Nowy rok 2022 nowy taryfikator ;)

[Gregor887]

Godzinę temu, jacekzoo napisał:

Jak mam wątpliwość albo dnia poprzedniego było grubo to zawsze jadę na komisariat, zawsze

Swoim autem?

 

[jacekzoo]

16 minut temu, Gregor887 napisał:

Swoim autem?

 

Zawsze ? ale jako pasażer. 
 

byli już tacy giganci co prowadzili, wydmuchali i po prawku ???

[lbuster]

16 minut temu, jacekzoo napisał:

byli już tacy giganci co prowadzili, wydmuchali i po prawku ???

Lepiej rowerem  

[Cathay]

A może po prostu jak się jedzie na wesele autem to nie chleje się jak świnia, tylko wypija trzy-cztery kielonki, drinki czy piwa i bez alkomatu można wczesnym popołudniem wsiadać za kółko. Bez picia tez można się bawić, żadnej różnicy nie widzę.  

A od nawalenia się jak autobus przegubowy, dla resetu, to są kameralne domówki w małym gronie, po którym możesz spać do wieczora następnego dnia.

[lbuster]

Godzinę temu, Cathay napisał:

A może po prostu jak się jedzie na wesele autem to nie chleje się jak świnia, tylko wypija trzy-cztery kielonki, drinki czy piwa i bez alkomatu można wczesnym popołudniem wsiadać za kółko. Bez picia tez można się bawić, żadnej różnicy nie widzę. 

Obawiałem się takich odpowiedzi jak Jacek czy Ty  

Z tego co pamiętam, to Ty Cathay chyba nie pijesz, więc raczej nie zrozumiesz mnie - biednego głupiego polaczka (celowo z małej) 

[jacekzoo]

33 minuty temu, lbuster napisał:

Obawiałem się takich odpowiedzi jak Jacek czy Ty  

Z tego co pamiętam, to Ty Cathay chyba nie pijesz, więc raczej nie zrozumiesz mnie - biednego głupiego polaczka (celowo z małej) 

Ale jakich odpowiedzi? Nie wiem co Cie dziwi w ogóle, też lubię sobie dziabnąć, czasami bardziej. Ale nigdy bym sobie nie pozwolił na jazdę po %, nawet najmniejszych. A jak nie mam 100% pewności to jak pisałem wyżej wycieczka na komisariat

[Commander]

5 godzin temu, lbuster napisał:

Prosty przykład. Jedziesz na wesele i masz zapewniony nocleg. I teraz pytanie, o której następnego dnia możesz jechać? o 12:00, 14:00, 16:00 czy jeszcze później?

Wiadomo, są tacy co mało piją, są tacy co w ogóle nie piją ale jednak znaczna część Polaków pije dość dużo. Tak więc pomijając własny alkomat, który mało kto ma, a posterunku policji może nie być w okolicy, skąd masz wiedzieć, czy już możesz jechać? Po prostu chodzi o to, że tutaj sytuacja nie jest zero-jedynkowa. Wiadomo, że żeby być na prawie to najlepiej mieć poniżej 0,2, choć w trakcie zdarzenia drogowego najlepiej jest mieć 0,0 (info od Policji). Między 0,2 a 0,5 jest wykroczenie a powyżej to już przestępstwo. No a teraz proponowane zmiany już w ogóle mieszają w systemie i tak na prawdę nie wiem, jak to będzie (tak samo jak z nowym ładem )

Z doświadczenia wiem, że często jest tak, że jak się jeszcze dobrze czujesz to lepiej nie wsiadaj za kółko, jak się źle czujesz to możliwe, że już masz 0.0 

Powiem tak.

Chyba nie znam małżeństwa, w którym kobieta nie miała by PJ. Jeśli kobieta też pije do spodu, to może lepiej niech zostanie z dziećmi w domu....

Po drugie. Jeśli ktoś lubi....to bardzo dobry alkomat kosztuje tyle co połowa mandatu za jazdę po spożyciu.

[lbuster]

@jacekzoo ja znam parę osób niepijących lub mało pijących. Są to bardzo fajne osoby i mają bardzo dobry wpływ na mnie. Z drugiej strony znam zdecydowanie więcej osób, które piją więcej ode mnie. Ja bym się umieścił gdzieś po środku, w medianie, czasami zdarzały mi się odchyłki patologczne

Ale wracając do meritum, to z całym szacunkiem dla Cathaya, ale w tym temacie się nie dogadamy. Jak słyszę o weselu i czterech kielonkach to się tylko uśmiecham. Gdybym walnął taki tekst na weselu u mojej rodzinki, to od razu wzywali by do mnie karetkę

@Commander, małżonka nie zawsze chce wracać, czasami też chce wypić. Nie będę wspominał o jeździe zestawem, gdzie nie ma nawet takiej opcji. Dlatego u mnie na plus można zaliczyć fakt, że jak następnego dnia jadę zestawem, to poprzedniego nie piję mocnego alkoholu. Nie cierpię się źle czuć i prowadzić auto czy zestaw, nawet, jak mam 0.0

PS. Niektóre kobiety po 3 drinkach zdychają kolejnego dnia, więc to raczej też nie "picie do spodu"  

Edytowane 12 Stycznia 2022 przez lbuster (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

Bardzo ciekawa historia, która spotkała mnie 2 godz. temu.

Zaparkowaliśmy z kolegą 2 samochodami w miejscu, które - jak twierdzili mili skąd inąd Policjanci wyczerpywało 3 wykroczenia:

1) zakaz zatrzymywania się i postoju;

2) zaparkowanie w odległości 10m od skrzyżowania,

3) zaparkowanie w odległości 10m od przejścia dla pieszych.

Panowie konsultowali z centralą wysokość mandatu i werdykt: po 6.000,- PLN od sztuki!!!

Nie nerwowo, grzecznie poprosiłem o wytłumaczenie - odpowiedź: kumulacja wykroczeń.

Sprawdziłem - wg. nowego taryfikatora:

1) 100,- zł

2) 300,- zł,

3) 100-300,- zł.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć jakim cudem i na podstawie jakich zapisów może się zrobić z tego kumulacja na 6.000,- PLN?!?

Za jedno nieprawidłowe zaparkowanie?!?

Panowie sami byli w szoku i ostatecznie skończyli na pouczeniu, ale skąd wzięli taką kumulację??

[Tomek515]

8 minut temu, Zulos napisał:

Bardzo ciekawa historia, która spotkała mnie 2 godz. temu.

Zaparkowaliśmy z kolegą 2 samochodami w miejscu, które - jak twierdzili mili skąd inąd Policjanci wyczerpywało 3 wykroczenia:

1) zakaz zatrzymywania się i postoju;

2) zaparkowanie w odległości 10m od skrzyżowania,

3) zaparkowanie w odległości 10m od przejścia dla pieszych.

Panowie konsultowali z centralą wysokość mandatu i werdykt: po 6.000,- PLN od sztuki!!!

Nie nerwowo, grzecznie poprosiłem o wytłumaczenie - odpowiedź: kumulacja wykroczeń.

Sprawdziłem - wg. nowego taryfikatora:

1) 100,- zł

2) 300,- zł,

3) 100-300,- zł.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć jakim cudem i na podstawie jakich zapisów może się zrobić z tego kumulacja na 6.000,- PLN?!?

Za jedno nieprawidłowe zaparkowanie?!?

Panowie sami byli w szoku i ostatecznie skończyli na pouczeniu, ale skąd wzięli taką kumulację??

Zbieg wykroczeń ‚może o to chodziło. Nie będę operował dzisiejszymi kwotami ale np. Dawniej przekroczyłeś prędkość- mkk 100zl i korzystałeś z telefonu komórkowego 200zl.  Razem 300zl ale za zbieg wykroczeń można było nałożyć do 1000zl. Po staremu. Zbieg wykroczeń to sytuacja gdy jednym czynem popełniasz kilka wykroczeń. Może zarysowali jak by to mogło wyglądać. Widocznie rozmowa przebiegała w porządku skoro taki finał

Edytowane 12 Stycznia 2022 przez Tomek515 (wyświetl historię edycji)

[Commander]

8 minut temu, Zulos napisał:

Bardzo ciekawa historia, która spotkała mnie 2 godz. temu.

Zaparkowaliśmy z kolegą 2 samochodami w miejscu, które - jak twierdzili mili skąd inąd Policjanci wyczerpywało 3 wykroczenia:

1) zakaz zatrzymywania się i postoju;

2) zaparkowanie w odległości 10m od skrzyżowania,

3) zaparkowanie w odległości 10m od przejścia dla pieszych.

Panowie konsultowali z centralą wysokość mandatu i werdykt: po 6.000,- PLN od sztuki!!!

Nie nerwowo, grzecznie poprosiłem o wytłumaczenie - odpowiedź: kumulacja wykroczeń.

Sprawdziłem - wg. nowego taryfikatora:

1) 100,- zł

2) 300,- zł,

3) 100-300,- zł.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć jakim cudem i na podstawie jakich zapisów może się zrobić z tego kumulacja na 6.000,- PLN?!?

Za jedno nieprawidłowe zaparkowanie?!?

Panowie sami byli w szoku i ostatecznie skończyli na pouczeniu, ale skąd wzięli taką kumulację??

Ja wiem. Źle wstawili przecinek. Zdarza się nawet księgowym.

Super że tak się skończyło. I kto tu mówił, że policja ma łatać budżet. 

Edytowane 12 Stycznia 2022 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

15 minut temu, Zulos napisał:

 po 6.000,- PLN od sztuki

Chciałbym zobaczyć waszą minę ?? 

 

ale faktycznie, dobrze że tak się skończyło

[Zulos]

1 minutę temu, jacekzoo napisał:

Chciałbym zobaczyć waszą minę ?? 

 

ale faktycznie, dobrze że tak się skończyło

Też chciałbym zobaczyć

11 minut temu, Commander napisał:

Ja wiem. Źle wstawili przecinek. Zdarza się nawet księgowym.

Super że tak się skończyło. I kto tu mówił, że policja ma łatać budżet. 

Też pomyślałem o przecinku, ale upierali się przy swoim...

Choć nie byli pewni tego głosu z centrali i dlatego chyba się wycofali

A poza tym Pan powiedział, że przez mundur nie może krytykować Nowego Ładu i nowego taryfikatora... I wszystko jasne...

Ale to by odpowiadało kalkulacjom Nowego Ładu:

100,- zł + 300,- zł + 200,- zł* = 6.000,- zł

 

*przyjąłem 200,- zł jako średnią 100-300 zł.

[czyś]

Chyba coś im sie pomerdało. Przy zbiegu wykroczeń przed nowelizacją sumaryczny mandat za kilka wykroczeń nie mógł przekroczyć 1.000 zł. Po nowemu - 6.000 złotych. Nie zmienia to faktu, że nawet 100+300+300 dawłoby 700 złotych, a nie 6.000,00. 

Poza tym, wydaje mi się że kilka wykroczeń to kilka czynów, a tu jest jeden czyn. Tu jest raczej zbieg przepisów do jednego czynu (wykroczenia), a nie zbieg wykroczeń. Powinni dać sumarycznie 300 i na tym koniec.

Realny zbieg wykroczeń - wykładnia Biura Ruchu Drogowego KGP - Prawo - Wydział Doskonalenia Zawodowego KSP (policja.waw.pl)

[Zulos]

12 minut temu, czyś napisał:

Chyba coś im sie pomerdało. Przy zbiegu wykroczeń przed nowelizacją sumaryczny mandat za kilka wykroczeń nie mógł przekroczyć 1.000 zł. Po nowemu - 6.000 złotych. Nie zmienia to faktu, że nawet 100+300+300 dawłoby 700 złotych, a nie 6.000,00. 

Poza tym, wydaje mi się że kilka wykroczeń to kilka czynów, a tu jest jeden czyn. Tu jest raczej zbieg przepisów do jednego czynu (wykroczenia), a nie zbieg wykroczeń. Powinni dać sumarycznie 300 i na tym koniec.

Realny zbieg wykroczeń - wykładnia Biura Ruchu Drogowego KGP - Prawo - Wydział Doskonalenia Zawodowego KSP (policja.waw.pl)

Dokładnie tak jest jak napisałeś. Przyjęcie ich rozumienia oznaczałoby, że gdyby tam postawili 5 znaków to naliczyliby mi za 5 wykroczeń.

Najlepiej obrazuje to fakt, że jeśliby jechali za mną z radarem przez 5 km to zawsze będzie to jedno przekroczenie (to najwyższe), a nie nie wiadomo ile przekroczeń

Powinniśmy dostać po 300,- zł.

Ale oni sami się pogubili bo nie mówili o tym jako o zbiegu czynów tylko o jakiejś bliżej nieokreślonej kumulacji, która miałaby niby wynikać z nowych przepisów.