Skocz do zawartości

Starlett, Antares, Premio...


grzesiekodm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

A co tego Steckermana się przyssał ? Pytasz, to każdy Ci radzi. Jeśli jesteś przekonany to kupuj, jeździj i serwisuj. Słabej konstrukcji przyczepy ulegną rozszczelnieniu, meble Ci się poodkręcają, na gwarancji oczywiście coś załatają, ale nigdy to już nie będzie jak nowe, a ryzyko, że będzie przeciekać jest bardzo duże.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tomku, przyssałem się, bo:

- Sterckeman nowy kosztuje tyle, co inne używane.

- Zalety produktu nowego z gwarancją są bezdyskusyjne.

- Nie muszę niczego przerabiać sam, tylko mogę zamówić przyczepę z takim wyposażeniem fabrycznym jakie jest mi potrzebne.

- Odliczając VAT i podatek Sterckeman nawet po przeróbkach wyjdzie mnie około 25.000zł.

 

Nie ukrywam, że od początku towarzyszy mi myśl kupna nowego Sterckemana. Zakładając wątek na forum liczyłem, że zostanę w tym utwierdzony albo zasypany kontrargumentami, które zburzą moje dotychczasowe zapatrywania na ta kwestię. Następnym krokiem będzie wizyta w firmie CAMP-ADS, która jest autoryzowanym przedstawicielem Sterckemana w Polsce. Zobaczymy co tam mi powiedzą. Wiele zależy od pierwszego kontaktu - jeśli przyczepa spodoba mi się to pozbędę się wszelki wątpliwości. Dla równowagi odwiedzę również innych importerów i porównam oferowane produkty. Wtedy zapewne podejmę jakąś decyzję.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzesiekodm, wybrałeś marke Sterckemana a jest to najtańsza nowa przyczepa ,tańszej już niestety nie ma.Dostałeś porady od osób ,które to nie jedną już przyczepę mieli przez kilkunastoletni okres uprawiania karawaningu i napewno coś wiedzą na ten temat.Zauważ ,że przyczepe będziesz intensywnie używał min przez 8 miesięcy i taka najprostrza a moim zdaniem delikatna przyczepa jaką jest Sterckeman nie wytrzyma takiej eksploatacji.Tu nie możesz kierować się tylko ceną ale przede wszystkim jakością wykonania jaką proponują znane i sprawdzone marki.Gdyby było inaczej to firmy te już by dawno zbankrutowały i liderem na rynku byłby Sterckeman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast pracować jak większość osób przez 11,5 miesiąca w roku, ja pracuje tylko przez 2-3 miesiące.

 

Grzesiu, zazdrość przeze mnie przemawia, bo chociaż świetnie, w sposób udokumentowany strzelam z karabinu sportowego, to nikt mi nie zaproponował takiej fuchy, by tyle mieć wolnego :hehe:

Rynek pracy widać nasycony :hehe:

Teraz, o kosztach wyprawy 2 osoby z Warszawy przyczepą do np. Zakopanego na narty:

1. Paliwo circa 480 zł( tam i z powrotem)

2. Jedzenie, jeśli sami gotujemy circa 30 zł dziennie na dwie osoby

4. Alkohol 15 zł dziennie

5. Wyciąg narciarski 60 zł dziennie od osoby

 

Jeden cykl wyprawowy trwa u mnie zwykle 7 dni.

Regułą było, że zawsze coś się urwało, czy popsuło, czego nie doliczam.

 

Meble w przyczepie się rozlatują podczas jazdy po wybojach.

Urwały mi się zawiasy drzwi do szafy. Teraz dodatkowo je zabezpieczam przed otwarciem gumami do mocowania bagażu.

Moje drzwi są wyjątkowo lekkie, bo puste w środku i teraz już takich nie robią.

Teraz, jakby się urywają, to pewnie demolka.

Temat ciepłej wody : akumulatory nie pociągną jej grzania.

Przyczepa w teren, nie może być wielka, czyli kwestia Twoich wygód typu łazienka, stanowi problem techniczny, nieznany konstruktorom typowych przyczep.

Buda się wygina i pracuje, w końcu się rozłazi, te wszystkie listewki, sklejki, gniją, czego się słusznie obawiasz i my też.

Nawet terenówka ze sklepu nie nadaje się w teren, bez istotnych, kosztownych przeróbek i opancerzenia spodu, a co dopiero domek ze sklejki, dykty i listewek, obitych blachą aluminiową ?

Izolacja termiczna wzbudza śmiech, zwłaszcza w pełnym słońcu.

Gwarancja, że producent naprawi Ci budę, po nieudanym skoku z Wielkiej Krokwi, to raczej pobożne życzenia :hehe:

Inaczej: moim nieskromnym zdaniem, to przyczepa ze sklepu jest jak garnitur kupiony w markecie z metką, że jest uniwersalną odzieżą do uprawiania sportów ekstremalnych.

:jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby już skończyć temat moich zarobków i czasu, jak przeznaczam na wyprawy - zajmuje się importem artykułów świątecznych z Chin. Sezon krótki (Boże Narodzenie) ale gorący. No a potem dużo wolnego. Myślę, że to rozwiewa wszystkie wątpliwości.

 

Wracając do przyczep.

Adamie, nie rozumiem dlaczego tak sobie ze mnie szydzisz? Skakałeś z przyczepą z Wielkiej Krokwi, a może przejeżdżałeś przez rwące alpejskie rzeki? Dlaczego więc tak sobie kpisz? Czy ja pisze o pokonywaniu na przełaj grani Gór Fogaraskich? Odnoszę się do sytuacji, w których często się znajduje i w których, co ciekawe, spotykam wielu karawaniarzy. Czy ludzie, którzy jeżdżą do Skandynawii mają jakoś specjalnie poprzerabiane przyczepy? Nigdzie indziej w Europie nie spotkałem takich ilości przyczep i kamperów jak właśnie w Skandynawii. I nie mam tu na myśli jedynie głównych dróg, a lepszej lub gorszej jakości szutrówki. Niektóre z nich ciągną się na odcinku nieraz 150km. Co pewien czas, głównie nad jeziorami znajdują się dzikie pola kempingowe, na których pełno jest przyczep i kamperów. Niektóre przyczepy stoją tam na stałe i pełnią funkcje domków letniskowych, inne przyjeżdżają na 1-3 dni i jadą dalej. Czy, jak sugerujesz, każda z tych przyczep ma jakieś specjalne rozwiązania konstrukcyjne, wzmocnienia, dodatkowe izolacje termiczne itp? A może, po tym co piszesz

moim nieskromnym zdaniem, to przyczepa ze sklepu jest jak garnitur kupiony w markecie z metką, że jest uniwersalną odzieżą do uprawiania sportów ekstremalnych.

:hehe:

powinienem nabyć kilka przyczep - inną do Skandynawii, inną na Bałkany a jeszcze inną w Alpy (w tym ostatnim przypadku chyba wystarczy wersja fabryczna, bo drogi dobre a i upałów nie ma wielkich)??

Dla jasności zamieszczam kilka zdjęć dróg, po jakich przyjdzie mi się poruszać. Sami oceńcie czy do tego potrzeba jakiś dodatkowych ceregieli:

 

3754b75ade88d81c.jpg

Ta droga ma około 70 km długości. Na całym odcinku szuter, po drodze jednak mijaliśmy sporo przyczep.

 

f0f79ee932a12521.jpg

Kolejne kilkadziesiąt kilometrów szutru w zachodniej części płaskowyżu Hardangervidda. Na końcu nawijka, na której obozowali turyści w przyczepach i kamperach.

 

e7d7eda07f9ac3a9.jpg

Przykładowa nawijka. To świetne miejsce na obóz, stąd można zdobywać okoliczne szczyty.

 

eeffb4ff35c12ed8.jpg

Byliśmy zmuszeni rozbić się przy samej drodze, bo wszystkie miejsca były zajęte przez karawaniarzy. Właśnie podczas tego pobytu zostaliśmy zaproszeni do jednej z przyczep w czasie ulewnego deszczu. Wtedy pierwszy raz pomyślałem o nabyciu przyczepy, choć od razu zostałem posądzony przez moich współtowarzyszy o zdradę ideałów :hehe:

 

a55fdf0eacd2e4aa.jpg

Kolejna droga w południowo-zachodniej Norwegii. Prowadzi aż powyżej górnej granicy lasu.

 

de399c265d797896.jpg

W końcowym odcinku droga prowadzi przez piętro tundry górskiej. Na pewno mijaliśmy na niej karawany, przyczep nie pamiętam.

 

bba9c223282ceed0.jpg

Około 150km poza kołem podbiegunowym, blisko 100km szutrowej drogi, a na końcu sporej wielkości dzikie pole kempingowe z kilkunastoma przyczepami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łGrzesiek nie ma co się oszukiwać - za jakość trzeba zapłacić. Gdyby było inaczej to każdy z nas kupił by sobie po nowej niewiadówce i nie jeździłby używkami zachodnich producentów.

Piszesz, że jeździsz pod namiot - podejrzewam, że namiot masz porządnej jakości a nie tani wynalazek.

Obecnie produkowane przyczepy to już nie ta jakość. Myślę, że taki nowy Sterckeman to po 5 latach jeżdżenia po naszych duktach konnych wylanych asfaltem się rozszczelni i wcale do tego nie będzie potrzebował norweskich szutrów. Dla przykładu - moja jedna znajoma ma przyczepę marki Caravelair ( to coś takiego jak Sterckeman) rocznik 1995. Tą przyczepą raz w roku pokonuje trasę Konstancin - Karwia (600 km) i co roku ją uszczelnia bo gdzieś tam puszcza. Druga znajoma ma Knausa z 1980 roku i raz w roku pokonuje trasę Katowice - Karwia i nic w niej nie uszczelnia.

 

Na ostatnim zdjęciu z Norwegii jest przyczepa z czerwonym pasem na boku. To firma KABE - zerknij ile takie cudo kosztuje i odpowiedz sobie na pytanie dlaczego bogaty Norweg nie kupuje byle czego - a wiem z doświadczenia że to naród raczej nieskłonny do rozrzutności.

 

Co do kolegi Adama to nie bierz jego wypowiedzi względem Twojej osoby tak bardzo do siebie. Adam ma taki styl pisania i wg mnie takim pisaniem ubarwia tylko nasze forum - tak więc więcej luzu. Myślę, że w temacie przygotowania przyczepy do cięższych warunków Adam mógłby Ci pomóc najwięcej - zerknij na Jego UFO :hehe:

 

Kończąc - ja na twoim miejscu szukałbym w tej cenie młodej używki droższych producentów np:

http://http://moto.allegro.pl/item926402794_przyczepa_kempingowa_chateau_2008_kemping.html

 

http://http://moto.allegro.pl/item930354741_przyczepa_kempingowa_adria_altea_432_2007r.html

 

Pozdrawiam

Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://moto.allegro.pl/item930354741_przyczepa_kempingowa_adria_altea_432_2007r.html'>http://http://moto.allegro.pl/item930354741_przyczepa_kempingowa_adria_altea_432_2007r.html

 

http://moto.allegro.pl/item926402794_przyczepa_kempingowa_chateau_2008_kemping.html'>http://http://moto.allegro.pl/item926402794_przyczepa_kempingowa_chateau_2008_kemping.html

 

Proszę bardzo :hehe:

 

[ Dodano: Pon 01 Mar, 2010 18:37 ]

Nie wiem co jest na podglądzie wyglądają ok :hehe:

 

[ Dodano: Pon 01 Mar, 2010 18:38 ]

Wklejam tak:

http://moto.allegro.pl/item926402794_przyczepa_kempingowa_chateau_2008_kemping.html

http://moto.allegro.pl/item930354741_przyczepa_kempingowa_adria_altea_432_2007r.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK w takim razie tego Sterckemana odkładamy na bok.

 

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony Twoimi propozycjami. W jednym z powyższych wątków zostało mi zasugerowane, żebym się nie zarażał tak Ardią jak i markami francuskimi (Chateau to chyba francuska firma?).

 

A wspomniany wcześniej Burstner Premio?? To też chłam czy może lepiej iść w tym kierunku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiek - Chateau to holenderska "pancerna" marka (bliźniak Home Cara). Nie chcę być posądzony o zachwalanie Chateau - ja kupiłem przez przypadek ( z sympatii szukałem Buerstnera) bo zachwyciło mnie wykonanie a już po zakupie paru kolegów karawaningowców uświadomiło mi słuszność wyboru.

Moim marzeniem jest jednak Avento (ciężko znaleźć z piętrowym łóżkiem) .

 

Co do Adrii to na żywo moje odczucia są takie, że jednak jest gorzej wykonana od przyczep Knausa, Hobby czy Chateau.

 

Patriks nie - nie ciągasz dykty :hehe: Znam parę osób bardzo zadowolonych z tej marki, ale znam też kilka mocno narzekających. Jak chciałem się skusić na Caravelair i znalazłem piękną z 2002 roku to pierwszy właściciel tej przyczepy (kupił ją w salonie) telefonicznie poinformował mnie, że po 4 latach pociekła mu po tylnej ścianie. Chwała Bogu był uczciwy i zaoszczędził mi kilometrów. Parę osób mówiło mi też: chcesz Caravelair to musisz mieć garaż po sezonie bo to cienkie przyczepki i często ciekną jak parkują pod chmurką. Po tych opiniach i akcji z chęcią zakupu dałem sobie spokój z tą marką.

W/g mnie te przyczepy mają jedną zaletę - są najlżejsze na rynku - a wagę gubi się na materiałach z których wykonuje sie przyczepki nieprawdaż?

 

Ze swojej strony każdemu użytkownikowi Caravelair życzę bezproblemowej eksploatacji :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Grzegorz!

Fajnego Knausa ostatnio zakupił jeden z naszych kolegów forumowych - Wojteksw. Podpytaj go na PW ile jak i gdzie ...

Przecież kupując używaną przyczepkę na fakturkę - VAT i tak odliczysz ...

Napiszę tak - wolę 3 letnią Toyotkę Corollę niż nowego Fiat Punto. To samo odnosi się do przyczep. Oczywiście są takie osoby, które będą wolały Punto ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli zaczyna mi się to wszystko układać w jakąś logiczną całość. Radi porównuje przyczepę z namiotem. No właśnie, gdybym tak się znał na przyczepach jak na sprzęcie outdoorowym, to sam bym innych nauczał :hehe: Swoją drogą to bardzo ciekawe - pierwszy raz zadaje na forum pytanie. Na innych forach to raczej ja jestem z tych, co to wszystkie rozumy pozjadali a tu - przeciwnie - uczę się od innych :hehe: Na Sterckemana i Caravelaira zwróciłem uwagę głównie za sprawą ich niskiej ceny i DCM poniżej 1000kg. Nie znaczy to jednak, że się upieram. Wszak trochę z tą przyczepką planuję pojeździć. jeśli sugerujecie żebym sobie dał spokój, to tak zrobię.

 

W dalszym ciągu jednak rozglądam się za czymś nowym. Mimo wszystko wole dopłacić i mieć przyczepę z gwarancją i pełną fakturą VAT. Z nowych przyczep w granicach około 40-43 tysięcy można kupić nowe: Burstner Premio, Sunlight C 40/C44, Carado C 164, Dethleffs Camper, TEC Travelking lub Hobby de Luxe/ Excellent. Niektóre mogą być z ubiegłego roku ale i tak są nowe. Niestety wiele z nich ma DCM powyżej 1200kg. Inne przyczepy albo mają nieciekawie rozplanowane wnętrza, albo nie mają łazienek, co ostatecznie też je wyklucza. Gdybyśmy się skupili tylko na tych, które teraz wymieniłem, to co byłoby najlepszym wyborem? Czy to też jest ta sama klasa co Sterckeman czy może coś lepszego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.