Skocz do zawartości

Wiata do przyczepy


Dpong

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 275
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Taka konstrukcja u mnie powstała. Na wiosnę dojdzie opierzenie i rynny.

Może nie widać tego na zdjęciach, ale trochę dałem ciała z niskim osadzeniem kotew w betonie i starałem się później robić górkę z betonu (teren idzie lekko pod górkę), żeby woda miała jak spłynąć. Zabezpieczyłem doły nóg masą bitumiczną. Wylewkę też chcę tym pomalować.

Czy to wielki błąd, że niektóre nogi są lekko zatopione w betonie? Starałem się tym trochę ratować sytuację, bo ciężko żebym z połowy działki teraz wybierał ziemię.

wiata.JPG

wiata2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kazakoff napisał:

Taka konstrukcja u mnie powstała

Belka na której oparłeś krokwie powinna być zdecydowanie solidniejsza i oparta na słupach.

Podobnie miecze/zastrzały dajemy tak

Zobacz obraz źródłowy

 

U Ciebie cały ciężar dachu zamiast opierać się na słupach, to wisi na 9 (tyle widzę po każdej stronie) wkrętach - niewielka to wytrzymałość :(

 

 

Godzinę temu, kazakoff napisał:

Może nie widać tego na zdjęciach, ale trochę dałem ciała z niskim osadzeniem kotew w betonie i starałem się później robić górkę z betonu (teren idzie lekko pod górkę), żeby woda miała jak spłynąć. Zabezpieczyłem doły nóg masą bitumiczną. Wylewkę też chcę tym pomalować.

Czy to wielki błąd, że niektóre nogi są lekko zatopione w betonie? Starałem się tym trochę ratować sytuację, bo ciężko żebym z połowy działki teraz wybierał ziemię.

To trudniej poprawić ale jak dobrze zabezpieczyłeś i nie będzie tam wody (kałuż), to powinno długo żyć. Oczywiście można było coś dospawać/dokręcić aby podnieść poziom montażu.

 

Godzinę temu, kazakoff napisał:

Na wiosnę dojdzie opierzenie i rynny

Ja właśnie kupiłem opierzenie i rynny z tworzywa i kolejne 6 stówek wyparowało...

Edytowane przez filipert
ort (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ filipert, nie stawiałem tej konstrukcji ja. Robiłem tylko kotwy i malowałem. Belki pod krokwie to 6x16

Natomiast to samo pytanie zadałem 2 różnym majstrom i stwierdzili, że tak też będzie dobrze. Argumentowali to faktem, że idą tam konkretne wkręty ciesielskie, które wchodzą w ponad połowę kantówki 12. Do tego są jeszcze zastrzały. Oby mieli rację :)

Edytowane przez kazakoff (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kazakoff napisał:

to samo pytanie zadałem 2 różnym majstrom i stwierdzili, że tak też będzie dobrze

zapytaj jeszcze cieśli...

albo fizyka ;)

ze mnie żaden autorytet, ja jestem prosty pracownik biurowy i tylko coś tam poczytałem :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem zrobie proste obliczenia, ale fatalnie od strony konstrukcyjnej jest to zrobione. Da się to trochę wzmocnić. W każdym razie caly dach i jego konstrukcja nie jest podparty, a 'wisi" na kilkunastu wkrętach. ? majstrom po prostu nie chciało się bawić, żeby zrobić to dobrze, zrobili byle jak, byle szybciej. Domniemam, że jeszcze wzięli za to pieniadze...

Dramatu dodaje jeszcze fakt, że nawet to nie jest skręcone przelotowo, tylko na wkręty...

Na szczęście belka 6x16 jest więcej niż OK, kilka stron wcześniej wrzucalem obliczenia, że wysokość belki najbardziej wpływa na jej nosność a nie jej szerokość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale nie wygląda to dobrze. Ten kto wymyślił taki patent powinien dostać jakąś nagrodę. A te trójkąciki, które mają pozorować zastrzały to już mistrzostwo świata.

Żeby to uratować powinieneś przynajmniej przewiercić to na wylot skręcić porządnymi śrubami z dużymi podkładkami, żeby był docisk na dużej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden standardowy wkręt fi6 na ścinanie przenosi ok 450kg (nie na zerwanie, a do granicy plastyczności, czyli trwałych odkszalcrn plastycznych) masz 6 słupów po 3 wkręty.

18 x 450 kg = 8 100kg tyle jest w stanie unieść bez awarii dach.

Sam dach waży dobre 300-500 kg.

Jak spadnie śnieg, zrobi się mokry, a potem przymarznie, to 30cm takiego śniegu może ważyć ok 200-250 km/m2.

Powierzchnia dachu to ok 3x6= 18m2, zatem w razie śniegu, dach moze byc obciążony 18m2 x 250 kg = 4500 kg. To juz jest sporo, gdyby projekotwac to połączenie, to doszłoby kilka współczynników bezpieczeństwa i w zasadzie bylibyśmy na granicy, albo nawet za granicą bezpieczeństwa. A co, jak przyjdzie zima stulecia i dowali 1m? Będziesz odśnieżać?

Zawalić, to się łatwo nie zawali, ale jakby majstry oparły belki na słupach, to przy tych przekrojach belek i krokwi, które masz, mógłbyś zapomnieć o śniegu, teraz przy większych opadach ja bym to odśnieżał.

Dodatkowo, wkręty za naście albo dziesiat lat trochę podrdzewieja i... dopóki się nie zawali, nie będzie wiadomo, jak mocno dotkinie je korozja  ;)

W każdym razie, jest to ewidentny błąd w sztuce :(

Koniec czarnych myśli, byle wiatr tego nie położy, teraz konkrety jak to wzmocnić :)

Przewiercić na wylot i skręcić śrubami M10 klasy 8.8 albo 10.9 (lepiej 10.9), dając duże podkładki. 2 śruby na połączenie wystarczą. Nie za blisko krawędzi, ale też maksymalnie oddalone od siebie. Mocno dokręcić, ale nie wgniatać w konstrukcję, najlepiej zastosować nakretki samohamowne w wkładką - nie poluzują się.

 

20201115_223731.jpg

Edytowane przez pjetko (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pjetko, bardzo dziękuję za wyliczenia.

Śnieg i tak bym odśnieżał, ale teraz to bez 2 zdań.

Co do śrub, to mając już po 3 wkręty, ciężko będzie pewnie znaleźć miejsce na 2 śruby żeby nie było blisko krawędzi, ale coś będę kombinował.

A jesteś w stanie powiedzieć jak dodatkowe 2 śruby na nogę poprawiają nośność w kg? Czy te pseudo zastrzały też coś dają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna sruba M10 klasy. 10.9 na ścinanie przeniesie ze współczynnikiem bezpieczeństwa ok 4 000 kg, dalszy komentarz raczej zbędny ;)

Miejsce na śruby znajdziesz, po prostu zastąp te wkrety, które masz. Wykrec jeden wkręt, przewierć na wylot i skręć śrubą. Jak jeden wkręt wykręcisz na czas montażu śruby, to się nic nie stanie.

Zastrzały coś dają, lepiej byłoby tak jak wspominal @filipert, ale tego już w tej sytuacji się nie zmieni. Jak całość jest stabilna, to bym zostawił, ew. zastanowił się, czy do środkowych podpor nie dołożyć trochę dłuższych zastrzałów. Dobrze wzmacnia się też podłużnie poprzez dołożenie np. jednej ściany, tak żeby połączyć słupy jedną płaszczyzną (sklejka, płytą osb, jakimś ażurem, ale na mocnej ramcie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.