Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus

[jacekzoo]

46 minut temu, mundek28 napisał:

Jacekzoo jest przykładem indolencji

Nie indolencji tylko nie popadaniu w panikę, a to jest różnica i to znaczna

34 minuty temu, Maras napisał:

https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/bergamo-tak-umieraja-chorzy-z-koronawirusem-lekarz-ujawnia-prawde/6xkjrzv   

Tutaj bardziej wierze niż relacją chin, faktycznie nie wygląda to ciekawie. Tylko zastanawiające jest z jakiego powodu akurat we włoszech jest taka umieralność a gdzie indziej już nie ?

[jacek00]

18 minut temu, filipert napisał:

Właśnie zerknąłem na 

https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps/opsdashboard/index.html#/bda7594740fd40299423467b48e9ecf6

we Włoszech to jakaś masakra! Jeszcze godzinę temu Korea była na 2 miejscu...

Może Włosi są mniej odporni na grypowe wirusy? Wiadomo, że każda infekcja wzmacnia (uodparnia) nas na przyszłość.

Miałem spory dystans do tej pory ale potwierdzony przypadek niecałe 10km od domu działa na psychikę.

Co ciekawego można z tej strony wyczytać? Że w Chinach od kilku dni nie ma nowych zachorowań. W Korei Południowej też trend wzrostowy się zatrzymał. 

[zoltar1]

51 minut temu, jacekzoo napisał:

Nie indolencji tylko nie popadaniu w panikę, a to jest różnica i to znaczna

Tutaj bardziej wierze niż relacją chin, faktycznie nie wygląda to ciekawie. Tylko zastanawiające jest z jakiego powodu akurat we włoszech jest taka umieralność a gdzie indziej już nie ?

Ciężki przebieg zakażenia powikłany niewydolnością oddechową ze zgonem włącznie dotyczy głównie ludzi starszych obciążonych dodatkowami chorobami.Według obecnych statystyk ciężki przebieg dotyczy około 18% zarażonych.Faktycznie większą niż gdzie indziej śmiertelność we Włoszech tłumaczy się liczbą seniorów zamieszkujących północne włochy.Ale masz rację,dziwne to.

Co do podejścia do tematu covid 19 mam poglądy zbliżone do Twoich.

[jacekzoo]

@zoltar1 tylko jak widzisz, nie tylko w tym temacie czasami lepiej niektóre rzeczy zachować dla siebie

10 minut temu, zoltar1 napisał:

tłumaczy się liczbą seniorów zamieszkujących północne włochy.

Jeszcze mam inną teorię, niektórzy pewnie mnie zjedzą (oczywiście bez obrażania kogokolwiek), ale jakby nie patrzeć południowcy to brudasy, im bardziej w dół tym gorzej. A jak wiadomo wirus najbardziej lubi brak higieny

Edytowane 9 Marca 2020 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)

[maarec]

14 minut temu, jacekzoo napisał:

@zoltar1 tylko jak widzisz, nie tylko w tym temacie czasami lepiej niektóre rzeczy zachować dla siebie

Jeszcze mam inną teorię, niektórzy pewnie mnie zjedzą (oczywiście bez obrażania kogokolwiek), ale jakby nie patrzeć południowcy to brudasy, im bardziej w dół tym gorzej. A jak wiadomo wirus najbardziej lubi brak higieny

tutaj teoria przegrywa. Na południu Włoch spokój. Może to być kwestia ruchu turystycznego (narciarze), który szybko dostarczył i rozmnożył wirusa.

[jacekzoo]

W sumie też racja...

[Cathay]

Po pierwsze ruch turystyczny i biznesowy na północy Włoch jest ogromny. Po drugie, Włochów kocham za ten luz, za ten specyficzny bałagan, za to "miecie w tyłku" wszystkiego, ale.... to ta ignorancja higieny, zakazów, nakazów powoduje że wirus się rozłazi. Babcia leży i churchla, a cała familja łazi koło niej zamiast ją do szpitala wyekspediować. Umieralność dotyka głównie ludzi mocno potrąconych przez rydwan czasu, a więc tych najsłabszych. 

To że brukowiec pisze że wszyscy mają obustronne zapalenie płuc, nie musi być prawdą, może być zwykłą próbą wystraszenia Makaronów i zaczęciu traktować tą sprawę poważnie. 

 

A u nas, oczywiście że władzę "szanuje" tak jak większość z Was, ale dajmy im pracować i nie walić kłód pod nogi.   Mają sytuację jakiej jeszcze nie było, więc niech się wykazują. A ze szczytów władzy, póki co najgorzej się zachował nr 3 w państwie. Jeśli on  do którego wielu się modli, jedzie na dechy do Włoch, to przykład to zaiste fatalny.

 

[pawel1966]

Dziś w nocy mój syn przekraczał granicę z Niemcami w Jędrzychowicach ( przywoził kajakarza, który zimą przepłynął Dunaj od ujścia do źródeł w Schwarzwaldzie pod prąd:):)). kontrole faktycznie są - ale  napisał mi, że osobowe auta nie były jeszcze kontrolowane.

[w79]

A ja na lotnisku w Madrycie. Cisza, spokój. Nikt, nic nie kontroluje. Zaledwie kilka osób w maseczkach, nawet obsługa bez rękawiczek.... Ot poludnie:) 

[Zulos]

7 godzin temu, Cathay napisał:

A u nas, oczywiście że władzę "szanuje" tak jak większość z Was, ale dajmy im pracować i nie walić kłód pod nogi.   Mają sytuację jakiej jeszcze nie było, więc niech się wykazują. A ze szczytów władzy, póki co najgorzej się zachował nr 3 w państwie. Jeśli on  do którego wielu się modli, jedzie na dechy do Włoch, to przykład to zaiste fatalny.

Znacznie mniej poważne jest jak nr 2 (ten, który powinien być nr 1, ale jest nr 2, bo nr 1 jest na Nowogrodzkiej/Żloliborzu) mówi, że wszystkie źródła zakażenia są znane, namierzone i znają pacjenta "zero"...:-).

jest oczywistym, że to co mamy namierzone, to wierzchołek góry lodowej, który się ujawnił, a dziesiątki/setki a może i tysiące pacjentów - stanowiących te 80% łagodnych przypadków potwierdzonych statystycznie w innych krajach i nie wiadomo ile nie stwierdzonych - chodzi po ulicach i zaraża. W tym kontekście kwarantanna jest oczywiście jednym z podstawowych sposobów na ograniczanie rozprzestrzeniania, ale oczywiście sprawy nie załatwi. Z tym, że kwarantanna powinna zaczynać się na poziomi takim jak absolutny wzór do naśladowania, czyli @Mandrol!:-) A więc każdy ŚWIADOMY pacjent, który mógł być narażony sam się kwarantannuje, nie czekając na objawy i działanie służb rządowych...

Ja tam mam swoją metodę i rozgrzewam organizm regularnie od środka (ale nie drogi oddechowe) i od zewnątrz (oraz od środka - drogi oddechowe) regularną sauną;-)

[Zulos]

Ale ja już rozumiem co PAD miał na myśli mówiąc, że zna źródło - otóż źródłem jest KORONAWIRUS!!:-)

[Kajman]

13 godzin temu, elaola napisał:

Niemcy tez nie robią testów wszystkim z marszu. Chcesz zrobić sobie test płacisz 200 euro.Jak podejrzewasz, że masz siedź w domu, jak będziesz miał

objawy, to Ci zrobią.

Niemcy wykonali ponad 200 tysięcy testów. Wykryli ponad 1000 przypadków. W Polsce wykonano nieco ponad 1000 testów i wykryto 17 przypadków. Ilość zdiagnozowanych w stosunku do ilości wykonanych testów jest mniej więcej zbliżona. 

[Suzu4x4]

Godzinę temu, Zulos napisał:

(...)Z tym, że kwarantanna powinna zaczynać się na poziomi takim jak absolutny wzór do naśladowania, czyli @Mandrol!:-) A więc każdy ŚWIADOMY pacjent, który mógł być narażony sam się kwarantannuje, nie czekając na objawy i działanie służb rządowych...

Ja tam mam swoją metodę i rozgrzewam organizm regularnie od środka (ale nie drogi oddechowe) i od zewnątrz (oraz od środka - drogi oddechowe) regularną sauną;-)

jakby każdy był tak świadomy to by nie byłe tego co jest. niestety większość jak nie ma nad sobą przysłowiowego "bata" to się nie będzie stosować.

Ja nie ulegam histerii , nie gromadzę zapasów papieru toaletowego ale ograniczam niepotrzebne kontakty,  myjemy i dezynfekujemy ręce  po każdym przyjściu do domu, rezygnuje z wyjść z dziećmi na wszelkiego typu  typu kulki, place zabaw, kina czy aquaparki. Wolę w tym czasie zabrać dzieci na powietrze, do lasu, na rower  czy w góry.

Co do alkoholu to lekarzem nie jestem ale znam kogoś kto jest

i wg wiedzy jaką mi przekazał to picie alkoholu nie ma żadnego medycznego uzasadnienia w profilaktyce .

Alkohol (rozcieńczony spirytus 3:1 z np wodą demineralizowaną ) możemy  używać np do dezynfekcji rąk jak będzie problem z zakupem odpowiednich środków.

Pamiętać należy że ze względu na szybkie odparowywanie alkoholu tak przygotowany roztwór należy przechowywać w zamkniętych pojemnikach.

 

[Zulos]

16 minut temu, Suzu4x4 napisał:

Co do alkoholu to lekarzem nie jestem ale znam kogoś kto jest

i wg wiedzy jaką mi przekazał to picie alkoholu nie ma żadnego medycznego uzasadnienia w profilaktyce .

No gdyby wirus zagnieżdżał się w układzie pokarmowym, to byłaby insza inszość, ale jak wiemy atakuje układ oddechowy, do którego wprowadzanie alkoholu kończy się szybką śmiercią wirusa wraz z zejściem nosiciela;-)

Ale jest złoty środek - sauna, polewanie kamieni spirytusem i rozkoszowanie się głębokim oddychaniem

Pomimo emotikonów dodam, że to oczywiście z duuużym przymrużeniem oka...;-) I o ile praktykuję saunę, to tą drugą część pomijam:-)

Edytowane 10 Marca 2020 przez Zulos (wyświetl historię edycji)

[witus]

No gdyby wirus zagnieżdżał się w układzie pokarmowym, to byłaby insza inszość, ale jak wiemy atakuje układ oddechowy, do którego wprowadzanie alkoholu kończy się szybką śmiercią wirusa wraz z zejściem nosiciela;-)
Ale jest złoty środek - sauna, polewanie kamieni spirytusem i rozkoszowanie się głębokim oddychaniem
Pomimo emotikonów dodam, że to oczywiście z duuużym przymrużeniem oka...;-) I o ile praktykuję saunę, to tą drugą część pomijam:-)

U mnie odwrotnie ... po ostatniej saunie czuję się coraz gorzej ... czyżby siedział tam ktoś, kto właśnie wrócił z nart?!


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro