Skocz do zawartości

Zakończyłem sezon strzałem w tył. Adria RIP.


rumpel

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 8.10.2022 o 21:44, rumpel napisał:

Witam ponownie

Minął ponad miesiąc od wypadku i sprawy mają się następująco.

Adria:

Ubezpieczyciel orzekł szkodę całkowitą. Wystawił przyczepę na licytację w celu oszacowania jej wartości. Wypłacił kwotę będącą różnicą wartości przyczepy przed wypadkiem i wylicytowanego wraku. Dostałem namiary na podmiot który dał najwyższą cenę w licytacji z możliwości jej sprzedaży - co też uczynię w najbliższym czasie. 

Finalnie pieniądze od ubezpieczyciela oraz ze sprzedaży wraku Adrii dadzą mi równowartość przyczepy sprzed wypadku. Suma ta będzie wykorzystana na kolejną cepkę...

Nissan:

Ubezpieczyciel orzekł szkodę całkowitą. Wystawił samochód na licytację w celu oszacowania jego wartości. Wypłacił kwotę będącą różnicą wartości auta przed wypadkiem i wylicytowanego wraku. Dostałem namiary na podmiot który dał najwyższą cenę w licytacji z możliwości sprzedaży auta.

Jednak ja zdecydowałem się samochód naprawiać. Znalazłem warsztat któremu przekazałem wycenę szkody całkowitej. Oni przeliczyli po swojemu i wysłali do ubezpieczyciela - otrzymali akceptację. Nissana naprawiam więc bezgotówkowo. W poniedziałek oddaję samochód w ich ręce. 

 

Dziękuję serdecznie tym forumowiczom którzy służyli radą w tym wątku i nie tylko :).

Sprawa jeszcze trwa, dalej nie mam holownika i budy, ale chyba idzie w dobrym kierunku. Samochód mam nadzieję w dobrych rękach będzie, a następczynię Adrii od wiosny będę szukał na poważnie ( choć cały czas śledzę rynek ) - by nowy sezon rozpocząć ponownie karawaningowo.

 

 

No i elegancko, teraz czekamy na nowy temat - zakup przyczepy:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

W tym tygodniu pożegnałem Adrię. Na odpowiedzialność nowego właściciela odjechała o własnych siłach, pod eskortą, do sąsiedniej wioski. Będzie remontowana :yes: .

Holownika dalej nie mam. Pomykam zastępczym .

Nowa cepka poszukiwana ze zdecydowanie innym układem ( podkowa + 2 pojedyncze łóżka - mam nadzieję zakończy wojny kto ma spać na piętrze  ) i większa ;).

Niestety czeka mnie doszkalanie - raczej B96, gdyż DMC 1300 w tej wielkości to tylko u Adrii można spotkać, a poszukiwany układ dość rzadko spotykany.

No ale czas pokaże, do wiosny muszę się wyrobić,

 

Pozdrawiam

adria rip.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że idzie temat do przodu...

Dodam...

Miałem podobną (starszą) Adrie, po czym kupiłem Hobby (1300DMC) właśnie z takim układem jak wspomniałeś (m.i. by nie było wojen kto na górze...)

Ale to też było dawno, a nowsze przyczepy już więcej ważą (i dobrze bo ja z moowerem i akumulatorem nie byłem wstanie zejść poniżej 1400kg)

Trzymam kciuki za poszukiwania nowej budki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tydzień temu namierzyłem przyczepę Fendt z Żywca.  Oglądnąłem z żoną. Mroźno było, instynkt  stępiony . Wyrzucam to sobie teraz ! Układ ok. Wady znane i akceptowane. Napaliłem się. Jutro mialem po nią jechać. Dziś mnie coś tchnęło i dopiero po tygodniu wypatrzyłem , że przednia szyba nieoryginalna i niewiadomo jak wprawiona. Telefon, rozmowa. Nikt nic nie wie - szyba oryginał. Pytam , czy zaliczka 500zł (rezerwacja na tydzień) jeśli nie kupię będzie do zwrotu - odpowiedź NIE. Poniosły mnie nerwy, nie jadę tam więcej. Niech się wzbogaci....

Człowiek cały czas się uczy, a i tak głupi umrze...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

upss

ale czasem lepiej odpuścić niż brnąć...chociaż nawet po zakupie powinno się dać oddać i powinien zwrócić całość, jak by się udowodniło że coś jest "ukryte"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś mialem nieprzyjemność ze starszą Panią z Żywca. Mam uprzedzenie. Sąd albo nic. Napaliłem się na tego Fendta , ojca już na e-tool namówiłem,  bo na chwilę obecną niemam uprawnień na ponad 3,5t z przyczepą.  A tu taki przebłysk. Zawdzieczam to adminowi Tomkowi....Dzięki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, rumpel napisał:

 Pytam , czy zaliczka 500zł (rezerwacja na tydzień) jeśli nie kupię będzie do zwrotu - odpowiedź NIE. Poniosły mnie nerwy, nie jadę tam więcej. Niech się wzbogaci....

Zaliczka jest zawsze do zwrotu. Wezwij pisemnie do zwrotu należności.

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2022 o 08:22, polo63 napisał:

Dobrze że poszła do świadomego kupca.

 

Szacunek dla sprzedającego ,że sprzedał prawdziwy stan a nie bawił się w pucowanie a w rozmowie palił głupa ,że nic nie wie bo się nie zna.

Pięć stówek przeżyjesz .

ale  https://gabrielamikula.pl/zadatek-a-zaliczka-o-roznicach-slow-kilka/?gclid=EAIaIQobChMI5eCJ9bLL-wIVlNeyCh1q0wfREAAYASAAEgJOWfD_BwE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaliczkę przeżyję, ale niesmak zostaję. W życiu kieruję się uczciwością. 

Gorzej z zaufaniem do samego siebie, że przeoczyłem to okno. Następne ogłoszenie daję na forum pod rozwagę, bo w wielu przypadkach przenikliwość forumowiczów w analizie zdjęć mnie porażała  - w pozytywnym sensie. 

Cepki więc szukam dalej.

W przyszłym tygodniu mam mieć w końcu samochód zrobiony. Ufff trzeci miesiąc się kończy od wypadku.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oddałem zaliczkę, mimo szczerej niechęci do kupującego. Dwa tygodnie zbywalem kilkunastu kupców bo zaliczka wpłacona. Dzwonię dzień przed ustaloną datą i potwierdzamy jutrzejszy odbiór. Za minutę kupujący oddzwania i mówi, że się pomylił, bo on kredytu nie dostał i nie może kupić. Oczywiście był umówiony z kim innym.  Groził,  że przyjedzie i będziemy inaczej rozmawiać. Chciałbym zobaczyć tą akcje odzyskania 1000 zaliczki przez mafię. Co zabawne to byli wielcy ludzie ą ę. Dyrektorka teatru z mężem. Mnie byłoby wstyd po takim numerze. Kampera sprzedałem dzień później mega fajnym ludziom.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, maarec napisał:

Ja oddałem zaliczkę, mimo szczerej niechęci do kupującego. [...] Co zabawne to byli wielcy ludzie ą ę. Dyrektorka teatru z mężem. Mnie byłoby wstyd po takim numerze. 

Jak trafiam ludzi na ą ę, stawiam warunki zaporowe :) I zrobiłbym dokładnie jak Ty, dla świętego spokoju. Niech ma, niech się napasie i udławi... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.