Skocz do zawartości

Dokąd zmierza motoryzacja...


BUMERANG

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Cathay napisał(a):

12 lat w technologii to przepaść. To czas wystarczający na dopracowanie elektromobilności. 

Dokładnie. Do tego czasu, możemy jeszcze stać się 46 republiką "Mongoliastanu", może się tak wiele rzeczy wydarzyć, że Izera - "Polskie auto elektryczne" ,  może jeszcze 5 razy zbankrutować, zanim powstanie :D. Po co ta spirala "nienawiści i przemocy":klnie:

Na obecnym etapie, najnowsze baterie do aut elektrycznych, jeszcze nawet w 10%, nie są tymi o które przemysł zabiega. Powoli, dojdziemy do nowszych rozwiązań. Auta elektryczne, będziemy ładować w maks. 10 min. a ich większy i przy tym pewny zasięg, też się poprawi. Spokojnie. Jeszcze się będziecie śmiali, że ludzie w przeszłości ,ze smartfonów korzystali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Helmut napisał(a):

Dokładnie. Do tego czasu, możemy jeszcze stać się 46 republiką "Mongoliastanu", może się tak wiele rzeczy wydarzyć, że Izera - "Polskie auto elektryczne" ,  może jeszcze 5 razy zbankrutować, zanim powstanie :D. Po co ta spirala "nienawiści i przemocy":klnie:

Na obecnym etapie, najnowsze baterie do aut elektrycznych, jeszcze nawet w 10%, nie są tymi o które przemysł zabiega. Powoli, dojdziemy do nowszych rozwiązań. Auta elektryczne, będziemy ładować w maks. 10 min. a ich większy i przy tym pewny zasięg, też się poprawi. Spokojnie. Jeszcze się będziecie śmiali, że ludzie w przeszłości ,ze smartfonów korzystali.

Trzymajmy się tej wersji…. Narazie myśle, że tak 2030 max 2032 będzie najlepszym rokiem na kupno nowego campera w dowolnej wersji. To pozwoli przetrwać zmiany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

I IMO żadnego składowania baterii czy ich wymian nie będzie. Z prostego powodu. Gdzieś te baterie trzeba składować, a to byłby największy problem. No chyba, że zmieni się technologią i gabaryty samych baterii, ale na to się nie zanosi.

Paliwo na stacjach przechowuje się w podziemnych zbiornikach i tez tam, oraz dodatkowo na powierzchni będą baterię. 

 

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

Nikt na razie fizyki nie oszukał. Aby zwiększyć zasięg auta należy zwiększyć pojemność baterii. Cudów nie ma...

Więc będą większe, do jakiegoś poziomu, bo skoro stację będą co kawałek jak dzisiaj, to nie problem. Najlepsze auta dzisiaj tez tankujesz co 300-400 km. A jeśli chodzi o mały zasięg aut z przyczepami, to pod ułamek osób jeżdżących z przyczepami kempingowymi, nikt nie będzie technologii tworzył specjalnie. Albo zmieniasz baterię co 250km, (bo i tak za 12 lat będziemy pewnie mieli tacho które wymusi przerwy co trzy godziny) albo kupuj kampera, albo wsiadaj w pociąg lub samolot.

 

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

Mimo wielu lat w elektromobilnosci technologia baterii się praktycznie nie zmieniła. Więc nie sądzę, że nagle coś przez te 12 lat przyspieszy i będzie jakaś rewolucja. Do tej pory rewolucji ani nawet ewolucji nie było, więc dlaczego nagle ma ona nastąpić? Jest na horyzoncie jakąkolwiek kosmiczna technologia która spowoduje, że baterie będą mniejsze, lżejsze i pojemniejsze i wydajniejsze, które będą się jednocześnie szybko ładować?

Nie wiem czy dużo lepszej technologii nie ma. Pewnie Ty też nie wiesz. Zresztą ponownie powtórzę, że przy stacjach benzyn...ups stacjach wymiany baterii co kawałek, dzisiejsza technologia jest wystarczająca. Inna sprawa, to czy zasobów naturalnych jak choćby nikiel nam starczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy są tylko 3:

Ktoś musi wymyślić odpowiednią technologię ( naukowiec ), inny ktoś musi to zaakceptować ( polityk ), żeby był na tym biznes i w końcu ktoś musi to sfinansować ( my ).

Tak czy inaczej tanio nie będzie. A po wprowadzeniu pojazdów autonomicznych - co pewnie też za moment stanie się obowiązkowe w EU przyjemności z jazdy żadnej.

No i znowu podrożeje bo przecież wpływy z mandatów trzeba będzie sobie czymś zrekompensować ;(

Świat stanie się beznadziejny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dużo lepszej technologii nie ma. Pewnie Ty też nie wiesz. Zresztą ponownie powtórzę, że przy stacjach benzyn...ups stacjach wymiany baterii co kawałek, dzisiejsza technologia jest wystarczająca. Inna sprawa, to czy zasobów naturalnych jak choćby nikiel nam starczy.
 
Mówię o stanie na dzień dzisiejszy. Co będzie jutro? Nie wiem. Na dzisiaj lepszej technologii niż 12 lat temu nie ma. Technologia jest praktycznie taka sama mimo upływu lat. Jedynie potrafimy szybciej ładować baterie co oczywiście wymaga większego natężenia prądu, co niesie za sobą też jakieś ograniczenia. Elektrownie w Polsce jadą już dzisiaj na jakimś limicie. A w perspektywie krótkiego czasu u nas w kraju wcale lepiej przecież nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, BIGL napisał(a):

Jak  wcześniej miałem obawy, tak teraz po prostu czekam.

Dokładnie poczekam podobnie - tzn - jak mnie kiedyś zmuszą do elektryfikacji to może i takie cudo kupię a póki co poczekam.

Jest rok 2023 - obecnym nowym autem mam nadzieję pojeździć do roku ok 2030 - 33 po czym kupić - przed rokiem 2035 - następnego normalnego fajnego diesla, którym pojeżdżę następne 8 - 10 lat - i tak dojedziemy do roku około 2040 czyli za 18 -20 lat.

A co będzie za 18 - 20 lat to tego nikt nie jest w stanie obecnie przewidzieć.

Także masz rację Kolego - trzeba poczekać...

pzdr

Włodek

 

4 godziny temu, Cathay napisał(a):

No i tu unijne urzędasy mają pole do popisu. 

Wierzysz w to ???

Przez ostatnie 10 lat z kawałkiem mieli okazję wykazać się w temacie unifikacji złączy do wszelakich ładowarek i co ?

Ano nic - ładowarek i typów kocówek do nich mamy obecnie tyle, że wyjeźdźając na wakacje trzeba ich zabierać całe torby - i czy ktoś w tym zakresie robi coć konkretnego ?

A Ty liczysz, że zmieni się coś w temacie unifikacji akumulatorów i złączy do nich ???? :(

Pusty śmiech :hej:

pzdr

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jacek00 napisał(a):

Mimo wielu lat w elektromobilnosci technologia baterii się praktycznie nie zmieniła. Więc nie sądzę, że nagle coś przez te 12 lat przyspieszy i będzie jakaś rewolucja. Do tej pory rewolucji ani nawet ewolucji nie było, więc dlaczego nagle ma ona nastąpić? Jest na horyzoncie jakąkolwiek kosmiczna technologia która spowoduje, że baterie będą mniejsze, lżejsze i pojemniejsze i wydajniejsze, które będą się jednocześnie szybko ładować?

Moim zdaniem jednak jakieś tam rewolucję się dokonują...

Jeszcze niedawno były prawie tylko kiepskawe akumulatory kwasowe...

Elektronarzędzia z 10lat temu większość była na kabelku - teraz głównie akumulatorowe...

Itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jednak jakieś tam rewolucję się dokonują...
Jeszcze niedawno były prawie tylko kiepskawe akumulatory kwasowe...
Elektronarzędzia z 10lat temu większość była na kabelku - teraz głównie akumulatorowe...
Itd
Owszem, ale rewolucji w tym nie ma żadnej. Akumulatory są łatwiej dostepne, mają nowszą technologie, szybciej się ładują, nie mają jakiś efektów pamięci, są bezpieczniejsze. Ale energii magazynują dokładnie tyle co kiedyś. Tutaj nic się nie zmieniło. Chcesz mieć więcej energii to musisz kupić większy akumulator.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BuryKocur napisał(a):

Do poczytania w temacie:

Czyli ceny elektryków, które aktualnie są droższe o jakieś 50% od swoich spalinowych odpowiedników, jeszcze bardziej poszybują w górę ze względu na chociażby brak rzadkich surowców do produkcji akumulatorów. Czyli kolejna teoria spiskowa jest coraz bardziej realna - samochody tylko dla bogaczy albo na minuty :(

Nie wspominając już o tym, ze jakoś słabo widzę karawaning i "wolność" w tym pierdolniku, który nam robią :zly:

PS. Żeby nie było, że jestem takim elektrosceptykiem. Jak przeczytałem o fabryce MB w Polsce produkującej elektryczne dostawczaki, to zaintrygował mnie pomysł zrobienia na bazie takiego Mercedesa swojego kampera z solarnym dachem. Wiem, że solary to kropla w morzu potrzeb, ale do jazdy na emeryturze po kilkadziesiąt kilometrów co kilka dni może by starczyło :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, lbuster napisał(a):

 

 jakoś słabo widzę karawaning i "wolność" w tym pierdolniku, który nam robią :zly:

 

Chyba masz rację, jak dziś usłyszałem w jednym z programów TV gdzie polityk mówi że trzeba coraz bardziej rozwijać komunikację zbiorową ze względu na to że auta elektryczne są coraz droższe i nie każdego będzie stać......... to sobie pomyślałem, ładną wolność nam szykują:'(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, lbuster napisał(a):

ze jakoś słabo widzę karawaning i "wolność" w tym pierdolniku, który nam robią :zly:

Chciałbym się z tobą nie zgodzić, ale niestety masz jak najbardziej poprawne spojrzenie. Czasem mam wrażenie, że branża motoryzacyjna jest trochę zagubiona. Spadek produkcji jest ogromny. Przestoje w produkcji, prawie w każdym motoryzacyjnym kraju. Ceny wystrzeliły. Nasze hobby karawaningowe i podróże stały się dużo droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, peja76 napisał(a):

Chyba masz rację, jak dziś usłyszałem w jednym z programów TV gdzie polityk mówi że trzeba coraz bardziej rozwijać komunikację zbiorową ze względu na to że auta elektryczne są coraz droższe i nie każdego będzie stać......... to sobie pomyślałem, ładną wolność nam szykują

Nie wiem kto to mówił, ale miał rację. To co powiem jest mało popularne, ale jeśli jedynym sposobem na ograniczenie ilości aut jest wysoka cena, to niech taka będzie. Jeśli cena to za mało, to niech będą wysokie podatki, albo drogie paliwa. Trzeba zdecydowanie ograniczyć ilość złomu. Komunikacja już teraz często jest tańsza i wygodniejsza, czas aby to było normą.

Kupiłem właśnie bilety na samolot z Poznania do Lublina. 208 zł. I tak trzymać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto to mówił, ale miał rację. To co powiem jest mało popularne, ale jeśli jedynym sposobem na ograniczenie ilości aut jest wysoka cena, to niech taka będzie. Jeśli cena to za mało, to niech będą wysokie podatki, albo drogie paliwa. Trzeba zdecydowanie ograniczyć ilość złomu. Komunikacja już teraz często jest tańsza i wygodniejsza, czas aby to było normą.
Kupiłem właśnie bilety na samolot z Poznania do Lublina. 208 zł. I tak trzymać.
 
 
A co ma komunikacja do posiadania auta? Żeby ograniczyć w mieście poruszanie się autem to można robić to na wiele sposobów. Niekoniecznie trzeba ograniczać jakieś posiadanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Cathay napisał(a):

 

Kupiłem właśnie bilety na samolot z Poznania do Lublina. 208 zł. I tak trzymać.

Nie każdemu samolot pasuje, jaki bagaż możesz zabrać? psa można zabrać? rower? i tak można wymieniać, ach temat rzeka

Myślę że samolot jak będzie oblegany i elektryczny:lol: to tanio też nie będzie:] i będziesz zmuszony wybulić 1000zł:brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.