[pjetko]

Tylko te namioty o wysokości 3m za 2-3 tys. zł to sa za niskie, zeby wjechać przyczepą - stelaż na to nie pozwala. Można w ostateczności postawić przyczepę na miejscu i potem zbudować ten namiot, ale to trochę bez sensu.

Trwałość takich namiotow to max 3-4 lata, potem plandeką parcieje od uv i nie jest szczelna, pojawiają się pęknięcia, przez które leci woda. Mam taki na działce na "graty", ma 7 lat, od 3 lat jest jak sito, ale on bardziej jako maskownica bałaganu sluzy, a nie ochrona przed deszczem. Szary kolor jest całkiem ok, mimo tego, że nie jest już szczelny, to wygląda przyzwoicie.

Lepsze namioty garażowe, do których można wjechać przyczepą zaczynają się od grubych tys. w górę, a takie pro to od kulkunastu tys. w górę.

[filipert]

48 minut temu, Łuki napisał:

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia związane z tym rozwiązaniem, to zapraszam do podzielenia się

Kilka miesięcy remontowalem przyczepę w  namiocie raz droższym niż w Twojej opcji i była to konstrukcja zbyt licha na całoroczną. Całość wzmacnialem łatami drewnianymi i spinałem pasami a mimo to wszystko falowalo na wietrze ale tu przyczyną było zmęczenie materiału gum naciągowych ścianek. 

Tak jak koledzy piszą, wjechać tam się nie da. 

Sam rozważałem taki namiot na stałe i poniżej 5.000 nic bym sensownego nie kupił. 

Jeśli się zdecydujesz, to koniecznie obejrzyj konkretny model na żywo. 

[Tomiy]

W dniu 3.12.2020 o 22:40, filipert napisał:

Sam rozważałem taki namiot na stałe i poniżej 5.000 nic bym sensownego nie kupił. 

 

He potwierdzam. Kupiłem jakiś tańszy na al..... i podniosłem na słupach ogrodzeniowych, aby buda wchodziła.Lato, wiosna jesień super. 1 Zima gorsza, bo trzeba było przy większych opadach zrzucać śnieg. 2 lata wytrzymał, ale potem poszedł śnieg, następny dzień było +, wiec nasiąkło wieczorem marznaca mrzawka i konstrukcja na 1 elemencie niewytrzymała, po prostu za cienkie to wszystko. Skończyło się na wiacie, zamiast 2K za wiatę wyszło z namiotem pewnie 3,xK

[kazakoff]

Oględziny wiaty po zimie i porobiły się pęknięcia na kantówkach (12 cm) jak na fotkach.

Zacząłęm się martwić, czy to przez nie do końca poprawną konstrukcję (była dyskusja na poprzednich stronach tego tematu) czy efekt warunków atmosferycznych i normalne zjawisko?

Jakoś więcej tych wżłobień jest tam, gdzie więcej świeci słońce.

Jest powód do niepokoju czy normalna sprawa?

[jacekzoo]

Normalna sprawa, drewno z tartaku jeszcze dzień wcześniej rosło w lesie jako drzewo. Rozsycha się

[kazakoff]

Potrzebna porada dekarska Nie mam w tej dziedzinie wiedzy za grosz.

Zamierzam zrobić rynnę na dłuższym boku wiaty, gdzie jest spad.

Pytanie czy na pozostałe boki konieczne jest jakieś opierzenie? Pewnie zgodnie ze sztuką powinno być, ale czy mając w nosie kwestie wizualne, to patrząc na poniższe fotki czy stan obecny może mieć jakieś negatywne skutki? Podczas deszcze wiadomo, że trochę kapie po papie, ale ona przykrywa drewno, a największa ilość wody leci spadem.

 

[filipert]

5 minut temu, kazakoff napisał:

czy stan obecny może mieć jakieś negatywne skutki

Wiatr może łatwo zerwać papę. 

[Zulos]

28 minut temu, filipert napisał:

Wiatr może łatwo zerwać papę. 

Tu konstrukcyjnie niestety trochę zostało zawalone - papa powinna być wywinięta pod deskę i zamocowana najlepiej od wewnątrz. Teraz - wiatr to jedno, ale to jeszcze można by załatwić gęściej ją mocując, ale woda będzie podciekać pod papę i deski będą piły wilgoć...