Skocz do zawartości

Gas Light BP? Wybijcie to sobie z głowy!


wexford

Rekomendowane odpowiedzi

szybkozłączki są ok ,bardzo szczelne i łatwe w obsłudze.

Stara konstrukcja z lewym gwintem no i jeszcze uszczelki gumowe (których mało który dostawca daje nowe w zestawie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 406
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czemu stalówka miałaby sprawiać problem ? To prymitywna konstrukcja, no i mam nadzieję przeglądana przez dostawców regularnie.

 

Złącze kompozytu to wyższa szkoła jazdy, dziwię się jakie to wygodne i o zgrozo działa przy tej szybkozłączce.

 

No właśnie.

Osobiście jestem bardzo wyczulony na punkcie wszelkich złącz gazowych, więc nie mam z nimi problemów.

Gdybym cokolwiek zauważył, czy przy butli kompozytowej, czy stalowej, to bym natychmiast reagował.

Na butli stalowej (11-tce) zawsze mimo zakręconego zaworu, zakręcam na wylocie jeszcze nakrętkę z uszczelką.

Niestety, kompozytowe nie mają takiej możliwości. Może jednak konstrukcja tego zaworu nie jest "doskonała", zwłaszcza, że używany jest wciąż przez kogoś innego i za każdym razem z innym reduktorem lub inną przejściówką.

Teoretycznie zawory podlegają każdorazowemu sprawdzaniu, ale czy jest ono na tyle dokładne, aby wychwycić złe działanie np. po kilkukrotnie po sobie następującym założeniu i zdejmowaniu reduktora ?

 

Zastanawiające jest dla mnie to, że już któraś z kolei osoba zgłasza podobny objaw ubytku gazu z butli kompozytowej :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z gazowymi nie miałem złych doświadczeń bo obie 3 i 5 kg kupiłem nowe, własne i napełniałem. Teraz jak przyczepa mieści dużą butlę wybralem kompozyt, zużywam go drugi sezon i nic nie uciekło pomimo czwartego tygodnia realnie w przyczepie, częstej zmiany lokalizacji. Przy przepuszczaniu zaworu to wizyta na BP i wymiana butli ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienić, to raczej już pustą, bo gazu Ci nie oddadzą, chyba że w chwili zwrotu, z butli będzie wyraźnie ulatniał się gaz.

Tylko teraz, jak taką nieszczelną butlę wieźć do zwrotu ;)

 

Myślę, że to mimo wszystko bezpieczna technologia :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybkozłącze albo założysz dobrze i działa albo źle i nie działa.

Używam   szybkozłączkami nisko ciśnieniowe do 8 atm jak i wysoko ciśnieniowe do 160 atm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybkozłącze albo założysz dobrze i działa albo źle i nie działa.

Używam   szybkozłączkami nisko ciśnieniowe do 8 atm jak i wysoko ciśnieniowe do 160 atm.

 

Uważam podobnie, mimo iż nie mam takiego doświadczenia z tymi szybkozłączkami, jak Twoje i nawet do teraz, złego słowa nie mogę o nich powiedzieć.

Zastanawiam się jedynie czysto teoretycznie, co się dzieje, skoro pojawiają się posty o ubytkach gazu z butli kompozytowych :hmm:

Myślę, że to mimo wszystko bezpieczna technologia :)

 

Też tak myślę, ale to były przecież Twoje słowa:

Przy przepuszczaniu zaworu to wizyta na BP i wymiana butli ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może postawmy pytanie czy ubytki gazu są spowodowane szybkozłączką czy może innymi powodami, na przykład mało szczelną instalacją  :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku np. posta #308 zgadzam się z Tobą, ale post #281, to już inna bajka :hmm:
Chociaż instalacji wykluczyć nie można, to jednak logika podpowiada, że te przypadki może coś łączyć, sam już nie wiem :niewiem:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak już w jednych z pierwszych postów tego tematu pisałem i zachęcałem do użytku butli z Bp , i przez okres 6 sezonów używam tych że butli , nie zaobserwowałem takiego zjawiska jak ubywanie samowolne gazu z butli. Używam przejściówki i reduktora na 50mb , a ciekaw jestem jakich przyłączy używali ci co im gaz uciekał. Przy szybkozłączkach warto od czasu do czasu przetrzeć delikatnie uszczelki wazeliną techniczną w celu jej konserwacji ( czas robi swoje) .

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Swoją drogą, to ciekawa sprawa z tymi ubytkami gazu w butlach kompozytowych, a przypadek (jak widać) nie jest odosobniony.

 

 

Testowałem wodą z płynem do mycia naczyń szczelność wszystkich połączeń począwszy od butli aż do stalowej rurki instalacji kampera. Nie było żadnych przecieków. Będę testował jeszcze raz zanurzając butlę z kamperfitem i reduktorem pod wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem wodą z płynem do mycia naczyń szczelność wszystkich połączeń począwszy od butli aż do stalowej rurki instalacji kampera. Nie było żadnych przecieków. Będę testował jeszcze raz zanurzając butlę z kamperfitem i reduktorem pod wodę.

Jeżeli kamper jest jak piszesz zupełnie nowy to po co kombinować- nie prościej zgłosić usterkę w serwisie i niech oni się martwią?

Przecież chyba jedną z przyczyn nowego sprzętu jest właśnie gwarancja.

Własnoręczne grzebanie wodą i polewanie instalacji wodą z mydlinami w nowym Hymerze to proszenie się o utratę gwarancji.

Próba szczelności ciśnieniowej przy użyciu pompki i manometra powinna przecież załatwić sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzenie podłączenia butli sprayem na szczelność jest zgodne z instrukcją obsługi Hymera strona 77.

Nawet nie wiem gdzie jest najbliższy serwis. Zapewne jednak będzie to wymagało dojazdu i straty czasu. Wolę pozbierać więcej drobnych usterek i załatwić je hurtowo. Tym bardziej, że delikatny zapach w przedziale butli nie jest tym samym, co np. wewnątrz kampera z uwagi na to że jest on wentylowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie powinienem tego pisać , ale najlepszy sposób sprawdzenia szczelności to zapalniczka z długim grotem , w pracy dostarczam butle bezpośrednio do mieszkań i je montuje , więc wiem to z doświadczenia , może to nie najbezpieczniejszy sposób ale najbardziej efektywny , co do szczelności samych butli (wożę tylko stalówki 11 kg) to różnie bywa a to przez zawór ucieka a to przez gwint w butli gdzie zawór jest do niej wkręcony a to przez uszczelkę , albo przez naciągnięty śrubunek reduktora (bardzo mocne dokręcanie ,przez lata robi swoje) , zdarzają się także dziury w samej butli (bo np spadła z samochodu podczas transportu) , jak macie dobrego kompozyta to nie jeździcie z nim na wymianę na BP tylko jedzcie do rozlewni żeby wam go napełnili i będziecie mieli pewność że nikt źle go nie używał przed wami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.