Lista holowników nadających się do ciągania

[Michalc3]

Sorki, ja wcześniej nie widziałem tego wątku. Zresztą nie często tu zaglądam. Ale napiszę o swoim autku. Otóż posiadam Kia Cee'd z silnikiem 2,0 Diesla. W dowodzie rejestracyjnym dane, to:

F1=F2=1970

O1=1500

 

Więc spełnia założenia z pierwszego postu. Ja nim ciągam 1300, ale chyba czasem jest lekko przeciążona. Większość trasy idzie na 5-tce (6-cio stopniowa skrzynia). Pod górki czasem się zdarza 3. Jeżdżę tym zestawem już 3 lata. Na co dzień spalanie mam 6 - 7 l/100. Z przyczepką zawsze liczę 10 orientacyjnie i w szczegółach raczej niewiele rzeczywiste spalanie odbiega od założeń teoretycznych.

[terenowiec]

Jest ich na rynku mało, a ceny nie należą do najniższych. Raczej wolałbym coś bardziej popularnego. 

[blacktag]

Impreza ma dużo za mały bagażnik. Taka 2 litrowa stoi codziennie w pracy pod drzwiami. Dużo za mała.

 

Te starsze z przed 2008 miały trochę większe bagażniki. W nowych faktycznie jest tragedia. Widzę że wspomniany sprzedawca ma jeszcze Outbacka '01 kombi niestety nie podał jaki silnik. Sądząc po braku wlotu na masce będzie wolnossak.

http://forum-subaru.pl/bb3/download/file.php?id=10262&t=1

[maciej_p]

Tylko dla KIA Ceed  trzeba pamietac o dzielniku 1.33x,  skoro ma DMC 1970kg to mozesz nia ciagnac  przyczepe o dmc 1481kg (przy zalozeniu ze ma hamulec najazdowy).

1500kg tylko przyczepe z hamulcem uruchamianym z miejsca kierowcy.

 

[inhalt]

Czytam i czytem ten watek - a interesuje mnie baaardzo - i nie rozumiem czegoś.

Terenowiec szuka auta do przyczepy 1500 kg bez viatoll. Czyli samochód MUSI niec DMC w granicach 1995-2000 kg i do tego na haku min. 1500 kg. Po co dyskutować o aurtach, które mają DMC mniejsze niż 1995 albo większe niż 2000 kg. One nie spełniają kryteriów.

Jeśli DMC < 1995 kg to nie może ciągać przyczepy 1500 kg z hamulcem najazdowym (współczynnik 1,33, o którym wiemy z rozporządzenia ...). Jeśli auto ma DMC > 2000 kg to viatoll.

Większość wspominanych modeli nie mieści się w widełkach 1995-2000 kg więc nie zapewnią legalnego holowania budy bez viatoll.

[terenowiec]

Nieprawda Inhalt. Kierowcę i policjanta nie interesują jakieś współczynniki. Drogówkę interesuje to, co jest w dowodzie rejestracyjnym i na prawie jazdy (czyli, czy masz uprawnienia). Po to jest w dowodzie rejestracyjnym samochodu zaznaczona w rubryce Q1 maksymalna masa ciągniętej przyczepy, by kierowca wiedział, jaką może ciągnąć. Bo gdyby jakiś współczynnik obowiązywał, to ten zapis byłby zupełnie bezsensowny. Poza tym, chyba ten przepis o współczynnikach interpretujesz, ale w druga stronę. Bo wydaje mi się, ze jeżeli już coś takiego wprowadzono, to należy to liczyć tak, że DMC przyczepy może być maksymalnie 1,33 raza większa niż masa własna auta. Gdzieś zresztą to tu, na forum, zostało już opisane, i to z podaniem podstawy prawnej. 

A do grona holowników niewymienionych na początku listy, dodać można Passaty B5 Kombi z silnikiem Diesla o mocy 110 i 115 KM.  

[Miodzio]

Andrzeju niestety Inhalt ma rację.

Policjanta z drogówki i inspektora ITD interesuje wszystko, czyli i odpowiednie masy i odpowiedni współczynnik.

Szkoda kupować auto, którym legalnie nie będziesz miał możliwości pociągnięcia swojej budki.

Niestety przepisy są pogmatwane a i częste zmiany nie wpływają na zrozumienie i tak skomplikowanych zapisów.

 

Artykuł na naszym portalu.

[terenowiec]

Piotrek, stety mam rację ja. Ty również się mylisz. Zacytuję fragment tego, co wkleiłeś w linku powyżej: 

..."rzeczywista masa całkowita pojazdu ciągnącego przyczepę musi być większa lub równa rzeczywistej masie całkowitej ciągniętej przyczepy (przy założeniu pojazdu ciągnącego do 3500 kg DMC).

Teraz w nawiązaniu to konkretnych samochodów o których rozmawiamy. Wszystkie wymienione w liście i proponowane pojazdy ciągnące mają masę całkowitą niecałe 2000 kg. Teoretycznie mogłyby ciągnąć przyczepę prawie o tej samej wadze, ale producent na to nie pozwolił, co widać praktycznie we wszystkich dowodach rejestracyjnych (wyjątek to terenowki).  

Po prostu koledzy cały czas mylicie masę własną z masą całkowita pojazdu. i tu jest Wasz błąd.

 

Na potwierdzenie tego czym jest rzeczywista masa całkowita pojazdu link z Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzeczywista_masa_ca%C5%82kowita

Edytowane 11 Sierpnia 2013 przez terenowiec (wyświetl historię edycji)

[terenowiec]

Już nie mogę edytować posta powyżej, więc doklejam najświeższą informację . Art. 62. Zatytułowany "Ciąganie przyczep" Punkt 1 i podpunkt 1. http://www.arslege.pl/prawo-o-ruchu-drogowym/k168

Wynika z niej, że DMC przyczepy nie może przekroczyć DMC auta. W rzeczywistości producenci aut osobowych wartość tę ustawiają i tak znacznie niżej. 

Edytowane 11 Sierpnia 2013 przez terenowiec (wyświetl historię edycji)

[Blazey]

Piotrek, stety mam rację ja. Ty również się mylisz. Zacytuję fragment tego, co wkleiłeś w linku powyżej: 

..."rzeczywista masa całkowita pojazdu ciągnącego przyczepę musi być większa lub równa rzeczywistej masie całkowitej ciągniętej przyczepy (przy założeniu pojazdu ciągnącego do 3500 kg DMC).

Teraz w nawiązaniu to konkretnych samochodów o których rozmawiamy. Wszystkie wymienione w liście i proponowane pojazdy ciągnące mają masę całkowitą niecałe 2000 kg. Teoretycznie mogłyby ciągnąć przyczepę prawie o tej samej wadze, ale producent na to nie pozwolił, co widać praktycznie we wszystkich dowodach rejestracyjnych (wyjątek to terenowki).  

Po prostu koledzy cały czas mylicie masę własną z masą całkowita pojazdu. i tu jest Wasz błąd.

 

Na potwierdzenie tego czym jest rzeczywista masa całkowita pojazdu link z Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzeczywista_masa_ca%C5%82kowita

 

Niestety terenowiec to Ty się mylisz. Jest taki dokument jak: 

 ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia

a w nim zapis: Rodział 4 Hamulce § 14  link

 

ust.7. W przyczepie o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, przeznaczonej do ciągnięcia przez pojazd, którego dopuszczalna masa całkowita wynosi nie mniej niż 1,33 dopuszczalnej masy całkowitej przyczepy, dopuszcza się hamulec roboczy typu bezwładnościowego (najazdowy), działający co najmniej na koła jednej osi; warunek stosuje się również do przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 5 t, zarejestrowanej po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 1968 r.

 

Niestety jest tu mowa o masie całkowitej, a nie o masie rzeczywistej.

 

Owszem, można holować przyczepę bez spełnienia wymogu 1,33, ale wtedy taka przyczepa musi być wyposażona w hamulec uruchamiany z miejsca kierowcy jednym ruchem łącznie z hamulcem roboczym pojazdu ciągnącego. Jest to też w tym rozporządzeniu.

[Miodzio]

Andrzejku troszkę wybiórczo traktujesz te przepisy. 

Jedne wynikają z Ustawy o kierujących pojazdami a inne z Warunków technicznych pojazdów.

 

Wszystkie przepisy muszą być spełnione. 

W przypadku Passata B5 z wpisem w dowodzie O1 - 1500 kgi  i F1 1890 kg, tak naprawdę zgodnie z polskimi przepisami może ciągnąć przyczepę

o DMC około 1420 kg. Chyba, że zainstalujesz sobie inny hamulec niż najazdowy - tak jak to Blazey napisał.

[terenowiec]

Przyznaję, że mogłem nie mieć racji z tymi przepisami, bo są według mnie pogmatwane. Ale...

Ile osób kontrolujących na drodze będzie wiedzieć o tych przepisach?

Ile policjantów i inspektorów w czasie kontroli wyjmie kalkulator i będzie przeliczać?

Co zrobi taki funkcjonariusz, jeżeli kierowca, na jego uwagi, że przyczepa jest ciągnięta niezgodnie z prawem, odpowie, że policjant lub inspektor się mylę i nie mają racji, bo w dowodzie jest napisane jak BYK, że można ją ciągnąć ciągnąć! Aby zatrzymać taki zestaw, muszą kierowcy udowodnić, że łamie prawo. Jak to zrobią, przecież nie przy pomocy kalkulatora, bo ich kierowca wyśmieje. Uparty kierowca zażąda, by mu to funkcjonariusz pokazał ten przepis na papierze, skoro podważa państwowe dokumenty, jakimi są dowody rejestracyjne i wpisane tam dane.

Zresztą, z ciekawości pójdę jutro albo w tygodniu na komisariat i zapytam kogoś z miejscowej drogówki, jak to jest z tymi dowodami i przepisami podając przykład konkretnego Passata, http://autokatalog.autoscout24.de/vw/passat-variant-1997-2000/1.9-tdi-85-kw-115-ps/

którego dane mówią, że jego DMC (F1) to 1980 kg i może ciągnąć przyczepę o DMC (Q1) 1600 kg. Zobaczymy, co ów policjant powie?

Edytowane 12 Sierpnia 2013 przez terenowiec (wyświetl historię edycji)

[Miodzio]

Andrzej - ja do swojego artykułu przygotowywałem się długi i mozolnie.

Wszystkie informacje konsultowałem z Zastępcą Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Policjantów z drogówki w naszym rejonie oni tak szkolą i w ten sposób interpretują przepisy.

Zapisy w dowodzie mówią o przyczepie, ale zapisy w Warunkach technicznych pojazdów mówią kiedy można stosować hamulec najazdowy. Jeżeli miałbyś inny hamulec to możesz wtedy ciągnąć przyczepę nie patrząc na przelicznik 1,33.

Nie widziałem Passata B5 z wpisem w rubryce O1 - 1600 kg. 

Te które znam, a mają je forumowicze (diesel - 110 KM) mają 1500 kg.

Tu się zgodzę z fingerem - ja nie zdecydowałbym się na holowanie tak ciężkiej przyczepy tym autem.

[maarec]

to teoretycznie wracając do tematu Forda Focusa Cmaxa - z silnikiem 2.0 TDCi - braknie 6 kg w DMC auta - bo wynosi ono 1990KG

 

Terenowiec - to, że będziesz chciał na siłę podskakiwać policjantowi podczas kontroli - nic dobrego Ci nie da. Bo możesz gościa zdenerwować i na miejscu zakaże Ci dalszej jazdy, albo to Ty mu będziesz udowadniał, że możesz jechać.

 

co z tego, że jeden, drugi czy piąty nie będzie wiedział o 1.33, skoro trafisz na jednego, który wie i narobisz sobie problemów ? - koniec jazdy i laweta dla cepy.

 

Do tego masz jeszcze  sprawę ubezpieczenia - jak ubezpieczyciel sprawdzi papierki - a nie licz na to, że nie sprawdzi - to Ty płacisz za szkody wyrządzone innym to samo z AC - brak wypłaty odszkodowania.

 

szukaj auta o DMC 1996-2000kg, albo nie motaj za wiele i płać Viatolla (ja od wiosny też się na niego będę pisał)

 

pozdrawiam

[Kajman]

Co do policji i konsekwencji maarec ujął to świetnie. Nie można założyć, że każdy policjant to dureń. Co do ubezpieczenia to pewne jak w banku, że powiedzą, że zestaw nie był dostosowany do jazdy i uchylą się od odpowiedzialności.

 

Drugą sprawą jest moc i moment obrotowy silnika. Z własnej głupoty zdarzyło mi się pociągnąć cepkę 1500 DMC, Mondeo z silnikiem 115 koni w dieslu. Zdychał pod każdą górką i paliło się sprzęgło:(