Wybór auta do holowania

[jacekzoo]

Jeżeli masa na haku na to pozwoli to tak

[Iven]

Kup i sprawdz .....

[Zulos]

Jeśli Nm odpowiednio dużo to się sprawdzi...

[Mandrol]

Jak już mowa o Nm to brygadier z poniższego artykułu by się na pewno sprawdził? 11,6 tyś. robi wrażenie?

https://moto.wp.pl/quant-samochod-na-morska-wode-6068469540627585a

 

[Pavok]

14 godzin temu, Iven napisał:

Kup i sprawdz .....

Popytam, zrobie rozeznanie i kupię jak już wyrobie sobie własną opinię, trudniejsze rzeczy udawało się ogarnąć...

Z fordem sprzed wielu lat mam słabe wspomnienia, ale to inne czasy i inne auta...

5 godzin temu, Zulos napisał:

Jeśli Nm odpowiednio dużo to się sprawdzi...

Jaka wartość Nm będzie komfortowa dla przyczepy 1,5 tony przy mocy 150 koni.

[golob]

Godzinę temu, Pavok napisał:

Jaka wartość Nm będzie komfortowa dla przyczepy 1,5 tony przy mocy 150 koni.

Jeśli mówisz o VW  i 2.0TDI to będzie to 340-350Nm zależnie od rocznika/wersji silnika. Wystarczy do takiej przyczepy. W fordach i generalnie wszystkich markach w większości diesli 2.0 to tej mocy będzie podobnie mniej więcej.

[do0h]

Mechanik poleca VAG, bo będzie miał robote na lata ... 

[Iven]

Mechanik też człowiek i musi na czymś zarabiać, nie bez powodu poleca VAGa?

[Gość]

Nie kupuj Forda, te nowe to porażka, mój sąsiad ma Couriera 1.5d z 2017r przy 103tyś km padł rozrząd, ciągle się coś dziej teraz na dniach akumulator mu się zagotował, w 2 letnim aucie o przebiegu 170tyś km. Jak miał Skodę Roomster 1.4TDI to nie wiedział że ma auto, sprzedawał z przebiegiem 300tyś km i nic nie robił, więcej w Forda nie wejdzie powiedział. Też mam niezbyt miłe wspomnienia z Fordem.

Tiguanem z przyczepą nie jeżdziłem, ale solo tak, fajne auto, 150km w zupełności starczy, ten co miałem to z tego co pamiętam to miał 2200kg na haku. Jak będziesz patrzył na Tiguana to masz dwa rodzaje dłuższy i krótki.

@do0h nie rozumiem o czym ty piszesz, Miałem bardzo wiele aut i z VW było najmniej problemu, a jak już był to żaden warsztat nie odmówił naprawy i sobie z nią poradził, tak samo z dostępnością części są wszędzie i w dostępnych cenach.

[Pavok]

1 godzinę temu, Iven napisał:

Mechanik też człowiek i musi na czymś zarabiać, nie bez powodu poleca VAGa?

Mój mechanik to chłop do rany przyłóż. Czasem się zastanawiam czy mu się to wszystko w ogóle opłaca. Np. sytuacja z zeszłego tygodnia: zajechałem z własnym kompletem fitrów (4szt) i olejem castrol edge 5w30 za wpiecie komputera , skasowanie inspekcji i wymiane fitrów i oleju zaproponował 30 PLN. Innym razem na ASO wymieniłem gumę na przegubie koszt 500 PLN, pół roku pózniej na drugim przegubie już u mechanika koszt 50 zł w obu przypadkach plus guma ze smarem. Mógłbym tak dłużej wymieniać. Więc jak się coś dzieje nie mam obaw by jechać i oddać auto w ręce fachowca który doswiadczenie 20 letnie wyniósł z serwisu vw tam go poznałem 

1 godzinę temu, peja76 napisał:

Nie kupuj Forda, te nowe to porażka, mój sąsiad ma Couriera 1.5d z 2017r przy 103tyś km padł rozrząd, ciągle się coś dziej teraz na dniach akumulator mu się zagotował, w 2 letnim aucie o przebiegu 170tyś km. Jak miał Skodę Roomster 1.4TDI to nie wiedział że ma auto, sprzedawał z przebiegiem 300tyś km i nic nie robił, więcej w Forda nie wejdzie powiedział. Też mam niezbyt miłe wspomnienia z Fordem.

Tiguanem z przyczepą nie jeżdziłem, ale solo tak, fajne auto, 150km w zupełności starczy, ten co miałem to z tego co pamiętam to miał 2200kg na haku. Jak będziesz patrzył na Tiguana to masz dwa rodzaje dłuższy i krótki.

@do0h nie rozumiem o czym ty piszesz, Miałem bardzo wiele aut i z VW było najmniej problemu, a jak już był to żaden warsztat nie odmówił naprawy i sobie z nią poradził, tak samo z dostępnością części są wszędzie i w dostępnych cenach.

Podobne spojrzenie mamy na motoryzacja,  ale zakładam że mogę się mylić bo już długo auta nie wymieniałem więc zanim popełnie gafe wole zapytać...

Fajnie by było żeby auto na które się zdecyduje jeszcze mi się wizualnie podobało o ile sharan czy touran dupy nie urywa o tyle tiguan II dla mnie jest piękny. Jak ma 2200kg na haku to teoretycznie nie powinien czuć przyczepki 1500-1600 kg.

[Pavok]

A z tym dłuższym i krótkim to w zależności od rocznika czy jak to wygląda ?

[Iven]

3 godziny temu, peja76 napisał:

Nie kupuj Forda, te nowe to porażka, mój sąsiad ma Couriera 1.5d z 2017r przy 103tyś km padł rozrząd, ciągle się coś dziej teraz na dniach akumulator mu się zagotował, w 2 letnim aucie o przebiegu 170tyś km. Jak miał Skodę Roomster 1.4TDI to nie wiedział że ma auto, sprzedawał z przebiegiem 300tyś km i nic nie robił, więcej w Forda nie wejdzie powiedział. Też mam niezbyt miłe wspomnienia z Fordem.

Tiguanem z przyczepą nie jeżdziłem, ale solo tak, fajne auto, 150km w zupełności starczy, ten co miałem to z tego co pamiętam to miał 2200kg na haku. Jak będziesz patrzył na Tiguana to masz dwa rodzaje dłuższy i krótki.

@do0h nie rozumiem o czym ty piszesz, Miałem bardzo wiele aut i z VW było najmniej problemu, a jak już był to żaden warsztat nie odmówił naprawy i sobie z nią poradził, tak samo z dostępnością części są wszędzie i w dostępnych cenach.

Kolego nie porównuj 1.5 z nowego Forda z 2.0hdi jakie były montowane w S-max , bo dzieli je przepaść . Poza tym chłop szuka auta do ciągniecia budy 1500kg, a Ty wspominasz o autach z silnikami 1.5 , 14tdi ...trochę nieporozumienie?

Edytowane 30 Grudnia 2019 przez Iven (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Godzinę temu, Pavok napisał:

Mój mechanik to chłop do rany przyłóż. Czasem się zastanawiam czy mu się to wszystko w ogóle opłaca. Np. sytuacja z zeszłego tygodnia: zajechałem z własnym kompletem fitrów (4szt) i olejem castrol edge 5w30 za wpiecie komputera , skasowanie inspekcji i wymiane fitrów i oleju zaproponował 30 PLN. Innym razem na ASO wymieniłem gumę na przegubie koszt 500 PLN, pół roku pózniej na drugim przegubie już u mechanika koszt 50 zł w obu przypadkach plus guma ze smarem. Mógłbym tak dłużej wymieniać. Więc jak się coś dzieje nie mam obaw by jechać i oddać auto w ręce fachowca który doswiadczenie 20 letnie wyniósł z serwisu vw tam go poznałem

Dobrze prawisz, dobry majster ma swój warsztat, a ten co nie umie idzie do serwisu, na tą chwilę biorą wszystkich jak idzie, byle klucz umiał trzymać. W serwisie to głównie płacisz za pieczątkę, tak mi powiedzieli dwa lata temu w serwisie Porsche w Poznaniu, wymiana oleju+filtr paliwa, powietrza i paliwa, 4tyś zł mówię za co, a no za pieczątkę mi Pani powiedziała. Ta sama wymiana u mnie w domu 530zł fakt bez pieczątki jakoś przeżyłem auto dalej jeżdiło i jeżdi bo kupił je mój sąsiad.

14 minut temu, Iven napisał:

Kolego nie porównuj 1.5 z nowego Forda z 2.0hdi jakie były montowane w S-max , bo dzieli je przepaść . Poza tym chłop szuka auta do ciągniecia budy 1500kg, a Ty wspominasz o autach z silnikami 1.5 , 14tdi ...trochę nieporozumienie

Dałem tylko porównanie jak wygląda awaryjność danej marki, to nie miały być silniki do ciągnięcia przyczepy.

Nie wiem jak 2.0hdi bo nie miałem, ale jak taki sam jak w Tranzycie to też ładny śmietnik. Jakoś użytkownicy go nie chwalą, nie mówię tu o tych co robią 20tyś w roku tylko tacy co 100tyś oni mogą coś na ten temat powiedzieć.

[mischka]

Cytat

Nie wiem jak 2.0hdi bo nie miałem

Miałem kilka fordów z tym silnikiem i nie było żadnych problemów. Roczniki 2010-2017

O ile mnie pamięć nie myli te silniki montowało też Volvo

[mundek28]

Nie no porsche to inna sprawa 4 tys. można dać chyba że to 40-sto letnie albo sen.