koliber1111

Braniewo zaproponowało udostępnienie aquaparku na baaaaardzo korzystnych warunkach duży basen,do tego małe z atrakcjami dla dzieci,fontannami itp. takich atrakcji jeszcze nie było na zlotach

tak jak pisałem wcześniej,w Braniewie jest pełne wsparcie organizacyjne ze strony miasta,a jak będzie trzeba to i Braniewskiej Brygady Pancernej prąd,woda i atrakcje zapewnione tylko to nie centrum

to jak nie teraz,to za rok,zaproszenie aktualne

zaproponowałem wiedząc,że jest wsparcie samorządu i możliwość zorganizowania wielu atrakcji małym kosztem lub bezkosztowo

witam po długiej przerwie w używaniu forum ponieważ po wyborach samorządowych znajoma jest burmistrzem Braniewa i stawia na promocję miasta chętnie zaprosi karawanę do Braniewa. Na pewno można liczyć na spore wsparcie w organizacji zlotu ze strony samorządu i dodatkowe atrakcje,na przykład wypad na nowoczesny basen,może zwiedzenie braniewskiej brygady pancernej itp. w samym mieście sporo ciekawych miejsc do zwiedzenia

Janusza raczej nie namówię,ale może jakiegoś naszego posła tak.

witam po długiej nieobecności,o ile czas pozwoli wpadnę z naszym "mobilnym biurem poselskim"

podtlenek wcale nie jest taki niebezpieczny,powiedziałbym nawet,że w ręku odpowiedzialnych ludzi jest nawet fajną i niegrożną zabawką.sam nie wybuchnie,a nawet się nie zapali,więc nie stwarza zagrożenia.ma jedną wadę,jest drogi. jak ktoś jest durniem to zrobi sobie krzywdę niezależnie od zabawki.po prostu małpie brzytwy dawać nie można i dlatego nie bawię się w "tuning"na ulicę tylko w przygotowanie aut do sportu.

co do tlenków azotu to przyznam się szczerze,że nie sprawdzałem,ale nie powinno być żle. jeśli chodzi o uszczelniacze turbin,olej w dolocie itp to gaz nie ma na to wpływu.turbinę niczczy przede wszystkim gaszenie silnika bez wystudzenia turbiny po ostrzejszej jeździe. zasada tuningu jest jedna,nie tuningować złomu.jeśli silnik jest już zużyty to najpierw remont,póżniej modyfikacje.jak to mówią z gu.....bata nie nakręcisz. w temacie ekstremalnych diesli.wieści z czwartku 1,9 TDi(pompa)modyfikacje mechaniczne,inna turbina+LPG+podtlenek+wtrysk wody 347 koni,ponad 800Nm i jeszcze się nie rozleciał.testy zakńczone zmieleniem skrzyni. 2 maja wyniki prac do zobaczenia na Bemowie

nie tylko dawki paliwa ale także ciśnienia doładowania.zwiększenie dawki paliwa bez dostarczenia większej ilości powietrza kończy się niewielkim wzrostem mocy,sporym wzrostem spalania i kłębami czarnego dymu. co do zwykłych wolnossących diesli-można podnieść ich moc i to znacznie nie skracając żywotności silnika i nie zwiększając spalania. brzmi niewiarygodnie ale jest możliwe-trzeba pojechać do "gazowników"zamontować najprostszą instalację mixerową(jak do gażnika) i ustawić małą dawkę gazu. gaz poprawia spalanie,zapłon następuje jak to w diestu w momencie wtrysku ropy,ale płomień rosprzestrzenia się szybciej i znacznie wzrasta sprawność. testowane w kilku mercedesach,mitsubishi l200 i wyniki są bardzo pozytywne. wzrost mocy i momentu do 30%.niewielki spadek spalania ropy,spalanie gazu na poziomie 3l/100km.można używać gazu jako "dopalacza "i włączać system tylko w razie potrzeby uzyskania większej mocy np.wyprzedzanie. można rtosować ten sposób w dieslach i turbodieslach z tradycyjną pompą wtryskową.montaż w commol-railu i pompowtryskach jest możliwy,ale znacznie trudniejszy,wymaga przestrojenia i stosuje się raczej tylko do sportu(szczególnie 1/4 mili)

spawanie "bez osłony"jest raczej mało wykonane.nie zapalimy nawet łuku w TIG-u jak nie będzie gazu(argonu),a migomat będzie pryszczył jak diabi bez mieszanki argon-CO2.przy spawaniu elektrodą funkcję osłony spełniają gazy powstałe ze spalania otuliny. Oprócz tego "osłona"nie ma chronić przed znianą struktuty"żelazo-węgiel" tylko przed utlenianiem roztopionego spoiwa(metalu) Effendi z całym szacunkiem,ale wnioskuję,że Twoja wiedza o spawaniu nie jest zbyt wielka,więc nie wprowadzaj koleżanki będącej w potrzebie i przy okazji innych kolegów w błąd

wstępnie zgłaszam swoją obecność na zlocie.

jako człowiek zajmujący się spawaniem i budową samochodów rajdowych powiem krótko-SPAWAĆ i nie kombinować.spawa się elementy narażone na wielokrotnie większe obciążenia i od których zależy bezpieczęństwo kierowcy(klatki,zawieszenia) oczywiście można kupić nową,tylko po co.nie lepiej te pieniądze wydać na weekendowy wypad. odradzam kupowanie używek.często okazuje się,że też wymagają naprawy(krzywe,skorodowane itp)lub przeróbek gdy okazuje się,że nie do końca pasują. jeśli przed majowym zlotem nie planujesz używać przyczepki nic nie rób,przyjedż na zlot i na miejscu to naprawimy.nie zajmie to więcej czasu niż upieczenie szaszłyków na grilu. zbudowaliśmy samochód na Dakar to i z tym damy sobie radę. w razie wątpliwości i pytań zadzwoń do mnie.numer w profilu

trochę czasu mnie nie było,więc sprawa mi umkneła.jak by coś to mam sprzęt i jakieś materiały.

co do masztu to powiedzcie jaki ma być to coś zorganizuję.mam spoto rur stalowych i aluminiowych,znajdzie się TIG i będzie maszt.czekam na info jaką ma mieć długość i do jakiego rodzaju obciążeń ma służyć(tylko flaga czy jeszcze na przykład oświetlenie terenu,głośnik itp.)