Wybór auta do holowania

[smutny]

36 minut temu, Lukbart napisał:

Moj diesel z przyczepą średnie bierze 11l. na 100km, po austrostadach jezdze około 100km/h, a bez przyczepy jezdze około 150km/h i tez spali 11l?

A po miescie 10l wiec zadnych różnic nie widać 

 

Nie widać? lpg jest 2xtańsze od oleju ,a Ty róznicy nie widzisz? serio? chłopieeee...?

[smok_wawelski]

38 minut temu, smutny napisał:

lpg jest 2xtańsze od oleju

owszem jest ale lpg nigdy nie bedzie 100% odpowiednim paliwem dla silnika zaprojektowanego dla benzyny  nawet przy super sekwencji
lpg vs gnojówka - porównaj moment obrotowy - jeździłem i pb i lpg i gnojówka  - wg mnie gnojówka wypada najlepiej w jeździe z buda - dla jasności cen jazdy nie porównuje  

3 godziny temu, smutny napisał:

16~18 LPG , .......   Butla w kole 48L. 

trochę cieniutkie przebiegi miedzy tankowaniami jak na włóczegę

Edytowane 11 Stycznia 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[maarec]

27 minut temu, smok_wawelski napisał:

owszem jest ale lpg nigdy nie bedzie 100% odpowiednim paliwem dla silnika zaprojektowanego dla benzyny  nawet przy super sekwencji
lpg vs gnojówka - porównaj moment obrotowy - jeździłem i pb i lpg i gnojówka  - wg mnie gnojówka wypada najlepiej w jeździe z buda - dla jasności cen jazdy nie porównuje  

trochę cieniutkie przebiegi miedzy tankowaniami jak na włóczegę

heh,  niedawno przesiadłem się na drugą stronę barykady, w 1,5 roku zniknęły dwa diesle, zostały dwie skrajne benzyny - 1.0 turbo 125KM i trochę większy z LPG do holowania. Porównuję moment obrotowy - teraz jest go jakieś 530NM, raz podczas dynamicznego wyprzedzania zestawem autokaru pod górkę wyświetliło, że potrzebował ok 450-470NM, także zapas był, przeważnie tego momentu idzie poniżej 200NM podczas holowania (zestaw dochodzi do 5 ton), poprzedni miał diesla pod maską, 360NM i zestaw ważył poniżej 4 ton. Aktualnie jadę zestawem taniej, zasięg owszem mniejszy  o ok 100km (ostatnio na południe Europy zestawem prawie 450km, na lpg). Owszem upierdliwe jest zaplanowanie trasy, ale raz przejechany odcinek drugi raz jedzie się na pamięć z tankowaniem :). Także droga do Cro już opanowana, bez przepalania benzyny, której jakieś 100l może delikatnie zwiększyć zasięg i bez tankowania pozwoli dotrzeć nad Adriatyk.

nie jestem skrajnie nastawiony na nie do diesla, długo wahałem się ( prawie 3 lata rozmyślań i jazd próbnych) jednak ostatecznie myśl o Ad-blue, euro6 i wltp i tych całych problemach i pojawienie się konkretnego wozu na horyzoncie wyleczyła mnie skutecznie. Jakieś 17.000km od lipca za mną, pewnie blisko połowa z ogonem. Nie jestem też fanem lpg, niby nic się nie dzieje, korek wstydu mam ukryty pod wlewem paliwa także  lepiej mi z tym

[smok_wawelski]

Ok nie przecze nowe klekoty maja zmory nowe benzyniaki moze i zalety i większy moment niż stare

Pogadamy jednak za parę lat ile ta litrówka 125 kucy przelata nim na zyletki pójdzie

Nie żebym byl oponentem postępu technicznego ale wytrzymałość materiałów nie jest nieskończona i nie nadrabia tych mocy co się dziś z litra wykręca.

 

We wlewie ok to nie krycie a wygoda

gorzej go ludzie kryja ale ja nie wiem po co oni kryja lpg

=wstyd bzdura

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[maarec]

2 godziny temu, smok_wawelski napisał:

Ok nie przecze nowe klekoty maja zmory nowe benzyniaki moze i zalety i większy moment niż stare

Pogadamy jefnak za parę lat ile ta litrówka 125 kucy przelata nim na zyletki pójdzie

Nie żebym byl oponentem postępu technicznego ale wytrzymałość materiałów nie jest nieskończona i nie nadrabia tych mocy co się dziś z litra wykręca.

 

We wlewie ok to nie krycie a wygoda

gorzej go ludzie kryja ale ja nie wiem po co oni kryja lpg

=wstyd bzdura

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

z przebiegami mojej żony, to ten super turbo silnik od kosiarki może dożyć do pełnoletności, za chwile 2 lata od zakupu a na blacie ok 14.000km

[smok_wawelski]

No fakt wczesniej go ruda zje nim Żona zjeździ 7tys rocznie żaden przebieg

Tu tez ruszona duża rzecz dobor fury do potrzeb - nie kupuje sie tira zeby 2 paczki chrupek wozic masz racje

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[OnionSkin]

30 minut temu, smok_wawelski napisał:

......
Pogadamy jednak za parę lat ile ta litrówka 125 kucy przelata nim na zyletki pójdzie
Nie żebym byl oponentem postępu technicznego ale wytrzymałość materiałów nie jest nieskończona.....

Nie wysilone to i ponad sto lat dają radę 
 

 

[smutny]

Zrobiłem już tym prawie 100tys km na gazie. Naprawdę nic mu nie szkodzi. Temat przepracowany od a do z przez szerokie grono użytkowników i mechaników. Znam egzemplarze co maja po 400-500 nalatane i nic się nie dzieje. Współczesne generacje instalacji lpg są super dostrojone i nie ma mowy o uszkodzeniu takiego silnika. Chyba, ze brak serwisu. Jakość benzyny i oleju ? To pozostawia więcej wątpliwości . Od lpg nic taniej nie pojedzie , a tankowanie i tak lepsze niż ładowanie elektryka . Niestety - diesle są fajne ale polityka jest taka, ze w osobówkach to już historia motoryzacji i trzeba się z tym powoli oswajać  . Nie wspomnę już o wyświechtanej pseudoekologii. Nie będę nikogo namawiał ale wiem swoje. Mały motor , a solo 200 km/h 16L lpg za 2,40 pln. To jest kwestia doładowania kompresorem , a nie turbo☝️Polecam, a jak ktoś ma pytania to służę . 

[smok_wawelski]

1 godzinę temu, smutny napisał:

Zrobiłem już tym prawie 100tys km na gazie

no to nie za wiele - ledwie się zwrócił - spoko Ty wiesz swoje ja wiem ze prawidłowo serwisowanym gazem  prawdopodobnie  zajechałem 2 silniki które maja opinie nie do zajeżdżenia oba fałwejowskie  AEE i ADY

Aha no i tak ogólnie

1 godzinę temu, smutny napisał:

Mały motor , a solo 200 km/h 16L lpg za 2,40 pln.

życzę powodzenia i nie jeżdżenia tam gdzie ja z tą prędkością 200km/h

 

1 godzinę temu, OnionSkin napisał:

Nie wysilone to i ponad sto lat dają radę 

Piękne są  

Edytowane 11 Stycznia 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[smutny]

9 godzin temu, smok_wawelski napisał:

no to nie za wiele - ledwie się zwrócił - spoko Ty wiesz swoje ja wiem ze prawidłowo serwisowanym gazem  prawdopodobnie  zajechałem 2 silniki które maja opinie nie do zajeżdżenia oba fałwejowskie  AEE i ADY

Aha no i tak ogólnie

życzę powodzenia i nie jeżdżenia tam gdzie ja z tą prędkością 200km/h

 

Piękne są  

Kolego,

Lubię frytki i makaron również . 
Matematyka się kłania !!! U mnie Gaz zwrócił się po 15 tys. A jak zrobię 500000 to najwyżej przełożę silnik za pare zlotych  i dalej będę oszczędzał na gazie . Smierć frajerom??? O czym mowa ? O piniondzach pomijając cała resztę 

[Gość]

16 minut temu, smutny napisał:

Kolego,

Lubię frytki i makaron również . 
Matematyka się kłania !!! U mnie Gaz zwrócił się po 15 tys. A jak zrobię 500000 to najwyżej przełożę silnik za pare zlotych  i dalej będę oszczędzał na gazie . Smierć frajerom??? O czym mowa ? O piniondzach pomijając cała resztę 

Tak zachwalasz tego kompresora bo pewno jeszcze nie wymieniałeś pod kolektorem uszczelnień, tam to jest dopiero zabawa. A oleju ile bierze, bo one lubią.

[Walt]

12 godzin temu, smok_wawelski napisał:

zajechałem 2 silniki które maja opinie nie do zajeżdżenia oba fałwejowskie  AEE i ADY

Nie do zajechania jest BSE, AEE akurat nie jest polecany.

[smutny]

1 godzinę temu, peja76 napisał:

Tak zachwalasz tego kompresora bo pewno jeszcze nie wymieniałeś pod kolektorem uszczelnień, tam to jest dopiero zabawa. A oleju ile bierze, bo one lubią.

Nie wymieniałem bo nie ma potrzeby. Ten silnik ma inne problemy . Nie wiem czy jesteś w temacie . Ale wszelkie koszty są śmiesznie tanie w stosunku do oszczędności jakie daje lpg ( oczywiście poza ASO) Mam 200 tys km na blacie i jeżdżę na co dzień 100 km za 26 zł . Porównując zarówno osiągi i koszty tego auta z jakimś dieslem jest się nad czym zastanowić ?? nie mówię , ze wynoszę go na piedestały . Po prostu jest dobry i stosunkowo tani. Oczywiście jest wiele innych dobrych i lepszych jednostek. Dieslem zrobiłem 330 tys km i tylko wtryski padły ale nadal silnik super stan tylko, ze się już od dawna nie opłaca i koniec . Jakbym tego nie kalkulował, cyfry nie kłamią . Jako ciekawostkę dodam, ze busiarze notorycznie wymieniają diesle w sprinterach na  jeszcze starsze silniki MB (m111) z kompresorem z lpg.  Nie chce mi się tutaj wchodzić w gównoburze . Tak tylko sugeruje ?

[smok_wawelski]

Godzinę temu, Walt napisał:

AEE akurat nie jest polecany.

przez kogo ?  wg moich informacji to właśnie 75 kucy dużo twardszy niz 101 który na pewno jest silnikiem o większej kulturze pracy ale nie twardszym - ale spoko to prehistoria nie ma się co rozwodzić  

3 godziny temu, smutny napisał:

Kolego,

Lubię frytki i makaron również . 

Jak mnie cytujesz to albo tnij cytat albo cytuj całość bo koślawisz moja wypowiedź 

W takim zacytowaniu wskutek Twojego wadliwego cytowania wyszło że piękne są wspominane silniki a to stwierdzenie jest błędem i nieprawdą

Piękne sa maszyny które pokazywał Kolega @OnionSkin na filmie 

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[smutny]

2 godziny temu, smok_wawelski napisał:

Jak mnie cytujesz to albo tnij cytat albo cytuj całość bo koślawisz moja wypowiedź 

Sorry. Tak mi się na szybko w tel zacytowało. Ale o czym my tutaj gadamy? Jeden o niebie, a drugi o chlebie. 
Porównania takich silników o których wspomniałeś do tego o czym ja pisze jest trochę bez sensu. Nie brnijmy już w to. Szkoda oczu?
 

 Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego wieczoru?