Rav4 HEV 4x4 2022 jako holownik

[konrad_b]

 

Jako że na forum przewijają się pytania o jazdę hybrydą, a miałem okazję przejechać takim autem trasę PL-CRO z przyczepą, to kilka spostrzeżeń 

auto to rav4 4x4 czyli tak naprawdę AWDi jak nazywa to Toyota, oznacza tyle że napęd tylnej osi to silnik elektryczny 

były one różnej mocy, z tego co znalazłem w sieci 

RAV4 2015-2018 ma 68 KM/139 Nm.

RAV4 od 2018 w górę ma 55 KM/120 Nm.

RAV4 PHV od 2020 w górę ma 55 KM/121 Nm (taką miałem okazję jechać)

do tego jest 2.5L wolnossący silnik benzynowy 176KM

i drugi silnik elektryczny 120KM

4x4 ma łącznie 222KM ws 218KM w FWD,

czyli mamy benzyna 176KM i elektryka 120KM ma tyle samo co FWD i dodatkowo ten tylny 55KM

oczywiście skrzynia CTV, a właściwie eCVT

 

nie będę opisywał samego auta, bo je każdy widział, pojeździć solo można w salonie, więc skupie się na ciągnięciu przyczepy

przyczepa niewielka załóżmy że ma 1100kg, hobby 430, więc nie za duża, tak wygląda zestaw

 

czego się bałem najbardziej - spalania, wiadomo że hybryda w trasie wiele nie pomaga, a tak jedziemy przecież po autostradzie, więc liczyłem na 10, może nawet 12L

ale tu największe zaskoczenie, jazda 90-95km/h na tempomacie, spalanie w jedną stronę 8.9L, powrót 8.5L (w trybie ECO)

jest to spalanie niższe niż osiągałem dieslem (kia sportage) i nieporównywalne z benzyną + LPG (14-15L C-max, 16L X3)

co za tym idzie zasięg robi się też przyzwoity - zbiornik ma 55l, co daje spokojnie do zapalenia rezerwy ok 600km 

a już spalanie na samej wyspie, przy jeździe solo  (auto waży 1600kg, ma areodynamikę kiosku, temp 34-36'C)

 

kolejny  drażliwy temat to CVT, wyje 

tak wyje, wyje jak depniemy i jak podjeżdżamy pod górki, pewnie w manualu bym tak wysoko nie kręcił, ale skoro tak mu pasuje, trzeba się pogodzić

ponad 200KM robi robotę i żadna górka nie straszna, a dodatkowo napęd 4x4 powoduje że nie ma uślizgów przednich kół, nawet przy ruszaniu na żwirze 

mimo że koślawy ten 4x4 to ja nie widzę różnicy w jeździe z przyczepą czy po lekkim terenie ws do np dustera, kaszkaja czy X3 - radzi sobie

 

jeszcze jeden temat, hamowanie na zjazdach, tutaj max wykorzystuje siłę rekuperacji - bogatsze wersje mają łopatki na kierownicy, w biedniejszych trzeba z wyczuciem operować pedałem hamulca

ale można też przejść w tryb manualny skrzyni i "redukować biegi" lewarkiem, auto wtedy ładnie hamuje silnikiem 

 

podsumowując, tak hybryda nadaje się do holowania a sama rav4 ma swoje wady, ale jako holownik sprawdziła się super 

 

i jeszcze jedna rzecz, DMC przyczepy model 4x4 ma 1600kg ale model FWD ma 800kg, więc tutaj trzeba uważać, w starszych modelach też były jakieś ograniczenia

Edytowane 25 Lipca 2022 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[filipert]

Dzięki za szczegółową relację.

Ten układ napędu chciałbym kiedyś nabyć, ale w Highlanderze. Układ musi być dobry bo od 2022 dostaje go Lexus RX (Lexus żegna silnik 3,5V6).

P.S.

Jest już temat o hybrydzie RAV4, może jakiś admin podepnie

[Gość]

Godzinę temu, filipert napisał:

 Highlander. Układ musi być dobry bo od 2022 dostaje go Lexus RX (Lexus żegna silnik 3,5V6).
 

Zaje fajne auto, miałem okazje obejrzeć dość dokładnie, układ napędowy też super.

[mundek28]

Swoją drogą dziwna jest ta różnica DMC przyczepy w zależności od napędu 1600 a 800kg.

[konrad_b]

14 minut temu, mundek28 napisał:

Swoją drogą dziwna jest ta różnica DMC przyczepy w zależności od napędu 1600 a 800kg.

Pierwsze rav4 hybrydy w ogóle tyle miały

Swoją drogą to zwykła benzyna ma o ile pamiętam jeszcze więcej 1800?, diesla już niestety od dawna nie ma w ofercie

Patrzyłem na Lexusa, ux ma też śmieszne wartości, podobnie chr, a dopiero nx i rav4 coś mogą holować 

Więc trzeba to weryfikować gdy ktoś szuka holownika 

[sachez]

Dzięki za relację.
Właśnie na taką rav-4 czekam, padło na 4x4 bo tak jak pisałeś tylko ta wersja ma możliwość holowania do 1600 kg. Minus jest taki, że hybrydy są ciężkie i przekroczę zestawem 3,5 t, więc czekają mnie dodatkowe opłaty na trasach.

[konrad_b]

9 godzin temu, sachez napisał:

Dzięki za relację.
Właśnie na taką rav-4 czekam, padło na 4x4 bo tak jak pisałeś tylko ta wersja ma możliwość holowania do 1600 kg. Minus jest taki, że hybrydy są ciężkie i przekroczę zestawem 3,5 t, więc czekają mnie dodatkowe opłaty na trasach.

O to czekam na wrażenia, jakbyś miał pytania to pisz

 

Hmm czy ciężkie, ma mw 1653kg, tyle ma też zwykle x3 (a waga pokazała 1830kg)

Teraz mniejszy duster ma 1400kg

Idąc dalej, dane z DR rav4

DMC 2225kg

A masa przyczepy w DR to dokładnie 1650kg/750kg

 

Moja budka ma 1000kg DMC więc mam sporo zapasu 

[m_aniek]

Zostałem poproszony o podsumowanie jazdy zestawem Toyota Highlander Hybrid 2.5 248 KM  plus Dethleffs 510V DMC 1300kg (masa własna 1150kg)

Mam porównanie z ciągnieciem tej przyczepy c4 picasso 2.0 HDI 150 KM i dusterem 1.33 tCe ? 130 KM

Prowadzenie - genralnie bajka praktycznie nie buja czuć że to auto rządzi wyprzedzanie tirów do 120km/h (a chyba było nawet i 125) bez problemy wychodząc za tira nie musiałem uspokajać zestawu ani nic. W opisach Highlander ma system stabilizacji toru jazdy przyczepy ale nie wiem czy to trzeba włączać (w menu nigdzie nie widziałem) czy sam to zauważa. Generalnie masa i wymiary robią swoje i jest po prostu bajka. Z C4 nie było źle ważył około 1700 ale na drogach wojewódzkich i mniejszych po dziurach mocno bujało, w highlanderze żeby bujało to muszą być naprawdę totalne dziury i pouszczone pobocze wtedy coś tam czuć.

W c4 po wyprzedzeniu tira czasami musiałem dodać gazu albo przychamować.

O porównaniu z dusterem nie wspomnę wyprzedzenie TIRa w okolic 100km na godzinę to żona łapała się za pas a ja ostro hamowałem - masakra - chociaż silnikowo duster radził sobie doskonale.

 

Jeśli chodzi o napęd to kupując hybrydę wiedziałem że będzie wyć ale na jazdach próbnych takie przyśpieszanie do wyprzedzenia było spoko w szczególności w trybie sport - na tyle szybko przyśpiesza że wo wycie brzmi całkiem jak kręcenie bęzyny

Niestety z przyczepą chmmmmm poziom głośności z górki i pod górkę jest kosmiczny. On po prostu potrzebuje obrotów żeby mieć moc i pozostaje włączyć muzę albo przywyknąć.

Generalnie mocy jest dość ale jestem przyzywczajony do diesla lub co najmniej benzyny z turbo gdzie auto idzie z dołu i nie potrzebuję wysokich obrotów. Po prostu trzeba się przywyczaić bo diesel ciut bardziej zamruczał i szarpał przyczepę (w sensie mocno ciągnął) tutaj Higlander też jest w stanie mocno pociągnąć i przyśpieszyć ale niestety to jest kwestia bardzo wysokich obrotów.

Generalnie jest bardzo dobrze a do odgłosów trzeba przywyknąć chyba :).

Jeśli chodzi o spalanie to generalnie byłem w szoku że to auto a) spala mniej w korkach, b) potrafi spalić mniej niż 6 litrów (taka krowa) a nie oszczędzam. Jeśli chodzi o spalanie z przyczepą. Trudno chyba jeszcze powiedzieć jednoznacznie na razie trasa do Łeby i z powrotem.

Do łeby ustawione 105 na tempomacie i spalanie doszło do 13,7 ale realnie mam wrażenie do 14. Część jechałem w trybie normal potem na jakieś 100 km przełączyłem na eco i nie widziałem różnicy

Edytowane 9 Sierpnia 2022 przez m_aniek (wyświetl historię edycji)

[filipert]

16 minut temu, m_aniek napisał:

Zostałem poproszony o podsumowanie jazdy zestawem Toyota Highlander Hybrid 2.5 248 KM  plus Dethleffs 510V DMC 1300kg (masa własna 1150kg)

 dzięki

16 minut temu, m_aniek napisał:

Jeśli chodzi o spalanie z przyczepą. Trudno chyba jeszcze powiedzieć jednoznacznie na razie trasa do Łeby i spowrotem.

Nie krępuj się, co tam wyszło?

 

Jeszcze niedawno na forum było mocne kręcenie nosem i powątpiewanie co do przydatności hybryd do karawaningu. Na szczęście jest Toyota

[m_aniek]

kurde nie dopisałem reszty

Coś mi zabroniło edytować dalej post więc tutaj ciąg dalszy

Natomiast z powrotem był bardzo duży ruch i 105 było by prędkością że blokowałbym lewy pas więc ustawiłem 100 km/h i cóż cud 10,5 z tymże to było w trybie eco całość ale nie jestem pewien czy to dało tak dużą zmianę. Myślę że po prostu 105 przekraczało pewną granicę obrotów gdzie elektryki już z CVT słabo dawały radę i dużo mniej albo wcale nie wspierały

Nie wiem czy to jest bardzo miaro dajne.

Podsumowując komfort jazdy jest super spalanie w porównaniu z dieslem słabo albo co najwyżej średnio ( w dieslu nie było takiego przyrostu spalania z prędkością). Duster też palił koło 11 więc potwierdza się że Hybryda w przyczepie nie pomaga mniej spalić i generalnie hybryda w trasie zbyt wiele nie oszczędza.

 

Mam nadzieję że komuś podsumowanie się przyda dodam też że wracaliśmy w układzie siedzeń 2+2+1 syn ma 1,7 siedział z tyłu w 100% komforcie - tutaj highlander wypadł najlepiej chyba ze wszystkich oglądanych 7 osobowych aut nie pokroju jumpy/multivan etc. Podobnie było w Kia Sorento ale trzeba było na nią czekać rok :(.

43 minutes ago, filipert said:

 dzięki

Nie krępuj się, co tam wyszło?

 

Jeszcze niedawno na forum było mocne kręcenie nosem i powątpiewanie co do przydatności hybryd do karawaningu. Na szczęście jest Toyota

Ja właśnie ze względu na brak możliwości holowniczych odrzucałem hybrydy Toyoty jak widać odrobili lekcje - choć smak jest mieszany (trzeba się przyzwyczaić do odgłosów)

[golob]

18 minut temu, m_aniek napisał:

Natomiast z powrotem był bardzo duży ruch i 105 było by prędkością że blokowałbym lewy pas więc ustawiłem 100 km/h i cóż cud 10,5 z tymże to było w trybie eco całość ale nie jestem pewien czy to dało tak dużą zmianę. Myślę że po prostu 105 przekraczało pewną granicę obrotów gdzie elektryki już z CVT słabo dawały radę i dużo mniej albo wcale nie wspierały

Nie wiem czy to jest bardzo miaro dajne.

Spalanie jadąc nad bałtyk jest zwykle większe i wracając jest mniejsze, kwestia wiatrów.

Dzięki @m_aniek za relację, w rodzinie właśnie sie pojawił Highlander ale niestety nie ma haka, więc nie będę mógł przetestować z przyczepą.

I dzięki dla @konrad_b który jeszcze opisał wrażenia z RAV4 i ten wątek założył.

W dniu 25.07.2022 o 19:16, konrad_b napisał:

i jeszcze jedna rzecz, DMC przyczepy model 4x4 ma 1600kg ale model FWD ma 800kg, więc tutaj trzeba uważać, w starszych modelach też były jakieś ograniczenia

Zgadza się, dokładnie RAV4 5gen (hybrid) 4x4 ma 1650kg a 4x2 ma 800kg i tak samo było z RAV4 4gen (hybrid)

Natomiast RAV4 5gen plugin (tu jest zawsze 4x4) ma 1500kg.

Edytowane 9 Sierpnia 2022 przez golob (wyświetl historię edycji)

[m_aniek]

7 minutes ago, golob said:

Spalanie jadąc nad bałtyk jest zwykle większe i wracając jest mniejsze, kwestia wiatrów.

Dzięki @m_aniek za relację, w rodzinie właśnie sie pojawił Highlander ale niestety nie ma haka, więc nie będę mógł przetestować z przyczepą.

I dzięki dla @konrad_b który jeszcze opisał wrażenia z RAV4 i ten wątek założył.

Z wiatrami to się zgadza więc też by wychodziło że dodatkowo opór budy auta robi większą różnicę bo w dieslu C4 takiej nie zauważałem.

18 minutes ago, golob said:

Spalanie jadąc nad bałtyk jest zwykle większe i wracając jest mniejsze, kwestia wiatrów.

Dzięki @m_aniek za relację, w rodzinie właśnie sie pojawił Highlander ale niestety nie ma haka, więc nie będę mógł przetestować z przyczepą.

I dzięki dla @konrad_b który jeszcze opisał wrażenia z RAV4 i ten wątek założył.

Zgadza się, dokładnie RAV4 5gen (hybrid) 4x4 ma 1650kg a 4x2 ma 800kg i tak samo było z RAV4 4gen (hybrid)

Natomiast RAV4 5gen plugin (tu jest zawsze 4x4) ma 1500kg.

Highlander w ogóle ma 2000kg na haku więc rozpusta

[diversKRK]

ile może ważyć cały zestaw? (pozycja f3)

u mnie jest tak śmiesznie, że F1/F2=2735, Q1=2250, G=2145 natomiast F3=4180. Czyli nawet nie uwzględniając ciężaru kierowcy mogę targać budę 2035

natomiast nie spinam się wagowo F1+przyczepa 1700 = 4435, mam za dużo 255 kg

chyba, że źle liczę

[jacek00]

19 minut temu, diversKRK napisał:

ile może ważyć cały zestaw? (pozycja f3)

u mnie jest tak śmiesznie, że F1/F2=2735, Q1=2250, G=2145 natomiast F3=4180. Czyli nawet nie uwzględniając ciężaru kierowcy mogę targać budę 2035

natomiast nie spinam się wagowo F1+przyczepa 1700 = 4435, mam za dużo 255 kg

chyba, że źle liczę

Chyba źle liczysz bo sumujesz DMC obu pojazdów, a powinieneś sumować masy rzeczywiste obu pojazdów. Czyli suma mas rzeczywistych nie może przekroczyć pozycji F3.

Czyli G auta + G przyczepy = masa rzeczywista zestawu na pusto. Różnica pomiędzy F3 a masa na pusto to Twoja ładowność

Ale tak czy inaczej to F3 jest wyjątkowo niskie i wychodzi, że nigdy nie mógłbyś ciągnąć budy jak w O1. Tam chyba jest jakiś błąd.

Edytowane 9 Sierpnia 2022 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[diversKRK]

masz rację, dla uproszczenia policzyłem przy ładowności na maxa

niestety na tabliczce w samochodzie jest tak samo. Zauważyłem to dopiero przy wymianie DR, teraz jest wpisane w F3 to co na tabliczce. Zakładałem, że przy tak dużym samochodzie spokojnie mogę targać 1700 a tu dupa