Skocz do zawartości

Wypadki


andiat

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Misio napisał(a):

gdzie może jechać szybciej niż 80 (a jadąc z "materiałami łatwopalnymi" 70) - więc i tak łamie przepisy...

80km/h - autostrady i drogi expresowe

70km/ - inne drogi poza obszarem zabudowanym

Ogranicznik prędkości ustala firma zamawiając auto (pracowałem w firmach w których było to 82-84km/h).

Prędkości przy przewozach ładunków niebezpiecznych są w Polsce takie same.

Generalnie i tak większość goni "na odcięciu" no ale już niejeden po zdarzeniu drogowym i odczytaniu danych z tachografu zakończył pracę jako kierofca zawodowy bo wiele sądów orzekło że prędkość miała główny wpływ na przebieg wypadku.

Ktoś tu napisał o chwilowym zwiększeniu/przekroczeniu dopuszczalnej prędkości więc odniosę się do tego że prawo czegoś takiego nie obejmuje bo sam miałem takie zdarzenie zakończone mandatem karnym.

Wyprzedziłem dwa słabsze auta i jadącą przed nimi ciężarówkę no i zonk bo zostałem zatrzymany za (chwilowe) 114km/h na drodze krajowej.

Kierujący ciężarówką oczywiście nie został zatrzymany mino iż przekraczał prędkość podobnie jak ja (90-114 vs 70-90+) i tak jak wspomniałem policjanci odrzucili moje tłumaczenie o chwilowym "tak rażącym" przekroczeniu prędkości oraz w ogóle nie obchodziło ich to że gdyby jechał przepisowe 70km/h to ja także jadąc przepisowe 90km/ mógłbym spokojnie go wyprzedzić.

Mrugaczom/poganiaczom/miszczom lewego pasa nie zjeżdżam - jeśli się komuś bardzo spieszy niech lata samolotem/helikopterem/na bocianie...

I żeby nie było zawalidrogą nie jestem ale szanuję swoje prawo jazdy bo jest moim narzędziem pracy i staram się jeździć przepisowo...

Temat rzeka...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

33 minuty temu, borek6 napisał(a):

Pojawiło się w tymże wątku w środę o 16...:D

A dyskusja nad tym trwa od 4 stron...:D

Więcej kawy - budzimy się...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Zulos napisał(a):

Pojawiło się w tymże wątku w środę o 16...:D

A dyskusja nad tym trwa od 4 stron...:D

Więcej kawy - budzimy się...:D

?‍♂️?

Dziś piątek, człowiek wykończony całym tygodniem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, mundek28 napisał(a):

llukas tzn że cały czas jedziesz lewym pasem jak szeryf????

 

Kawa potrzebna czy może okulary?

Napisałem że staram się jeździć przepisowo a że w Polsce i w Europie oprócz królestwa Wielkiej Brytanii mamy ruch prawostronny więc oprócz manewrów wyprzedzania/omijania poruszam się prawym pasem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, jofracy napisał(a):

Dzisiaj na CHPD poruszony był ten temat. Bardzo się z tym zgadzam. Jak ktoś chce jechać szybciej niech się umówi na tor, a nie naraża innych ludzi.

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02KRXNWaM5LSnQnSLcdsRQLUqD12HdfKLmX198L54VE3h4zvF4rbivTEdcpF1pE61xl&id=100044212460435

Respektując Regulamin Forum , ja będę nazywał takich kierujących "Melepetą" , choć przypisują sobie , że poruszają się zgodnie z przepisami ruchu.

Codziennie jadę i wracam do pracy kilka kilometrów, ta sama trasa rano i wieczorem, pokonuje często trasy do siedziby firmy w Stuttgarcie i z powrotem a ciągnie się już tak 28 lat. Znam prawie większość kierujących, identyfikując ich po nr rejestracyjnych, którzy razem ze mną o tej samej porze dnia, ruszają do pracy i z powrotem.

Jestem w czterech miejscach mojej drogi do pracy i z powrotem, zdany na uprzejmość innych kierujących, gdyż włączam się z drogi podporządkowanej, bo zasady ruchu mają często "drugorzędne znaczenie"(jeżeli tak mogę to określić), inaczej bym się chyba o godz. 11-tej w południe,  do ruchu nie włączył.  Ze względu na natężenie ruchu, nikt nie trąbi, nikt nie krzyczy ale na drodze często pojawiają się tzw. "Melepety"

"Melepety" - prawdziwi spowalniacze ruchu drogowego, poruszają się "zawsze" prawidłowo, "śpią" na sygnalizacji świetlnej, często czytają poranne wiadomości podczas jazdy w swoich Smartfonach,  jak im ustąpisz uprzejmie miejsca aby włączyli się do ruchu , to pomimo że, mają 150 kM i więcej pod maską, wykonują manewry na drodze jak "saper". "Melepety" zawsze mówią, że jadą przepisowo, dla takiej "Melepety" lusterko wsteczne nie istnieje. 

Jeżeli mnie szczęście spotyka i jadąc do pracy, nie spotkam na drodze "Melepety" , stosując się do przepisów, to dojazd do pracy zajmuje mi średnio 10 minut. Kiedy mam pecha i na drodze spotkam "Melepety", dojazd wydłuża się o dodatkowe 15 minut. Jeszcze gorzej jest po pracy. 

"Melepeta" często włącza się do ruchu w taki sposób, że potrafi w kilka sekund, na drodze stworzyć korek, ale oni zawsze jadą przepisowo, nie podoba się ? to "leć samolotem" Nie wspomnę już o niektórych manewrach, które wykonują w taki sposób, że serce ściska i mam ochotę "Melepecie" pomóc szczęśliwie wykonać taki manewr. "Melepeta" potrafi swoim samochodem mając 200 kM pod maską, wykonywać manewr wyprzedzania na drodze, często dłużej, niż kierujący samochodami ciężarowymi.

"Melepety" są wszędzie, w każdym kraju. W Polsce dawałbym im legitymacje ORMO, bo oni są lepsi od ustawodawcy. Zawsze przestrzegają przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że jeżeli Kia uczestnicząca w powyższym wypadku "nie była przyklejona" do lewego pasa, na drodze w której są 3 pasy ruchu - pewnie uniknęła by zdarzenia - ale teraz to już tylko gdybanie .....

Jak kretyn ciśnie lewym pasem - to w/g mnie lepiej nie stwarzać dla siebie zagrożenia i go nie blokować (uczyć jeździć) - bo prędzej czy później i tak się rozbije - ale bez mojego uczestnictwa.

Zasada jeżdżenia prawym pasem w naszym kraju jest bardzo mało przestrzegana - pewnie dopóki nie będą za to dotkliwe kary, to dalej będzie tak jak jest .....

TOM

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, jacek00 napisał(a):

No to zrozum, że nie ma prawa tak zjechać zgodnie z przepisami, bo zmusi w ten sposób kierowcę do zredukowania prędkości, aby ten kierowca mógł zachować odpowiedni dystans od poprzedzającego go pojazdu.

Według mnie nie musi, bo za parę sekund będzie odpowiednia odległość. Na pewno Policja nie wystawi mandatu wyprzedzanemu, bo to nie z jego winy doszło do tej sytuacji.

3 godziny temu, Helmut napisał(a):

"Melepety" są wszędzie, w każdym kraju.

Myślałem, że w Niemczech jest jak na lekarstwo Melepet. Zdziwiłeś mnie, bo z moich sporadycznych obserwacji, nie widziałem tam Anglików :niewiem: Dla mnie to był wzór do naśladowania - w końcu mieli czas na naukę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.10.2023 o 14:47, TomekKnaus napisał(a):

Podejrzewam, że jeżeli Kia uczestnicząca w powyższym wypadku "nie była przyklejona" do lewego pasa, na drodze w której są 3 pasy ruchu - pewnie uniknęła by zdarzenia - ale teraz to już tylko gdybanie .....

Tak jak wcześniej pisałem, zazwyczaj do tanga trzeba dwojga ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.