Czy ubikacja jest potrzebna w przyczepie

[Yabulon]

LUDZIE. Wpadacie w przesadę, nikt nie namawia do obsrywania lasów, zaczyna się w tym temacie jakaś paranoja. Niektórzy wolą się załatwiać w ubikacji kempingowej a inni we własnej przyczepowej. Ja osobiście jeżdżę na dzikie pola namiotowe, ale nawet tam mam kibelek, jest to co prawda Toi toi, ale nie trzeba iść w krzaki. Nie ma już chyba takich miejsc, zeby nie było żadnej ubikacji, a jeżeli są to i tak pozostaje problem z opróżnieniem toalety i co wtedy robicie ? Wylewacie zawartośc pod najbliższym krzakiem ? Nie chciałbym nikogo z forum o to podejrzewać. Proponuję szanownym Adminom zamknąć ten smierdzący temat, bo i tak nic konstruktywnego nic się tu nie wymyśli

[ptaku]

Od nastu lat jeżdżę na pola gdzie zawsze są ubikacje ,wychodki ,wc , kible ,więc nie widzę powodu do korzystania z krzaków .A kibelek w przyczepie posiadam i jestem bardzo zadowolony

[andrzejdisel]

Witam - uwazam ten temat za troche dziwny - kazdy sie wypowiada - jedni uwazaja ze jest potrzebna toaleta ( i co wszyscy musza kupic ? ) a inni uwazaja ze jest zbedna ( i co pozbyc sie i chodzic w krzaki ? ) - kazdy zrobi co uwaza za stosowne i przekonywanie sie wyglada smiesznie

[Karrol]

My w sumie dopiero zobaczymy w przyszłym roku, w jakim stopniu się wc przydaje w przyczepie, ale sądzę, że jakieś udogodnienie to jest.

Niektorym przecież się nie chce biegać do kibelka campingowego, tudzież warunki sanitarne są na nich czasem takie, że dzikie zwierzęta by nie weszły A toaleta w przyczepie jest własna, czysta i nie ma żadnego problemu

Czasem sanitariaty są zresztą za daleko, albo po prostu ich nie ma (np. na działce w czasie jakichś krótkich wyjazdów).

Nie wspominając już o wspomnianej wcześniej niedyspozycji zołądkowej- czy w czasie podróży, czy już w trakcie pobytu...

[Jarekkow]

Dedykowane zawziętym przeciwnikom WC w przyczepie ...

[Th0rn]

LUDZIE. Wpadacie w przesadę, nikt nie namawia do obsrywania lasów, zaczyna się w tym temacie jakaś paranoja. Niektórzy wolą się załatwiać w ubikacji kempingowej a inni we własnej przyczepowej. Ja osobiście jeżdżę na dzikie pola namiotowe, ale nawet tam mam kibelek, jest to co prawda Toi toi, ale nie trzeba iść w krzaki. Nie ma już chyba takich miejsc, zeby nie było żadnej ubikacji, a jeżeli są to i tak pozostaje problem z opróżnieniem toalety i co wtedy robicie ? Wylewacie zawartośc pod najbliższym krzakiem ? Nie chciałbym nikogo z forum o to podejrzewać. Proponuję szanownym Adminom zamknąć ten smierdzący temat, bo i tak nic konstruktywnego nic się tu nie wymyśli

 

Jak to???!!!! To ty nie obsrywasz lasow???? skandal!!! ))))))))))))))) hiheheheheheh ale mnie temat rozbawil hhehehe

[szary11]

Jak to???!!!! To ty nie obsrywasz lasow???? skandal!!! ))))))))))))))) hiheheheheheh ale mnie temat rozbawil hhehehe

 

 

Thorniak, już Ciebie widze jak po pijaku wchodzisz do przyczepy małymi drzwiami z pełnym pęcherzem :lol:

[mesert]

Popieram Yabulona-zakończmy już ten temat,jeśli ktoś lubi biegać w krzaki-niech biega.I nie ma sensu namawiać kogoś do montowania toalety.Zresztą toaleta powinna mieć osobne pomieszczenie.Osobiście nie jestem przekonany do toalet przenośnych.

[szary11]

Osobiście nie jestem przekonany do toalet przenośnych

 

Miałem przenośną i dla mnie jako nie dla małej osoby była wygodniejsza od tej w zabudowie (co mam teraz). Ale to nie kwestia samej toalety ale wielkości łazienki Zabudowa więcej miejsca "kradnie".

[mesert]

Faktem jest że te stacjonarne robią chyba dla krasnali ,wielki nie jestem ale ciężko się wpasować w deskę

[jacek l]

No to własnie dlatego zrobiłem tam szafę...

 

J.

[Wirek]

jacek l, i teraz do szafy sikasz , no to nie zaprosze Ciebie na kaweke do mnie hihi

[elaola]

wir57 jacek 1 sika chyba tylko do swojej szafy- no tak myslę

[jacek l]

Trudno, pójdziemy do baru...

 

J.

[koliber1111]

.....i założymy się z barmanem,że nasikamy do szklanki z odległości 3 metrów.....(stary kawał)