smutny - poszukiwania przyczepy

[smutny]

5 minut temu, vinyl napisał:

Nie czapkuj za dużo przed sprzedającym, bo ludzie boją się kupować bez dokumentów więc klientów jest mniej niż by się mogło wydawać. 

Wiadomo. Po prostu chcę to kupić. I mieć . Na już. Innej nie chcę. 

[Kvasir]

Pamiętaj że mając umowę z fikcyjną osobą pozbawiasz się prawa zwrotu, reklamacji etc. Jak po tygodniu się zorientujesz że przyczepa to jednak pięknie wypicowany złom to masz pozamiatane, w przypadku umowy z Polakiem robisz zwrot i po problemie.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[smutny]

Ale to nie jest fikcyjna umowa. Mam podpisane in blanco

[jacekzoo]

20 minut temu, smutny napisał:

Ale to nie jest fikcyjna umowa. Mam podpisane in blanco

[smutny]

No dobra. Ja tego nie podrobiłem. Może tak?

[Iven]

Paweł nie daj się wciągać w takie dyskusje " bo ściany mają uszy "... poprostu rób swoje...

[smutny]

No można sie wystraszyć i zniechęcić . Dla spokoju każe mu zarejestrować zanim kupie

[jacek00]

Pamiętaj że mając umowę z fikcyjną osobą pozbawiasz się prawa zwrotu, reklamacji etc. Jak po tygodniu się zorientujesz że przyczepa to jednak pięknie wypicowany złom to masz pozamiatane, w przypadku umowy z Polakiem robisz zwrot i po problemie.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Albo kradziona...

[Iven]

2 minuty temu, jacek00 napisał:

2 godziny temu, Kvasir napisał:

Pamiętaj że mając umowę z fikcyjną osobą pozbawiasz się prawa zwrotu, reklamacji etc. Jak po tygodniu się zorientujesz że przyczepa to jednak pięknie wypicowany złom to masz pozamiatane, w przypadku umowy z Polakiem robisz zwrot i po problemie.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

 

Albo kradziona...

Byłem , widziałem , rozmawiałem , macałem .....nic z tych rzeczy , o których piszecie . ?

[qbek]

6 minut temu, Iven napisał:

.....nic z tych rzeczy , o których piszecie

za świadome kupowanie dóbr kradzionych można mieć zarzuty o paserstwo.

Ciekawe co musi się wydarzyć, żeby Polak przestał dawać robić się w ch..ja, bo mu szkoda odprowadzić w formie podatku 2%????

Czy wy naprawdę jesteście tacy naiwni, czy zwyczajnie głupi???? bo naprawdę, niestety nie da się tego inaczej nazwać...  

[Iven]

21 minut temu, qbek napisał:

za świadome kupowanie dóbr kradzionych można mieć zarzuty o paserstwo.

Ciekawe co musi się wydarzyć, żeby Polak przestał dawać robić się w ch..ja, bo mu szkoda odprowadzić w formie podatku 2%????

Czy wy naprawdę jesteście tacy naiwni, czy zwyczajnie głupi???? bo naprawdę, niestety nie da się tego inaczej nazwać...  

do mnie to pisałeś ? ...to hamuj język trochę i wyluzuj  i jeszcze raz przeczytaj to co napisałem powyżej . Sprzedający był już na przeglądzie technicznym z tą przyczepą i chce ją zarejestrować ...ale to trwa ,a są wakacje i urlopy nie są z "gumy"......

[smutny]

Spokojnie . 

Panowie

Nie chodzi o podatek. Oszustwa itp. On to sam był  już rejestrować ale poprosiłem go żeby się wstrzymał . Bo chodzi  mi o czas.  Ale faktycznie lepiej żeby on to załatwił i poczekamy jeszcze tyle.  Luzu.

[qbek]

39 minut temu, Iven napisał:

jeszcze raz przeczytaj to co napisałem powyżej

 

Godzinę temu, Iven napisał:

Byłem , widziałem , rozmawiałem , macałem .....nic z tych rzeczy , o których piszecie

przeczytałem, dwa razy i jakoś ciężko wyciągnąć wniosek, że

 

40 minut temu, Iven napisał:

Sprzedający był już na przeglądzie technicznym z tą przyczepą i chce ją zarejestrować

bo o tym nie pisałeś, przynajmniej tu, w tym wątku.

[chris_66]

Możesz poruszać się za granicą na tymczasowym dowodzie. Jest traktowany przez uprawnionych do kontroli jak "twardy" dowód.
Nie pamiętam skąd to info ale miałem podobny problem w zeszłym roku, chyba pytałem w urzędzie komunikacji. Pojechałem do Chorwacji na miękkim dowodzie.
 
Jedna uwaga, dowód miękki ma z tego co pamiętam termin ważności i trzeba wrócić przed tym terminem.
 
 
 
 
 

Miękki działa na tych samych warunkach co twardy.
Miękki ma ważność i w ramach ważności można go używać. Ale można wymienić go na twardy po upływie ważności. Jak się trochę zapomni . WK trzyma twardy DR chyba przez miesiąc, potem gdzieś odsyła.

[smutny]

Czy ktoś z Was mógłby być jutro pod telefonem w godz.12-14?

Chodzi o taki awaryjny "telefon do przyjaciela" ? gdybym czegoś nie wiedział podczas oględzin , a byłyby jakieś niejasności, np nie wiem jak włączyć coś tam żeby sprawdzić... Sprzedający też może "nie wie" , a tak to zadzwoniłbym do doświadczonego speca od przyczep z forum żeby rozwiać jakiekolwiek wątpliwości. Jeśli tak to byłoby supcio. Wymienię się chętnie nr tel na priv