Skocz do zawartości

Rezerwacja miejsca na kempingu za granicą.


Niunius07

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam pytanie do Was jak wcześnie trzeba zarezerwować miejsce na dobrych kempingach za granicą, głównie chodzi mi o Chorwację. Nigdy z przyczepą nie byliśmy za granicą i nie bardzo się orientuje jak to tam wygląda? U Nas w Polsce na niektórych kempingach tych lepszych też jest problem w sezonie głównym żeby znalazło się miejsce, stąd moje pytanie. Ekipa moja już raczej dorosła do dłuższych wyjazdów i w przyszłym roku chcielibyśmy ruszyć do Chorwacji.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja jeszcze nigdy mie rezerwowałem i zawsze coś trafiłem fajnego. Parę razy robiłem przymiarkę żeby coś wcześniej klepnąć, tylko że to na kampie na którym np byłem i chciałem konkretną parcelę, a zazwyczaj można zarezerwować w określonym ,,rejonie,, kampu a nie konkretną parcelę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co lubicie, mnie np do Chorwacji w sezonie siłą by nie zaciągnął, chyba że na samo południe. Ja lubię dalsze kierunki gdzie nie ma Polaków. Wcześniej szukałem kampów z bardzo rozwiniętą częścią basenową, jakieś aquaparki czy cuś, ale widzę że moje szkodniki bardziej wolą plażę, dostanie jedno z drugim wiaderka i łopatki i pół dnia z głowy. Plusem budy jest to że dojeżdżając na miejsce, które ustalam mniej więcej, bardziej jaki region a nie nawet miasto, jak wjadę na kamp który nie odpowiada to na drugi dzień już mnie nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to w szczycie sezonu mogą być problemy zarówno na dużych, popularnych, z bogatą infrastrukturą kempingach, obleganych przez turystów - zwłaszcza np. w rejonie Istriii (Chorwacja) i regionu Wenecji Euganejskiej (Włochy), bo ten kierunek jest najbardziej oblegany z racji najszybszego dojazdu powiedzmy z Polski, Niemiec, Austrii, Czech i innych krajów, jak i na małych, kameralnych kempingach np. w południowej części Chorwacji, bo te mają rzeszę stałych bywalców.

Mi zdarzało się odbijać od klamki kilka razy i lądować ostatecznie gdzieś na szarym końcu kempingu, gdzie mi nic nie odpowiadało. Nie znaczy to, że nie możńa znaleźć w sezonie niczego - zawsze znajdziesz, tylko niekoniecznie w pierwszym czy drugim miejscu, które odwiedzisz i niekoniecznie w fajnym miejscu.

Na popularnych kempingach na te najatrakcyjniejsze i oczywiście najdroższe parcele "first row to the sea" to raczej nie ma co liczyć w sezonie, a nawet często i poza nim. Najlepiej jak upatrzysz sobie jakiś kemping to przestudiować mapę, napisać maila do nich z zapytaniem, czy można zarezerwować konkretną parcelę z konkretnym numerem, albo chociaż w konkretnym obszarze i możesz się zdecydować na rezerwację. Jak Ci się nie chce tego robić, to jedź w ciemno, tylko licz się z tym, że może trzeba będzie szukać, co - zwłaszcza z przyczepą - bywa upierdliwe, jak trzeba w wielu miejscach zawracać...

Zawsze możesz sobie spisać dane w tym telefony kilku kempingów na planowanej trasie i dzwonić z trasy, czy jest miejsce, czy nie.

Piszę o Włoszech i Chorwacji bo głównie tam jeżdżę - jak jest gdzie indziej to już może inni się wypowiedzą ale jak patrzyłem i orientowałem się za rezerwacjami na Lazurowym Wybrzeżu kiedyś tuż przed sezonem to cienko było z miejscem na większości kempingów w atrakcyjnych miejscach.

A biorąc pod uwagę obecny boom koronawirusowy na karawaning to może być tylko gorzej;-)

Edytowane przez Zulos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, jacekzoo napisał:

Zależy co lubicie, mnie np do Chorwacji w sezonie siłą by nie zaciągnął, chyba że na samo południe. Ja lubię dalsze kierunki gdzie nie ma Polaków. Wcześniej szukałem kampów z bardzo rozwiniętą częścią basenową, jakieś aquaparki czy cuś, ale widzę że moje szkodniki bardziej wolą plażę, dostanie jedno z drugim wiaderka i łopatki i pół dnia z głowy. Plusem budy jest to że dojeżdżając na miejsce, które ustalam mniej więcej, bardziej jaki region a nie nawet miasto, jak wjadę na kamp który nie odpowiada to na drugi dzień już mnie nie ma

No właśnie na pierwszy raz to myślałem o takich kempingach z basenami (aquapark), żeby dzieciaki miały frajdę a lubią baseny oczywiście lubią też i plażę z piaskiem. Wiadomo że teraz jest lipa bo pandemia ale myślałem o tym żeby teraz coś już rezerwować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tych czasach rezerwacja to jak strzał w kolano :mlot:

A pomijając te chore czasy, karawaning to wolność, co ma się nijak do rezerwacji. 

Natomiast jak chcesz jechać w jedno miejsce na tydzień, dwa, to można rozważyć rezerwację (ale nie w tych czasach :nono:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, lbuster napisał:

W tych czasach rezerwacja to jak strzał w kolano :mlot:

A pomijając te chore czasy, karawaning to wolność, co ma się nijak do rezerwacji. 

Natomiast jak chcesz jechać w jedno miejsce na tydzień, dwa, to można rozważyć rezerwację (ale nie w tych czasach :nono:).

Niekoniecznie. Trzeba tylko sprawdzić koronawirusową politykę rezerwacji i warunki odstąpienia/przebukowania. Ja rezerwowałem w zeszłym roku i przenosiłem na ten oczywiście bezkosztowo.

I jeszcze jedno - rezerwacja może być konieczna jak jedzie się w kilka zestawów zwłaszcza, jak chce się załapać na piczki w kupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robienie rezerwacji rok temu rozumiem. W dobie koronaświrusa rezerwacja jest dla mnie nieporozumieniem. 

Jeździłem w kilka zestawów i owszem, wtedy warto robić rezerwację, lecz i tak tego nie robiliśmy ? Bo jak robić rezerwację, jak się nie wie, gdzie się jutro będzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę w ciemno, ale przed wyjazdem zazwyczaj mam jakiś plan awaryjny.  Odbicie się od recepcji może wydawać się niczym przyjemnym, ale to zawsze daje możliwość nowej przygody, wyzwania, jakiś dreszczyk emocji. Prędzej zostanę w domu niż coś zarezerwuję :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Niunius07 napisał:

Dlatego pytam czy jak jeździcie to czy w ogóle rezerwuje czy zawsze jedziecie w ciemno i nie ma tak żeby nie znaleźć miejsca na fajnym kempingu. Bo z tego co czytam to chyba w ciemno

Ja rezerwuje przeważnie po tygodniu na każdym kempingu. Są to kempingi raczej z czołówki, co powoduje że rezerwację dobrych pitchy odbywają się w listopadzie i grudniu... :). Resztę pomniejszych pobytów po dwa, trzy dni robię na żywca, chyba że jakiś specjalny kemping to staram się zateserwowanc. Np w zeszłym roku udało ki się wbić na kemping Tour de France i to tylko dlatego że miałem wcześniej rezerwację (kompletnie nie wiedząc że wtedy będzie TDF, ale interesowało mnie muzeum Peugeota:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tomii napisał:

Prędzej zostanę w domu niż coś zarezerwuję

No ja raczej wolę mieć ogarnięte wcześniej tak dla pewności.

 

Godzinę temu, w79 napisał:

Ja rezerwuje przeważnie po tygodniu na każdym kempingu. Są to kempingi raczej z czołówki, co powoduje że rezerwację dobrych pitchy odbywają się w listopadzie i grudniu... :).

Też o tym myślałem i tak chcę zrobić. A co byś polecił na pierwszy wyjazd jak napisałeś z czołówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lbuster napisał:

W tych czasach rezerwacja to jak strzał w kolano :mlot:

A pomijając te chore czasy, karawaning to wolność, co ma się nijak do rezerwacji. 

Natomiast jak chcesz jechać w jedno miejsce na tydzień, dwa, to można rozważyć rezerwację (ale nie w tych czasach :nono:).

Dokładnie. Nie widzę w tym roku sensu rezerwacji, tym bardziej płatnej.

5 godzin temu, Niunius07 napisał:

Dlatego pytam czy jak jeździcie to czy w ogóle rezerwuje czy zawsze jedziecie w ciemno i nie ma tak żeby nie znaleźć miejsca na fajnym kempingu. Bo z tego co czytam to chyba w ciemno

Często rezerwacja kosztuje np 50-100 bezzwrotnej kwoty, której od rachunku nie odejmują. W tym roku nie słychać było o przepełnionych campingach w Cro tak dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Niunius07 napisał:

No ja raczej wolę mieć ogarnięte wcześniej tak dla pewności.

 

Też o tym myślałem i tak chcę zrobić. A co byś polecił na pierwszy wyjazd jak napisałeś z czołówki?

Z dzieciakami to Laguna wenecka. Marina di cenę ja czy Union Lido to olbrzymy, ale mają swój urok. Ja zaczynałem od MdV i raczej tam nie wrócę, ale polecam na początek, choćby na standard. Po takim wyjeździe zobaczysz różnice... ?. W okolicy jest spokojniejsze Mediterraneo..maja nowe baseny. 

A w Chorwacji Cikat, S

Solaris, Belvedere

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.