Skocz do zawartości

Pęknięcia po zimie


Rekomendowane odpowiedzi

......pęka i pękać będzie.Mam angielkę i doszedłem do wniosku,że są dobrze wyposażone ale niestety ich konstrukcja jest słaba i nie zawsze dobrze wykonana.Skąd ten wniosek ???,a to stąd iż ubiegłą całą zimę spędziłem w garażu przy rozbiórce ściany czołowej.Kątowniki przy oknach po rozbiórce okazały się nie kątownikami lecz pseudo kątownikami w rodzaju hokejki które były nie przykręcone tylko przymocowane tacherem.Totalna porażka.Pęknięcia były naprawiane prze ze mnie matą i żywicą......i co ...i dalej dzieje się to samo.Poprostu angielki tylko dobrze wyglądają,są to nadzwyczaj delikatne przyczepy.Wiem,że Wasze zdania będą podzielone,macie do tego pełne prawo.Ja piszę to co odczuwam.Wiem jednak jedno.JUŻ NIGDY NIE KUPIE ANGIELKI.Pozdrawiam.....aha,teraz tylko uszczelniam uszczelniaczem dekarskim bądz sikaflexem.PAPA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesz się że masz jeszcze tę Angielkę bo masz tylko przednią /tylną ścianę do "D" . Wiesz z czego teraz robi się ściany w najnowszych przyczepach ?

To jest dopiero jednorazówka.

Aktualnie większość firm robi ściany z prasowanych kompozytów pcv > poliuretan (pianka) > pcv. Wszystkie cztery a na dach winyl lub całościowy panel pcv.:lol:Kompozyty na łączeniu ściana dach łączone profilem pcv na silikonie dociągane kotwami co 50cm.

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kurcze myślałem że te pęknięcia które widziałem na innych przyczepach to efekt jakiejś przeszłości burzliwej, względnie od naporu śniegu zimą

Moja Adria 2006 (od nowości u mnie) stoi sobie elegancko pod wiatą, co prawda nie ogrzewaną, ale nie pada na nią ani nie sypie ....

Wypoziomowana elegancko - cycuś glancuś poprostu, dbana chuchana przez moją żonę, nasz drugi domek

 

No i jak ją wyciągałem na majówkę to mi się ciśnienie podniosło, że mało zawału nie dostałem

Stąd właśnie moje poszukiwania i trafienie na ten wątek

Nie powiem, trochę mi ulżyło jak przeczytałem o Waszych problemach, bo to oznacza że nic poważnego się nie dzieje z moją cepką, a już miałem czarne wizje

Niemniej jednak nie podoba mi się to co się dzieje.

Inna sprawa, ze jak dłubię sobie coś przy niej i oglądam jak dziadowskie są tam materiały zastosowane, jakie śrubki i jakie plastiki tandetne o jakości montażu nie wspomnę, to zastanawiam się za co zapłaciłem tyle kasy przy zakupie

Bo pomimo że to tylko Adria, to jednak koszt zakupu był jak dla mnie sporym wyzwaniem ale pocieszałem się że mam coś super....

No ale takie mamy czasy, dotyczy to nie tylko przyczep, przecież z samochodami jest dokładnie tak samo.

 

 

U mnie wygląda na razie tak

dsc7953u.jpg

 

Póki co na szybko przed wyjazdem zasmarowałem dziurę od zewnątrz bezbarwnym silikonem dekarskim (nie agresywny jest) coby mi na łeb nie kapało (pęknięcie jest akurat nad moją głową w sypialni) i biorę się za szukanie jakiegoś "klejacza" tworzyw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

ktomek nie masz już gwarancji ? To zaledwie 6 lat po zakupie.

Adria Caravans daje 10 lat gwarancji na swe "wyjątkowe" poszycie w przyczepach i kamperach :lol2::winner::lol::lol:

Ale w warunkach gwarancji są takie absurdy że to zakrawa o kpinę.

 

Tak wybiórczo:

 

Gwarancja nie obejmuje kiedy:

Przyczepa holowana jest przez komercyjne auto. (czyli jakie)? Jesteś taryfiarzem , ściągasz koguta , podpinasz swą Adrie i jedziesz na urlop ale o gwarancji zapomnij.

Kiedy przyczepa/kamper użytkowana jest całorocznie.

Kiedy uszkodzenia poszycia nastąpią w skutek mrozów lub działania ognia . (to drugie jest rzeczą oczywistą ) ale pierwsze?:pad:

 

Kiedy przyczepa lub kamper jest wynajmowany.

 

No i na koniec kiedy przyczepa bierze udział w wyścigu lub innych próbach czasu.:lol:

 

Do tego dochodzą ścisłe przeglądy w okresie gwarancyjnym w nie dłuższych odstępach niż 14 miesięcy wykonanych przez autoryzowane serwisy.

A wszelkie roszczenia prawno sądowe rozpatrywane będą wyłącznie na terenie UK.

 

Masz pęknięcie poszycia , starasz się o gwarancyjną naprawę a gwarant pokazuje Ci gest Kozakiewicza mówiąc że Ci przyczepa zmarzła na mrozie . Sprawa w sądzie w UK to stek samych tłumaczeń dokumentów i już koszt naprawy jest tańszy niż postępowanie gwarancyjne z wątpliwym rozstrzygnięciem na Twoją korzyść .

 

Polityka firmy - Inwestujmy w prawników a nie w materiały i technologie. :klnie:

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

A więc taki o to widok ukazał się moim jakże smutnym teraz oczom, kiedy rozpakowałem przyczepe po zimowaniu.

 

cepa_1.jpg

 

cepa_2.jpg

 

cepa_3.jpg

 

No i tyle na dzisiaj. Kolega Andrzej powiedzial, ze zajmie sie tematem, ale dopiero po weekendzie majowym...

Zawiniłem ja i pogoda. Podobno takie rzeczy lubią się dziać, jak przyczepa stoji na nierównym terenie i jest niewypoziomowana, do tego śnieg na dachu i niskie temperatury robią swoje :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy przyczepkę miałeś pod pokrowcem,  no i na jakim podłożu stała że było aż tak nierówno.

A w dodatku na ostatnim zdjęci gdzie zaczyna się pęknięcie listwa jest jakby wygięta (albo źle widzę) czy aby przyczyną pęknięcia nie jest

jakiś "uraz mechaniczny" :niewiem:

 

No ja jej nie biłem, a jak stawiałem u tescia na ogrodzie, to była cała. Cepka stała na 4 łapach i kołach i pod pokrowcem, ale na stosunkowo nieutwardzonym gruncie :( Co do wygięcia listwy - nie zwrociłem uwagi, wiec nie moge skomentowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Niestety i ja dołączyłem do grona właścicieli pękniętych przyczepek. Moja stoi w przewiewnym garażu, na kołach, bez podstawionych łap. I też mnie dopadło, kilka dni temu zajrzałem i aż mnie zatkało. Całą zimę nikt tam nie zaglądał. A tu takie cudo! Na razie zrobiłem mały otwór (po zrobieniu zdjęcia) na końcu pęknięcia i muszę to jakoś skleić. Jeszcze nie wiem jak ale może doczytam na forum. 

post-8425-0-30697500-1394447216_thumb.jpg

post-8425-0-13801300-1394447223_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce być  odebrany jako "kopiący leżącego " ale niestety sam się  w dużej mierze przyczyniłeś  do tego że cepa popękała.

Cepy nie zimuje się  wyłącznie na kołach. Pomijając fakt niekorzystnych warunków - naprężeń  dla tworzyw w ujemnych temperaturach  to niepotrzebnie obciążasz resor.


Dramat, stosowanie tego tworzywa przez producentów powinno być karane :(

Ano masz całkowitą  rację,  bo niestety nie jest to kwestia porażki w doborze technologi lecz celowe działanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.