Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, jacekzoo napisał:

Aż tak nie można być pesymistą. 
czaję się na solary, jak kampy odpadną to chociaż do lasu pojadę

Teoretycznie może się okazać że przyczepa/kamper to najsensowniejsza i najbezpieczniejsza forma wypoczynku w te wakacje :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jacekzoo napisał:

na ten moment uwolniłem się od zobowiązań kredytowych. Jestem wolny i szczęśliwy. Nawet jak się nie obłowię na kryzysie to przynajmniej nie będę na minusie. A czy coś uda się kupić to czas pokaże

Kurde Jacek - Ty mający spakowany plecak ewakuacyjny, rozumiejący koniunkturę i zobowiązania kredytowe w czasach prosperity... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jacekzoo napisał:

Nawet jak się nie obłowię na kryzysie to przynajmniej nie będę na minusie.

Płynów i maseczek jest na rynku sporo. Za dużo chętnych nie ma., kupować nie chcą. Jeszcze z dwa tygodnie i to się zmieni.

Edytowane przez Cathay (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Tomii napisał:

Po coś Jeepa się sprzedało :ok:.
Przed wszystkim można było jeszcze budę sprzedać, póki ceny dobrze stały. Ten sezon najprawdopodobniej już w plecy jest, a przed następnym jest szansa że przyczepy będą za grosze. 

szczerze ? prognozuje lawinowy wzrost zainteresowania tego typu formą spędzania wolnego czasu (oczywiście jeśli pandemia zostanie opanowana)

prędzej czy później wszystko zacznie wracać do normy i wydaje mi się że spora część ludzi będzie wolała wybrać taką formę spędzania czasu niż zatłoczone kurorty czy hotele, przynajmniej na początku powrotu "do normalności"

10 minut temu, Cathay napisał:

Póki nie będzie godziny policyjnej to możesz jechać wszędzie. Bo zawsze Twoja mama w podeszłym wieku może mieszkać gdzieś nad morzem, w górach czy nad jeziorem.  Oczywiście to brzydkie i nieuczciwe. Zmierzam jednak do tego ze przepisy regulacje które wprowadzają są proste do obejścia dla powiedzmy cwaniaków.

 

(...)

moi rodzice  są w podeszłym wieku i tak się składa że w obecnej sytuacji nie ruszają się z domu i na spółkę z bratem dowozimy im potrzebne rzeczy.

może nie do końca sprecyzowałem pytanie.

czy jadąc na weekend z rodziną z przyczepą czy kamperem w trakcie kontroli drogowej nie ukrywając tego gdzie i w jakim celu jedziemy możemy spodziewać się konsekwencji  ?

wg tego co przeczytałem TAK.

więc pozostaje weekendować na własnym podwórku :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Voku napisał:

Teoretycznie może się okazać że przyczepa/kamper to najsensowniejsza i najbezpieczniejsza forma wypoczynku w te wakacje :D

Nie tylko teoretycznie - wydaje mi sie to całkiem logiczne w pełni zgadzam się z @Suzu4x4

 

7 minut temu, Cathay napisał:

Płynów i maseczek jest na rynku sporo.

Nie powiedziałbym - właśnie córka wróciła z apteki  0 płynów 0 rękawiczek 0 masek -  na Orlenach też czystka - ale póki  jest izopropanol i gliceryna to mam  w d...  ich płyny :) 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, danielpoz napisał:

Ciekawe jakie mogą być konsekwencje jeśli w ogóle mogą być. ?

 

no też jestem ciekaw. jak mandat rzędu kilkuset zł to wolę dla zdrowia swojej rodziny  jechać SAM z WŁASNĄ RODZINĄ i zaszyć się  na WŁASNEJ działce w lesie przy strumyku czy nawet nad zamknięty staw hodowlany do znajomych i nauczyć dzieci łowić ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem @Cathay - masz jak najnardziej rację, ale jest jedno ale.

Ogłaszając stan nadzwyczajny możliwe, że mogłoby ich to kosztować nawet mniej niż ta pomoc organizowana teraz zaprędce, a w każdym razie byłoby do dalece odsunięte w czasie. Mogliby przecież powiedzieć tak - nie wprowadzamy żadnych rozwiązań tymczasowych, nazdwyczajnych, ale - na podstawie tej ustawy (tak jak np. na podstawie cpecustaw powodziowych) - każdy może zgłosić roszczenie o odszkodowanie. A tu już Wojewoda może przynać, może nie przyznać, albo przyznać częściowo. Owszem - przysługuje pozew do sądu na wypadek odmowy wypłaty, a że PiSiory nie obsadzili jeszcze wszystkich sądów uległymi władzy sędziami, to wynik może być różny. No ale sprawy potrwają latami, bo przecież biegli, zarzuty, kolejni biegli, apelacje, ponowne rozpoznania, kasacje... No i rozciągnęłoby się to w czasie. Poza tym zauważ, że odszkodowanie z tej ustawy obejmuje WYŁĄCZNIE straty, a nie utratę korzyści. I tu może być bardzo trudne do udowodnienia co jeszcze jest realną stratą, a co już utratą korzyści, które ktoś mógł osiągnąć, gdyby straty nie było...

A wybory - oczywiście, że zależy im na tym, żeby teraz Duduś w glorii chwały jako wybawiciel od koronawirusa wygrał te wybory, a odsunięcie tego w czasie może sprawić, że ludzie niezadowoleni z tego, jak im rządzący wynagradzają straty spowodowane koronawirusem, odwrócą się od ich wspierania...

Niezależnie od celu - faktycznie stan nadzwyczajny już mamy i powinien być wprowadzony. Jednym z niezaprzeczalnych plusów tego byłoby pograniczenie stosowania kodeksu pracy, co pomogłoby np. w służbach walczących z wirusem. A rozbraja mnie argument, że przecież wproawdzając taki stan mogłoby to doprowadzić do ograniczenia praw obywatelskich. Szkopuł w tym, że ograniczenie byłoby tylko w takim zakresie, w jakim oni by to przewidzieli. No ale manipulację suwerenem to oni podnieśli do rangi mistrzowskiej:-)

Jest jeszcze 3 powód - stan np. klęski żywiołowej daje też szerokie uprawnienia do urządzania walki na swoim terenie samorządom. A rządzących strasznie boli, że samorządy "same się rządzą" i straszliwie tęsknią za poprzednimi czasami i robią wszystko, żeby scentralizować rządzenie krajem, a każdy przejaw samorządności jak tylko mogą tepią. Iwadomo, że ludzi za mordę najlepiej trzymać zarządzając centralnie. Oczywiście ustawa wprowadza mechanizmy także dla nich korzystne - wojewoda, jak mu się nie podoba działanie wójta może przecież go "zawiesić" i wyznaczyć pełnomocnika - ale oczywiście tylko w zakresie działania służącego zwalczaniu klęski żywiołowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię powiedzieć dlaczego w sklepach brakuje. Owszem ceny w hurtowniach są kosmiczne, ale towar jest.

Pewnie sklepy boją się Orlenu. Jeśli on faktycznie sprzedaje opakowania 1L po 15 zł a 5L po 60 zł, to nikt z nimi nie nawiąże rywalizacji, więc wiele sklepów boi się kupować droższych płynów aby z nimi nie zostać, a tanie płyny orlenowskie są dla nich niedostępne. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani żadnych konsekwencji nie będzie można jeżdzić wszędzie a tym bardziej jak ktoś ma cepkę na DG. Ale gdy ktoś ,gdzieś daleko nawet ze służby zdrowia popełni błąd albo świadomie nie dostosuje się do zaleceń i z tego powodu ktoś z waszej rodziny dokona żywota w mękach-bo taka jest śmierć z powodu uczucia duszenia się/ to nie jest fajna śmierć z powodu zawału czy wylewu/ to nie mniejcie pretensji do całego świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, danielpoz napisał:

Mandat za? 

Cytat

Wprowadzamy ograniczenia w przemieszczaniu się

Do 11 kwietnia włącznie nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy więc:

chodzi mi o interpretacje tego obostrzenia , czy wyjazd z rodziną na łono natury  będzie można podciągnąć pod warunki bytowe , zdrowotne ??  :-];)

tego na razie nikt nie wie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Suzu4x4 napisał:

szczerze ? prognozuje lawinowy wzrost zainteresowania tego typu formą spędzania wolnego czasu (oczywiście jeśli pandemia zostanie opanowana)

prędzej czy później wszystko zacznie wracać do normy i wydaje mi się że spora część ludzi będzie wolała wybrać taką formę spędzania czasu niż zatłoczone kurorty czy hotele, przynajmniej na początku powrotu "do normalności"

Tak Kuba tylko o wakacjach to można myśleć w momencie gdy masz zapewnione podstawy tzn - dach nad głową i co do garnka włożyć. Odpowiednio duża recesja może  spowodować że Ci na kredytach nie dadzą rady. 

2 minuty temu, jacekzoo napisał:

Nie kumam... dogryzasz? :) 

Nie no miałem inny obraz do którego po prostu te zobowiązania mi nie pasowały :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tomii napisał:

Tak Kuba tylko o wakacjach to można myśleć w momencie gdy masz zapewnione podstawy tzn - dach nad głową i co do garnka włożyć. Odpowiednio duża recesja może  spowodować że Ci na kredytach nie dadzą rady. 

Będą masowe eksmisje z mieszkań? Raczej większość jest w kredycie hipo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Voku zmienił(a) tytuł na Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.