Skocz do zawartości

Czy nowe auto z oszczędnym silnikiem uciągnie przyczepę? (Silniki 1.0 100km)


Lukaszwpodrozy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Rozumiem że 100 KM, 160 Nm przy 2750 rpm. W swoim pierwszym zestawie miałem 1.4 l, 60 KM i 103 Nm przy 2800 rpm. Jeździło się :] :serducha:, ale nie wiem czy bym wrócił do takiego zestawu. 


 

IMG_2624.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Tomii napisał:

Rozumiem że 100 KM, 160 Nm przy 2750 rpm. W swoim pierwszym zestawie miałem 1.4 l, 60 KM i 103 Nm przy 2800 rpm. Jeździło się :] :serducha:, ale nie wiem czy bym wrócił do takiego zestawu. 


 

 

I zapewne miałeś tam cztery gary :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maras napisał:

I zapewne miałeś tam cztery gary :) 

No jak świece się wymieniło i kuna nie zdążyła podgryźć przewodów to faktycznie chodził na 4 garach :hehe:. Na papierze Daster się zgadza, choć tak jak wspomniałem, nie wrócił bym :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dacia ma trzy gary  1,0  silnik i 100 KM  na haku ma to -jak dobrze znalazłem :)  1100 z hamulcem . eN -ka ma około 750 jest w miarę wąska to powinno jakoś jechać.

Mamy w domu VW Polo 1.0  45 KM - cztery gary !!! Panie kiedyś to były silniki :)  tyle tylko ,że to nie chce jechać nawet bez przyczepy  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Lukaszwpodrozy napisał:

Witam, czy jest szansa aby Dacia Duster 1.0 100km uciągnęła przyczepę niewiadów n126.

niektórzy mówią ze tak , inni ze nie. 
Co sądzicie o takim holowniku?

wyjazdy myśle, ze 2, 5 razy w roku w obrębie 200-250km

 

Z   N126E możesz śmigać wszędzie ; z N126N nie wybieraj się w dalsze trasy górzyste bo zajedziesz silnik , wykończysz nerwowo innych użytkowników drogi i siebie . Tak mówię ja : były posiadacz 2 szt E i 2 szt N z którymi objezdziliśmy  większość Europy -  i to by było tyle w temacie i bez zbędnych dyskusji i teoretyzowania - czysta praktyka :):hej:

Grecja N Karta I 258.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mundek28 napisał:

A jaka jest różnica w DMC między tymi dwoma przyczepkami?

Właśnie też się zastanawiam, dlaczego taka kolosalna różnica pomiędzy prawie takimi samymi przyczepkami? Z jedną rewelacja, a z druga już słabo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zwykła" n-ka z założenia była projektowana tak, żeby najskromniejszą mógł pociągnąć nawet 126p (zredukowana zabudowa do minimum, były np. płócienne fronty szafek zapinane na ekspres itp.). Masa własna startowała zdaje się od już od 280-300 kg, a DMC 400 kg. Inna rama, dyszel (zwykła n-ka - pojedyncza rura fi 50, 126N - dyszel V).126N jest w porównaniu ze 126 "na bogato" i "na ciężko" (chociażby większa masa skorup -z lekka "napompowanych" i grubszych, ot starczy jedna warstwa rovingu więcej plus przesycenie tego żywicą i już jest parędziesiąt kilo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest, wyższa, szersza i cięższa. 

Jakkolwiek sam nie miałem oporów przed holowaniem niedużą turbobenzyną (1.4) swoich 1300 kg, jednak zawsze uznawałem to za minimum, i to przy 4 cylindrach. Owszem, dusterem z 1.3 da się.  Ludzie jeździli 1.3 Tce i byli zadowoleni, jeździli też 308-ką z trzycylindrową 1.2 turbobenzyną, i dawała radę, gdzieś tutaj jest jednak granica "zdatności" silnika do holowania (granica schodzenia w dół z pojemnością) akuratnie przyczepy kempingowej, nawet dla ciągania stosunkowo lekkich sprzętów. Masa masą, ale taka 126N już niewiele np. pod względem oporów powietrza odstaje od sprzętów większych gabarytów, do tego holownik z tak mikrym silnikiem ma stosunkowo leciuteńki przód, opanuj toto jak dmuchnie z boku. 750 kg towarówka to co innego, pikuś nawet przy 1.0, ale 750 kg kemping inna bajka.    

Trzycylindrowe 1.0 do holowania niewiadówki - od biedy zwykła 126, a "N" - można powiedzieć że da się, od czasu do czasu gdzieś ją ostrożnie przeciągnąć, nie wjeżdżając w ostre góry, na pewno nie jest to  jednak zestaw do hulnia przez Alpy (a nawet Tatry) czy regularnego karawaningu. Natomiast dużo zależy tu od użytkownika i jego wyczucia, i bieżącej oceny czy silnik nie dostaje za bardzo po tyłku.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, czyś napisał:

(...)nie wjeżdżając w ostre góry, na pewno nie jest to  jednak zestaw do hulnia przez Alpy (a nawet Tatry) czy regularnego karawaningu. Natomiast dużo zależy tu od użytkownika i jego wyczucia, i bieżącej oceny czy silnik nie dostaje za bardzo po tyłku.

tu widziałbym obawy właśnie.

Pod górę zapewne pociągnie, ale jakie ma możliwości hamowania zestawu ten silnik? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.