Oswietlenie do przedsionka

[Paweł7]

W dniu 21.03.2021 o 09:24, Kdl napisał:

Troche odświeże temat ? lampy mrugają tylko na zasilaczu. Na akumulatorze tego efektu nie ma więc wychodzi na to że kondensatory się rozładowują

No tak by można domniemywać, ale przecież wyłączając różnicówkę kondensatory też się będą rozładowywać...

[Kdl]

Też prawda ale pytanie znowu jest na ile i jak jest zrobiony ten zasilacz bo może gdzieś przez coś się zamyka. Może po wyłączeniu tym kolyskowym zamyka się przez żarówke która w nim jest. Tak strzelam tylko i domyślam się ? ogólnie sprawa jakoś bardzo istotna nie jest ale po prostu mnie to zaciekawiło.

Ogólnie skończyłem instalacje pod panel teraz została kosmetyka i drobne poprawki ?

[Paweł7]

12 minut temu, Kdl napisał:

Też prawda ale pytanie znowu jest na ile i jak jest zrobiony ten zasilacz bo może gdzieś przez coś się zamyka. Może po wyłączeniu tym kolyskowym zamyka się przez żarówke która w nim jest. Tak strzelam tylko i domyślam się ? ogólnie sprawa jakoś bardzo istotna nie jest ale po prostu mnie to zaciekawiło.

Ogólnie skończyłem instalacje pod panel teraz została kosmetyka i drobne poprawki ?

Ta kosmetyka czasami najtrudniejsza I zrób to od razu, inaczej przyzwyczaisz się i już tal zostanie ?Prowizorki są najtrwalsze.
Musiałbym z miernikiem organoleptycznie zbadać problem migania LEDów, bo tak to wróżenie z fusów?

[Kdl]

10 minut temu, Paweł7 napisał:

Ta kosmetyka czasami najtrudniejsza

Troche rzeczy robiłem na szybko i później jak człowiek tak na spokojnie usiadł i przemyślał to wychodziło że mógł inaczej np puścić kable albo w innym miejscu puszcze z bezpiecznikami dać i to takie są poprawki ? z tym miganiem to tak nie bardzo mam chęci coś z tym robić bo musiał bym rozbierać zasilacz. Bo tak to możemy sobie gdybać hehe

[Paweł7]

4 godziny temu, Kdl napisał:

Troche rzeczy robiłem na szybko i później jak człowiek tak na spokojnie usiadł i przemyślał to wychodziło że mógł inaczej np puścić kable albo w innym miejscu puszcze z bezpiecznikami dać i to takie są poprawki ? z tym miganiem to tak nie bardzo mam chęci coś z tym robić bo musiał bym rozbierać zasilacz. Bo tak to możemy sobie gdybać hehe

Jeżeli to tylko miganie w trakcie wyłączania i nie powoduje jakiegokolwiek czerpania akumulatora to nie przejmować się.
...
Ja jak tak usiądę i pomyślę to często dochodzę do wniosku, że trzeba było innego kampera kupić?

[Paweł7]

Moje doświadczenie z Tracerem.

 

 

[zep]

Podepnę się pod temat migotania/pulsowania diod.
Taśmę LED podłączyłem pod styk "4" w energobloku, gdzie jest napięcie stałe.
Bez obciążenia miernik wskazuje 18V, a po włączeniu taśmy mam 11,8V.
Niestety diody minimalnie mrugają. Co prawda jest to tylko oświetlenie wnętrza szafy, ale irytujące.
Sprawdzałem na alternatywnym zasilaczu i tego efektu nie widać, taśma led działa poprawnie.
Podłączałem taśmę bezpośrednio, z pominięciem mikroprzełącznika.
Odległość od zasilacza do taśmy to ok. 3m. Przewód 0,5mm2
Długość taśmy LED to 0,6m o mocy ok. 9 wat.

   

 

 

[chris_66]

Godzinę temu, zep napisał:

Podepnę się pod temat migotania/pulsowania diod

to co masz to zwykły zasilacz bez stabilizacji

jak dasz normalny zasilacz stałonapięciowy to nastanie niemruganie i ogólna światłość i szczęście

po prostu do tego co będzie na ledach dołóż sobie oddzielny zasilacz

[ed]

Diody migotają gdy w energobloku jest prostownik jednopołówkowy. Wystarczy podłączyć na wyjście kondensator elektrolityczny 50 -100 mikroFaradów na 25 V. Nie jest koniczne stosowanie zasilacza ze stabilizacją. Wystarczy, że napięcie po prostowniku będzie dobrze filtrowane - to załatwia kondensator. U mnie mam w energobloku układ prostownika dwupołówkowego i diody nie migoczą.

Edytowane 10 Maja 2021 przez ed (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

6 godzin temu, ed napisał:

 Wystarczy, że napięcie po prostowniku będzie dobrze filtrowane - to załatwia kondensator. U mnie mam w energobloku układ prostownika dwupołówkowego i diody nie migoczą.

Ok

patrząc na zdjęcie trafo ma trzy sekcje wtórne - można by się pokusić o porządne wyprostowanie i wygładzenie jednej z nich

tylko nie wiem czy to jest na siły każdego z nas, dlatego podrzuciłem pomysł dodatkowego obwodu na ledy

[zep]

Dziękuję za podpowiedzi.

8 godzin temu, chris_66 napisał:

tylko nie wiem czy to jest na siły każdego z nas

"chris_66", rozwiń proszę swoją myśl ?

[chris_66]

Dziękuję za podpowiedzi.
"chris_66", rozwiń proszę swoją myśl

trochę lutowania i kabelków i parę elementów


Wysłane z telefonu

[ed]

Nie potrzeba żadnych kabelków. Wystarczy sprawdzić do których wyjść (jedno w tych dolnych) energobloku podłączone są LED-y i do tych końcówek podlutować kondensator. Należy pamiętać o biegunowości kondensatora. A na upartego podłączyć kondensator do plusa zasilającego diody i do dowolnego miejsca gdzie jest minus. (z tym że lepiej i bezpieczniej jest polutować)

[chris_66]

1 godzinę temu, ed napisał:

Nie potrzeba żadnych kabelków. Wystarczy sprawdzić do których wyjść (jedno w tych dolnych) energobloku podłączone są LED-y i do tych końcówek podlutować kondensator. Należy pamiętać o biegunowości kondensatora. A na upartego podłączyć kondensator do plusa zasilającego diody i do dowolnego miejsca gdzie jest minus. (z tym że lepiej i bezpieczniej jest polutować)

tyle, że zamiast smutnej diody dałbym mostek i oczywiście kondensator

[ed]

3 godziny temu, chris_66 napisał:

tyle, że zamiast smutnej diody dałbym mostek i oczywiście kondensator

Jest to tez dobra propozycja, ale wiąże się z wyjęciem układu i wlutowanie mostka a wtedy nawet kondensator nie jest potrzebny. Jednak chyba nie wszyscy to są w stanie zrobić ("nie na siły każdego z nas") dlatego podałem prostsze rozwiązanie. Pojemność kondensatora może być trochę większa byle napięcie było te 25 V.