Nacisk na hak a waga przyczepy

[lucas_ka]

Łukasz rób jak uważasz tylko pisz nam kiedy i którędy będziesz jechał... (Żart oczywiście).

Kris ma rację. Nasz kolega forumowy hak urwał. Jest nawet temat i foty...

Jak naładowal na hak 150 kg lub hak był zgnity to nic dziwnego. Ja z kempingiem na jednej osi mam zawsze zapas. Auto moż ciągnąc 2 t a nacisk na hak 75 kg. W poprzednim miałem 3,5t i nacisk 150kg. Hak nigdy nie mam starszy niż 10 lat. 

 

Nikogo nie pouczam. 

wiadomo że jak masz wagę to zważ i święty spokój.

A jak nie masz wagi czytaj co piszę.

Nie możesz podnieść dyszla to nie pomagaj sobie kólkiem,odelżyj dyszel i zaczep ponownie.

Sporo jeżdze z przyczepami róznego rodzaju, pracuję w firmie gdzie przyczepy często ważą po 20 ton. 

I zasada - zdrowy rozsądek.

 

Spróbuj na zgiętych plecach podnieść 50 kg- zobaczysz o czym mówię.

[Długi]

Dziś zrobiłem przymiarkę do ważenia; butla z gazem + zapas +przedłużacze i podnośnik w bakiście, pod przednimi łóżkami przedsionek, stelaż na podłodze = waga zamknęła 100 kg. Jak bym wagi nie podstawił to bym nie uwierzył. Chyba będę upychał stelaż do samochodu.

[lucas_ka]

Tu już masz prawie 50 kg.

; butla z gazem + zapas +przedłużacze 

Edytowane 16 Czerwca 2016 przez lucas_ka (wyświetl historię edycji)

[powolniak]

W niemal każdej wypowiedzi akcentowana jest masa z jaką obciążacie hak.

Tymczasem najistotniejsze jest dopuszczalne obciążenie zaczepu przyczepy. Ono determinuje, jak optymalnie należy w przyczepie lokować ładunki.

 

Przykładowo hak mojej furmanki ma dopuszczalne obciążenie 88 kg, zaś zaczep przyczepy 50 kg (wg posiadanej homologacji).

 

Podejrzewam, że jest mało userów posiadających homologację lub inny dokument producenta informujący o dopuszczalnym obciążeniu zaczepu, w związku z czym, ładując przyczepę i kierując się dopuszczalnym obciążeniem haka można niebezpiecznie przeciążać zaczep.

[Commander]

 

Podejrzewam, że jest mało userów posiadających homologację lub inny dokument producenta informujący o dopuszczalnym obciążeniu zaczepu, w związku z czym, ładując przyczepę i kierując się dopuszczalnym obciążeniem haka można niebezpiecznie przeciążać zaczep.

 

Tabliczka z danymi jest na dyszlu "miszczuniu"

 

 

 

 

Kolego lucas-ka warto napisać w tym wątku raczej o tym co należy zrobić zgodnie ze sztuką i przepisami.

A na oko to jak słyszałem - chłop w szpitalu umarł... i koniec jak dla mnie.

Edytowane 17 Czerwca 2016 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[powolniak]

Tabliczka z danymi jest na dyszlu "miszczuniu"

(...).

Jasne, że tabliczka jest. Niestety wiele przyczep ma cały dyszel (od bakisty, aż po zaczep) szczelnie zakryty plastikową nakładką i pożytek z tabliczki żaden.

[Kristofer]

Tu już masz prawie 50 kg.

; butla z gazem + zapas +przedłużacze 

 

... a skąd to wiesz

W jednej przyczepie załadujesz dwie największe butle stalowe z gazem oraz całą bakistę po brzegi i będziesz miał nacisk np. 60 kg, a w innej nie załadujesz nic - bakista pusta i też możesz mieć nacisk 60 kg.

Zaznaczam, że w każdym z w/w przypadków nie załadowano jeszcze do przyczep bagaży i wyposażenia

Jasne, że tabliczka jest. Niestety wiele przyczep ma cały dyszel (od bakisty, aż po zaczep) szczelnie zakryty plastikową nakładką i pożytek z tabliczki żaden.

 

Jak dla mnie, to kierowca, który nie sprawdzi wcześniej wszystkich dopuszczalnych parametrów dopuszczalnych obciążeń (nawet tych zakrytych wyposażeniem), nie powinien w ogóle wyjeżdżać na drogi

Te parametry wystarczy przecież raz przeczytać, a nawet i zapisać choćby dla własnej wiedzy.

Każdy powinien znać: dopuszczalny nacisk na hak w konkretnym samochodzie (ogólny nacisk dla samego haka, to zupełnie inna sprawa), podobnie dopuszczalna masa ciągniętej przyczepy dla danego holownika (porównać z montowanym hakiem, aby wartość nie była zbyt mała), max wartość nacisku i uciągu dla zaczepu przyczepy w odniesieniu do wymagań danej przyczepy oraz dla UN , o czym już nie wszyscy pamiętają, zwłaszcza przy zmianie standardowego zaczepu na taki ze stabilizatorem. Czasem taka zmiana nie wystarcza, bo parametry całego UN są za słabe i również powinno być wymienione (często bywa przy zmianie DMC przyczepy - podwyższenie).

IMHO

Edytowane 17 Czerwca 2016 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Długi]

Przedsionek jedzie w samochodzie, stelaż przedsionka w przyczepie na wysokości osi, z bakisty wywędrowały narzędzia i przedłużacze, dobył rower na dyszel i udało się to zamknąć w 70 kg. Max haka to 75kg.

Dobrze będzie?

[Jarosław69]

Przedsionek jedzie w samochodzie, stelaż przedsionka w przyczepie na wysokości osi, z bakisty wywędrowały narzędzia i przedłużacze, dobył rower na dyszel i udało się to zamknąć w 70 kg. Max haka to 75kg.

Dobrze będzie?

 

Pochwała ! 

[MARIOczy]

 

Ja mam taki wskaźnik obciążenia dyszla. Działa na zasadzie wagi sprężynowej. W zależności od uniesienia pokrętła odczytuję nacisk. Czy to jest złe i potrzebna jest normalna waga?

[Kristofer]

Masz bardzo pomysłowe wskazanie.   Pytanie tylko, czy to kółko było wyposażeniem fabrycznym. Jeśli tak, to nie powinno być przekłamań spowodowanych miejscem mocowania kółka na dyszlu (długość ramienia).

W tym przypadku zakup dedykowanej wagi dyszlowej jest raczej zbędny. Mimo wszystko, chociaż raz bym sprawdził, jak mają się wskazania na tym kółku, do wskazań choćby sprawnej wagi "łazienkowej" z postawioną na niej podpórką, podpierającą zaczep w miejscu przewidzianym na kulę haka. Prawidłowe wysokości podparcia dla wspomnianego pomiaru są omówione chyba nawet w tym temacie. Gdy porównasz te wskazania, wszystko będziesz wiedział. W razie niewielkiego błędu, możesz jedynie pisakiem zaznaczyć na kółku nowy "ślad" w miejscu wymaganego nacisku i to powinno wystarczyć.

IMHO

[Zbyszek]

[Robak]

Tańsza i bardziej wygodna opcja, u mnie sprawdza się znakomicie

[Commander]

Osobiście mam dużą watpliwość co do wskazań tej czerwonej wagi...

Nadmienie, iż też każdorozowo z niej korzystam i obstawiam, że niedoważa.

Myślę jak domowym sposobem w miare dokładnie sprawdzić jej wskzaznia.

[Robak]

Wiadomo, że nie jest to pomiar z dokładnością do kilograma, ale można to łatwo sprawdzić. Ja po zakupie czerwonej sprawdziłem metodą Zbyszka i wskazania się pokrywały. 100 kg to było 100 kg.