Nowy rok 2022 nowy taryfikator ;)

[Cathay]

 

4 minuty temu, pjetko napisał:

A co to zmieni i kto niby za ten pakiet zapłaci? Św. Mikołaj na spółkę z Wróżką Zębuszką?

Przecież nikogo nie będzie obchodzić ile auto kosztowało na fv, skonfiskują i zlicytują blisko wartości rynkowej a nie fakturowej.

Ty tak poważnie?  To taka trudna ironia i kpina z tych debili rządzących była że wziąłeś to na poważnie

 

[BUMERANG]

A, co jak delikwent będzie jechać atutem z wypożyczalni 

[Cathay]

3 minuty temu, Gregor887 napisał:

Szkoda bić pianę. Moim zdaniem tzw. środki odurzające są gorsze niż jakiekolwiek promille.

Wierszyk busiarzy (mocno krzywdzący ogół)

"Dwa red bulle , cztery kawy, Poznań-Madryt nie ma sprawy"

[pjetko]

2 minuty temu, Cathay napisał:

 

Ty tak poważnie?  To taka trudna ironia i kpina z tych debili rządzących była że wziąłeś to na poważnie

 

Nie dałeś żadnych emotek

Poważna jest luka tutaj:

Przepadku pojazdu mechanicznego oraz przepadku równowartości pojazdu mechanicznego nie orzeka się, jeżeli sprawca prowadził niestanowiący jego własności lub współwłasności pojazd mechaniczny wykonując czynności zawodowe lub służbowe polegające na prowadzeniu pojazdu na rzecz pracodawcy. W takim przypadku sąd orzeka nawiązkę w wysokości co najmniej 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Już widzę nowe opcje leasingu wraz z zatrudnieniem na etat kierowcy w wymiarze 1/1000. Pojazd będzie pracodawcy, a delikwent jego kierowcą...

[Gregor887]

13 minut temu, Cathay napisał:

Wierszyk busiarzy (mocno krzywdzący ogół)

"Dwa red bulle , cztery kawy, Poznań-Madryt nie ma sprawy"

Bajaj sobie o redbulach. Na parkingu dla ciężarówek łatwiej kupić amfę niż Red Bulla. Nie trzeba z auta wysiadać.

[BuryKocur]

7 godzin temu, Cathay napisał:

Jakoś trudno mi sobie wyobrazić faceta np. 60-letniego który nie "przetestuje" samochodu. No może nie zawsze do końca, ale do tych 200 to na pewno.

Ale możesz jednak sobie to wyobrazić czy nie bardzo ?

Mam Superba 2 l Diesel i mimo pięciu lat jazdy nim nie specjalnie mnie interesuje do ilu pojedzie.

Wiem ile pali w normalnych warunkach jego eksploatowania, ale z jaką max. prędkością może jechać to nie wiem ...

Powiedz - do czego mi ta wiedza...?

Pzdr

Włodek

 

[Cathay]

1 minutę temu, BuryKocur napisał:

Powiedz - do czego mi ta wiedza...?

Naturalnie nie musi Ci być potrzebna. No i dobrze że nie jest. 

A jak komuś jest potrzebna, to tylko z jednego powodu: dla przyjemności.

[filipert]

14 godzin temu, BuryKocur napisał:

21 godzin temu, Cathay napisał:

Jakoś trudno mi sobie wyobrazić faceta np. 60-letniego który nie "przetestuje" samochodu. No może nie zawsze do końca, ale do tych 200 to na pewno.

Ale możesz jednak sobie to wyobrazić czy nie bardzo ?

Mam Superba 2 l Diesel i mimo pięciu lat jazdy nim nie specjalnie mnie interesuje do ilu pojedzie.

Mnie do 60 jeszcze trochę zostało ale od kiedy skończyłem 20 lat, nie robię takich testów.

Ostatni test max prędkości z ciekawości robiłem 126p, chyba każdy 126p miał teki test i jak się okazało wśród znajomych, najszybszy był czerwony 

Zdarzyło mi się jakimiś kiepskimi autami dobić do maxa, ale to było na autostradzie i kończyła się moc... więc w takim przypadku warto znać max.

Mimo to, lubię mieć spory zapas mocy i często z niego korzystam rozsądnie, np. dobra dynamika przy wyprzedzaniu. Nie interesuje mnie ile pojedzie, tylko jak pojedzie.

Wracając do taryfikatorów i zaostrzenia kar, aż mi się włos jeży, jak czytam o dywagacjach na temat granicy poruszania się jakimkolwiek pojazdem po alkoholu. Skoro ktoś planuje pić, to powinien tak zorganizować sobie ten czas, aby nie stwarzać zagrożenia dla innych. 

[BUMERANG]

2 godziny temu, filipert napisał:

Skoro ktoś planuje pić, to powinien tak zorganizować sobie ten czas, aby nie stwarzać zagrożenia dla innych. 

Kiedyś oglądałem test jak alkohol wraz ze wzrostem dawki wpływa na kierowanie pojazdem. Najlepsze wyniki mieli faceci ..... po jednej "pięćdziesiątce". Więc nie jest to tak do końca jednoznaczne.

Właściwie jak jesteś zmęczony to też powinieneś mieć zakaz prowadzenia bo przestajesz ogarniać sytuację

Najważniejszy jest rozsądek. Niestety niektórzy nie zostali w niego wyposażeni.

[lbuster]

2 godziny temu, filipert napisał:

Wracając do taryfikatorów i zaostrzenia kar, aż mi się włos jeży, jak czytam o dywagacjach na temat granicy poruszania się jakimkolwiek pojazdem po alkoholu. Skoro ktoś planuje pić, to powinien tak zorganizować sobie ten czas, aby nie stwarzać zagrożenia dla innych.

Prosty przykład. Jedziesz na wesele i masz zapewniony nocleg. I teraz pytanie, o której następnego dnia możesz jechać? o 12:00, 14:00, 16:00 czy jeszcze później?

Wiadomo, są tacy co mało piją, są tacy co w ogóle nie piją ale jednak znaczna część Polaków pije dość dużo. Tak więc pomijając własny alkomat, który mało kto ma, a posterunku policji może nie być w okolicy, skąd masz wiedzieć, czy już możesz jechać? Po prostu chodzi o to, że tutaj sytuacja nie jest zero-jedynkowa. Wiadomo, że żeby być na prawie to najlepiej mieć poniżej 0,2, choć w trakcie zdarzenia drogowego najlepiej jest mieć 0,0 (info od Policji). Między 0,2 a 0,5 jest wykroczenie a powyżej to już przestępstwo. No a teraz proponowane zmiany już w ogóle mieszają w systemie i tak na prawdę nie wiem, jak to będzie (tak samo jak z nowym ładem )

Z doświadczenia wiem, że często jest tak, że jak się jeszcze dobrze czujesz to lepiej nie wsiadaj za kółko, jak się źle czujesz to możliwe, że już masz 0.0 

[jacekzoo]

22 minuty temu, lbuster napisał:

skąd masz wiedzieć

Masz wiedzieć i koniec tematu. A w jaki sposób to już samemu trzeba wykombinować. Jak mam wątpliwość albo dnia poprzedniego było grubo to zawsze jadę na komisariat, zawsze. Nie wsiadam za kółko jak nie mam 100% pewności

[filipert]

15 minut temu, jacekzoo napisał:

38 minut temu, lbuster napisał:

skąd masz wiedzieć

Masz wiedzieć i koniec tematu.

To trochę podobnie, jak jazda z przeładowaną przyczepą.

[jacekzoo]

Teraz, filipert napisał:

To trochę podobnie, jak jazda z przeładowaną przyczepą.

Dokładnie, też zawsze wiem czy przeładowana ?

[lbuster]

Jacek - jesteś wzorem obywatela 

[jacekzoo]

15 minut temu, lbuster napisał:

Jacek - jesteś wzorem obywatela 

Śmiechy śmiechami, ale za jazdę pod wpływem % niezależnie ilu, to auto bym konfiskował a delikwenta w dyby ? a jak auto nie jego to mandat o równowartości auta, i niech spłaca