Luźne dyskusje o miejscu V zlotu

[Rysiaczek]

Jestem za Jarekkow ! Pisałem juz o tym . Gdybym tylko miał czas ! Mamy zreszta przykłady Naszych emerytowanych forumowiczów którzy uczestniczą w róznych spotkaniach. Do emerytury mam jeszcze 13 lat ! A potem będę sie zlotował do woli ! Na wszystkich forach !!!!!

[Yabulon]

Może nie zrozumieliśmy się. ale napisałeś.

ale gdyby tak zakąbinować żeby zapisać się na XVI Międzynarodowy Zlot / koszt około 100 zł. za 3 dni / i przy okazji mamy tani zlocik , papu i . muzyczkę itp.

Każdy może jechać na tyle zlotów ile chce, tylko chodzi o to, żeby nie pokrywły sie terminy naszego zlotu i innego np. tego o którym piszesz lub innego równie atrakcyjnego.

[Jarekkow]

Oczywiście że tak , przyjedzie pierwszy z naszego Forum , kupi za 3 zł. taśmę w supermarkecie i zagrodzi całą polankę dla reszty . Na pogaduszki mamy czas od rana do wieczora a potem czemu nie skorzystać z kiełbasek , bigosu i darmowego do białego rana przy jednym stole ? Na taką imprezę trzeba trochę kasy , sponsorów , dopłaty z Urzędu Miasta a jak na razie to naszego Forum nie stać na takie wydatki / koszt zespołu muzycznego , zadaszenia , wyżywienia , nagłośnienia i nagród za zawody sportowe /

Nie jestem ,, materialistą " ale moim zdaniem skoro rozpatrujemy Częstochowę jako miejsce Zlotu to powiązanie z XVI międzynarodowym zlotem i korzystanie z jego zalet przy okazji naszego spotkania byłoby strzałem w 10-kę . Nie znam tylko terminu bo w tym roku byłem w maju a poprzednie zloty organizowane były ponoć we wrześniu i jak będzie w 2009 to nie wiem

[kit]

a ja tam bym wolał zlot tylko forumowiczów a nie jakieś łączenie czy sąsiedzctwo innych organizacji klubów itd Nie mam nic do nikogo i wszystkie zloty są fajne przekonałem się o tym nie raz i też samotnie niejednokrotnie reprezentowałem to forum ale dla mnie zlot karawaning.pl powinien odbyć się tylko w naszym gronie Myśle że jesteśmy tak fajną grupą samowystarczalną zgraną itd że nie potrzebujemy atrakcji organizowanych przez innych Przecież można poza naszym forumowym zlotem odwiedzić inne ale nie trzeba się zaraz podłanczać itd takie jest moje skromne zdanie

[Yabulon]

kit, Też tak myślę i chyba to będzie zdanie większości forumowiczów. A nawet na drogim kempingu można będzie chyba wynegocjować jakieś zniżki. Wszystko zależy od odrganizacji i ilości chętnych.

[Jarekkow]

Widzę że poległem ze swoimi poglądami na temat Częstochowy . Co prawda nie byłem na żadnym zlocie naszego Forum , ale czy na nich / na polu campingowym / też nie było nikogo poza Forumowiczami ?

Myślę że ludzi z innych klubów carawaningowych nie ma się co bać bo to tacy sami jak my pozytywnie zakręceni a kto wie ilu z nich po takim zlocie nie zostałoby członkami Forum karawaning.pl

[Tomii]

Jarku nie chodzi o to że boimy się innych turystów. Chodzi o pewien luz, o brak planu i mocną spontaniczność naszych spotkań. Zloty forum nie są zlotami typowo karawaningowymi, a bardziej spotkaniami ludzi którzy poznali się na forum. Wszystko jest jak by spontaniczne...

Ma to swoje minusy typu:

- brak darmowego piwa za które płacisz w opłacie zlotowej

- brak darmowej grochówy

- brak zespołów tanecznych i występów wokalnych

 

Również ma to swoje plusy

- brak opłaty zlotowej i konieczności zgłoszenia się

- totalny luz

- pijesz takie piwo jakie najbardziej lubisz

 

Prawda jest taka że nie każdy się w tym odnajduje. Jednak każdy kto ma choć trochę odwagi, żeby mówić do innych po nicku i podejść do ogniska przy którym wszyscy siedzą (bez myślenia, że to zgrana towarzystwo i nie przyjmą w szeregi nowego) czuje się na takim zlocie jak ryba w wodzie.

[kit]

Jarekkow ależ my nikogo się nie boimy i wszystkich zapraszamy Zresztą z wieloma się znamy spotykamy przyjaznimy itd Większość z nas jezdzi przecież po innych spotach zlotach i jest członkami innych klubów federacji itd i lubimy wszystkich karawaningowców bez wyjątku chętnie z nimi przebywamy sąsiadujemy dyskutujemy i naprawde jesteśmy otwarci kontaktowi towarzyscy itd ale nie o to chodzi Poprostu zróbmy cos samemu i swojego a nie przy okazji bo taniej wygodniej itd Mam nadzieje że nie jestem osamotniony w swoim pogladzie

[Jarekkow]

Tomii muszę się kiedyś załapać , przekonałeś mnie , jak tylko te wszystkie moje tarapaty finansowe jakoś wyjdą na prostą / przegrałem duuuuuuuuuużo na giełdzie i sprzedaję przyczepę / to kiedyś muszę na Naszym Zlocie się pojawić !

[Andrzej]

Częstochowa bardzo by mi odpowiadała ze względu na odległość.

[Tomii]

przegrałem duuuuuuuuuużo na giełdzie i sprzedaję przyczepę

No nie mów, że sprzedasz ją jeszcze przed pierwszym wyjazdem ?

Współczuję.

[Tomii]

Częstochowa bardzo by mi odpowiadała ze względu na odległość.

Powiem szczerze, że dla mnie to nawet za blisko . Na 3 dniowy weekend jestem w stanie przejechać 400 km ( do Cze-wy mam 200 km ) tylko po to żeby inni mieli bliżej. Niestety sam mieszkam w "raczej centrum" i zawsze mam blisko. Poza tym łatwo mi zarzucić, że miejsce zlotu wybieram pod siebie .

[Jarekkow]

Tomii , jeśli się uda sprzedać to decyzja już zapadła , sprzedaję i niestety kasa znowu na giełdę

Na wiosnę będę miał albo na nową przyczepę albo na namiot ! Ale już taki jestem , lubię ryzyko !

[Wirek]

Częstochowa bardzo by mi odpowiadała ze względu na odległość.

 

nie tylko Tobie , też bym miał nie tak daleko.

[kit]

ja też jestem z "raczej centrum" i też mi za blisko tylko 300 i jakoś wogóle nie leży mi ta Częstochowa ...