Fendt czy Knaus

[jacek00]

46 minut temu, szymoneL napisał:

jedyna sensowna dla mnie to 522k, lecz nie widzę jaki tam prysznic - osobny czy nie
https://www.lmc-caravan.com/pl/pl/przyczepy-kempingowe/wohnwagen-modelluebersicht/vivo

 

Nie ma. Jak szukasz z osobnym prysznicem to rozważ jeszcze Adrię Altea 552 PK, Adrię Adora 573 PT no i Dethlefsy Camper lub Nomad - w modelach Camper 530 FSK i 540 QMK, oraz w modelach Nomad 560 FMK można wziąć w opcji pełną kabinę prysznicową i rozbudowaną łazienkę. 

Edytowane 8 Listopada 2022 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Tomii]

Godzinę temu, szymoneL napisał:

Panowie macie jakieś doświadczenia z LMC ?

Kiedyś super przyczepy z modelami od klasy średniej w górę. Dziś marka wchodząca w skład Erwin Hymer Group z fabryką w Sassenbergu, mam wrażenie że z naciskiem na sprzedaż przyczep z segmentu klasy niższej (Sassino, Style i Style Lift). To co ich na pewno odróżnia od reszty to zalaminowana podłoga od strony zewnętrznej (nie pamiętam co tam dokładnie jest, chyba gfk od zewnątrz). No i nie wiem czy na pewno ten laminat jest w tańszych modelach. 

Samo 522 K oglądałem na targach w Nadarzynie w 2021 i miałem wrażenie że ta przyczepa jest najbardziej "obszerna". Przy samym wejściu miało się wrażenie że można walca tańczyć. Nie zdecydowaliśmy się na nią ze względu na brak osobnego prysznica, chociaż z tego co pamiętam w pakiecie prysznicowym w sumie też mają taką drewnianą podłogę wkładaną do brodzika po skończonym prysznicu (nie ma konieczności wycierania brodzika do sucha).

Pamiętam też że jak szukałem w DE ofert przyczep, to był model bliżniaczy do 552 K (różnica w okleinach i kolorach tapicerek), około 2-3 k euro tańszy, który nie był sygnowany logo LMC, tylko jakąś nieznaną mi marką. Teraz nie mogę tego znaleźć, ale była to bardzo dobra cena.
 

[Tomii]

O dobra znalazłem to. Jeśli interesuje Cię LMC 522 K to można rozważyć produkty SOMA CAMP.
W załączeniu oferty.

 

https://somacaravaning-bremen.de/fahrzeuge/soma-camp

Wizualicacja 3D (widać tą drewnianą wkładkę do brodzika) :
https://my.matterport.com/show/?m=VWejqwsEVRA

 

somacamp_preisliste_comfort.pdf

[macieku]

7 godzin temu, szymoneL napisał:

Panowie macie jakieś doświadczenia z LMC ?

Ja mam LMC ale z 2k roku :-) , jak większość przyczep z tego okresu przeżyje pewnie nowe z rocznika 2022

[Marcin T]

3 godziny temu, macieku napisał:

jak większość przyczep z tego okresu przeżyje pewnie nowe z rocznika 2022

To zależy przede wszystkim od użytkowników.

Z tego co widać na rynku używanych, nie do końca wszyscy dbają o tą słynną nieśmiertelność milenijnych przyczep.

[szymoneL]

decyzja Fendt
dziękuję za pomoc 

[Tomii]

23 godziny temu, szymoneL napisał:

decyzja Fendt
dziękuję za pomoc 

Ale się kolega rozpisał ?. Byś powiedział co Was przekonało. 

[szymoneL]

układ praktycznie taki sam

Przekonało mnie 1wsze wrażenie po wejściu do każdej z przyczep w Poznaniu.

Fendt jak się później - tu na forum okazało - jest półkę wyżej niż Knaus i to było zauważalne. Żona od pierwszego wejrzenia była za Activ Bianco.

Gdzieś na necie widziałem porównanie grubości ścian zewnętrznych poszczególnych przyczep - w wybranej prawie 2x grubsza.

I sprawa która wbiła gwóźdź do decyzji, późniejsza obsługa gwarancyjna i po gwarancyjna.

W tygodniu składam zamówienie, przewidywany odbiór koło marca.

[bl13]

wybraliscie 560SKM ?

[ukasz6]

8 godzin temu, szymoneL napisał:

układ praktycznie taki sam

Przekonało mnie 1wsze wrażenie po wejściu do każdej z przyczep w Poznaniu.

Fendt jak się później - tu na forum okazało - jest półkę wyżej niż Knaus i to było zauważalne. Żona od pierwszego wejrzenia była za Activ Bianco.

Gdzieś na necie widziałem porównanie grubości ścian zewnętrznych poszczególnych przyczep - w wybranej prawie 2x grubsza.

I sprawa która wbiła gwóźdź do decyzji, późniejsza obsługa gwarancyjna i po gwarancyjna.

W tygodniu składam zamówienie, przewidywany odbiór koło marca.

Ja również stałem przed wyborem nowego knausa i fendta.Jakościowo ta druga marka zrobiła na mnie naprawde duże wrażenie.Koniec końców skończyłem z hobby:D ale uważam,że fendt jest naprawde zacną firmą??

[Tomii]

8 godzin temu, szymoneL napisał:

Gdzieś na necie widziałem porównanie grubości ścian zewnętrznych poszczególnych przyczep - w wybranej prawie 2x grubsza.

Oj z tym dwa razy to chyba trochę dziwna matematyka 
Podłoga/ Dach/Ściana w Fendt Activ Bianco: 47/39/31 mm
Knaus Sudwind: 38/31/31 mm
Czyli ściany masz to samo, podłoga 9 mm grubsza (0,25 ) a dach 8 mm (to też 0,25). Dachu za to w Fendcie nie będziesz miał w GRP, a ściany w Fendcie będą miały mniejszą grubość alu niż w 60Y. Bez wątpienia za to konstrukcja mebli w Fendcie sprawia wrażenie mocniejszej, masywniejszej. O serwisie się jeszcze nie wypowiem, ale chyba w PL się nie zdecyduję. 

Układ w detalach się różni i bez wątpienia one mogą mieć znaczenie. Tak czy siak, uważam że Fendt Activ Bianco 560 SKM został poprawiony względem tamtego roku i wizualnie też sporo zyskał. Daj znać jak już zamówisz, co się udało ugrać i  u kogo.

Pozdrawiam!

[jacek00]

Z ocenianiem serwisu byłbym jednak ostrożny  

[szymoneL]

2 godziny temu, bl13 napisał:

wybraliscie 560SKM ?

Tak

1 godzinę temu, Tomii napisał:

 Dachu za to w Fendcie nie będziesz miał w GRP

 

Jest TWS za dopłatą 

Tylko po co wzmacniany dach jak boki i tu i tu są "normalne"  i tak będą powgniatane 

[Tomii]

2 godziny temu, szymoneL napisał:

Tak

Jest TWS za dopłatą 

Tylko po co wzmacniany dach jak boki i tu i tu są "normalne"  i tak będą powgniatane 

No właśnie dopłata jest z tego co pamiętam nie mała (okolice 1k euro).

Grad na ścianie zrobi wrażenie tylko w wypadku silnego wiatru, zacinania opadu pod kątem. Myślę że 80% szkód gradowych kończy się tylko właśnie na dachu. 

[czyś]

5 godzin temu, szymoneL napisał:

Tylko po co wzmacniany dach jak boki i tu i tu są "normalne"  i tak będą powgniatane 

Jeżeli widziałem przyczepy ze szkodami gradowymi, to tyczyło się to wgniotek na dachu, tj. jego płaskiej części i przedniego/tylnego obła dachu, gdzie płaski dach przechodzi ćwiartką walca w ścianę, ale nie przypominam sobie wyraźnych uszkodzeń pogradowych na samych ścianach. Poza tym, co napisał Tomek, ma to swoją wyraźną przyczynę konstrukcyjną, ściany i dach, jeśli chodzi o poszycie są zupełnie inaczej wykonane, przez co nawet na pokrytych blachą ścianach od gradu nie będzie wgniotek, a na dachu z blachy - owszem.

Ściany to blacha cała płaszczyzną klejona do izolacji termicznej, więc tutaj samo klejenie do izolacji powoduje że będzie to sztywna struktura, w której dość dużej punktowej siły potrzeba żeby powstała punktowa wgniotka. Nawet spory grad nie robi na nich wrażenia, tym bardziej, że nie spada na ścianę pod kątem prostym (blacha nie może się ugiąć, na całej płaszczyźnie jest podparta równomiernie przez płytę polistyrenową z którą jest na sztywno sklejona - tzn. dopiero gdy siła działająca na blachę wgniecie polistyren pod nią, pojawi się wgniotka, więc nawet delikatna rybia łuska [stucco] jeśli chodzi o grad sporo wytrzyma, klej w dużej części wypełnia tłoczenia). 

Dach to co innego - poszycie nie jest klejone do izolacji, z zasady jest to blacha tylko położona na warstwie "dmuchanej" folii grubej na 2-3 mm (folia z komorami powietrznymi), spięta tylko na krawędziach pod listwami i przy otworach. To właśnie taka konstrukcja powoduje, że od gradu na dachu powstają wgniotki, a na ścianach nie. To ta warstwa folii gdy na dachu jest blacha, pozwala na punktowe wgięcie blachy od uderzenia sporej krupy gradowej. Na ścianie nie ma folii i "miejsca" na odkształcenie blachy, więc nie ma wgniotek.

Oczywiście nie mówimy o gradzie takiego kalibru, że przebija na wylot płyt dachowych "Onduline", ale wtedy to i GRP by nie pomógł (pojedyncze krupy niewiele mniejsze od piłek tenisowych), i szczęśliwie, trafiło kilka takich w drewutnię, a nie przyczepę czy samochód.

 

Edytowane 14 Listopada 2022 przez czyś (wyświetl historię edycji)