Ile przejeżdzacie dziennie km. z przyczepką

[smok_wawelski]

2 godziny temu, Suzu4x4 napisał:

czyli z wiatrem z górki ... znaczy bajkopisarz

Czerwony musiał być - czerwone sa szybsze  
Ja raczej określiłbym tego Pana jadącego 160 integrą inaczej - owszem bywało  jechałem  chwile ok. 150 swoim na pusto nawet nie z górki i nie z wiatrem np. na pustej obwodnicy Kielc, zdarzyło się też raz czy dwa na pustej autostradzie  - ok w mojej bidnej puszce jest 2,8HDI tylko 128kucy i skrzynia 5tka - przy 6tce będzie nieco ciszej ale tak czy inaczej trudno to nazwać komfortową czy bezpieczną  jazdą, silnik wyje, włączaja sie gwizdki ostrzegawcze wiatru przez uszczelki drzwi,   pilnować b. mocno trzeba, o zużyciu paliwa  to nawet szkoda wspominać  - to po prostu nie jest prędkość czy na blaszaka czy na integrę.

Edytowane 20 Października 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

8 minut temu, smok_wawelski napisał:

Określiłbym tego Pana inaczej - owszem bywało  jechałem  chwile ok. 150 swoim na pusto nawet nie z górki i nie z wiatrem np. na pustej obwodnicy Kielc, zdarzyło się też raz czy dwa na pustej autostradzie  - ok w mojej bidnej puszce jest 2,8HDI tylko 128kucy i skrzynia 5tka - przy 6tce będzie nieco ciszej ale tak czy inaczej trudno to nazwać komfortową czy bezpieczną  jazdą, silnik wyje, włączaja sie gwizdki ostrzegawcze wiatru przez uszczelki drzwi,   pilnować b. mocno trzeba, o zużyciu paliwa  to nawet szkoda wspominać  - to po prostu nie jest prędkość czy na blaszaka czy na integrę.

tylko nie porównuj pustego małego blaszaka z uczciwym silnikiem  do siedmio i poł metrowej integry z aerodynamiką zbliżoną do kiosku ruchu, ważącej zapewne między 3,5 a 4 tony z wyżyłowanym dwulitrowym silnikiem który ma fapy srapy i normę spalin która zabija z 30% deklarowanej na papierze przez producenta mocy

takim jak Twój blaszakiem z tym samym silnikiem to swojego czasu licznik zamknąłem w drodze do Hamburga

ale niech mu tam będzie

ja najszybciej swoją półintegrą jechałem może raz ze 140 a komfortowo nam się podróżuje w przedziale prędkościowym 110-120 i na tempomacie raczej nie ustawiam więcej jak 115.

 

[vrs]

A ja jeżdzę ostatnio 90... i nawet kogoś czasem wyprzedzę. 

[Commander]

9 minut temu, vrs napisał:

A ja jeżdzę ostatnio 90... i nawet kogoś czasem wyprzedzę. 

Ja mam licznik w milach i aż mi w gardle zaschło. Matko boska....90?

[vrs]

1 godzinę temu, Commander napisał:

Ja mam licznik w milach i aż mi w gardle zaschło. Matko boska....90?

Kilometrów, nie myl mil

[maarec]

Ja dalej twardo trzymam się 9 z przodu na blacie 95-99kmh na autostradzie oczywiście.

[pjetko]

21 minut temu, maarec napisał:

Ja dalej twardo trzymam się 9 z przodu na blacie 95-99kmh na autostradzie oczywiście.

W okolicach równych 100 mi się źle jedzie - jadę szybciej niż ciężarowe wiec je doganiam, ale ich wyprzedzanie bardzo długo trwa. Ostatnio ustawiam 105 i manewry wyprzedzania trwają znacząco krócej. Mowa tez oczywiście o drogach S i A. Od razu wyjasnie, że nie uważam, żeby to było za szybko konkretnie dla mojego zestawu.

[maarec]

43 minuty temu, pjetko napisał:

W okolicach równych 100 mi się źle jedzie - jadę szybciej niż ciężarowe wiec je doganiam, ale ich wyprzedzanie bardzo długo trwa. Ostatnio ustawiam 105 i manewry wyprzedzania trwają znacząco krócej. Mowa tez oczywiście o drogach S i A. Od razu wyjasnie, że nie uważam, żeby to było za szybko konkretnie dla mojego zestawu.

przy wyprzedzaniu zawsze można dotknąć pedał gazu czy zwiększyć na tempomacie, przy 120kmh te same tiry wyprzedza się jeszcze szybciej, tylko człowiek lekko rzuca się w oczy :). Przy wyprzedzaniu dobrze aby mieć na stałe lekki ciąg silnika do przodu - aby to auto rządziło budką i wyciągało ją z ewentualnych podmuchów zza kabiny ciężarówki.

[Niunius07]

1 minutę temu, maarec napisał:

przy wyprzedzaniu zawsze można dotknąć pedał gazu czy zwiększyć na tempomacie, przy 120kmh te same tiry wyprzedza się jeszcze szybciej, tylko człowiek lekko rzuca się w oczy :). Przy wyprzedzaniu dobrze aby mieć na stałe lekki ciąg silnika do przodu - aby to auto rządziło budką i wyciągało ją z ewentualnych podmuchów zza kabiny ciężarówki.

No normalnie to samo pisałem. Zgadzam się w 100%. 

 

49 minut temu, pjetko napisał:

jadę szybciej niż ciężarowe wiec je doganiam, ale ich wyprzedzanie bardzo długo trwa

Dlatego jak się wyprzedza to trzeba depnąć w gaz a nie mulić na tempomacie. Tym bardziej że:

 

50 minut temu, pjetko napisał:

W okolicach równych 100 mi się źle jedzie