Skocz do zawartości

Pęknięcia po zimie


Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma o co się kłócić. Widać już kogo reprezentujesz i czemu jest Twoje takie stanowisko.

O ile dam radę postaram Ci się przesłać na PW wykaz i sygnatury spraw, które kancelaria prawna z którą współpracujemy wygrała w połączeniu z rzeczoznawcami PZMot z komisami i przedstawicielami handlowymi prowadzącymi swoje działalności gospodarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma o co się kłócić. Widać już kogo reprezentujesz i czemu jest Twoje takie stanowisko.

O ile dam radę postaram Ci się przesłać na PW wykaz i sygnatury spraw, które kancelaria prawna z którą współpracujemy wygrała w połączeniu z rzeczoznawcami PZMot z komisami i przedstawicielami handlowymi prowadzącymi swoje działalności gospodarcze.

 

Też myślę ( i wiem) ,że Przemo mylisz się z prawdą, jak przyczepa kupiona była u handlarza , to on bierze odpowiedzialność za to co sprzedaje i skoro prowadzi taką działalność to znać się musi.

 

Przerabiałem temat przy kupnie auta, jak po wizycie w serwisie dowiedziałem się, że ostatni przegląd był zrobiony przy przebiegu 195tys. km.A ja kupiłem auto które na liczniku miało 170 tys. km.

 

Na wieść o tym co ja wiem a komisant właśnie się dowiedział, oddał mi2 tys. zł.( byle bym nie szedł na drogę sądową)

 

Warto walczyć o swoje!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślę ( i wiem) ,że Przemo mylisz się z prawdą, jak przyczepa kupiona była u handlarza , to on bierze odpowiedzialność za to co sprzedaje i skoro prowadzi taką działalność to znać się musi.

Przerabiałem temat przy kupnie auta, jak po wizycie w serwisie dowiedziałem się, że ostatni przegląd był zrobiony przy przebiegu 195tys. km.A ja kupiłem auto które na liczniku miało 170 tys. km.

Na wieść o tym co ja wiem a komisant właśnie się dowiedział, oddał mi2 tys. zł.( byle bym nie szedł na drogę sądową)

Warto walczyć o swoje!!!

 

Co to ma do rzeczy w tym temacie? Czy w ogóle piszesz na temat ?

Przecież nie neguje, że kupując od firmy chronią nas szczególne warunki gwarancji (chyba większość ludzi o tym wie) .. tylko co to ma do tematu przyczepy która jest bezwypadkowa a plastik pękł na mrozie za jakiś czas od zakupu po zakupie używanej 10-cio letniej budy?

 

Pozdro.

Edytowane przez Przemo.D (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek ale kolega napisał, że teraz kupił i popękało mu jeszcze przed pierwszym wyjazdem. Więc o ile dobrze kumam myślę, że kupił teraz od firmy i obejmuje go rękojmia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej przyczepie pęknięcia pojawiły się pierwszej zimy po zakupie . Kupiłem 10 letnią przyczepę . I nie przyszło mi do głowy oskarżać sprzedającego . Gdzieś trzeba zachować zdrowy rozsądek . Moja przyczepa kupiona była od Holendra , który garażował ją w ogrzewanym garażu . a tu pierwsza zima -20 st. i bęc . I nie nie jest to odosobniony przypadek . Może jest to wina naprężeń , a może ???????? . I tak można gdybać .

Pozdrawiam i życzę zachowania umiaru w prowadzeniu dyskusji nie zawsze na temat .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc może to moja wina, że nie doczytałem iż cepka kupiona od holendra. Ale jeżeli kolego nie napisałeś tego, a nie chce mnie się jeszcze raz wszystkiego studiować, to wprowadziłeś na w błąd.

 

W Polsce, jak kupujemy od firmy, zawsze chroni nas prawo rękojmi - i może tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwek , ja nie miałem zamiaru wprowadzać Cię w błąd , ani nawet nie miałem zamiaru z Tobą personalnie dyskutować . Opisałem tylko moją sytuację z przyczepą i na tym koniec . Wyluzuj . Ale heca , już milczę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Te Twoje rady są po prostu do ...

 

 

 

... Widać już kogo reprezentujesz i czemu jest Twoje takie stanowisko...

 

Panowie, zmieńcie ton. Dyskusja niebezpiecznie zaczyna przeradzać się w kłótnie.

 

Jakiej rękojmi ? Panowie mamy XXI wiek, rok 2012 , rekojma była w ubiegłym wieku.

 

Pierwsze słyszę icon_eek.gif

 

Czy byłbyś tak uprzejmy i podał jakieś akty prawne, które stanowią o zmianach KC w tej dziedzinie ?

 

Pozdrawiam

 

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jakiej rękojmi ? Panowie mamy XXI wiek, rok 2012 , rekojma była w ubiegłym wieku.

 

Nie masz racji kolego. Nadal masz wybór pomiędzy skorzystaniem z rękojmi lub gwarancji producenta. Właśnie po to jest rękojmia abyś mógł dochodzić swoich praw w przypadku nieuczciwego sprzedawcy, który np. zataił przed tobą wadę, o której wiedział, a ma, w świetle obowiązującego prawa handlowego, obowiązek poinformować nabywcę. Co więcej zawsze możesz wybrać z czego chcesz skorzystać ale tylko raz. Jak raz zdecydujesz się skorzystać z rękojmi to już nie możesz występować z żądaniami z tytułu gwarancji. Generalnie ludzie wybierają w przypadku nowych towarów drogę gwarancji chociaż w niektórych przypadkach może się ona okazać mniej korzystna dla konsumenta bo np. gwarancja producenta nie dopuszcza wymiany towaru na nowy lub pozbawiony wad, a jedynie naprawę do skutku. Natomiast s tytułu rękojmi, którą zawsze ma obowiązek dać sprzedawca, taka wymiana jest zagwarantowana ustawowo w szczególnych przypadkach. Odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi zawsze przysługuje nabywcy. W tej chwili nie pamiętam dokładnie ale jest podany przez ustawodawcę czas jaki ma nabywca do zgłoszenia problemu sprzedającemu. Reasumując jeżeli kolega nabył przyczepę, nawet 10 letnią, a sprzedający nie poinformował go o faktycznym stanie technicznym przyczepy np. zataił ważne naprawy, wady itp. to przy udziale wspomnianych rzeczoznawców lub świadków spokojnie może dochodzić swoich racji nawet na drodze sądowej. W większości spraw jednak dochodzi do polubownego rozwiązania sporu, sąd również na początku sugeruje takie rozwiązanie. Czyli albo zostaje towar przez sprzedającego naprawiony na jego koszt lub też zostaje obniżona cena towaru.

Mogę jedynie powiedzieć z własnego doświadczenia, iż w moim przypadku sprzedający jednak się zreflektował i zachował się jak przystało na uczciwego człowieka i chwała mu za to. Nie sztuką jest sprzedać mało doświadczonemu napaleńcowi coś co jest ruiną ale sztuką jest prowadzić biznes uczciwie i zrozumieć fakt iż może przyjść taka chwila, że sam się stanie ofiarą podobną mu pseudo biznesmena.

 

pozdr.

old

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę icon_eek.gif

 

Czy byłbyś tak uprzejmy i podał jakieś akty prawne, które stanowią o zmianach KC w tej dziedzinie ?

 

Pozdrawiam

 

Jacek

 

 

Tak oczywiście , proszę :

 

Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego (Dz. U Nr 141 poz. 1176)

 

Rękojma obowiązywała do 2002, od 2003 roku mamy niezgodność towaru z umową.

Należy jeszcze uwazględnić relację pomiędzy uczestnikami transakcji , czy jest to "firma-firma" czy "firma-konsument"

 

 

 

Co więcej zawsze możesz wybrać z czego chcesz skorzystać ale tylko raz. Jak raz zdecydujesz się skorzystać z rękojmi to już nie możesz występować z żądaniami z tytułu gwarancji.

pozdr.

old

 

Bzdura, zawsze można korzystać zamiennie z gwarancji lub niezgodności towaru z umową.

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rękojmia - tylko w przypadku sprzedaży pomiędzy firmami (pole do popisu dla prawników, czy rękojmia obowiązuje, gdy jedna z firm ma dany rodzaj działalności wpisany w swojej działalności ,a druga firma nie, ale to nas w tym wątku nie dotyczy).

 

Roszczenie z tytułu niezgodności towaru z umową - podstawowa sprawa przy sprzedaży konsumenckiej. Mamy prawo domagać się pewnych spraw od sprzedajacego (uwaga - sprzedajacego, a nie gwaranta, pośrednika, importera, producenta) z samego faktu, ze nam coś sprzedał, a to okazuje się niezgodne z umową. Nawet jeśli sprzedający nie chce dać takiego prawa, to nikt go nie pyta - sam fakt sprzedaży sprawia, że konsument może mieć roszczenie z tytułu niezgodności z umową. Pytanie zawsze - jaka była umowa. Dla wzmocnienia ochrony kupującego przez pierwsze pół roku istnieje domniemanie, że kupił z wadą którą zgłasza wiec sprzedający powinien udowodnić, że towar był / jest bez wad. Po pół roku dowód obciąża kupującego. Kwestie niezgodności z umową nie są WCALE związane z gwarancją, jej brakiem, ani tym kto udziela jakiejkolwiek gwarancji, na jak długo i na jakich zasadach. To nie ma nic do rzeczy.

 

No i gwarancja - rzecz całkowicie dobrowolna. Producent może dać gwarancję, ale nie musi. Sprzedający może dać, ale nie musi. Różny moze być czas trwania gwarancji, zasady, warunki, zakres odpowiedzialności. To jest sprawa tylko umowna. Jeśli kupisz samochód za 200 tys zł bez gwarancji to nie masz prawa się jej domagać. Zdecydowałeś się na ofertę bez gwarancji to twoja sprawa. Oczywiscie gwarancja może być udzielona na rzeczy nowe i stare itd. Pozostaje tylko kwestia dowodowa, jak wykazać, ze np. komisant udzielił gwarancji. Ale to inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.