Dobra rada zawsze w cenie :-)

[Bella]

Dobry wieczór.

Od paru dni zapoznaję się z informacjami na forum, za które dziękuję, są niezwykle pomocne, a za razem śmieję się sama z siebie, jakim laikiem człowiek był/jest, gdyż wydało mi się że kupno przyczepy to bułka z masłem

Pokrótce, od czterech sezonów spędzamy wakacje na półwyspie helskim w przyczepie, korzystając z gościnności przyjaciół, w końcu dojrzeliśmy do własnej, od razu mówię że nasi znajomi nigdy o tym forum nie słyszeli, drugą z rzędu przyczepę kupili "w ciemno" bo im się podobała obydwie są ok, ale są to przyczepy młode, więc nie potrafią nam pomóc

Już wiem że: "nie napalać się", przyczepę kupować na wiosnę, i że może to dłuuugo potrwać.

 

 

Do meritum, przyczepa ma nie jeździć, ma stać w Chałupach (tam też będzie zostawała na zimę).

Jesteśmy rodziną rozwojową na tę chwilę mamy małą córkę i psy, założenie jest takie że dziecko (w przyszłości 2) będą tam spędzać 3 miesiące w roku, na zmianę z nami i dziadkami.

Ani ja, ani mąż nie mamy PJ kat. E, aczkolwiek, mamy osobę która takimi uprawnieniami dysponuje i przyczepę nam przywiezie do domu, a potem zawiezie na Hel.

Na tę chwile jesteśmy na kupnie większego samochodu, masa własna ok. 2T.

No i budżet, na początku założenie było 30-35 tysięcy, niestety w przeciwieństwie do większości budżet nam się skurczył, najprawdopodobniej będziemy musieli się zmieścić w 20 - 22 tysiącach (najlepiej z przedsionkiem).

 

Przed chwilą znalazłam na allegro to ogłoszenie: http://allegro.pl/fe...2559415551.html

Mało informacji, podejrzanie tania ta przyczepa.

Czy takie pęknięcie zderzaka może dla przyczepy być groźne?

 

Będę wdzięczna za każdą odpowiedź i pomoc

[soda]

Witam,

 

jak na mój gust to chyba ma przenośną toaletę - stoi pod prysznicem i nie widzę drzwiczek do kasety.

 

Ogólnie, przyczepka kozak. Zależy czemu był zderzak klejony: od wypadku czy od najechania na coś tyłem. Jeśli od najechania to raczej nie powinno być kłopotu.

 

 

 

Pytanie zasadnicze: na pewno nie będziecie się ruszać z tą przyczepą? Jeśli nie to na Waszym miejscu wybrałbym domek holenderski.

 

Jeśli przyczepki to może:

 

http://otomoto.pl/knaus-520-azur-T3188544.html

 

albo:

 

http://otomoto.pl/tabbert-baronesse-655-T3012577.html

Edytowane 18 Sierpnia 2012 przez soda (wyświetl historię edycji)

[pasjonat]

Witam.

 

Na zdjęciu nie tyle zderzak co pionowe łączenie poszycia po środku tylnej ścianki pod oknem nie wygląda ciekawie . Ponadto brak rączki manewrowej co samo w sobie nie było by problemem ale jeśli miejsce po rączce nie było zabezpieczone to można się spodziewać w tym miejscu zacieków w ścianie albo i nawet zgnilizny.

 

Przyczepa jest z Częstochowy a tam jest rejon działań Andrewa1. Naprawia przyczepy zawodowo więc może skontaktuj się z Nim to dogadacie się i ewentualnie dokona fachowych oględzin.

Edytowane 18 Sierpnia 2012 przez pasjonat (wyświetl historię edycji)

[Bella]

 

 

jak na mój gust to chyba ma przenośną toaletę - stoi pod prysznicem i nie widzę drzwiczek do kasety.

 

 

 

 

Pytanie zasadnicze: na pewno nie będziecie się ruszać z tą przyczepą? Jeśli nie to na Waszym miejscu wybrałbym domek holenderski.

 

Jeśli przyczepki to może:

 

http://otomoto.pl/kn...r-T3188544.html

 

albo:

 

http://otomoto.pl/ta...5-T3012577.html

 

O kurcze faktycznie, kiszka z tą toaletą, o ile natrysk nie jest mi potrzebny, o tyle toaleta opróżniana z zewnątrz już tak.

Domek odpada, mamy już miejsce pod przyczepę obok przyjaciół, no i koszty za sezon na kempingu też się znacznie różnią.

Ten Knaus, bardzo fajny, TABBERT chyba także bez toalety.

Dzięki za linki :-)

[soda]

A zobacz tą: http://otomoto.pl/knaus-azur-650-fdu-T3209247.html

[Bella]

O, świetna!

Ja to jednak jestem noga w szukaniu

Dziękuję :-)

[johndoe]

Sama cepka wazy 1800 kg..dość sporo...czym będziesz to ciągnąc??Długość..no 8.5 metra..nie wszędzie możesz wjechać takim kolosem..do tego..jak tym manewrować??Proponuje poszukać opcji z Moverem ..albo wozić kilku strongmenów ze sobą.

[Cezarr]

A ja nie wiem dlaczego cały czas odradza się kupno dużej przyczepki i to w wielu tematach, każdy się martwi czym ktoś

będzie to ciągnął, czy ma stosowne uprawnienia lub gdzie tym wjedzie i tak cały czas

Jeżeli Bella planuje ją postawić gdzieśna stałe i napisała że ma kogoś kto jej tą przyczepkę tam zaciągnie

to chyba wie co robi, przecież nie kupi niewiadówki dla czterech osób. Tak ja to widzę.

Pozdrawiam.

[Walko]

Nie chodzi odradzanie, tylko większa funkcjonalność z korzystania z ciepki , jeśli tylko na Hel i z powrotem - ok., ale to zawsze jest kwestia jak sam napisałeś, PJ z "E", viatola, przede wszystkim ciągnika, pomocy przy parkowaniu, nawet malutki podjazd jest wyzwaniem, holowania przeważnie nocą, chyba że po autostradach...

Jest bardzo dużo przeciw, chyba że tylko przed sezonem zawieść i po przyprowadzić, aczkolwiek korzystanie z takiej przyczepy jest bardzo komfortowe.

[konrad_b]

Nie chodzi odradzanie, tylko większa funkcjonalność z korzystania z ciepki , jeśli tylko na Hel i z powrotem - ok., ale to zawsze jest kwestia jak sam napisałeś, PJ z "E", viatola, przede wszystkim ciągnika, pomocy przy parkowaniu, nawet malutki podjazd jest wyzwaniem, holowania przeważnie nocą, chyba że po autostradach...

Jest bardzo dużo przeciw, chyba że tylko przed sezonem zawieść i po przyprowadzić, aczkolwiek korzystanie z takiej przyczepy jest bardzo komfortowe.

 

ale czytałeś co było w założeniach ? przyczepka ma robić za stacjonarną, ma ją ktoś przewieźć (uprawnienia),

a nawet jak trzeba będzie zapłacić viatolla to nie widzę problemu

mieszkanie 3miesiące w dużej przyczepce to wynagrodzi

 

szukał bym największej jakiej się da, skoro nie da się holendra

w dodatku te wielkie przyczepy są często tańsze niż małe

[Cezarr]

ale czytałeś co było w założeniach ? przyczepka ma robić za stacjonarną, ma ją ktoś przewieźć (uprawnienia),

a nawet jak trzeba będzie zapłacić viatolla to nie widzę problemu

mieszkanie 3miesiące w dużej przyczepce to wynagrodzi

 

szukał bym największej jakiej się da, skoro nie da się holendra

w dodatku te wielkie przyczepy są często tańsze niż małe

 

Dokładnie tak jak piszesz.

[Bella]

Nie chodzi odradzanie, tylko większa funkcjonalność z korzystania z ciepki , jeśli tylko na Hel i z powrotem - ok.

 

Na Hel bezpowrotnie będzie tam stała aż się nie rozpadnie

Przyczepa pojedzie w kwietniu przed sezonem, za bramą kempingu przyczepę się odpina od holownika i 4 chłopa manewruje pomagając sobie jakimś małym wozidłem wstawić przyczepę na właściwe miejsce.

 

Nie upieram się przy największej, ta z ostatniego linku jest super, mieści się w moich widełkach, jest bardzo komfortowa, i z dziadkami na zakładkę się wyśpimy była by super.

Zresztą na kempingach w Chałupach, taka przyczepa to nic wielkiego

 

Tylko jednego nie mogę do końca załapać, 1800 to DMC, czyli z wyliczeń tu podanych przez kogoś, samochód ważący prawie dwie tony (Fiat Freemont) tej przyczepy nie pociągnie, tak?

Czy mam się kierować masą własną przyczepy, bez rzeczy w środku, bo wtedy przyczepa jest lżejsza?

[Cezarr]

 

 

Tylko jednego nie mogę do końca załapać, 1800 to DMC, czyli z wyliczeń tu podanych przez kogoś, samochód ważący prawie dwie tony (Fiat Freemont) tej przyczepy nie pociągnie, tak?

Czy mam się kierować masą własną przyczepy, bez rzeczy w środku, bo wtedy przyczepa jest lżejsza?

 

 

 

Zobacz co ten fiat ma wpisane w dowodzie rejestracyjnym i wszystko będzie jasne, bo o uprawnienia E do B

to już nawet nie ma co pytać bo są obowiązkowe przy takich przyczepach.

Pozdrawiam.

[Bella]

Akurat jak pisałam, osobę z uprawnieniami mamy, która wyświadczy nam tę przyjemność i przyczepę dowiezie, tylko się zastanawiam czy fiat ją pociągnie, bo samochód zmieniamy biorąc poprawkę także na to, że to on może posłużyć jako holownik.

Edytowane 19 Sierpnia 2012 przez Bella (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Nie wiem jaką przyczepę może holować ten fiat, ale do 1800kg holownik musi być mocny i to bardzo.

Pozdrawiam.