Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

No więc tak...jak już pisałem ileś tam stron wstecz odnośnie naszych planów wakacyjnych to...moja żona coraz bardziej skłania się ku "porzuceniu" smażalni w południowej Grecji i wyjazdu w głęboki las...o ile oczywiście u nas sytuacja nie rozwinie się w niekontrolowany sposób, co nie jest taki niemożliwe...Ale powiem Wam,że ja o tym marzyłem od co najmniej kilkunastu lat...znów pojechać na kilka tygodni, (a nie tylko dłuższe lub krótsze weekendy majówkowe) na Suwalszczyznę i do puszczy augustowskiej...

BTW.Sytuacja we Włoszech jest niedobra. Nasz dostawca nie ma już możliwości wysyłki żadnego towaru ( mała miejscowość w okolicach Brescii). Z tego c mi dziś powiedział, są całkowicie zablokowani jeśli chodzi o logistykę i generalnie jest podłamany sytuacją z rozwijającym się wirusem w ich regionie. Smutno...

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Tomii napisał:

Krzysiek najzwyczajniej nie chcę walczyć z wiatrakami. W tym tasiemcu porządku już nie będzie. 

Mimo że nie sprzątam proszę o trzymanie się tematu. 

domyślam sie Tomku, spoko :ok:, szkoda, że nasze żarty na początku wyleciały :chaja:

trzymajmy się zdrowo :pub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro prawdopodobnie Wojewoda Mazowiecki podejmie decyzję o zawieszeniu zajęć w żłobkach, przedszkolach i szkołach w Warszawie albo i w całym województwie mazowieckim. Dziś prezydent Warszawy wysłał list do wojewody w tej sprawie. Dziś już w Warszawie odwołały zajęcia na czas nieokreślony Uniwersytet Warszawski i Medyczny. W kolejce jest Politechnika i SGGW. Tak więc dzieje się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, jacek00 napisał:

Jutro prawdopodobnie Wojewoda Mazowiecki podejmie decyzję o zawieszeniu zajęć w żłobkach, przedszkolach i szkołach w Warszawie albo i w całym województwie mazowieckim. Dziś prezydent Warszawy wysłał list do wojewody w tej sprawie. Dziś już w Warszawie odwołały zajęcia na czas nieokreślony Uniwersytet Warszawski i Medyczny. W kolejce jest Politechnika i SGGW. Tak więc dzieje się. 

Córka we Wrocławiu ma odwołane zajęcia na uczeni do odwołania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacek00 napisał:

Jutro prawdopodobnie Wojewoda Mazowiecki podejmie decyzję o zawieszeniu zajęć w żłobkach, przedszkolach i szkołach w Warszawie albo i w całym województwie mazowieckim. 

No i właśnie to m.in. są skutki tego pierdzielonego wirusa. Ja nie obawiam się, że  wymrzemy itp. 

Ale giełdy szaleją, waluty i ropa także. Do tego jak zamkną teraz szkoły to będzie odrabianie w lipcu (i plany wakacyjne w pizdoo), tak samo prawdopodobnie jazda do Włoch (a akurat miałem chęć). Masa firm bazujących na chińskich  (i np. włoskich..) komponentach będzie miało kłopoty, pozamykają wszelkie miejsca publiczne itp itd... Nędznie ?

Ps. Ale głodem mojej rodziny nie wezmą, jestem przygotowany ☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



No i właśnie to m.in. są skutki tego pierdzielonego wirusa. Ja nie obawiam się, że  wymrzemy itp. 
Ale giełdy szaleją, waluty i ropa także. Do tego jak zamkną teraz szkoły to będzie odrabianie w lipcu (i plany wakacyjne w pizdoo), tak samo prawdopodobnie jazda do Włoch (a akurat miałem chęć). Masa firm bazujących na chińskich  (i np. włoskich..) komponentach będzie miało kłopoty, pozamykają wszelkie miejsca publiczne itp itd... Nędznie
Ps. Ale głodem mojej rodziny nie wezmą, jestem przygotowany


Nie będzie odrabiania w lipcu, bo musieliby w tym celu zmienić ustawę o szkolnictwie (chyba). Rok temu była taka sama sytuacja gdy były strajki i też część osób mówiła, że uczniowie będą musieli odrabiać w lipcu, co oczywiście nie miało miejsca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie wydaje mi się, żeby zamykanie instytucji typu przedszkola, szkoły, szkoły wyższe, miało (na dzień dzisiejszy) w jakiś diametralny sposób powstrzymać rozwój wirusa, bo idąc tym tropem, to większość instytucji użyteczności publicznej - gdzie dziennie "przewala się" setki osób - powinno zostać jednocześnie wyłączone z działania, w tym: urzędy, komunikacja miejska (jak i prywatni przewoźnicy), pływalnie, ale także (idąc za ciosem), banki, restauracje, itp. itd. To chyba jeszcze nie etap "okopywania się na pozycji". Profilaktyka owszem, ale to chyba jeszcze nie czas na takie rozwiązania... Póki co "twarde głowy" powinny zająć się doszczelnieniem i dopilnowaniem, zewnętrznego dopływu potencjalnych zarażonych, bo jednak "korona" nie przybył do nas z kosmosu. 

Godzinę temu, jacek00 napisał:

Nie będzie odrabiania w lipcu, bo musieliby w tym celu zmienić ustawę o szkolnictwie (chyba). Rok temu była taka sama sytuacja gdy były strajki i też część osób mówiła, że uczniowie będą musieli odrabiać w lipcu, co oczywiście nie miało miejsca.

 plan musi zostać wykonany, a dla obecnej władzy zmienić ustawę, to jak "pstryknąć" palcami. Nikt nie wie ile to potrwa - ale jeśli przy 22 przypadkach (póki co) robi się takie akcje, to strach się bać, co będzie, jeśli sytuacja się rozwinie i będzie się utrzymywać - dajmy na to - pół roku, albo i więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Jakoś nie wydaje mi się, żeby zamykanie instytucji typu przedszkola, szkoły, szkoły wyższe, miało (na dzień dzisiejszy) w jakiś diametralny sposób powstrzymać rozwój wirusa, bo idąc tym tropem, to większość instytucji użyteczności publicznej - gdzie dziennie "przewala się" setki osób - powinno zostać jednocześnie wyłączone z działania, w tym: urzędy, komunikacja miejska (jak i prywatni przewoźnicy), pływalnie, ale także (idąc za ciosem), banki, restauracje, itp. itd. To chyba jeszcze nie etap "okopywania się na pozycji". Profilaktyka owszem, ale to chyba jeszcze nie czas na takie rozwiązania... Póki co "twarde głowy" powinny zająć się doszczelnieniem i dopilnowaniem, zewnętrznego dopływu potencjalnych zarażonych, bo jednak "korona" nie przybył do nas z kosmosu. 

 

Wg mnie zamknięcie szkół to bardzo dobry ruch. Zresztą nie nasz. Czesi od jutra zamykają szkoły w całym kraju. Przypadków u nas jest mało, ale jak spojrzeć na wykresy logarytmiczne Włoch, Niemiec, Francji itp to w każdym kraju idzie to dokładnie tak samo. Przed nami jest fala zachorowań idącą w tysiące. Pewnie sporo już jest zakażonych, którzy nie są zdiagnozowani. A w szkole najłatwiej jednak o chorobę. U mnie zawsze chorobę przynosi dziecko z przedszkola czy ze szkoły. Takie miejsca są akurat bardzo dobrym miejscem do rozprzestrzeniania się wirusa. W restauracji, urzędzie itp ludzie nie są tak zintegrowani jak w szkole, nie siedzą ramię w ramię, nie szarpią się itp. Więc lepiej dmuchać na zimne a nie bagatelizować tak jak zbagatelizowali to Włosi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, jacek00 napisał:

U mnie zawsze chorobę przynosi dziecko z przedszkola czy ze szkoły.

U mnie też, ale o dziwo zaraża co najwyżej brata/siostrę. W przypadku "korona" pewnie byłoby inaczej. 

 

14 minut temu, jacek00 napisał:

W restauracji, urzędzie itp ludzie nie są tak zintegrowani jak w szkole, nie siedzą ramię w ramię

Tu się nie zgodzę. W większości urzędów (i nie tylko), ludzie są upchani w jakimś wąskim korytarzyku w oczekiwaniu na załatwienie sprawy (a to przeważnie trochę trwa), tudzież siedzą na krzesełkach - jeśli już wogóle są-jeden przy drugim, ramię w ramię. Niech tylko jeden z nich zacznie rozsiewać (kichać, kaszleć) to wiadomo co będzie. Do zarażenia nie potrzeba bezpośredniego kontaktu (dotyku). To samo będzie w wypchanym po brzegi autobusie czy tramwaju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mundek28 napisał:

We Włoszech anestezjolodzy będą musieli wybierać kogo odłączyć od respiratora.

Przepraszam, ale czy kolega od mojej żony tego nie usłyszał?? Jakims trafem przed 4 dniami to samo mi powiedziała?. Oczywiscie żartuje.

U mnie w najblizszej rodzinie az 4 lekarzy i wszyscy mówia zgodnie, że co 3 osoba bedzie musiała ten rodzaj grypy wirusowej przejść, jezeli nie co druga. Według ich wiedzy przed tym nie ma ucieczki. Słuzby zdrowia w Niemczech są juz pewne, że nie musi byc juz kontaktu z osoba zarazoną, gdyż powietrze w wielu miejscach pracy, skupiskach ludzkich itp,  może być skażone i ludzie będa się zarażać. To słowa ministra zdrowia Niemiec. Niemcy uruchomili 240 mobilnych stacji testowych. W niektórych miejscach nie trzeba nawet z auta wysiadać. Warunek to taki, że trzeba podac kod który wydaja przychodnie zdrowia. W tej chwili jest wyścig z czasem aby zmniejszyć negatywne skutki przechodzenia przez tą chorobę.Prawdopodobienstwo, że zachorujemy na ten rodzaj grypy wirusowej jest jak 1:2.  Jak w pierwszym zdaniu, teraz to służby zdrowia danego państwa muszą się wykazać. Najczarniejszy sen NFZ. Zdrenuje kasy chorych.

Ps. Nie takie choroby ludzie przechodzili więc i teraz też damy rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj o 12.00 wylądowałem w Balicach samolotem z Hiszpanii. Żadnych kart do wypełnienia, żadnego mierzenia temperatury, służby nawet nie w rękawiczkach. W WC zabraklo mydła (chyba ludzie rzeczywiście zaczęli myć ręce), nie mówiąc o jakichkolwiek środkach do dezynfekcji rąk. 

Dostałem polecenie służbowe o uzyskaniu zgody Sanepidu na powrót do pracy. 

Od 18 godzin nie da się tam dodzwonić.... 

Tak dzielenie walczymy z wirusem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kto wie jak rozprzestrzenia się wirus wie, że należy ograniczyć kontakty z potencjalnymi nosicielami i zachowywać podstawową higienę. Moje dzieci maja odwołane wcześniej zaplanowane atrakcje ( np, festiwal harcerski we Wrocławiu ), lada dzień na Śląsku zamkną szkoły tak jak już zamknięto w Czechach. Nie należy łazić do kościoła na koncerty i do knajpy ze znajomymi. Chcesz być zdrowy i masz możliwości zrób zapasy na dwa tygodnie i w miarę możliwości siedź w domu. Dla jeszcze nieuświadomionych proponuje prześledzić jak rozprzestrzeniała się dżuma w XIV w. - wiele wyjaśnia. Ten wirus jest już wszędzie, kwestia 10 dni i chorować będzie 50% ludzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, witus napisał:

Córka we Wrocławiu ma odwołane zajęcia na uczeni do odwołania.

Syn właśnie dzwonił, że do niedzieli wszyscy mają wyprowadzić się z akademików...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.