GasBank i instalacja gazowa

[MichuP]

Mnie też trawienie czeka...
Raczej szukam po taniości. Na wyjazd wczesno-wiosenny albo jesienny starczy 1 butla lekka stalowa albo kompozyt do tego przejściówka z filtrem ( chyba mnie nie wygonią ze stacji) albo wężyk z gniazdem na zewnątrz. Z takim zestawem w razie potrzeby spokojnie można podjechać na najbliższą stację LPG.
Awaryjnie mam małą stalową butelke 3kg.

[lbuster]

18 minut temu, MichuP napisał:

Raczej szukam po taniości.

Ja też szukam rozsądnych rozwiązań za rozsądne pieniądze. Zresztą opcja full-wypas nie jest dużo droższa, bo Duocontrol CS plus dwa węże plus dwie lekkie butle na wymianę będą kosztować dwa tysiące z kawałkiem. Ale gdzie ja będę te butle wymieniał? Zresztą na tą chwilę nie potrzebuje gazu w czasie jazdy, być może w przyszłości, więc warto się do tego przygotować. A przełączanie butli z Duocontrola można zastąpić dwoma butlami na raz i przy okazji mieć napełnianie z zewnątrz.

25 minut temu, MichuP napisał:

Na wyjazd wczesno-wiosenny albo jesienny starczy 1 butla lekka stalowa albo kompozyt

Obyś się nie zdziwił. Ja raz na dłuższy weekend jesienny wybrałem się z jedną butlą. Nam i naszym znajomym w nocy z soboty na niedzielę skończył się gaz i nie dosyć, że wszyscy wstaliśmy zmarznięci to jeszcze nie mieliśmy gazu, by sobie choćby herbatę zrobić  Od tego czasu zawsze na takie wypady mam butlę w zapasie  

 

[pawel1966]

Ja mam już zamontowany CaramaticTwo z GOKa i jak na razie podłączone do tego dwie zwykłe butle stalowe 11 kg i 8 kg . Też mam zamiar kupić lekkie butle z z możliwością tankowania LPG. jak na razie, w tym roku tylko raz napełniałem butle, ale ostatni raz byliśmy z przyczepą na zakończenie Sezonu w Zwierzyńcu a zaczęliśmy jeździć w maju( wtedy odebraliśmy przyczepę). Muszę do tego dokupić jeszcze filtry bo z czystością LPG na stacjach bywa chyba różnie. Używaliśmy już gazu podczas jazdy (do lodówki) i wszystko chodzi jak trzeba. Natomiast już w S campie mi powiedzieli, że w Hobby Gas bank z kołnierzem do bakisty nie wejdzie...Tak więc chyba wezmę te lekkie aluminiowe z Alu Gas z zaworem odcinający,m - widziałem je w ubiegłym tygodniu w CenterCampie w Bieruniu. Z tego co widziałem na napisach waga to 6,7 kg.

[jacek00]

11kg gazu to około 22 litry.
Ad. do miernika zużycia gazu w butli - Alugaz ma wbudowany w zawór wskaźnik, wieć waga / miernik nie potrzebne.
Ad. Końcówek do tankowania z filtrami  to kupiłem u tego Sprzedawcy: https://allegro.pl/oferta/przejsciowka-tankowania-lpg-polska-holandia-filtr-9067175141
Do kompozytu, lekkiej stalowej czy aluminiowej wchodzi 20% mniej gazu, niż do zwykłej. Koszt wymiany zwykłej może wyjść taniej...ale jej nie dotankujesz na stacji LPG, wieć nie ekonomia, a wygoda ma tu znaczenie.

Co to za zawór, który to pokazuje ilość gazu?

[MichuP]

Jeszcze 1 pomysł przyszedł mi do głowy. Zwykle stalowe butle można po 10 latach legalizować na okres kolejnych 10 lat. Polega to na czyszczeniu, próbie cisnieniowej i ogólnie odnowieniu butli albo po prostu na wymianie.
Wiecie może, czy butle kompozytowe można podobnie zalegalizować? Żadnej informacji u wujka Google nie znalazłem. Myślę, że może być problem z legalizacją ze względu na starzenie kompozytów.

[vrs]

38 minut temu, MichuP napisał:

Myślę, że może być problem z legalizacją ze względu na starzenie kompozytów.

Oczywiście nie wiadomo co będzie za 10 lat ale jeżeli nic się nie zmieni to myśle że nie tylko z legalizacją kompozytów będzie problem. 
Kto zalegalizuje stalówki z jakimiś dziwnymi zaworami których nie można używać legalnie w kraju?

Myślę że tylko wymiana na nowe.

 

[czyś]

Jakoś tak jak ten czas legalizacji mijał, BP się wycofało z kompozytów, ale wygląda, jakby parę mniejszych firm nadal bawio się w te butle po BP, może używają jakichś partii z późniejszymi datami legalizacji, dopóki legalizacja się nie skończy. Możliwe, że butle nie rotowałty tak szybko (nie dawały takiego przychodu), żeby dla BP opłacalny był zakup nowych, w miejsce tracących legalizację, więc wycofali się z kompozytów w ogóle. W skali ich działalności logistyka pozostałych (z ważną legalizacją) butli byłaby chyba nieopłacalna. 

[MichuP]

Mam butlę kompozytową z 2010, minęło jej 10 lat i popytam czy się da zalegalizować.

[Misio]

@MichuP a jaką masz tą butlę?

@czyś na wybrzeżu na stacjach BP jeszcze można znaleźć laminatowe butle - ale pod egidą GreenGaz

[MichuP]

Butla jak butla, przyjechała z przyczepą z NL. Zawór ma taki jak na zdjęciu. Znalazłem do niego przejściówkę na DIN.

[filipert]

8 minut temu, MichuP napisał:

Jak już w ramach legalności urządzeń poczynisz inwestycje, to proponuję zamienić przewód na legalny bez opasek

 

[MichuP]

Wiem wiem. To zdjęcie po zakupie. Teraz już wszystko nówka sztuka od GOKa bez opasek

[Misio]

Gdyby nie zawór to pewnie łatwo było by ją wymienić na legalną...taka to wycieczka do NL

[MichuP]

Zawór nie jest problemem. Problem to tankowanie takiej butelki wyłącznie w rozlewniach gazu, których nie ma za dużo.
Apropos trwałości kompozytów, poszukalem trochę w necie i znalazłem info ze takie butle mają dopuszczenie na 15lat od daty wytłoczonej na kołnierzu. Trwałość kompozytów ocenia się na 30 lat. Może warto to gdzieś potwierdzić. Zapytam jeszcze w CarbonZorro.

[czyś]

11 godzin temu, Misio napisał:

 

@czyś na wybrzeżu na stacjach BP jeszcze można znaleźć laminatowe butle - ale pod egidą GreenGaz

Sprzedali to, co jeszcze miało legalizację (przez te naście lat część butli wymieniali), hurtem, podmiotom trzecim, "kasując" tę część biznesu. Myślę, że tu zadziałał czysty rachunek biznesowy. "Rotacja" butli nie zapewniała przychodów i zysku, który uzasadniałby utrzymywanie produktu na rynku, a tym bardziej, np. zakupnowych/legalizację starych butli. Wprowadzali te butle, kiedy upowszechniało się wymienianie (dzierżawa) butli - zamykano stopniowo rozlewnie gazu, zakazy napełniania butli na stacjach LPG. Sens zastosowania butli kompozytowych z propanem to w zasadzie tylko te sytuacje, kiedy liczy się: - waga butli; - możliwość "ocznego" sprawdzenia, ile gazu zostało; - odporność na mróz, tzn. możliwość korzystania z gazu w niskich temperaturach

W zasadzie mamy tu zastosowania: karawaning/turystyka, prace budowlane w niskich temperaturach - dwa najbardziej charakterystyczne przykłady.  Karawaning? Starczy spojrzeć na forum. Tylko część użytkowników skusiła się na butle kompozytowe: bo lżejsze, bo widać, ile gazu zostało, bo korzysta z gazu zimą. Sądzę, że zdecydowana większość użytkowników przyczep (w tym poza forum) nadal jest przy butlach tradycyjnych. Inna kwestia ograniczająca rozwój - koszty (kaucja, inny reduktor [nakłady], ograniczona dostępność) Np. budowlanka? Tylko sezon zimowy, w którym i tak w ograniczonym zakresie prowadzi się prace np. dekarskie (w zasadzie - łatanie w sytuacjach awaryjnych) czy izolacyjne, technologia ich wykonanaia przeważnie zakłada prowadzenie prac przy temperaturach dodatnich, przy ujemnych teoretycznie by się dało, ale mało kto się tego podejmuje na większą skalę (za duże ryzyko wtopy, bo to już trzeba robić z dużą starannością, przestrzegajac reżimów itp.) Poza zimą i sporadycznym użyciem, nikt nie będzie certolił się z innymi reduktorami, szukaniem butli (dostępność), rozliczaniem kaucji i przepłacał za propan, do np. kładzenia hektarów papy termozgrzewalnej latem. 

Te butle po prostu nie przyjęły się w codziennym użytkowaniu, domowym, stanowiącym podstawę tego rynku. Mam trochę rodziny i znajomych, którzy korzystają z gazu z butli, i przyznam, że u nikogo nie spotkałem przez lata butli z BP, bo po co był robić sobie dodatkowy problem. Wszyscy w tradycyjnej stali "na ciężko". W przypadku jednych zadziałał strach przed nieznanym (gaz w plastiku? jak to pir... to dopiero będzie, inny montaż reduktora [starsi ludzie]), inni nie chcieli nic zmieniać (nowy reduktor - 39 zyla - toż to mam wymianę zwykłej butli za to - po co niby były te promocje na reduktor za złotówkę?), gaz droższy (jak się miesiąc w miesiąc kupuje nową butlę). Poza tym wymienić zwykła butlę - zawsze i wszędzie, i przywiozą, poza tym gaz w tradycyjnych butlach był tańszy - a ponieważ się nie przyjęło na szerszą skalę, to i tak nie rozwinęli pełnej dostepności. Fajne, ale ludzie się na to nie rzucili. 

Przy tym bez sensu utrymywać rozlewnie i logistykę na cały kraj żeby dowozić co jakiś czas po kilka "butelek" na stacje. W wielu miejscach pojedyncze sztuki stały zapomniane, nikt nie wiedział co z tym i jak.

Jak "zwykła" butla rotowała im średnio (przykład) 8-10 razy w roku i tak przez 10 lat, to light nawet nie połowę tego, a butle droższe ok. dwu-trzykrotnie. W którymś momencie ocenili że to nieopłacalne, zwłaszcza gdy już albo za chwilę musieliby masowo wymieniać butle lub je legalizować, spuścili po taniości resztę butli i np. rozewnię firmom trzecim (np. GreenGaz, czy jeszcze e jedna firma w Małopolsce - jak przejęli  regionalną rozlewnię i butle, to teraz pod własną marką to ciągną, a BP "sprzedaje" cudzy produkt).

A propos wytrzymałości laminatów - robi się zbrojenia do betonu z włókna szkalanego. W przybliżeniu, pręt zbrojeniowy fi 8 mm z włókna, odpowiada prętowi stalowemu 12 mm ze zwykłej stali konstrukcyjnej ST3S/ST3Sx.  Nawet stosując dużo lepsze stopy stali, np. 34GS, pręt 12 mm ze zwykłej stali "zamienia się" na fi 10 mm z tej lepszej. Włókno szklane się nie zestarzeje, co najwyżej żywica, tym bardiej że sa to lata pracy pod ciśnieniem. 

Edytowane 11 Grudnia 2021 przez czyś (wyświetl historię edycji)