Lodówka w przyczepie

[jacek-rancho]

samochód ma inny system zasilania silnika gazem jest takie coś jak parownik ja już sie wyłączam z dyskuty bracia i siostry będę tylko czytał dalszą polemikę

[leszek]

ja już sie wyłączam z dyskuty

lepiej się nie wyłączaj skoro twierdzisz że masz rację ....ja co prawda nie jeździłem z właczoną lodówką na zasilanie gazem ale jeżeli masz rację to wielu tak jeździ więc warto ten temat ciągnąć i rozwiać wątpliwości czy naprawdę jest to niebezpieczne .Ja na przykład nie mam o tym pojęcia i pilnie czytam Twoje posty

[akubit]

samochód ma inny system zasilania silnika gazem jest takie coś jak parownik

 

W systemie zasilania fazą gazową z definicji nie ma potrzeby stosowania parownika, natomiast w przypadku dostania się fazy ciekłej do układu (o czym teoretycznie rozważamy) rolę parownika spełniają reduktor+przewody, co do zasady działania tożsame z parownikiem w instalacji autogazu.

[jacek-rancho]

akubit wiesz jak jest zbudowany parownik (jak sie włączącz te uśmieszki u mnie ni działają) jest to urządzenie proste a zarazem troche skomplikowane z trzema mę branami mówie tu o parowniku sednio klasowym NIGDY REDUKTOR FAZY GAZOWEJ NIE BYŁ NIE JEST I NIE BĘDZIE PAROWNIKIEM I O...

[jacek-rancho]

jeszcze jedno silniki spalinowe nie mągą być zasilane tylko fazą gazową ponieważ ma to małą wydolność dopiero po odparowaniu w parowniku par gazy mają odpowiedni strumień i wydolnosć.

[akubit]

akubit wiesz jak jest zbudowany parownik

 

Ale przepraszam: jaki? Bo widzę, że twoja wiedza ograniczona jest do instalacji LPG.

 

jest to urządzenie proste a zarazem troche skomplikowane z trzema mę branami mówie tu o parowniku sednio klasowym

 

Ilość membran nie ma tu nic do rzeczy, de facto mówisz o reduktorze pośredniego działania, nie jest potrzebny parownik z instalacji LPG do zasilania lodówki, bo lodówka nie ma 60kW mocy.

 

NIGDY REDUKTOR FAZY GAZOWEJ NIE BYŁ NIE JEST I NIE BĘDZIE PAROWNIKIEM

 

Zmartwię Cię ale w tym przypadku był, jest i będzie, bo taka jest fizyka jego działania. Zmiana fazy ciekłej w gazową na skutek rozprężenia i jednoczesnego podgrzania płynu jest zasadą działania parownika (nie tylko w instalacji LPG ). Co prawda reduktor służy do czego innego - redukcji ciśnienia gazu, ale efekt jego działania jest w tym przypadku taki sam.

[jacek-rancho]

do lodówki nie jest potrzebny parownik ,a kto tak mówi ze jest, membrany w parownikach są w wielu ilościach ale nie oto chodziło...podałem tylko przykład ,co do mojej wiedzy możesz być w błędzie ale to też nie oto chodzi

chodzi przeca w tym temacie o lodówkę która nei może być zasilana gazem podczas jazdy .a kto tak robi robi to na własną odpowiedzialność i ryzyko,ja jeżeli miałbym tak podróżować to butle napełniłbym do połowy wtedy niema takiego dużego ryzyka że płyn dostanie się do palnika .alle każdy sobie zrobi jak uważa niezamierzam sie natym forum z nikim sie kłócic ani swoich ideologi komuś wpierać myśle że to forum służy do kontaktu i naświetlania spraw nas dręczących pozdrawiam jacek-rancho z własnego ranccha

[jacek l]

Dobrze myślisz i wcale się nie kłócicie, tylko wymieniacie poglądy.

 

J.

[jacek-rancho]

mam taką nadzieje która umiera ostatnia.( jade jutro obejżeć n126n może kupie pytałem wczesniej czy moge spaskudzić na chwile temat jest cisza a ona oznacza zgode).na forum niewiadówek mówią ze warto kupić taki dyliżans a co szanowne forum poradzi ?

[jacek l]

Większość z nas zaczynała od Niewiadówki. Ja też.

Bardzo dobra przyczepa. Niezniszczalna.

Zależy na ile ludzi.

Niewykluczone, że kiedyś Ją znowu kupię.

Zapytaj Sowy, zrobił cały remont od A do Z, co jest w wątku " remont Niewiadówki ", czy jakoś tak.

 

Pozdrawiam, Jacek.

 

Ps. Niewiadówki Sowy i Marka to tak odwalone, że te nowe, to się chowają.

Tylko przedsionek na dłuższe stanie konieczny.

[jacek-rancho]

skoro są dobre to dlaczego wszyscy zmieniają na starsze rocznikowo zachodnie? u mnie jest troje dużych i jedno takie metrowe czyli malełącznie czworo

[Yabulon]

u mnie jest troje dużych i jedno takie metrowe czyli malełącznie czworo

A u mnie dwoje dużych jedno średnie i jedno małe i trochę ciasno było, więc zmieniłem na większe. Główny powód zmian to właśnie to że nasze poczciwe niewiadówki są trochę maławe.

[akubit]

Dobrze myślisz i wcale się nie kłócicie, tylko wymieniacie poglądy.

 

J.

 

Dokładnie tak!

Żeby było jasne, nie mam 100% pewności, co do używania lodówki w czasie jazdy. Niemniej jednak w instrukcji obsługi lodówki nie ma słowa na temat niebezpieczeństwa używania zasilania gazowego w czasie jazdy (co powinno być bezwzględnie w niej zawarte, jeżeli dotyczy ). Nie spotkałem się również z wiarygodnymi przeciwwskazaniami w tym zakresie (nie czytałem instrukcji obsługi przyczepy, bo jest w tej chwili właśnie w niej i nie chce mi się do niej dotrzeć, zresztą jarzy mi się, że jest w języku niderlandzkim i niemieckim, którymi nie władam - może któryś z forumowiczów coś napisze w tej kwestii).

Przejechałem zasilając gazem lodówkę ok. 10000km i nic podejrzanego się nie zdarzyło (co zresztą o niczym nie świadczy ).

Jeżeli ktoś przedstawi wiarygodne źródło informacji o realnym niebezpieczeństwie (lub zakazie, czy zapisie w instrukcji obsługi e.t.c.) zasilania lodówki w czasie jazdy gazem, to zacznę chłodzić piwko zasilając lodówkę w inny sposób.

Sytuacja przedstawiona przez jacka-rancho ma rzeczywiście zastosowanie w przypadku zainstalowania odbiornika zaraz za reduktorem w przypadku zasilania fazą ciekłą (np gdy butlę położymy lub odwrócimy), ale nie w przypadku gdy niewielkie ilości cieczy mogą dostać się do przewodów zasilających odbiorniki gazu, ponieważ przy ciśnieniu 38mbar, bezproblemowej wymianie ciepła przez długie, stalowe przewody w przyczepie i poborze gazu przez lodówkę (małej prędkości przepływu gazu) zaistnienie fazy ciekłej w dyszy odbiornika gazu jest niemożliwe.

[jacek l]

Akubit, co do lodówki, to nie wiem, bo jakoś nigdy z gazu nie korzystałem, ale myślę, że

jakby nie wolno było, toby przynajmniej jakąś nalepkę z przekreślonym kręcącym sie kołem

i butlą na lodówce nalepili.

 

Jacek-rancho - nie napisałeś ile ludzi będzie mieszkać. Jak na 4 to na pewno za mała jest.

Ona optymalna dla 2-jga, albo 2 + 1(małe) jest. Ale raczej dla 2 osób.

Świetna do zwiedzania, bo lekka i nie duża.

 

J.

[Lepciak]

jacek-rancho Czytając twoje posty o używaniu lodówki podczas jazdy z przerażeniem stwierdziłem, że moja wiedza w tym temacie jest bliska zeru. Jako zdołowany użytkownik lodówki elektrolux zadałem sobie trudu i przeczytałem całą instrukcje obsługi lodówki do przyczepy campingowej Elektrolux

http://www.karawaning.pl/instrukcje/Lodowka_elektrolux_RM427071.pdf

Tobie też to radzę a zorientujesz się, że producent tego sprzętu nie zabrania użytkowania jej na gazie podczas jazdy. Może ci się wydać dziwnym fakt, że ja jednak wierzę producentowi który z pewnością swój sprzęt sprawdził na wszystkie sposoby zanim udostępnił go gawiedzi a niżeli tobie który nie masz nawet przyczepy i jak mniemam - w życiu nie odpaliłeś żadnej lodówki na gazie. Twoje teoretyczne rozważania postaraj się zweryfikować w praktyce a potem przedstaw na forum.

Jak mamy ostrzec użytkowników którzy nie czytają forum a mają przyczepy z lodówkami na gaz i żyją w błogiej nieświadomości, że u nich wszystko jest o.k?

Producent przyczepy przytacza dwa ostrzeżenia dla użytkowników które jednak nie odnoszą się do zasilania przyczepy gazem podczas jazdy.

Miłej lektury...