Termal kemping Lipot

[Tomii]

I widzisz, najpierw sam piszesz, że to kwestia człowieka a potem sam wydajesz osąd ;-) Ja np osobiście wolę Węgry niż Chorwację. Chorwacja jest mocno przereklamowana i za to sobie tylko liczą. Jedzenie średnie a wręcz słabe. Lepiej zjadłem w restauracji Chorwackiej w Warszawie niż tam. Do tego na każdym kroku Cię naganiają do restauracji, więc nawet w spokoju połazić po miasteczkach się nie da. No i mają wg mnie słaby stosunek ceny do oferowanej jakości. Na Węgrzech ten stosunek ceny do jakości wg mnie jest w sam raz.

 

Może jakiś szybki kurs czytania emotikonów i sarkazmu koledze by się przydał     . Chyba każdy kto choć trochę śledzi kącik węgierski na forum wie, że od kilka lat jeżdżę tylko w tamtym kierunku    mimo tego że w Lipocie jest nuda, a Węgry to Chorwacja dla ubogich  .

[jacek00]

Może jakiś szybki kurs czytania emotikonów i sarkazmu koledze by się przydał . Chyba każdy kto choć trochę śledzi kącik węgierski na forum wie, że od kilka lat jeżdżę tylko w tamtym kierunku mimo tego że w Lipocie jest nuda, a Węgry to Chorwacja dla ubogich .

To trzeba było tak od razu ;-) Nie śledzę wszystkiego, a na słowo Chorwacja the best reaguje już alergicznie ;-)

[Commander]

Może niech każdy jedzie gdzie chce, robi co chce, je co chce i nie wyśmiewa gustów innych.

Ja się nie śmieję z wakacji co poniektórych skupionych na kopceniu kiełby na rozpałce i miażdżeniu Harnasia litrami...

[Tsport]

Ale dyskusja sie rozwinela.

Szkoda, ze wiekszosc wypowiedzi powinna byc w watku "Ja i moj sposob spedzania wolnego czasu".

[Tsport]

Dodam jeszcze swoja uwage na temat WIFI w Lipot - tragedia. Nie dosc, ze dobry zasieg jest przy recepcji i przy glownej toalecie to szybkosc samego lacza jest porazajaco slaba. Probowalem ogladnac mecz Polska-Niemcy i niestety sie nie dalo.

[Cathay]

Chorwacja jest mocno przereklamowana i za to sobie tylko liczą. Jedzenie średnie a wręcz słabe. Lepiej zjadłem w restauracji Chorwackiej w Warszawie niż tam. Do tego na każdym kroku Cię naganiają do restauracji, więc nawet w spokoju połazić po miasteczkach się nie da. 

 

Jacek, w miejscowościach turystycznych tak jest bardzo często. Lata temu kilka dni spędziłem w Zagrzebiu i chodziliśmy po knajpach z lokalsami. Wierz mi że jeśli ktoś lubi pieczone mięsa i przetwory mięsne to Chorwaci przygotowują je bajecznie. 

Węgierską kuchnię też uwielbiam, ale tez najlepsza jest trochę na uboczu.

[jacek00]

Zdaję sobie sprawę, że to co doświadczyłem było czymś super dla Holendrów. Dla mnie tam nie było ich tożsamości, niczego. Kiedyś może wrócimy. Ale w inne miejsce. Prawdziwsze :-)

[Tsport]

Co do komarów w Lipot to dziwiłem się skąd na aucie zaparkowanym pod drzewem biorą się martwe owady. Teraz juz wiem, codziennie wieczorem nad kempingiem, basenami i okolicą latają dwa samoloty ktore opryskuja teren sbstancja na komary. Musze przyznac, ze to dziala.

[chris_66]

Teraz juz wiem, codziennie wieczorem nad kempingiem, basenami i okolicą latają dwa samoloty ktore opryskuja teren sbstancja na komary. Musze przyznac, ze to dziala.

 

Samo zdrowie, super miejsce na odpoczynek , dobrze że co rano napalmem nie bombardują

 

wysłane z telefonu

 

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[andiat]

Bylem przedwczoraj około 19 przed kempingiem i uciekłem bo był atak komarów 

[Tsport]

Samo zdrowie, super miejsce na odpoczynek , dobrze że co rano napalmem nie bombardują

 

wysłane z telefonu

Tak samo jak offy, autany i inne komar killery, których zapewnie uzywasz. Ps, rozmawialem w recepcji kempingu na temat tych opryskòw i zapewniali, że są nieszkodliwe dla ludzi

[chris_66]

Tak samo jak offy, autany i inne komar killery, których zapewnie uzywasz. Ps, rozmawialem w recepcji kempingu na temat tych opryskòw i zapewniali, że są nieszkodliwe dla ludzi

 

repelenta nie używałem przez ostatnie 4-5 lat , wcześniej tylko naturalne odstraszacze 

dziwnie się czuję jak ktoś mi wmawia, że te opryski to zabijają robaczki a dla mnie sa nieszkodliwe 

ale rozumiem, że czasem trzeba się poświęcić 

[Commander]

Chris czy ktoś Cię tam wysyła?

Nie jedż tam więcej i nie obrzydzaj tego miejsca innym...

[chris_66]

Chris czy ktoś Cię tam wysyła?

Nie jedź tam więcej i nie obrzydzaj tego miejsca innym...

 

odczep się - to jest moje zdanie i nie musisz się zgadzać, nie lubię jak mnie opryskują środkiem na komary, nikomu nic nie obrzydzam - ja tam nie jeżdżę, wystarczyły mi dwa dni w zeszłym roku  (akurat komarów nie było i nic nie latało mi po niebie, ale coraz bardziej nie lubię miejsc z hałasem bachorów)

 

w buku też opryskują , ostatnio przyjechałem i latał kukuruźnik - zapytałem na recepcji do kiedy będą latali bo się zabieram i nie płacę za pobyt - mieli latać jeszcze dwa dni, przeprosili mnie za niedogodności i faktycznie nie kazali nic płacić 

 

pozdrowienia z wyspy bez komarów 

 

do zobaczenia na Węgrzech za tydzień 

Edytowane 19 Czerwca 2016 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[vrs]

Kurczę a ja nie widziałem tego samolotu a w sierpniu ub.roku byłem