Komfortowa przyczepa dla 2+1, okazjonalnie 3-4+1

[powolniak]

Czemu tak krytycznie to widzisz?  Ubytek wartości nowej przyczepy jest nie porównywalnie mniejszy niż samochodu.

 

(...).

 

To tylko tak pozornie jest wg właściciela przyczepy.

Ubezpieczyciel widzi to odrobinę inaczej.

Moja przyczepa, kupiona jako fabrycznie nowa, w 4. roku użytkowania wg ubezpieczyciela na AC jest warta już tylko 50% nowej. Niby to bez znaczenia (może to i mały plus, bo składa ociupinkę mniejsza), ale niechby domkowi przydarzyła się szkoda całkowita, to jestem w plecy na sporo kasy, w stosunku do wartości rynkowej

[dudek_t]

Szczerze mówiąc to chyba bym nigdy niczego nie kupił (zwłaszcza takiej fanaberi jak przyczepa) nowego gdybym przed zakupem martwił sie o tym ile na tym strace i co bedzie "jak".

[danielpoz]

W Knausie miałem Heki II i wchodząc do Fenda z Midi zupełnie nam to nie pasowało. Powiem więcej że jeśli by nie było możliwości zamontowanie/przełożenia tego okna chyba byśmy odpuścili Fenda. Bardzo nam się podobało duże okno w Knausie i trochę głupio było się przesiąść się na coś "gorszego". Duże okno zastąpiło te midi. midi powędrowało na miejsce mini a mini znalazło się w ubikacji Z tą jasnością we wnętrzu Fenda jest trochę inaczej bo te roczniki modelowe maja ciemniejsze meble.

 

Otwierane okna w drzwiach już likwidowano w nowych modelach. Osobiście uważam za poroniony pomysł z powodu dużej szansy na zniszczenie. Gdy gwałtownie z rozmachem otworzymy drzwi to jest duża szansa na mocne uderzenie nim o ścianę. Kolejny problem to pozostawienie otwartego i nawet mały podmuch wiatru może zniszczyć te okno. Wykonanie czyli zawiasy i klamki jest jak najbardziej solidne.

Edytowane 10 Grudnia 2016 przez danielpoz (wyświetl historię edycji)

[BartekM]

fend jako marka premium z bardziej uniwersalnym układem, będzie łatwiejsza w odsprzedaży -> mniejsza utrata wartości IMHO 

 

W ciepłych krajach tak jak pisałeś i tak siedzimy przed przyczepami. Podkowę złożysz pewnie raz czy dwa..

Kup tą, która bardziej cieszy Ciebie i rodzinkę.

[szary11]

W Fendzie pewnie będziecie funkcjonować jak my - mały na francuskim, my na podkowie, bliżej wejścia. U nas się sprawdza  

Pro po okien dachowych. Marzyło mi się duże heki. A mam 3 mini. I specjalnie jakoś nie żałuję, szybko się przywykło i na niebo też można popatrzeć z każdego punktu budki

[jacek00]

 

 

W Fendzie pewnie będziecie funkcjonować jak my - mały na francuskim, my na podkowie, bliżej wejścia.

To wtedy odpada argument za wąskiego łóżka ;-)

 

 

I w ogóle nie kierowałbym się układem pod kątem przyszłej sprzedaży. To bez sensu. Zresztą piętro w PL to towar bardzo poszukiwany na rynku wtórnym a jest ich jak na lekarstwo

 

 

[dudek_t]

Dobra, kończymy flaszki Panowie. Rozwazylismy wszystkie za i przeciw. W poniedziałek wpłacam zaliczkę do Bierunia.

[danielpoz]

Dobra, kończymy flaszki Panowie. Rozwazylismy wszystkie za i przeciw. W poniedziałek wpłacam zaliczkę do Bierunia.

Będzie ok

[Roballo]

I tak trzymaj ja korzystałem ze starego Fenda ( wypożyczony ) i byłem zadowolony a nowy to inna klasa czytaj królewska. Bądź co bądź tę przyczepę też oglądałem w Bieruniu

[maarec]

Brawo za decyzję. Skoro "morda" się uśmiecha to warto.

 

Ja mam tylko taką małą uwagę - uważaj, na te korbki w oknach. Zapytaj ile kosztuje naprawa, wymiana i całe okno oraz jak często się to psuje. Wtedy już ta morda się nie uśmiecha a raczej kopara opada.

 

gratuluję decyzji. Fajnie, że będzie duża kaseta WC szybko to docenicie, dla mnie był to jeden z priorytetów.

 

P.S już widzę krople potu na Twoim czole przy odbiorze przyczepy nowym holownikiem. Jak wszystko podliczysz to na początek pod 300.000zł na 6 kółkach Szerokości !

 

Aha - kolego Powolniak - nie przejmuj się wyceną ubezpieczyciela, na jakiej podstawie oni to liczą na naszym chorym rynku ? kto to liczy ? chyba tylko Warta ma takie pomysły aby sama proponować cenę przyczepy. Ja zawszę walczę ubezpieczając swoją aby na polisie wartość była wysoka, później się będziemy martwić (sądzić itd).

[dudek_t]

Będe uważał na korbki ale wolę nie pytać. Już dość stresu związanego z zakupem. Męczące strasznie to wybieranie.

Marek, po Twoich uwagach też zwracałem uwagę na kibelki. Wiadomo, lepsza większa i zdecydowanie wolę oddzielny zbiornik do spłuczki.

 

Też mi się wydaje że pierwsze kilometry będą męczące i trudne psychicznie ale mam jescze okolo 3 miesięcy do tej chwili więc zdąże się uodpornić. Tymczasem w poniedziałek o 8:30 zdaje E do B :-D

 

W sprawię ubezpieczenia będe się zwracał do Ciebie :-)

 

PS. Dziękuje Wszystkim obecnym w tym wątku za porady, sugestie i pomysły. Szcególnie dziękuje Szaremu, Jackowi i Markowi. To dzięki Wam Panowie mam dziś najfajniejszy wieczór w swoim karawaningowym życiu. A jeszcze lepsze dopiero przed nami. Dziękuje!

[jacek00]

Będe uważał na korbki ale wolę nie pytać. Już dość stresu związanego z zakupem. Męczące strasznie to wybieranie.

Marek, po Twoich uwagach też zwracałem uwagę na kibelki. Wiadomo, lepsza większa i zdecydowanie wolę oddzielny zbiornik do spłuczki.

 

Też mi się wydaje że pierwsze kilometry będą męczące i trudne psychicznie ale mam jescze okolo 3 miesięcy do tej chwili więc zdąże się uodpornić. Tymczasem w poniedziałek o 8:30 zdaje E do B :-D

 

W sprawię ubezpieczenia będe się zwracał do Ciebie :-)

 

PS. Dziękuje Wszystkim obecnym w tym wątku za porady, sugestie i pomysły. Szcególnie dziękuje Szaremu, Jackowi i Markowi. To dzięki Wam Panowie mam dziś najfajniejszy wieczór w swoim karawaningowym życiu. A jeszcze lepsze dopiero przed nami. Dziękuje!

Brawo Ty :-) . Pamiętam, jak się 250 cm bałeś :-P

 

Fendt ładny bardzo i na pewno będzie się dobrze sprawować. To zupełnie inna liga po prostu. Duża lodówka to podstawa, tyle piwa wejdzie :-) Mi się też micha cieszy jak zdjęcia oglądam, a co dopiero Tobie :-D Chciałbym mieć tyle miejsca w przyszłości :-P No ale jak dzieci już urosną i będą miały dość starych to z żoną sobie taką przyczepę kupimy :-)

 

A teraz sobie przeanalizuj swój początek, co chciałeś kupić, jaka wielkość, ile chciałeś wydać i na czym kończysz :-) Zaczynałeś od Weinsberga a kończysz na Fendt :-D Mistrzostwo świata :-)

 

Edytowane 10 Grudnia 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[AdamH]

Dobrze wybrałeś!   O oknach na korbkę piszą Ci, którzy Fendta nie mają. O szybie w drzwiach też.

Naszymi priorytami były; 

- jakość!!!!   Nie ma porównań. To inna liga. Przez rok porównywałem różne marki.

- wygodne łóżko. Czyli szerokie z pojedynczym materacem.

- kibel z dużym prysznicem. To jedyny model w którym mogę się swobodnie obrócić.

- piętrowe łóżko ( wnuk na dolnym bajzlownia na górnym ). Bajzlownia jest konieczna a dzieciak śpi na drugim końcu p-pki.

Kupowałem w Bieruniu i polecam tamtejszego sprzedawcę.

Mogę się już założyć o dużą flaszkę, że będziesz zadowolony z Fendta. 

Pozdrawiam      

AH

[danielpoz]

 

Dobrze wybrałeś!   O oknach na korbkę piszą Ci, którzy Fendta nie mają. O szybie w drzwiach też.

 

Szybę w drzwiach mam osobiście jak i inni użytkownicy Fendta. Jakoś większość z politowaniem mówi o tym pseudo bajerze

Nowe przyczepy już nie mają tej funkcji...

[maarec]

Dobrze wybrałeś!   O oknach na korbkę piszą Ci, którzy Fendta nie mają. O szybie w drzwiach też.

Naszymi priorytami były; 

- jakość!!!!   Nie ma porównań. To inna liga. Przez rok porównywałem różne marki.

- wygodne łóżko. Czyli szerokie z pojedynczym materacem.

- kibel z dużym prysznicem. To jedyny model w którym mogę się swobodnie obrócić.

- piętrowe łóżko ( wnuk na dolnym bajzlownia na górnym ). Bajzlownia jest konieczna a dzieciak śpi na drugim końcu p-pki.

Kupowałem w Bieruniu i polecam tamtejszego sprzedawcę.

Mogę się już założyć o dużą flaszkę, że będziesz zadowolony z Fendta. 

Pozdrawiam    

AH

 

ja pisałem o oknach z korbką, nie jest to patent zarezerwowany tylko dla Fendta. Póki nowe jest fajnie i ładnie. Na pewno są różni producenci z oknami na korbkę, na pewno są różne modele. Ja znam przykład z życia, kiedy bardziej opłacało się wymienić okno na innego producenta niż naprawiać istniejący (zestaw naprawczy liczony w tysiącach i dalej badziewny) a wszystko w markowym kamperze.

 

okno w drzwiach ? moim zdaniem zaleta, dla mnie było to bez znaczenia bo w drzwiach i tak mam kotki i nic by nie było przez to okno widać. U mnie producent się postarał i tym razem drzwi nie kolidują z oknami innymi przeszkodami, nie dałoby się tego okna potłuc.

 

Ja też jestem przekonany, że będzie zadowolony z Fendta. Różnica cenowa nie jest tak duża, aby jej nie zapłacić planując jeździć 5-7 a może i 10 lat. Sam zrezygnowałem ze względu na szerokość 250cm, dla mnie i mojego holownika byłoby to już za wiele.